|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
Przesunięty przez: brynia Pią 16 Gru, 2016 22:22 |
Ozzy |
Autor |
Wiadomość |
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią 16 Gru, 2016 23:26
|
|
|
Tak mi przykro....
[`]
|
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
catta
Dołączyła: 09 Kwi 2015 Posty: 497 Skąd: Wlkp.
|
Wysłany: Pią 16 Gru, 2016 23:32
|
|
|
Ozzy |
_________________
Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner] |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 17 Gru, 2016 07:39
|
|
|
(*) |
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
Basik
Dołączyła: 27 Lip 2016 Posty: 635 Skąd: Poznań-Piątkowo
|
Wysłany: Sob 17 Gru, 2016 09:47
|
|
|
Morri bardzo przykro... |
_________________ BB |
|
|
|
|
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 17 Gru, 2016 11:02
|
|
|
Ozzy [*]
Morri trzymaj się nie mogłaś tego przewidzieć
Wielka szkoda, taki cudowny czarny koteczek |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 17 Gru, 2016 11:12
|
|
|
[*] |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Sob 17 Gru, 2016 19:51
|
|
|
po prostu nie wierzę...
wiem, że to niczego nie zmieni, ale Kasiu - myślisz, że oni Go wypuszczali, czy to był przypadek??? |
|
|
|
|
Essi
Dołączyła: 19 Maj 2014 Posty: 810 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 17 Gru, 2016 21:00
|
|
|
Straszne...
Morri, bardzo mi przykro |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 18 Gru, 2016 03:53
|
|
|
kotekmamrotek napisał/a: |
wiem, że to niczego nie zmieni, ale Kasiu - myślisz, że oni Go wypuszczali, czy to był przypadek??? |
Myślę, że nie był wychodzący. Obejrzałam go dokładnie zanim przyjechała SM, by odczytać numer czipa. Nie życzę nikomu takich przeżyć... Do tej pory nie mogę się otrząsnąć, choć niejedno już widziałam Mam straszną dziurę w duszy
Oczywiście, to był przypadek, ale nie z rodzaju tych, których nie można było przewidzieć. Jeśli ktoś ma w domu drzwi wejściowe, które trzeba przekluczyć, bo inaczej się otwierają i mieszka na kupie w mieszkaniu studenckim, to takie zdarzenie jest tylko kwestią czasu...*
Ozzy zginął, kiedy jego właścicielka była w domu i zdążyła już zarzucić poszukiwania. Znalazłam go parę metrów od wejścia do budynku. Nie wywieszono żadnego ogłoszenia, nic. I to już nie jest przypadek. To jest skrajny brak wyobraźni i troski. Nigdy nie wybaczę sobie, że nie rozszyfrowałam tej osoby. Nigdy.
*Kiedy wyadoptowywałam Ozziego właścicielka mieszkała gdzie indziej. |
|
|
|
|
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 18 Gru, 2016 08:51
|
|
|
Serce się kraje...
Samochód?
Ja nawet nie wyobrażam sobie co ja bym zrobiła gdyby moje futra uciekły...
Wielu rzeczy na pa nie jesteśmy w stanie przewidzieć niestety...
OZZY biegaj szczęśliwie z innymi naszymi podopiecznymi! [*] |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Nie 18 Gru, 2016 13:02
|
|
|
|
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Nie 18 Gru, 2016 13:19
|
|
|
Morri napisał/a: | kotekmamrotek napisał/a: |
wiem, że to niczego nie zmieni, ale Kasiu - myślisz, że oni Go wypuszczali, czy to był przypadek??? |
Myślę, że nie był wychodzący. Obejrzałam go dokładnie zanim przyjechała SM, by odczytać numer czipa. Nie życzę nikomu takich przeżyć... Do tej pory nie mogę się otrząsnąć, choć niejedno już widziałam Mam straszną dziurę w duszy
Oczywiście, to był przypadek, ale nie z rodzaju tych, których nie można było przewidzieć. Jeśli ktoś ma w domu drzwi wejściowe, które trzeba przekluczyć, bo inaczej się otwierają i mieszka na kupie w mieszkaniu studenckim, to takie zdarzenie jest tylko kwestią czasu...*
Ozzy zginął, kiedy jego właścicielka była w domu i zdążyła już zarzucić poszukiwania. Znalazłam go parę metrów od wejścia do budynku. Nie wywieszono żadnego ogłoszenia, nic. I to już nie jest przypadek. To jest skrajny brak wyobraźni i troski. Nigdy nie wybaczę sobie, że nie rozszyfrowałam tej osoby. Nigdy.
*Kiedy wyadoptowywałam Ozziego właścicielka mieszkała gdzie indziej. |
Morri, nie jesteś jasnowidzem i nikt tego od Ciebie nie wymaga i nie powinien wymagać, zwłaszcza Ty sama
po prostu chyba każdy z nas automatycznie zakłada, że gdyby nasz zwierzak zaginął, to poruszylibyśmy niebo i ziemię, żeby go odnaleźć - ogłoszenia, akcja na fejsie, mobilizacja znajomych... a ona siedziała na tyłku i czekała, aż Ozzy sam wróci albo i nie wróci, to mi się w głowie nie mieści zupełnie. chyba przybyło nam kolejne pytanie do wywiadów podczas PA - co zrobisz, jeśli kot zaginie?.. |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Nie 18 Gru, 2016 13:31
|
|
|
Ja znam odpowiedź - "poruszę niebo i ziemię".
Tylko w ilu % będzie to szczere, od serca stwierdzenie. |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Nie 18 Gru, 2016 13:49
|
|
|
nigdy jej nie mamy, bo ludzie mogą powiedzieć wszystko... |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
Bastianka
Dołączyła: 31 Lip 2016 Posty: 1075 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 02 Sty, 2017 18:26
|
|
|
Ozzy - do zobaczenia kotku.. Chociaż nie miałam okazji ciebie poznać, czuję nieokreślony sentyment czytając wątek..
Morri - bardzo mi przykro.. |
|
|
|
|
|
| |
|