Jak nie kochać tej morki, tych oczek, tego kota, Tytus to okaz spokoju, miłości i potrzeby bycia dla kogoś ważnym.
_________________ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Tytus wczoraj zaliczył dentystę i całkowite czyszczenie paszczy. Giga stan zapalny i jak to pani wet określiła po cytologii wymazu - 'wszelkie możliwe bakterie" z zębów nie było więc co zbierać.
Zabieg na szczęście odbył się bez komplikacji, dziś rano apetyt i nastrój dopisują
podajemy antybiotyk, bo jest kłopot z łapkami - Tytusowe poduszeczki w przednich łapkach są zupełnie mięciutkie, zdiagnozowano plazmocytarne zapalenie, z dużym prawdopodobieństwem powiązane z masakrą w paszczy.
Leczymy i kciukujemy
Tytusowe łapki nadal bardzo miękkie . No i strupki na szyi jakoś paskudy zniknąć nie chcą . Weszliśmy z nowym lekiem i czekamy na efekty. A sam Tytus? Jak to on . Wielki puchaty miś do kochania. A jego łapki, ugniatające powietrze, robią niesamowite wrażenie
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17301 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 04 Gru, 2017 14:52
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Titi wraz z kumplem Tajgim dostąpili zaszczytu wypuszczenia na salony. Do dyspozycji mają jeden pokój, mnóstwo drapaków, zabawek i myszek. Ale oczywiście te dwa spaślaczki zainteresowane są jedynie wygodnymi legowiskami i miskami z jedzonkiem.
Mam nieodparte wrażenie, że te dwa kluski toczą między sobą bój o tytuł Najgrubszego Kota w Fundacji. Niechlubnie przyznam, że my, jako szpitalikowi wolontariusze, wspomagamy ich walkę uginając się pod tymi wiecznie-głodnymi-spojrzeniami i zazwyczaj dorzucamy coś ekstra do miski.
Jednak od teraz podejmujemy wspólny front walki z Zawodami w Jedzenie. Ręka na sercu i obietnica poprawy na ustach. Rozpoczynamy starania o fit, smukłą sylwetkę na lato. W końcu staro-kawalerstwo już dawno wyszło z mody!
P.S. na pokojowej wolności Tytus nie jest już taki chętny do łykania swoich tabletek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]