filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 18 Lut, 2018 21:02
Doszło do mnie, że kocury spędziły noc intensywnie się poznając i rano padły ze zmęczenia
Po Millce za bardzo nie widać, że brat jej zniknął.
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 22 Lut, 2018 21:55
Kacperek nadal boi się małych dzieci, ale kolegę Odiego podobno już sobie podporządkował i sypia w jego posłanku. Na ludziach wymusił podanie mu mięska do jedzenia, bo ani mokra karma, ani sucha, nie była wystarczająco dobra
_________________ Gdzie koteł wleźć nie może, tam i tak wlezie.
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 25 Lut, 2018 21:41
Film jest niedostępny - proszę sprawdzić ustawienia prywatności, bo ja już z niecierpliwości nie wytrzymuję!
Zdjęcia muszą być gdzieś zamieszczone w internecie. Umieszcza się je tutaj za pomocą przycisku IMG na górze ramki, w której pisze się posta. Otworzy się okienko, w które trzeba wkleić link do zdjęcia.
Zdjęcia nie mogą być za duże, bo za to tu można od admina patykiem dostać.
Filmiki działają. Widać, że Kacperek już się zaaklimatyzował Super, że kociaki razem dokazują
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 26 Lut, 2018 00:20
Super! Wszystko widać
Jeszcze brakuje, żeby się wpakował do łóżka komuś....
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 03 Mar, 2018 17:09
Ogłaszam, że Milla jest lepsza niż wszystkie Chodakowskie w ćwiczeniu mięśni brzucha.
Człowiek się kładzie na plecach. Milla siada na brzuchu. A teraz człowiek utrzymuje brzuch w takiej pozycji, żeby kotu było wygodnie. I tak sobie spędzamy czas. Sugeruję popróbować!
"Cześć, ciocie i wujkowie! W mojej nowej rodzinie jest fajnie, wszyscy chcą mnie głaskać i się ze mną bawić, a ja chętnie ocieram się o ich nogi. A kiedy próbują zająć się moim nowym starszym bratem, zaraz głośnymi miaukami przypominam im, że nadal tu jestem. Przez to Odi zrobił się trochę smutny - ale co poradzę na to, że jestem taki cudowny??"
"Podobno ktoś skarżył, że jestem niejadkiem. Poprawiłem się i już tak nie wybrzydzam. Ale musiałem trochę pomóc Odiemu w walce o urozmaicenie diety. Jak on w ogóle mógł żyć na suchej karmie?! Zarządziłem, co postanowiłem i teraz jemy suche, mokre i surowe Możecie być ze mnie dumni - owijam sobie ich wszystkich wokół ogona."
"Z Odim też się nieźle dogaduję. Czasem go pacnę łapą - ale to tak po przyjacielsku. I te próby gwałtów to też tylko niewinne wygłupy. Dzisiaj znalazłem fajną piłkę z kocimiętką - uwielbiam się do niej przytulać! Z kolei Odi siedział obok i patrzył na mnie jak na kota, który bawi się kupą. Co najmniej! Czasem go nie rozumiem: ja na przykład chcę się bawić, a on wskakuje na łóżko i idzie spać. Czuję się jak Filemon - a on jest oczywiście Bonifacym!"
"Czasem tęsknię za moim dawnym domkiem, za Tiko i Kiko... Ale nie musicie się martwić - dobrze mi tutaj. No i coraz mniej się boję tego małego hałaśliwego człowieczka Na szczęście zawsze mogę uciec na schody - a tam mnie nie dosięgnie No i, spójrzcie sami, czy nie wyglądam na zrelaksowanego kocurka? Pozdrawiam was serdecznie - Kacperek"
_________________ Gdzie koteł wleźć nie może, tam i tak wlezie.
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 09 Mar, 2018 22:38
Kacperku, jak dobrze czytać takie wieści Trafił Ci się super domek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]