Wszystko wskazuje na to, że nasz Biletomat jest alergikiem.
Nie prezentuje się wyjściowo
Futro z brakami, prześwity.
Jednakże już widoczne są nowe kępki włosków.
Od dzisiaj jesteśmy na nowej karmie.
Pan będzie jadł kangura
Disiaj Vincent wyszedł na salony.
Na potwierdzenie stosunku do zwierzów - poniższe zdjęcie
Zwierza niestety jeszcze nie zachowują się godnie, tu i ówdzie ktos syknie ale pracujemy nad tym.
Najważniejsze, że sie nie tłuką.
Vincuś jest cudo kotem.
Reaguje na swoje imię
_________________ Do zobaczenia Aniele
Renik0803
Dołączyła: 10 Maj 2014 Posty: 175 Skąd: Lusowo
Zawsze uważałam, że moja Helenka jest najbardziej tulaśnym kotem.
Cóż, została zrzucona z piedestału.
Vincent, to dopiero jest przytulak.
Chodzi za mną krok w krok. Jak psiak.
Uwielbia być noszony na rękach.
A na dokładkę - przybiega gdy zawołam Go po imieniu
Ja normalnie poległam.
Cudownie zachowuje się w naszym kocio-psim stadzie.
Posiłki jada w towarzystwie Antosi - psa.
On je, Ona leży z nosem przy Jego misce.
Gdy masz home office to zawsze poranna kawa przy komputerze lepiej smakuje gdy Ty jeszcze w piżamie
Ale czy rzeczywiście jej smak to zasługa piżamy?
Otóż nie.
To KOT wtulony w Ciebie ma tę magiczną moc.
A na dodatek udowadnia Ci, że do pracy wystarcza Ci jedna ręka
_________________ Do zobaczenia Aniele
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Dziurkaczowi odrasta futerko, wygląda nadal jak spod kosiarki ale wierzę, że wkrótce będzie jeszcze piękniejszy.
Vincu kocha gości.
Zwłaszcza pojedynczych.
Gdy jest ich zbyt wielu - troszeczkę się obawia, ale zaraz wpakowuje się na kolana, i nie ma znaczenia męski człowiek czy damski.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]