Głuszynki

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Dzielna Józia :) Co też musiało się dziać w jej poprzednim domu, że nie miała okazji pokazać swej prawdziwej natury...
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
KociTata
Posty: 591
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Cóż o niej można powiedzieć, jest jak skarb, który alarmuje, jak się opiekun oddali. Fakt, ma trochę wybredne kubki smakowe, ale jest bardzo inteligentnym kotem. Zawsze mnie wita w drzwiach, jak wracam z pracy i biegnie do miejsca zbiórki, aby zostać wydrapana.
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

Józia - śliczne, kochane maleństwo. Pamiętam jak cała trójka była u mnie na samym początku. Trzymam kciuku za dziewczynę :)
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

come-here pisze:Józia - śliczne, kochane maleństwo. Pamiętam jak cała trójka była u mnie na samym początku. Trzymam kciuku za dziewczynę :)
Gaspara to byś nie poznała tak wyrósł :)
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Już pytałam na FB, ale zapytam jeszcze tutaj - skąd ten "śniadanioprzeszkadzacz" z ostatniego flmiku? :?: Podpowiedzcie proszę
KociTata
Posty: 591
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Józia przeprowadziła na mnie inicjacje przyjęcia do stada. Usiadła na mojej głowie w nocy i zaczęła myć moje włosy. Po wypłacie będę przymierzać się do zakupu jakiegoś wodopoju dla niej, bo uwielbia pić wodę, która się rusza, więc miska z wodą przemieszcza się po pokoju robiąc z niego jezioro. Widać jej bardzo duże przywiązania do głównego opiekuna. Jak ja wyjdę z pokoju, to jest płacz, że wychodzę bez niej, za to jak Ona sama wyjdzie, to wszystko jest okej. Oprócz drzwi, potrafi również otwierać szafki, jeżeli są niedomknięte. Na sezon letni na pewno będę wzmacniać moskitierę, ponieważ lubi się opierać łapami o okna. Wyjątkowo oddana kotka, lecz trzeba jej tyle samo miłości przekazać.
KociTata
Posty: 591
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Zapomniałem dodać, że uwielbia atakować ogon Fortunata
KociTata
Posty: 591
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Józefina nauczyła się otwierać zamknięte szafy łapą, więc jest kawał bystrzaka z niej. Oprócz inteligencji, jest bardzo towarzyskim kotem, co zaznacza na każdym kroku, jak jestem poza pokojem. Podczas wizyty u weterynarza szukała ratunku u mnie, zamiast uciekać. Nie licząc otwierania drzwi, to szybko pojmuje zasady w domu np. zakaz chodzenia po blacie kuchennym i wcale nie trzeba krzyczeć, psikać wodą itp. Wystarczy jej powiedzieć, a już wie o co chodzi.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Brawo, Józia :brawo: tym bardziej nie pojmuję powrotu z adopcji :/
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
KociTata
Posty: 591
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Dzisiaj znowu myła moje włosy, więc również nie rozumiem, dlaczego jej nie chcieli. Po początkowym problemach z sikaniem i długimi rozmowami (jeżeli dla kogoś jest to problem) to kot anioł i bystrzak.
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

Chitos pisze:
come-here pisze:Józia - śliczne, kochane maleństwo. Pamiętam jak cała trójka była u mnie na samym początku. Trzymam kciuku za dziewczynę :)
Gaspara to byś nie poznała tak wyrósł :)
Łiiii mówisz, że kawał chłopa z niego? A takie to było małe jak latało po moim dywanie w bażanty. :lol:
KociTata
Posty: 591
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Józia została moim prywatnym fryzjerem i codziennie minimum raz myje mi włosy. Czasami śpi na wysokości mojej twarzy i wchodzi pod kołdrę. Kot anioł. Co prawda drapie moje krzesło, ale ma na to całkowite pozwolenie, więc jest okej. Józia to taki opiekun Fortunata i mój.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez KociTata, łącznie zmieniany 1 raz.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Gaspar chciał się bardzo pochwalić ze nie jest już takim malutkim kotem :)
Tylko wielkim pieszczochem :) http://https://youtu.be/FBSYvXJ92rY
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

:jebanewalentynki:
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
ODPOWIEDZ