Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jadwiga
Autor Wiadomość
Migotka 
Migotka

Dołączyła: 01 Wrz 2019
Posty: 1662
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 29 Lut, 2024 12:45   

Jak się miewa Jadzia?
 
 
Jeanne 
Jeanne

Dołączyła: 06 Gru 2018
Posty: 476
Skąd: Poznan
Wysłany: Nie 03 Mar, 2024 11:50   

W piątek udajemy się z Jadzią na kontrolne USG i być może badanie krwi, w zależności co zaleci lekarz prowadzący. Kryzys zdrowotny juz za nami.

Musze przyznac, iz Jadźka odżyła po wyprowadzce Shelby. Za bardzo rozpieściłam burasie i teraz pannie trzeba podawać sniadanie do lozka :D



 
 
Jeanne 
Jeanne

Dołączyła: 06 Gru 2018
Posty: 476
Skąd: Poznan
Wysłany: Sob 16 Mar, 2024 11:13   

W ubiegłym tygodniu Jadzia odbyła kontrolna wiztę u lekarza prowadzącego. Kicia miala pobrana krew pod katem profilu trzystkowego i USG. Jelita, dwunastnica w pelni sie juz zregenerowały, nadal na trzustce jest zmiana, ale w porównaniu z poprzednimi badaniami USG, ponownie skurczyła się. Wyniki krwi Jadźka ma również w normie. Kolejna wizyta za pół roku. Tymczasem apetyt, humor Kici dopisuje, oby tak dalej :)






 
 
Jeanne 
Jeanne

Dołączyła: 06 Gru 2018
Posty: 476
Skąd: Poznan
Wysłany: Pią 19 Kwi, 2024 13:34   

Jadzie odwiedził ostatnio nasz " fundacyjny fotograf i oto kilka ujęć Burasi. Jadzia w tym dniu nie była skora do współpracy:)






 
 
Jeanne 
Jeanne

Dołączyła: 06 Gru 2018
Posty: 476
Skąd: Poznan
Wysłany: Wczoraj 17:36   

Jadzia ostatnio przysporzyła mi trochę zmartwień. Podczas mojego urlopu Jadzia zajmowały się obecne jak i były wolontariuszki ekipy szpitalikowej. W weekend kicia stracila apetyt, stała się apatyczna, miala goraczke.Jedna z opiekunek podała jej lek przeciwgorączkowy i ponownie przyjechała do Jadzi wieczorem sprawdzic jak sie Jadzia czuje. Niestety nie było żadnej poprawy zatem nie zważając na późną godzinę i na obowiązki jakie wolontariuszka miała w poniedziałek od rana, wzięła Jadzie na wizytę i spędziła z nią w lecznicy parę godzin czekając na przyjęcie. Okazalo sie, ze Jadzia ma zapalenie oskrzeli, podano więc antybiotyk o przedłużonym działaniu. Kolejna dawka antybiotyku przypadala na środę i tutaj z pomocą przyszła kolejna dzielna ciocia, która zgarnęła Jadzie do weterynarza, odnosząc przy tym lekkie obrażenia, gdyz Jadzia dzibanela i drapnela ciocie. Na szczęście złe momenty mamy za sobą, kici apetyt dopisuje, pierwsza jest w łóżku , gdy przychodzi pora spania, barankuje i wtula się we mnie.


Jeszcze raz ogromne dzięki dla Nedy, Nurii, Megi i Oli.








 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]