Rivia

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Rivia

Post autor: Morri »

Rivia trafiła do nas na leczenie. Okazała się jednak przyjazną, przymilną koteczką, ceniącą kontakt z człowiekiem. Jej wcześniejsza historia jest dość smutna. W stadzie, z którego pochodzi, nigdy nie mogła się odnaleźć, przeganiana od misek przez inne koty. Jedynym jej przyjacielem był brat, którego nie odstępowała na krok. Niestety kilka miesięcy temu brat odszedł za Tęczowy Most i Rivia została sama. Na szczęście los się do niej uśmiechnął i podarował jej możliwość życia w ludzkiej rodzinie, co bardzo jej się spodobało :) Rivia uwielbia być głaskana, jest wcieleniem łagodności i ugodowości. Nie ma w niej cienia agresji - jest tym typem kota, który wszystkim schodzi z drogi. Jednocześnie kocha się bawić i coś czuję, że niejednym mnie jeszcze zaskoczy :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Album Rivii na picasie
Ostatnio zmieniony 18 sty 2015, 11:32 przez Morri, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Claudia
Posty: 157
Rejestracja: 03 lip 2014, 21:02
Lokalizacja: Kosmos.

Post autor: Claudia »

Drugie zdjęcie jest śliczne :love: Cudowna czarnulka :love:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Jaka piękna :)
Kciuki za dobry domek :ok:
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Piękna! :D
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Rivia dopiero poznaje, co to w ogóle znaczy dom - jest bardzo zaciekawiona i choć widać u niej lekką niepewność, ciekawość zwycięża. Nie może oprzeć się zabawkom - leci za piłeczkami na równi ze Stokrotką i Iryskiem, piórka ją wręcz fascynują :) Widać, że jest autentycznie zachwycona poznawanym otoczeniem. Początkowo siedziała sobie przycupnięta i bardzo uważnie obserwowała nas i koty. Teraz sprawdza coraz to nowe opcje z widoczną przyjemnością :) Cudownie jest patrzeć na coś takiego :love:
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

kochana koteczka :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Rivia coraz częściej przychodzi, siada naprzeciw człowieka i czeka, by ją zawołać, spuszczając rękę. Wtedy natychmiast podchodzi, pcha główkę w dłoń, radosna taka :) Z kotami dogaduje się świetnie :) Dziś w nocy przyłapałam ją na wspólnym spaniu z Iryskiem :) Taka, cicha, kochana koteczka :love:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Kurciak
Posty: 1532
Rejestracja: 30 kwie 2014, 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kurciak »

widzę, że ktoś typuje w czysto czarnych kociakach :: śliczna :D
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

O, Rivia nie jest czysto czarna - ma pojedyncze białe kłaczki rozsiane po całym futrze :wink: Wczoraj wzięłam ją na ręce. Spięła się początkowo, po czym głaskana rozmruczała się pięknie i wtuliła mocniej :) Dziś powtórka :) Za chwilę będę miała kolejnego megamiziaka :tan:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Morri, oddawaj miziaki :P :twisted: ::
Moje tymczasy zrobiły się miziaste ale trochę późno jak dla mnie :wink: bo zaraz się będą przenosić do domku stałego. Ale jestem z nich ogromnie dumna :love: :serce: mam porównanie z tym jak było, gdy do nas przyszły i teraz :aniolek:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ej :patyk: należą mi się :: za niemiziastego rezydenta, Kanso ::
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Morri, oj tam, oj tam :P Nie narzekaj co ma powiedzieć Kri :twisted: A i takie koty mają w sobie coś niesamowitego i kocha się je bardzo :serce: właśnie za tą niedostępność, mówię to z doświadczenia z Czarnobylem :: I tym bardziej doceniam, każde jego dobrowolne podejście do mnie :aniolek:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Niech mi ktoś powie, że czarne koty nie są piękne!
Obrazek
Obrazek

Rivia kociakuje - ma rok, a zachowuje się jakby nadrabiała braki z dzieciństwa :) Uwielbia, kiedy rzuca się jej zabawki :) Podbiega z gulgotaniem i czeka na kolejną rzuconą piłeczkę :) Jest bardzo kontaktowa :) I jako jedyna umie przywołać Irysa do porządku tak, by i tak dalej się z nią bawił :) Widzę, że jest ogólnie lubiana :) Jak to czarny kot :)

W domu czuje się już tak, jakby mieszkała w nim od zawsze :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Od pierwszego dnia u mnie, miałam wrażenie, że Rivia dość ciężko oddycha, jakby coś jej zalegało w nosku. No i mamy katar. Lizyna daje radę, ale postępy są wooolne.
Poza tym lekkim dyskomfortem, kota czuje się doskonale :)
Ma cudowny charakter :love: Nadal jeszcze jest nieco nieśmiała, a już szczególną paniką reaguje, kiedy próbuję jej przemycić lek do pyszczka, ALE nie chowa urazy :good: Już za chwilę, jak gdyby nigdy nic, da się wziąć na ręce :) A na rękach, tak cudownie wtula się w ramiona :love: zaczyna już też przesiadywać na kolanach, choć jeszcze sama na nie nie wchodzi. W ogóle ma naturę nienarzucającą się i... taktowną ;) Siada i patrzy, wręcz wpatruje się w człowieka, czekając na sygnał - kiedy się ją zawoła, podchodzi niby z ociąganiem, ocierając się o okoliczne przedmioty. Pogłaskana, przepada całkowicie :) Czarne koty są cudowne :love:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Rivia uwielbia noszenie na rękach :) Jest zawsze chętna i reaguje wtulaniem się i głośnym mruczeniem :) Wspaniały kot :)
Nadal kociakuje. Wszystkie zabawki są jej ;) Może jedną łapką przygniatać jedną i już próbować złapać drugą. Jej specjalnością też jest szarpanie piórek przy wędkach. Najchętniej dwóch jednocześnie ::
A tak niepozornie wygląda ;)
Obrazek

a tak się przytulamy :)
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ