Podawanie tabletek wysypanych na karmę, ukrytych pod mniamrowym mniamniuszkiem zdaje się być bardzo efektywne - Belalek jest w zdecydowanie lepszej formie, niż 1-2 miesiące temu. Dużo częściej spędza czas na widoku i bawi się swoją ukochaną myszą.
W kolejce do obiadu
z myszałką, jedyną zabawką, którą Belciak po prostu uwielbia
Melasek ma jedną strasznie śmieszną cechę potrafi spać sobie w najlepsze parę ładnych godzin i nagle! zrywa się, siada pośrodku pokoju, rozgląda za człowiekiem i płacze: "skończył mi się zapas miłości! trzeba szybko uzupełnić!!" przybiega i rozpoczyna akcję ~utytłana miłością~ i nie ma szans wtedy się od niej opędzić
Melasek ma jedną strasznie śmieszną cechę potrafi spać sobie w najlepsze parę ładnych godzin i nagle! zrywa się, siada pośrodku pokoju, rozgląda za człowiekiem i płacze: "skończył mi się zapas miłości! trzeba szybko uzupełnić!!" przybiega i rozpoczyna akcję ~utytłana miłością~ i nie ma szans wtedy się od niej opędzić
Tak to już z kotem bywa, że najładniejsze fotki można mu zrobić, kiedy śpi przeglądając chomiczą galerię doszłam do wniosku, że możnaby odnieść wrażenie, że Chomiki w zasadzie jedynie śpią otóż nic bardziej mylnego, Chomiki grasują, a jakże!
odkryłam też zupełnym przypadkiem ich niespotykaną reakcję na wydawane dziwne dźwięki* pojawiły się w sypialni bardzo zaciekawione, wpatrzone co też ten człowiek paszczęką wyśpiewuje
Mela rozbraja nas kolejną cechą...ona...uwielbia....rozmowy przez telefon to jest coś, czego nie widziałam jeszcze nigdy u żadnego kota
Niezależnie od tego, kto dzwoni, Melciak po prostu wariuje z emocji, jak tylko usłyszy głos płynący z słuchawki co ciekawe, muzyka czy filmiki puszczane z komórki nie robią na niej takiego wrażenia, za to każda rozmowa telefoniczna w domu toczy się z jednoczesnym bojem odpędzenia się od Melaska, bo dosłownie wchodzi na głowę, sięga łapką, miauka i gaduli
nie mam pojęcia, o co kaman, ale jest to straszliwie prześmieszny kotek
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży.
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Pią 12 Sty, 2018 15:07
Zrozumieć kocią psychikę... jak gąbek nie kradną i kocy nie noszą, to przez telefon chcą gadać
Teraz o postępach będzie mowa, bo trzeba odnotować, że Belalek postępy czyni biorąc pod uwagę, że jesteśmy już prawie rok razem, można by powiedzieć, że czas najwyższy
Coraz częściej zdarza się, że babcia chomik opuszcza czarną dziurę i przebywa w towarzystwie ludzi. Wskakuje na kanapę nawet wtedy, kiedy ja na niej także siedzę!
Dotykanie nadal jest surowo wzbronione, ale dystans metra czy nawet mniejszy już nie powoduje panicznej ucieczki
zdarza się je zasypiać obok mnie tak mocno, że nawet nie zauważa, że prawie spada z kanapy
kocie ko(t)stelacje
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży.
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Sro 17 Sty, 2018 12:35
A możesz ja pogłaskać jak śpi lub jest zaspana, czy też nie daje?
jak śpi, tak, ale nie robię tego by jej przypadkiem nie obudzić
jak nie śpi, to tylko przy jedzeniu pozwala, ale i tak wygina śmiało ciało by uniknąć kontaktu nie musząc odrywać się od posiłku
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży.
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Cóż każdy może mieć coś czego nie lubi, nie taki to wyjątek że Melcia na dotyk jest tak nastawiona, najważniejsze że są Szczęśliwe - a to widać na każdym zdjęciu, to szczęście zawdzięczają Tobie
_________________ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]