Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Wto 25 Paź, 2022 21:56
Rumianek II
Autor Wiadomość
Barman76 
Barman76

Dołączył: 26 Paź 2016
Posty: 531
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 02 Sty, 2018 17:54   

Eva napisał/a:
Ohohooo ale się kawaler zaokrąglił ::

z góry wygląda jak żółw miękkim pancerzu, ale to pewnie od leżenia pod łóżkiem się tak spłaszczył i rozlał na boki ::
 
 
Barman76 
Barman76

Dołączył: 26 Paź 2016
Posty: 531
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 21 Sty, 2018 20:15   

Rumianek codziennie udowadnia że kocha ludzi, choć z pewną dozą nieśmiałości. Przygląda się wszystkiemu co robią ludzie, Jego zainteresowania wzbudza też kąpiel opiekunów. Chętnie wtedy zagląda do łazienki, a zdarzyło się że i do wanny. Widać teraz też, jaką udręką dla Niego było mieszkanie samemu przez kilka miesięcy, gdy człowieka miał dla siebie tylko na krótki czas codziennie. Rumianek jest bardzo prokoci i bardzo troskliwy. W momencie gdy Fifka dochodziła do siebie po zabiegu to czułością lizał jej uszka, głowę, grzbiecik. Bez kociego towarzystwa markotnieje. jak tylko jest sam w pokoju to zrywa się i szuka kocich lub ludzkich towarzyszy.
_________________
Jestem normalny. Kocham Koty.
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Pon 22 Sty, 2018 09:13   

To jest po prostu niesamowite jak on się zmienił. :shock:
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Sty, 2018 10:18   

Nie wierzę. Cudne wieści! Czyli jego szpitalikowe zagadywanie też było bardzo i to bardzo proludzkie :)
 
 
Barman76 
Barman76

Dołączył: 26 Paź 2016
Posty: 531
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Sty, 2018 12:20   

Chitos napisał/a:
Nie wierzę. Cudne wieści! Czyli jego szpitalikowe zagadywanie też było bardzo i to bardzo proludzkie :)
dokładnie tak. Jak do nas trafił to pyszczek mu się nie zamykał. Gadał do ludzi do kotów. Miał (miau) bardzo dużo do opowiedzenia.
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Sty, 2018 12:27   

Pozdrówcie Go od nas wollontariuszy Szpitalikowych :)
 
 
Barman76 
Barman76

Dołączył: 26 Paź 2016
Posty: 531
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Sty, 2018 17:11   

:ok:
_________________
Jestem normalny. Kocham Koty.
 
 
Barman76 
Barman76

Dołączył: 26 Paź 2016
Posty: 531
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Sty, 2018 20:23   

chillout
_________________
Jestem normalny. Kocham Koty.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17284
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 23 Sty, 2018 08:37   

mój kochany :serce:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Barman76 
Barman76

Dołączył: 26 Paź 2016
Posty: 531
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 24 Sty, 2018 22:11   


Rumianek II, Homer, Fifka. Trzy różne Koty, trzy różne historie, trzy różne charaktery, jeden wirus FIV. Co je łączy? Bez człowieka sobie by nie poradziły. Fifka i Rumianek II nadal szukają swojego domu stałego, ludzi którzy dadzą im swoją miłość, zapewnią dach i bezpieczeństwo na długie, długie lata. Ponadto codziennie udowadniają, że koty FIV+ także potrzebują kociego towarzystwa.
_________________
Jestem normalny. Kocham Koty.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 24 Sty, 2018 22:26   

:serce:
 
 
tajga 

Wiek: 42
Dołączyła: 02 Paź 2016
Posty: 352
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 25 Sty, 2018 22:02   

:serce: :serce: :serce:
 
 
Barman76 
Barman76

Dołączył: 26 Paź 2016
Posty: 531
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 15 Lut, 2018 20:25   

Rumianek przed zabiegiem coraz częściej czuł się wyluzowany. Bawił się wędką, tasiemkami, ganiał myszki. Bardzo chętnie uczestniczył w kocich gonitwach z Fifką, a w chwili odpoczynku nawet zapozował do zdjęcia ::
_________________
Jestem normalny. Kocham Koty.
 
 
Barman76 
Barman76

Dołączył: 26 Paź 2016
Posty: 531
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 15 Lut, 2018 20:31   

W ostatnim czasie Rumianka dopadła klątwa stomatologiczna. Kocię musiało mieć usunięte ząbki. Jak na Twardziela przystało, zniósł to bardzo dzielnie. Co prawda po narkozie chodził jak ranny tur i na powitanie dostał z liścia od Homera, ale doszedł do siebie w swojej kryjówce pod łóżkiem lub w drapaku. Lekko otumaniony jeszcze po zabiegu, nie protestował w trakcie głaskania i drapania po główce. Nie próbował uciekać, ani się wycofywać. Teraz, gdy jest w pełni sił, musimy odbudować nadszarpnięte Jego zdaniem zaufanie. Oczywiście brak zaufania nie przeszkadza Rumciowi w codziennym porannym oczekiwaniu na pełną miskę oraz w zabawach wędką z człowiekami.
Rumcio schowany w drapaku

Rumcio pod wyrkiem :)
_________________
Jestem normalny. Kocham Koty.
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3644
Skąd: Luboń
Wysłany: Czw 15 Lut, 2018 23:15   

Biedak, tak bardzo Mu współczuję i rozumiem, stomatologowie to ludzie, z którymi nie chcę się już spotykać ... w gabinetach, miałem z nimi kontakt za kilka osób.
Cała trójka wygląda cudnie, głaski dla każdego i :serce: :serce: :serce:
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]