
Milagros Namnieniepatrzcie
Moderatorzy: crestwood, Migotka
filmowa ilustracja obowiązującej w naszym domu hierarchii 
Perełczak dostała nową zabawkę - poduszczkę z walerianą ^^ Zeus natychmiast dokonał przejęcia
https://youtu.be/vieNwxyh1zg
na szczęście w opakowaniu były dwie poduszeczki, więc przez moment Perełson był baaardzo szczęśliwym koteczkiem
https://youtu.be/fB9nK2m8Zv8
https://youtu.be/4O_C3MPjLcY
Milasek smacznie spał, zbudziły go odgłosy szudrania, przyszła więc zobaczyć, co się dzieje
https://youtu.be/htQc-xXuClA
Zeus nie miał zamiaru oddawać swojej podusi...
https://youtu.be/8CWBgXhOk_8
...ale Perła już nie miała nic do gadania
najmniejszy zawsze ma najbardziej przegwizdane

https://youtu.be/REnRII6DIr8
https://youtu.be/aNG3WuRj6F8

Perełczak dostała nową zabawkę - poduszczkę z walerianą ^^ Zeus natychmiast dokonał przejęcia
https://youtu.be/vieNwxyh1zg
na szczęście w opakowaniu były dwie poduszeczki, więc przez moment Perełson był baaardzo szczęśliwym koteczkiem

https://youtu.be/fB9nK2m8Zv8
https://youtu.be/4O_C3MPjLcY
Milasek smacznie spał, zbudziły go odgłosy szudrania, przyszła więc zobaczyć, co się dzieje

https://youtu.be/htQc-xXuClA
Zeus nie miał zamiaru oddawać swojej podusi...
https://youtu.be/8CWBgXhOk_8
...ale Perła już nie miała nic do gadania



https://youtu.be/REnRII6DIr8
https://youtu.be/aNG3WuRj6F8
nie mogę, Kot na mnie leży.
Ostatnio zmieniony 06 lut 2017, 15:42 przez Eva, łącznie zmieniany 1 raz.
nie mogę, Kot na mnie leży.
Nnnooooosaszka pisze:![]()
![]()

Choc trochę jestem w szoku


Ostatnio zmieniony 06 lut 2017, 15:43 przez Eva, łącznie zmieniany 1 raz.
nie mogę, Kot na mnie leży.
łeeeeeeeeeeeeeeeee
to ja nie wiedziałam że Pan W też przyjechał
oj dobrze to wygląda
to ja nie wiedziałam że Pan W też przyjechał




oj dobrze to wygląda

Moje Tymczaski kochane
Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta

- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Jak dokładnie można pamiętać to, co było dokładnie rok temu?
Można bardzo dokładnie.
Z najmniejszymi szczegółami wręcz.
Tamtego dnia, kiedy Milciak został odebrany od weta, a właściwie nie Milciak, tylko to chucherko, które wtedy było trzema łapkami na tamtym świecie, nie sądziłam, że przyjdzie mi spędzic z nią 1 rok. Nie sądziłam, że po drodze wydarzy się w jej i moim życiu to wszystko, co się wydarzyło. 1 rok to wcale nie mało czasu, a tak na prawdę nawet nie wiem, kiedy nam minął. Może czasem zdawało mi się, że zostanie przy mnie na zawsze..choć przecież nie takie jest założenie - dom tymczasowy ma być tylko przystankiem na drodze futra do jego własnego życia. Własnego Domu.
Nie sądziłam też, że zawożąc Wiedzmina ponad rok temu do jego własnego Domu, spotkam go jeszcze kiedyś i to w takich okolicznościach
Chyba cokolwiek byśmy wymyślili, życie ma dla mas swòj własny scenariusz..
Moja historia z Milaskem po mału dobiega koñca. Za dwa tygodnie zamieszka z Wiedzminkiem jako pełnoprawna Pani Rezydent Własnego Domu
Wiem, że serce mi pęknie.
I wiem też, że nic piękniejszego nie mogło nas spotkać
Czas na nowy rozdział dla Milki i na szansę dla kolejnego futra, ktòre będzie można ocalić.
Można bardzo dokładnie.
Z najmniejszymi szczegółami wręcz.
Tamtego dnia, kiedy Milciak został odebrany od weta, a właściwie nie Milciak, tylko to chucherko, które wtedy było trzema łapkami na tamtym świecie, nie sądziłam, że przyjdzie mi spędzic z nią 1 rok. Nie sądziłam, że po drodze wydarzy się w jej i moim życiu to wszystko, co się wydarzyło. 1 rok to wcale nie mało czasu, a tak na prawdę nawet nie wiem, kiedy nam minął. Może czasem zdawało mi się, że zostanie przy mnie na zawsze..choć przecież nie takie jest założenie - dom tymczasowy ma być tylko przystankiem na drodze futra do jego własnego życia. Własnego Domu.
Nie sądziłam też, że zawożąc Wiedzmina ponad rok temu do jego własnego Domu, spotkam go jeszcze kiedyś i to w takich okolicznościach

Chyba cokolwiek byśmy wymyślili, życie ma dla mas swòj własny scenariusz..

Moja historia z Milaskem po mału dobiega koñca. Za dwa tygodnie zamieszka z Wiedzminkiem jako pełnoprawna Pani Rezydent Własnego Domu

Wiem, że serce mi pęknie.
I wiem też, że nic piękniejszego nie mogło nas spotkać

Czas na nowy rozdział dla Milki i na szansę dla kolejnego futra, ktòre będzie można ocalić.
nie mogę, Kot na mnie leży.