https://youtu.be/cMze2GA1TOo
Tara
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Przyłapałam Tarę na myciu głowy Sarze
Może to jej zaczepianie innych kotów faktycznie jest próbą zachęcenia do zabawy... A także wyrazem umiłowania pokoju -bo gdy pierze leci, Tara zjawia się natychmiast, by rozdzielić zwaśnione strony 
Zdrowotnie: już kilka tygodni temu zmieniliśmy RenalVet na ProNefrę. Dzięki temu Tara nie musi już dostawać tabletek na obniżenie ciśnienia. Po drodze mieliśmy już okazję sprawdzić, że ProNefra radzi sobie z wychwytywaniem fosforu równie dobrze, jak RenalVet i już od dawna jest on u Tary w normie. ProNefra ma jeszcze jedną przewagę nad RenaVetem - Tara ją uwielbia
RenaVetu nie znosiła 
Jakby ktoś nie miał okazji odnotować: Tara kocha WSZYSTKICH ludzi
Nawet tych, których widzi po raz pierwszy
Jest wcieleniem pewności siebie i przekonania o swej wspaniałości 
Zdrowotnie: już kilka tygodni temu zmieniliśmy RenalVet na ProNefrę. Dzięki temu Tara nie musi już dostawać tabletek na obniżenie ciśnienia. Po drodze mieliśmy już okazję sprawdzić, że ProNefra radzi sobie z wychwytywaniem fosforu równie dobrze, jak RenalVet i już od dawna jest on u Tary w normie. ProNefra ma jeszcze jedną przewagę nad RenaVetem - Tara ją uwielbia
Jakby ktoś nie miał okazji odnotować: Tara kocha WSZYSTKICH ludzi
Jak się ma Sędzia Ringowy Tara? 
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
wiem, mam spore zaległości
brak czasu rozkłada mnie na łopatki 
U Tary wszystko w jak najlepszym porządku
Nadal jest głównodowodzącą w domu i nic nie wskazuje na to, by cokolwiek lub ktokolwiek był w stanie zachwiać tę równowagę
Nawet o wiele od niej większy Guzik
Tara zaczęła się bawić z innymi kotami - pozycja ustalona, wzajemna akceptacja ustalonego stanu rzeczy - można więc oddać się rozrywce 

U Tary wszystko w jak najlepszym porządku
Ostatnio zmieniony 16 lip 2017, 23:31 przez Morri, łącznie zmieniany 1 raz.
Im dluzej czytam o Tarze, tym bardziej sie zastanawiam, czy Ona jakoś nie jest spokrewniona z Marianna
jeśli chodzi o to dowodzenie i zarządzanie...
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Co ciekawe, Tara jest zupełnie nieagresywna. Ona po prostu jest pewna siebie. Nie krzyczy na inne koty, nie dyskutuje, najwyżej pacnie łapą - i załatwione
Przy tym potrafi podejść i polizać po uchu, pobawić się w berka, czy w zapasy. Dyplomatka 
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
U Tary życie płynie spokojnie, bez ekscesów
Parametry nerkowe pod kontrolą - mocznik najniższy od bardzo dawna 
Co prawda w jej życiu pojawiły się ostatnio 3 kocury, które usiłowały jakoś zaznaczyć swą obecność, jednak ona szybko pokazała im, kto tu rządzi
Guzik szybko zaakceptował status quo, Prezes ją omija, a Docent jeszcze czasem próbuje podyskutować
Tara ma coś takiego w sobie, za co inne koty ją szanują
Ostatnio chyba też za bardzo nam się zaokrągla
Na brzuszku odkryliśmy warstewkę tłuszczu, mimo że dziewczyna dba o ruch. Cóż, kiedy ona kocha jeść 
Kocimiętkowo

Co prawda w jej życiu pojawiły się ostatnio 3 kocury, które usiłowały jakoś zaznaczyć swą obecność, jednak ona szybko pokazała im, kto tu rządzi
Ostatnio chyba też za bardzo nam się zaokrągla
Kocimiętkowo
Podczas kolacji na ogół każdy kot ma swoją miskę i zajmuje się nią od początku do końca posiłku. Ale dla Tary to zbyt proste. Zazwyczaj jada z kilku misek naraz 
https://youtu.be/pbNOlAoH7xo
https://youtu.be/pbNOlAoH7xo
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Nie było nas 5 dni. Pierwszego wyjechaliśmy, piątego byliśmy z powrotem. Koty nie widziały nas więc w sumie 3 dni z rzędu. Tara stęskniła się tak, że sama garnie się na kolana
te straszne kolana, które kojarzą się z kroplówką 
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
O Tarę było już kilka zapytań adopcyjnych. Nic dziwnego - to kotka o cudnym charakterze! Bardzo proludzka, wdzięczna, śmiała, łagodna, pewna siebie - same cnoty
Ale wszyscy, wszyscy bez wyjątku rezygnują, dowiadując się o jej chorobie
Tymczasem Tara wygląda i czuje się świetnie... Nieustannie skora do zabawy i przytulania. Chorobę trzymamy w jakich takich ryzach. Kroplówka podskórna to wyczyn, którego trzeba dokonać co drugi dzień, a który naprawdę nie jest kłopotliwy... Zwłaszcza, że udało nam się wypracować pewien kompromis 
https://youtu.be/3qLoCBE4x_Q
Zawartość saszetki ze smakołykiem celowo jest dzielona - dopiero po badaniach kontrolnych będę miec absolutną pewność, że pasta słodowa jej nie szkodzi. Podawanie leków jest równie proste. Pronefrę Tara zjada jak smakołyk. Przybiega na sam odgłos wstrząsania buteleczki ze specyfikiem
https://youtu.be/3qLoCBE4x_Q
Zawartość saszetki ze smakołykiem celowo jest dzielona - dopiero po badaniach kontrolnych będę miec absolutną pewność, że pasta słodowa jej nie szkodzi. Podawanie leków jest równie proste. Pronefrę Tara zjada jak smakołyk. Przybiega na sam odgłos wstrząsania buteleczki ze specyfikiem
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Docent, kiedy nie może się doczekać napełnienia miski, robi się zły. Czasem pacnie innego kota, a czasem wykorzystuje tylko efekt, jaki robią na innych jego gabaryty. I tak dziś spojrzał na Sarę, dotknął łapą, Sara - oczywiście - wrzasnęła (bo jak on śmiał). I wtedy wkroczyła Tara. Trzeba wiedzieć, że jest o połowę mniejsza od Docenta. Z impetem wleciała na niego, przewróciła, wymierzyła trzy krótkie przez pysk i nim się zorientował, co się stało, z godnością odeszła jeżąc sierść na grzbiecie. Żandarm 
Ha ha
faceci muszą wiedzieć, kto rządzi w domu ;-)
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Dawno nie pisałam, ale to tylko dla tego, że Tara nieustannie ma się dobrze
Cały czas wiedzie prym wśród kotów i cały czas niezmiennie kocha człowieka
Jako, że kroplówki kojarzą się jej w tej chwili z ulubionym smakołykiem, dziewczyna zaczęła sama przychodzić na kolana 
Kroplówki podajemy teraz co trzeci dzień, wobec braku jakichkolwiek oznak odwodnienia. Tara pije i wydala jak zupełnie zdrowy kot. Mimo wszystko z niejakim drżeniem serca czekałam na wyniki kolejnych badań kontrolnych... A tu miłe zaskoczenie! Mocznik najniższy EVER! 96 mg/dl w jej przypadku cieszy, zwłaszcza że do tej pory utrzymywał się stan w okolicach 130-150
Kreatynina, oczywiście, bez szału - 2,17 mg/dl - grunt, że nie gorzej 

Kroplówki podajemy teraz co trzeci dzień, wobec braku jakichkolwiek oznak odwodnienia. Tara pije i wydala jak zupełnie zdrowy kot. Mimo wszystko z niejakim drżeniem serca czekałam na wyniki kolejnych badań kontrolnych... A tu miłe zaskoczenie! Mocznik najniższy EVER! 96 mg/dl w jej przypadku cieszy, zwłaszcza że do tej pory utrzymywał się stan w okolicach 130-150
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."