Przesunięty przez: brynia Sro 18 Paź, 2017 23:31 |
Ekipa Ordo |
Autor |
Wiadomość |
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6905 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 11:35
|
|
|
Bliźniaki ostatnio zrobiły się małymi złodziejaszkami. Niestety za każdym razem dumnie przynoszą mi swoją zdobycz, którą ja oczywiście od razu konfiskuję, ku ich wielkiemu zdziwieniu. No cóż, geniuszami zbrodni to oni nie zostaną... Ponadto chłopcy się trochę rozgadali. Zwłaszcza Mieczyk cudnie grucha niemal przez cały czas <3 Podsumowując - u nas wciąż słodko i wesoło |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6905 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 05 Gru, 2015 16:40
|
|
|
Od pewnego czasu pantery, ja i moja Lili żyjemy w absolutnej harmonii. Syczenie prawie ustało, a bicie po pysku ma ewidentnie zabawowy charakter, co mnie bardzo cieszy. Ale największą satysfakcję mam z przemiany, która zaszła w Mieczyku. Z trochę wystraszonego kociaka, który na początku w ogóle nie chciał wychodzić ze swojej kryjówki, który syczał na mnie przeokropnie, który przede mną uciekał, zrobił się całkiem odważny, przyjacielski i niesamowicie czuły kot. Pamiętacie, jak pisałam, że Mieczyk jest mniej skoczny i zwinny od Śledzika? Otóż to Mieczysław jako pierwszy zdobył długo "nieosiągalną" szafkę na korytarzu (ku rozpaczy Lili, bo to na niej chowała się przed chłopakami ). Na gości Mieciu też reaguje już lepiej, co prawda nie gwiazdorzy tak jak Śledzik, ale i nie melinuje się w jakiejś dziurze. Dlatego jestem z niego bardzo, bardzo, bardzo dumna. Tak samo dumna, jak ze Śledzika, że np. od początku miał wspaniały stosunek do mojej dwuletniej bratanicy i z taką cierpliwością znosił, kiedy kładła na nim karteczki udające "bilety na pociąg do Ameryki". Bo Śledzik i Mieczyk to naprawdę świetne i wyjątkowe kotki. Nawet kiedy zrzucają pranie, czy po raz piąty z impetem wpadają w miskę z wodą, rozlewając jej całą zawartość |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2743 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 05 Gru, 2015 17:22
|
|
|
Czym jest ta rozlana woda w porównaniu z wielką puchatą miłością? Nieistotny drobiazg
Są cudowni |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6905 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 05 Gru, 2015 19:12
|
|
|
Najcudowniejsi! W poniedziałek mają specjalnego gościa. Z jednej strony trzymam kciuki za szczęśliwą adopcję, a z drugiej wiem, że będę za nimi tęsknić jak cholera |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2743 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 05 Gru, 2015 20:38
|
|
|
No niestety czy stety tak to działa. Z jednej strony się cieszymy, a z drugiej jakby mniej... |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6905 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 12 Gru, 2015 09:20
|
|
|
Ranek. Jem śniadanie i przeglądam Internety, w tle odgłosy galopujących kotów, "dum dum dum" to w jedną, to w drugą stronę. Ogólnie dzień jak co dzień. Wtem... dum dum dum TRACH! Idę sprawdzić, co się stało. W pokoju obok Śledzik leży na kanapie jak gdyby nigdy nic. Ponieważ nie widzę Mieczyka, standardowo pytam - "Co zrobiliście i gdzie jest Twój brat?". Śledź patrzy na mnie niewinnie. I mruga. No to ja mu odmruguję. On mi. Ja jemu. I tak mrugamy sobie radośnie, po czym przychodzi Mieczyk i czule ociera się o moje nogi. Ja, już zupełnie rozbrojona, głaszczę chłopaków - "Kto jest takim słodkim kotkiem? No kto?". Po kilku minutach pieszczot postanawiam wrócić do mojego śniadania, bo herbata stygnie i w ogóle. Przy okazji zaglądam do pokoju kociaków. Obie miski przewrócone. Karma rozsypana po całym dywanie. Na biurku mały potop. Pytanie "kto jest takim słodkim kotkiem?" pozostaje bez odpowiedzi... |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sob 12 Gru, 2015 10:49
|
|
|
plus dziesięć za narrację! |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6905 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 14 Gru, 2015 09:42
|
|
|
Bo to nie jest tak, że tylko się mordujemy. Czasem lubimy razem poleżeć
PS Kto zgadnie, który to Mieczyk, a który Śledzik? ;> |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Pon 14 Gru, 2015 16:06
|
|
|
Mieczu po lewej, Śledź po prawej! |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6905 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 15 Gru, 2015 01:28
|
|
|
jaggal napisał/a: | Mieczu po lewej, Śledź po prawej! |
Tak! |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6905 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22 Gru, 2015 05:30
|
|
|
Śledzik i Mieczyk pojechali wczoraj do swojego nowego domu; i chociaż nie obyło się bez łez (moich), to wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będzie im tam cudownie
Super koty trafiły do super człowieka - czy można chcieć więcej? Powodzenia, chłopaki! |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6905 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 02 Lut, 2016 19:01
|
|
|
Wieści z domu stałego Śledzika i Mieczyka, opatrzone fotografiami:
"Do testów nowego legowiska powołano sztab ekspertów, pod wodzą Dr Herringa."
"Docent Mieczyński aktualnie zbyt zajęty chodzeniem i marudzeniem na przebieg badań."
Już duże te chłopaki, prawda? |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2743 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 02 Lut, 2016 19:13
|
|
|
Prawda Słodziaki |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17301 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 03 Lut, 2016 10:16
|
|
|
|
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Pon 17 Lip, 2017 17:01
|
|
|
Czasami bywa tak, że "na zawsze" kończy się trochę szybciej niż powinno, a to, co wydawało się oczywiste, wcale takie nie jest - Mieczyk i Śledzik znów szukają domu.
Mamy nadzieję, że długo to nie potrwa, bo piękni są niemożliwie, a przy tym charaktery mają urzekające i wyważone - Śledziu to pieszczoch, Mieczu zachowuje więcej rezerwy, więc opiekunowi nie będzie groziło zamęczenie futrzaną miłością na amen. Kochają się chłopaki nawzajem, kochają ludzi... i czekają na anonse matrymonialne! |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
|