Przesunięty przez: brynia Czw 26 Maj, 2016 09:35 |
Madame Ruina |
Autor |
Wiadomość |
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2016 10:26
|
|
|
Nasza kochana Madame |
|
|
|
|
Ania_76
Dołączyła: 25 Maj 2016 Posty: 55 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2016 10:36
|
|
|
Cytat: | I to jest ten kot, którego wg niektórych mieliśmy nie zabierać, bo Mu było dobrze na przystanku i nie będzie szczęśliwy w domu... |
A pewnie, że nieszczęśliwy! Ja nie wiem czy Wy wszyscy wiecie ale tutaj u nas jest okropnie!
1) Serwują jedzenie jedynie 3-4 razy dziennie...
2) Jedzenie jest zróżnicowane! A fe!
3) Serwują do tego od czasu do czasu przysmaczki...
4) Surowego kurczaka podają JEDYNIE 2-3 razy w tygodniu i to w za dużych ilościach!
5) Jest tu ciepło...
6) Wszędzie pełno kartoników, legowisk, kocyków...
7) W każdym pokoju znajduje się drapak
8) Przystosowali dla mnie balkon i okna.. wstawili jakieś siatki czy coś...
9) Co rano odbywa się sesja miziania... za uchem, po brodzie, po tyłku! No kto by to wytrzymał!
10) W mieszkaniu walają się wszędzie zabawki, sznureczki i wyobraźnie sobie, że one się ruszają! No czasami trzeba się namęczyć, żeby je złapać
11) Madame jest pod ciągłą obserwacją, sprawdzają, czy ma zdrowe uszka, oczka, obcinają pazurki.
12) Zabrali ją do WETERYNARZA! no wyobrażacie sobie...
13) A najgorsze jest to że zrobili z niej pełnoprawnego członka rodziny ...
Ja myślę, że lista mogłaby się ciągnąć w nieskończoność... a wszystko zaczęło się od tego, że grupka jakiś ludzi, stwierdziła, że zabierze Madame z ulicy, zrobi jej badania i poszuka domu ...
Straszne! no normalnie nie da się tu wytrzymać... dlatego Madame zwija się w krewetkę na ciepłym kocyku i śni sobie o kurczaczku |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2016 10:40
|
|
|
|
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2016 10:41
|
|
|
|
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2016 11:03
|
|
|
|
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
Katarzyna
Katarzyna
Wiek: 57 Dołączyła: 28 Kwi 2010 Posty: 1903 Skąd: Internet
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2016 11:35
|
|
|
Maltretujecie kotę, normalnie, katujecie! |
|
|
|
|
Ania_76
Dołączyła: 25 Maj 2016 Posty: 55 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Sro 09 Lis, 2016 13:27
|
|
|
Madame chyba rzecywiscie zastanawia sie czy u nas jest tak dobrze, bo moze gdzies byloby lepiej... ze postanowila chyba, ze sie wyprowadza...
tak wiec zadbala o futerko, nawet brzuch wyszorowala:
i szykuje sie do drogi... tylko wciaz nie moze sie zdecydowac co do srodka transportu...
Moze ten karton, w koncu stoi przy rowerze, no to chyba mnie gdzies zawiezie...
Kurcze, ale tu jakos tak wieje... i zimno... to moze w tym kartonie:
Hmm... ale tu jakos tak malo miejsca...
Zaraz zaraz! Kiedys jak mnie zabrali do tego okropnego weterynarza, ktory mi zagladal gdzie sie da (oburzajace swoja droga...) to mnie wsadzili do tego paskudztwa...:
jakos tu tak strasznie nie jest teraz...
I tak oto plany wyprowadzki spelzly na niczym... sen okazal sie wazniejszy
|
|
|
|
|
pantea
Wiek: 98 Dołączyła: 30 Paź 2006 Posty: 3958 Skąd: Poznań - Rataje
|
Wysłany: Sro 09 Lis, 2016 15:41
|
|
|
fotek nie widze |
_________________ Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa... |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2739 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 09 Lis, 2016 17:56
|
|
|
Też nie widzę. |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Czw 10 Lis, 2016 09:15
|
|
|
bardzo dziwne, bo ja wczoraj widziałam, a dziś echo... |
|
|
|
|
Ania_76
Dołączyła: 25 Maj 2016 Posty: 55 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Czw 10 Lis, 2016 09:28
|
|
|
Kurczaczek... u mnie sie pokazuja wszytskie... i za bardzo nie wiem juz co zrobic |
|
|
|
|
brynia
TheDżenders ThePasiuczers
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 13092 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Pią 11 Lis, 2016 10:14
|
|
|
A one na pewno są upublicznione i nie były przeniesione do innego katalogu po wrzuceniu na forum? |
|
|
|
|
Ania_76
Dołączyła: 25 Maj 2016 Posty: 55 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pią 11 Lis, 2016 10:31
|
|
|
Dodaje raz jeszcze:
Madame chyba rzecywiscie zastanawia sie czy u nas jest tak dobrze, bo moze gdzies byloby lepiej... ze postanowila chyba, ze sie wyprowadza...
tak wiec zadbala o futerko, nawet brzuch wyszorowala:
i szykuje sie do drogi... tylko wciaz nie moze sie zdecydowac co do srodka transportu...
Moze ten karton, w koncu stoi przy rowerze, no to chyba mnie gdzies zawiezie...
Kurcze, ale tu jakos tak wieje... i zimno... to moze w tym kartonie:
Hmm... ale tu jakos tak malo miejsca...
Zaraz zaraz! Kiedys jak mnie zabrali do tego okropnego weterynarza, ktory mi zagladal gdzie sie da (oburzajace swoja droga...) to mnie wsadzili do tego paskudztwa...:
jakos tu tak strasznie nie jest teraz...
I tak oto plany wyprowadzki spelzly na niczym... sen okazal sie wazniejszy
|
|
|
|
|
Kurciak
Dołączyła: 30 Kwi 2014 Posty: 1532 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Lis, 2016 10:40
|
|
|
Cudna Madame! |
_________________ "friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly" |
|
|
|
|
brynia
TheDżenders ThePasiuczers
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 13092 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Pią 11 Lis, 2016 10:58
|
|
|
Ania_76 napisał/a: | Kurcze, ale tu jakos tak wieje... i zimno... to moze w tym kartonie:
|
Zupełnie jakbym naszego Marchewę widziała - im mniejszy karton tym lepiej |
|
|
|
|
|