Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jaggal
Sro 14 Paź, 2020 19:15
Krzesimir i Kreska
Autor Wiadomość
MonikaW 
dom tymczasowy

Wiek: 46
Dołączyła: 25 Lis 2016
Posty: 712
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Pią 14 Kwi, 2017 12:07   

wieści z domu stałego - Kresik zwany Krzesiem już podczas podpisywania umowy chodził, zwiedzał,ładował się na krzesła i ogółem czuł się jak u siebie. Kreska bardzo wystraszona, ale ona potrzebuje czasu. Dzień drugi Krzesik zaznajamia się z myszoskoczkami sądząc , że posiada zdolności hipnotyzowania niestety myszoskoczki nic sobie z jego wzroku nie robiły. Kreska zwana Kresławą zaczęła nieśmiało poruszać się po mieszkaniu. Dzień czwarty radość "w chacie" Kreska zaczęła przychodzić na mizianie. Krzesik za to mizia się już od drugiego dnia. Zdjęcia zostaną wrzucone po akcepcie.
_________________
Monika Włodarczak
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Pią 14 Kwi, 2017 13:10   

Super wieści :good: :good: :good:
 
 
MonikaW 
dom tymczasowy

Wiek: 46
Dołączyła: 25 Lis 2016
Posty: 712
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Nie 23 Kwi, 2017 19:55   

ostatnia fotka z domu tymczasowego



Krzesik - pierwszy wieczór w stałym domu - już u siebie :D



Krzesiu i myszoskoczki



no cóż - lord

_________________
Monika Włodarczak
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 23 Kwi, 2017 21:38   

Alez dlugie lapy:)
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 24 Kwi, 2017 10:43   

uwielbiam takie biale paluszki :)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
MonikaW 
dom tymczasowy

Wiek: 46
Dołączyła: 25 Lis 2016
Posty: 712
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Sob 29 Kwi, 2017 15:39   

dalsze wieści z domu stałego. Cytat: "Koty śpią z nami w nogach łóżka, zakochały się w klatce z myszoskoczkami i generalnie są najbardziej miziastymi futrzakami na świecie". Na pytanie czy grandzą czy jest spokój - odpowiedź: "Wieczorami dostają ataku wariactwa, ale po wybawieniu się są grzeczne". :banan: :serce:
_________________
Monika Włodarczak
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Sob 29 Kwi, 2017 15:57   

:tan:
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 29 Kwi, 2017 16:03   

:banan:
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 29 Kwi, 2017 16:04   

:banan:
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
MonikaW 
dom tymczasowy

Wiek: 46
Dołączyła: 25 Lis 2016
Posty: 712
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Pon 12 Cze, 2017 13:53   

odpowiedź na mojego sms-a jak się miewają kociaki i czy myszoskoczki przeżyły ich fascynację:"myszoskoczki są bezczelne i prowokują kociambry niemożebnie. Kresława a zwłaszcza Krzeimir mogą godzinami śledzić ich skoki (podobnie jak bęben pralki podczas prania. Ogólnie kociaki są prze-ko-chane, nie wyobrażamy sobie już życia bez tych zwariowanych, włochatych istot."
_________________
Monika Włodarczak
 
 
MonikaW 
dom tymczasowy

Wiek: 46
Dołączyła: 25 Lis 2016
Posty: 712
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Pią 01 Wrz, 2017 19:26   

info z DS Krzesika i Kreski:"Kociambry w pełni zaklimatyzowały się w domu. Latem uwielbiają wygrzewać się na balkonie. Są strasznie miziaste i śpią razem z nami. Po przyjściu do domu nie należy zdejmować butów/płaszcza tylko wymiziać Kreskę, a potem Krzesia (kolejnośc nieprzypadkowa), bardzo je kochamy."
Może otrzymam kilka zdjęć to wstawię.
_________________
Monika Włodarczak
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 01 Wrz, 2017 23:32   

Świetne wieści!!
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
MonikaW 
dom tymczasowy

Wiek: 46
Dołączyła: 25 Lis 2016
Posty: 712
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Nie 08 Wrz, 2019 13:07   

Krzesinki wróciły z adopcji. Poważna choroba opiekunki uniemożliwiła dalszą opiekę nad kociakami. Na chwilę obecną staramy się ogarnąć rzeczywistość czyli aklimatyzację w nowym dla nich otoczeniu. Krzesinki to na szczęście bardzo towarzyskie i człowiekowe koty , pierwsze próby zapoznania ze stadem mamy za sobą i pierwsze próby zapoznania z mieszkaniem również. Kontakt ze stadem jest dawkowany i na czas naszej nieobecności w mieszkaniu wracają do swojego pokoju. Musimy pamiętać, że przez ostatnie ponad dwa lata żyły w dwójkę, a teraz muszą się przyzwyczaić do sześciu innych kotów w domu. We wtorek jedziemy do weterynarza ponieważ Krzesimir wygląda bardzo dobrze jednakże Kreska według nas wymaga "przeglądu" lekarskiego.
_________________
Monika Włodarczak
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sro 18 Wrz, 2019 15:16   

Krzesinki juz po wizycie lekarskiej - krew ok, Kreseczka musi być tylko nieco suplementowana na odporność. Natomiast to, co oba koty miały w paszczy, bo można nazwać jedynie PORAŻKĄ... Wioząc koty trzeba było otwierać okna, tak śmierdziało ropą w aucie; pani doktor, która najpierw oglądała Krzesimira widząc wnętrze jamy ustnej powiedziała, ze to jest obraz nędzy i rozpaczy i czy kot je; odpowiedzieliśmy, że je, ale że na nasze oko to Kreseczka ma stan gorszy: To niemożliwe - odpowiedziała lekarka; ale zajrzawszy do paszczy kotki tylko przyznała nam rację... Rodzeństwo już po sanacji, wszystko się udało, teraz koty są w trakcie dłuższej niż standardowo antybiotykoterapii, właśnie ze względu na gigantyczny stan ropny...
 
 
MonikaW 
dom tymczasowy

Wiek: 46
Dołączyła: 25 Lis 2016
Posty: 712
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Czw 19 Wrz, 2019 16:45   

Zarówno Krzesimir jak i Kreska są idealnymi pacjentami, przy podawaniu zastrzyków po sanacji żadne nawet nie mrugnie. Niestety problemy z socjalizacją i przymusowe odizolowanie zarówno rodzeństwa od siebie jak i każdego z nich z osobna od stada nie jest komfortowe dla nich ze względu na brak ...człowieka. Zarówno Kreska jak i Krzesimir potrzebują dużo czułości, głaskania, kontaktu z człowiekiem , one są całe miłością do ludzi, łakną człowieka jak powietrza. Kreska jest cichutka natomiast Krzesik często krzyczy za drzwiami i uspokaja się dopiero jak ujrzy którekolwiek z dwunożnych stworzeń. Ja niestety krążę pomiędzy łazienką gdzie stacjonuje Kreska, pokojem gdzie stacjonuje Krzesik i próbuję obłaskawiać pozostałe sześć futer, które też łakną kontaktu z człowiekiem i nie rozumieją dlaczego jest go mało. Domki dla słodziaków przybywajcie, odezwijcie się i nie bójcie się bo dostaniecie 200% miłości kociej w podzięce.
_________________
Monika Włodarczak
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]