|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
FHS u kotów - zespół falującej skóry |
Autor |
Wiadomość |
bukanor
bukanor
Dołączyła: 19 Mar 2011 Posty: 118 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 03 Lip, 2023 13:06 FHS u kotów - zespół falującej skóry
|
|
|
Krówka posypała mi się zdrowotnie. Lekarz mówi, że to prawdopodobnie FHS.
Macie doświadczenia z tą przypadłością?? Jesteśmy obecnie przed szczegółowymi badaniami. Futrzak warczy, atakuje swój ogon, szarpie go - atak na ogon przypomina nieco atak padaczki i podobnie można kota "wybić" z tego stanu jak z początku ataku padaczkowego. Oczywiście jak się go przyuważy na początku, jak już zacznie gryźć ogon jak dziki, to trzeba w spokoju poczekać, aż atak szału minie.
Krówek jest kotem padaczkowym, dodatkowo z FIV i dużo przeszedł ostatnio (odejście Winyla i Dieselka, nowi kompani).
Krówek jest bardzo towarzyski ale ma tendencję do dominacji, ale ani Winyl, ani Diesel nic sobie z tego nie robiły. Prążek i Lindor z kolei mu oddają - Krówek pacnie Prążka, za chwilę Prążek paca Krówka i tak potrafią w kółko napadać na siebie i pacać się cały dzień. Agresji w tym nie ma, ale żaden nie odpuści i musi mieć ostatnie "pacnięcie".
Oczywiście, z Krówkiem jesteśmy umówieni do weterynarza na przebadanie na wszystkie strony, żeby wykluczyć ewentualne przyczyny fizyczne.
Szukam w internecie jakichś informacji o opiece nad takim kotem, jak mu pomóc, ale za dużo znaleźć nie mogę.
Macie jakieś doświadczenia?? |
_________________ nie mam popdisu |
|
|
|
|
airam
airam
Wiek: 29 Dołączyła: 01 Gru 2019 Posty: 1045 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 04 Lip, 2023 15:15
|
|
|
Konsultowaliście temat z behawiorystą? Czy nowe koty były wprowadzane przez socjalizację z izolacją?
Z FHS zmaga się Mozzarella, więc stricte w temacie schorzenia być może podpowie coś jej DT, @Migotka. |
_________________ "Świat się kręci i kręci i kręci. Ponieważ kot."
Ponieważ kot Jacek Dukaj |
|
|
|
|
Migotka
Migotka
Dołączyła: 01 Wrz 2019 Posty: 1662 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 05 Lip, 2023 13:55
|
|
|
Mozzarella, kiedy miała epizody falującej skóry, była podbudzona i jednocześnie przerażona, falowała cała skóra kota, biegała jak szalona bez celu, następowały epizody gwałtownego wylizywania, kiedy ataki mijały chowała się przerażona w szafie. Ataki występowały praktycznie codziennie i wykańczały kota fizycznie.
Udało się ją wyprowadzić z ataków farmakologicznie. Czynników potencjalnego stresu wyeliminować nie możemy - inne koty. Mozzarella przyjmuje 1/2 tabletki dziennie amitryptyliny 10 mg, jest to lek przeciwdepresyjny, wykazujący działanie uspokajające i przeciw lękowe. Dodatkowo Zylkene 1/4 z kapsułki 450 mg. Na takim zestawie i dawkach nie mieliśmy powtórki ataku od bardzo długiego czasu.
Ważne jest wykluczenie wszelkich przyczyn fizycznych, postawienie diagnozy jest trudne i bazuje na historii zwierzęcia i eliminowaniu innych jednostek chorobowych, które mogą dawać zbliżone objawy (np. przeczulica skórna, zaburzenia neurologiczne, choroba dermatologiczna np. u Mozzki podejrzewano alergię, czy obecność pasożytów zewnętrznych, zaburzenie w rejonie przodomózgowia).
Konsultowałam ją u weta, który jednocześnie jest behawiorystą.
Podrzucam też artykuł rozjaśniający temat FHS:
https://blog.kocibehawioryzm.pl/2018/03/13/syndrom-falujacej-skory-kotow-fhs/ |
|
|
|
|
bukanor
bukanor
Dołączyła: 19 Mar 2011 Posty: 118 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 06 Lip, 2023 13:13
|
|
|
Tak, była socjalizacja z izolacją.
Krówek jest kotem bardzo towarzyskim, lubi inne koty i szybko z nimi zaprzyjaźnia. Wyraźnie ucieszył się z obecności nowych towarzyszy. Kotki dogadują się generalnie dobrze, nie ma większych problemów, aczkolwiek jak młode przesadzają i za bardzo angażują Krówka w gonitwy, to prychnie i sobie idzie. Ma tendencję do dominacji, więc jeśli się nie dogadują, to na tym polu i prawdopodobnie z Prążkiem - on też ma takie zapędy. Musi mieć ostatnie zdanie.
Jesteśmy przed dokładnym przeglądem fizycznym kota.
Zauważyłam, że Prążek lubi wieczorem pójść za Krówkiem do jego kryjówki i go tam pacać .
Oddzieliłam ich na razie, kiedy wychodzimy do pracy, żeby Krówek miał z tym czasie spokój i spędzam młodych z szafy na której Krówek lubi przesiadywać. Razem ich puszczamy kiedy wracamy do domu i jest jakby nieco lepiej. Krówek przez ten czas nie zrobił napadu na ogon. Dostaje też do kolacji Calm&Relax.
Krówek jest kotem zero-jedynkowym, jak się złości to od razu wpada w furię, jak się cieszy to od razu ekscytacja.
Dziękuję za link, poczytam. |
_________________ nie mam popdisu |
|
|
|
|
airam
airam
Wiek: 29 Dołączyła: 01 Gru 2019 Posty: 1045 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 06 Lip, 2023 16:39
|
|
|
A jak długo trwał proces socjalizacji z izolacją?
I od kiedy koty na siebie negatywnie reagują? |
_________________ "Świat się kręci i kręci i kręci. Ponieważ kot."
Ponieważ kot Jacek Dukaj |
|
|
|
|
bukanor
bukanor
Dołączyła: 19 Mar 2011 Posty: 118 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 11 Lip, 2023 21:01
|
|
|
Nie pamiętam jak długo.
Krówek tak się zachowuje od niedawna - jakieś dwa tygodnie, wcześniej było wszystko OK.
Byliśmy u weterynarza. Krówka prawdopodobnie bolą zęby. Jest przez to zły i poddenerwowany, młode szaleję, co powoduje, że kot się irytuje.
Dostał leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Jest całkowita zmiana. Dwa dni spał jak zabity, chociaż młode harcowały wkoło niego. Wieczorem się z nimi bawił i kulał. Poszedł spać w nocy na swoją szafę, gadał do nas jak zwykle. Zero gryzienia ogona.
Jak ma dość biegania młodych po prostu sobie idzie, albo im mruknie, że mają go zostawić w spokoju - ale wszystko neutralnie, bez nerwów i stresu.
Nadal będziemy obserwować i zastanowimy się co zrobić z tymi nieszczęsnymi zębami. |
_________________ nie mam popdisu |
|
|
|
|
bukanor
bukanor
Dołączyła: 19 Mar 2011 Posty: 118 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 20 Lip, 2023 09:00
|
|
|
Już wiemy to na 100% zęby. W przyszłym tygodniu robimy porządek w paszczy. Na razie tylko czyszczenie, usunięcie kamienia i ewentualna ekstrakcja problemowych zębów.
Jeśli to nie pomoże, to wszystkie zęby zostaną usunięte.
Krówek dostaje leki przeciwbólowe. Młode dokazują i jest dobrze. |
_________________ nie mam popdisu |
|
|
|
|
bukanor
bukanor
Dołączyła: 19 Mar 2011 Posty: 118 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 31 Lip, 2023 20:55
|
|
|
Krówek po zabiegu. Wszystkie zęby okazały się zdrowe. Miał odłożone mnóstwo kamienia, który powodował stan zapalny, a nawet odleżyny na dziąsłach.
Kot całkowicie wrócił do normalności. Z młodymi się ganiają, bawią. Kocia sielanka można powiedzieć.
|
_________________ nie mam popdisu |
|
|
|
|
miyazawa
Dołączyła: 29 Cze 2017 Posty: 1037 Skąd: .......
|
Wysłany: Pon 31 Lip, 2023 21:58
|
|
|
Ufff, no to brawo, że udało się zażegnać kryzys 👍
Bardzo ciekawy przypadek, że stan ząbków doprowadził aż do takich zachowań. Dobra lekcja na przyszłość. I co najmniej raz do roku warto sprawdzić ząbki u wszystkich 👌 |
|
|
|
|
|
| |
|