Milciak czuje się w domu już prawie zupełnie swobodnie. Z Zeusem trzyma sztamę, z Perłą się nadal nie lubią i już raczej nie polubią do przepychanek dochodzi na szczęście rzadko, choć bywają chwile, że muszę Panny rozdzielać.
Jutro jedziemy kontrolnie do weterynarza zbadać podstawowe parametry krwi. To, co mnie zastanawia (choć jeszcze nie niepokoi) to specyficzny zapach Milciaka. Z początku myślałam, że mi się wydaje, ale Zeus utwierdził mnie w myśleniu, że coś jest na rzeczy. Mianowicie, mam na parapecie w sypialni grubą gąbkę tapicerską owiniętą kocem, w ramach kociego legowiska. Milciak nie wchodziła dotychczas na to lego. Od kilku dni Zeus z uporem maniaka zrzucał lego z parapetu. Co podniosłam, on zrzucał, myślę sobie ki diabeł, że zaczęło mu to przeszkadzać i faktycznie, na kocu wyraźnie było czuć zapach Milagros. Koty wiedzą i czują więcej, zatem wycieczka do weta zgodnie ze wskazaniem Zeusa musi nastąpić.
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży.
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wydaje się, że udało się namierzyć źródło smrodku - pochodzi z paszczy kontrola wykazała bardzo szybko pogarszający się stan tylnych górnych zębów, przez co wykluł się stan zapalny. Milciak myjąc się zostawia sobie na futrze ten niestandardowy zapach. Dziś dostaniemy wyniki badania krwi i następnie będziemy umawiać się do dentysty, coby oporządzić kocie szczęki
Milciak pojechała do dentysty Pan doktor orzekł, że do usunięcia są wszystkie zęby, mimo że przednie kły na oko laika wyglądały na nadające się do ocalenia. Ale kiedy pokazał mi, gdzie powinny znajdować się kocie dziąsła i gdzie znajdują się u Milagros, nie sposób było się z doktorem nie zgodzić..
I tym sposobem dziś nie ostanie się Milciakowi ni kiełek, ale to właściwie podwójnie dobra wiadomość: raz, Kota na pewno poczuje ulgę, bo stan zapalny i psujące się zęby na pewno sprawiały jej wiele bólu, a dwa: będzie najbezpieczniejszym dodatnim Tymczaskiem wśród ujemnych rezydentów- nawet jeśli będzie próbowała ugryźć, nie będzie miała czym
Na noc Milciak zamieszkała w łazience, aby miała ciszę i spokój w dochodzeniu do siebie po narkozie. Trzęsła się troszkę z zimna, było też ryzyko, że z dziąseł posiąpi krew, lepiej było więc oddzielić futra na noc. Łazienkę mam mikroskopijną, więc transporter postawiłam pod prysznicem, aby na podłodze zmieściła się kuweta. Ja już co prawda się nie zmieściłam, ale przecież wiadomo, że dla dobra kota to i można czasem umyć się w kuchennym zlewozmywaku
Dziś rano wypuszczona na pokoje była już w zupełnie dobrej formie, zjadła z apetytem śniadanie uzupełnione lekami przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi i chętnie się ze mną pomiąchała
Co do samego zabiegu, pan doktor stwierdził, że jeśli mam tego wieczora ochotę jeszcze coś jeść, to lepiej nie będzie mi opowiadać, co znalazł w kieszeniach okołozębowych zęby, które na prawdę źle nie wyglądały, skrywały wewnątrz źródło smrodku i przyczyny dziwnego zapachu futra. Mogliśmy to zobaczyć dopiero na zdjęciu rtg, a pan doktor widział także live przy usuwaniu.. i jestem mu naprawdę wdzięczna, że oszczędził mi szczegółów w każdym razie, czujność się opłaciła - jeśli kot nie pachnie kotem, tylko starym kapciem, to wiedz, że coś się dzieje i to najprawdopodobniej dzieje się w paszczy.
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży.
Ostatnio zmieniony przez kat Wto 25 Paź, 2016 10:40, w całości zmieniany 1 raz
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Milciak czuje się dużo lepiej jest spokojniejsza, widać te zębiska musiały mocno jej doskiwierać..
przedwczoraj po raz pierwszy spałam z trzema futrami Milka wahała się mocno, czy wskoczyć na łóżko, czy nie wskoczyć, zdecydowała się dopiero przy chyba z szóstym podejściu żeby jej nie spłoszyć sama zwinęłam się w kłębek na końcu łóżka i zasnęliśmy, Perła pod ręką, Milciak z Zeusem w nogach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]