|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
Przesunięty przez: jaggal Pon 17 Paź, 2016 11:13 |
Lolek |
Autor |
Wiadomość |
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 26 Wrz, 2015 06:54
|
|
|
|
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
marcotta
Wiek: 44 Dołączyła: 06 Paź 2014 Posty: 77 Skąd: Robakowo k. Poznania
|
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 02:48
|
|
|
Trochę nowych fotek mojej ferajny
Cała trójka
Trochę zbyt zaokrąglona Tola
Lolek dostał nowe legowisko
Ale i tak ostatecznie Buka ląduje na podłodze, a koty rządzą w sypialni (tu na legowisku psa, zdjęcie z dziś):
Pozdrawiamy |
_________________ Przybyłem, zamruczałem, zdobyłem. |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 08:13
|
|
|
cudowna psica |
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 09:29
|
|
|
o kurcze - powiedziałabym, ze to nawet kocia przyjaźń:)))) Już faktycznie nie ma tarć??? No a psie legowisko - cóż tu mówić - to oczywiste |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 10:10
|
|
|
Wow, to ten Lolek jedynak |
|
|
|
|
marcotta
Wiek: 44 Dołączyła: 06 Paź 2014 Posty: 77 Skąd: Robakowo k. Poznania
|
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 11:21
|
|
|
Tarcia są, i owszem. Lolek nie odpuszcza i zwłaszcza wieczorami poluje na kotkę, goni psa, który ucieka w panice. Niezły widok, owczarek pędzący ze skulonymi uszami i przerażonym wzrokiem. Ale potem się wąchają, przechodzą obok siebie obojętnie, w naszej sypialni leżą razem. Pies nie rozumie, że machanie ogonem u kota nie oznacza zachęty do zabawy i przynosi Lolkowi swoje gryzaki
Z kicią jest tak, że jest wyjątkowo lękliwym kotem, wszelkie objawy zainteresowania traktuje jak próbę ataku i konfrontacji. Ale później również śpi obok Lolka a o Bukę ociera się pyszczkiem. Powiedziałabym, że to trudna przyjaźń, ale na szczęście jakoś nam się poukładało. Jak na zdeklarowanego jedynaka i tak jest raczej dobrze |
_________________ Przybyłem, zamruczałem, zdobyłem. |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 15:20
|
|
|
kat napisał/a: | Wow, to ten Lolek jedynak |
ten straszny, groźny, co to Arnikę wygryzł;)
po prostu super wieści! Kolejny przykład, że nie należy niczego brać za pewnik |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 15:29
|
|
|
Loluś Tyle charakteru w tym kocim ciałku Będę go pamiętać do końca życia! |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 15:34
|
|
|
ja też - zwłaszcza jak Go szukałam, a bestyja siedział na szafie i ani nie mruknął tylko patrzył, jak odsuwam graty wszelkie możliwe graty i umieram z niepokoju |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17269 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 16:01
|
|
|
Wydaje mi się, że Loluś daje z siebie wszystko - to pozostała dwójka wykazuje się brakiem zrozumienia
Jak sobie pomyślę, że ten cudowny kot przez miesiąc koczował pod blokiem.... |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
marcotta
Wiek: 44 Dołączyła: 06 Paź 2014 Posty: 77 Skąd: Robakowo k. Poznania
|
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 16:38
|
|
|
Lolek bardzo lubi przesiadywać wysoko, kiedy jesteśmy w biurze wskakuje na najwyższe regały, pod sam sufit - niemal 3m w górę. Zaszyje się w jakimś kartonie i obserwuje. Albo razem siedzimy na moim krześle obrotowym, nie powiem, jemu jest wygodnie Potem zeskakuje na sam dół, czasem coś zrzuci - ostatnio pudło plastikowe, które spadając wgniotło biurko męża. Widać, że lubi być stale blisko człowieka, na kolana wchodzi tak ze dwa razy dziennie, układa się i trzeba go wtedy wygłaskać.
A kotka we wszystkim próbuje go kopiować, często z marnym skutkiem, ponieważ jest dość wiekowa i ma cześciową zaćmę co powoduje, że nie zawsze wymierzy dobrze i skoki nie są udane. Rywalizują o kartony, choć mam ich w biurze bardzo dużo.
Trudno mi sobie wyobrazić, co on czuł po stracie domu... ? Wbrew pozorom jest wrażliwy, mimo że pozuje na strasznego dominanta i twardziela. Zdecydowaie on wszystkich ustawia, ale nie jest bezrefleksyjnym agresorem, po prostu silnym kocurem. Jest zdecydowaie najinteligentniejszym zwierzęciem w naszym domu, Tolunia przy nim to taki biedny miś, choć nadrabia czułością, z kolei nasz pies (5,5 roku) to takie 2-letnie zabawowe dziecko.
Najlepsze, że kiedy był u nas chwilowo bezdomny kocurek Tadzio (którego udało mi się wyadoptować przed mrozami), to oboje z Tolą, solidarnie usiłowali nowego kota przepędzić. Siedzieli razem pod drzwiami i nie było między nimi żadnego konfliktu.
Lolek swego czasu trochę posikiwał, wyszły mu struwity w moczu, jesteśmy na karmie urinary i zauważam poprawę. Czasem zdarza mu się jeszcze niestety coś oznakować, np. moje kapcie ale są to już raczej rzadkie przypadki.
Ogólnie fajnie nam razem, wesoło |
_________________ Przybyłem, zamruczałem, zdobyłem. |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 16:40
|
|
|
i takich DS nam trzeba |
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
marcotta
Wiek: 44 Dołączyła: 06 Paź 2014 Posty: 77 Skąd: Robakowo k. Poznania
|
Wysłany: Sro 20 Sty, 2016 01:10
|
|
|
edit brynia: informacja dla osób poszukujących zguby - kotka okazała się kocurkiem http://forum.kocipazur.or...p=155872#155872
---------------------------------
Popatrzcie, jakie cudo przybłąkało się do mnie kilka dni temu. Od dziś mam ją w domu, w osobnym pomieszczeniu.
Bardzo łagodna, miziasta, czysta kotka. Tłuściutka, puchata. Przypuszczam, że komuś zaginęła, ogłosiłam ją na FB, na OLX, a może i na stronie Kociego Pazura dałoby się ją umieścić jako znalezioną?
Dałam jej na imię Milka.
Jeśli nie znajdzie się właściciel, to w najbliższym czasie pojadę z nią do weta, jeśli nie jest sterylizowana, przejdzie zabieg.
Moje koty oczywiście oburzone całą sytuacją |
_________________ Przybyłem, zamruczałem, zdobyłem. |
Ostatnio zmieniony przez brynia Wto 02 Lut, 2016 19:13, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
brynia
TheDżenders ThePasiuczers
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 13092 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Sro 20 Sty, 2016 08:46
|
|
|
Przydałaby się informacja gdzie kotka została znaleziona i jakiś namiar. Możesz podać link do fb (moglibyśmy udostępnić na naszym fb) albo olxa? |
|
|
|
|
marcotta
Wiek: 44 Dołączyła: 06 Paź 2014 Posty: 77 Skąd: Robakowo k. Poznania
|
Wysłany: Sro 20 Sty, 2016 14:40
|
|
|
Link do ogłoszenia na FB:
https://www.facebook.com/...425&pnref=story
Znaleziona ok. 15.01.br. w Robakowie k. Poznania, teraz przebywa w moim domu, kontakt do mnie: 609660569
Na OLX już wystawiłam http://olx.pl/oferta/laci...html#813dafc878
Ogłosiłam też na FB w zaginione/znalezione Poznań i okolice, parę osób poudostępniało.
Na marginesie: pojadę z nią na dniach do weta, niespecjalnie się na tym znam, ale jest trochę grubiutka (chyba nie w ciąży?). Jak coś, gmina finansuje mi kilka sterylek rocznie, zajmę się tym + badaniami na FIV i FeLV + odrobaczeniem.
Jest taka czyściutka, wygląda jakby komuś naprawdę zaginęła, zbyt nagle pojawiła się na mojej ulicy.
Dzięki. |
_________________ Przybyłem, zamruczałem, zdobyłem. |
|
|
|
|
|
| |
|