Przesunięty przez: brynia Pią 28 Lut, 2014 23:17 |
Jaśminka |
Autor |
Wiadomość |
hanna
Sara & Momoko & Bacuś
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Paź 2013 Posty: 860 Skąd: Poznań,Kiekrz
|
Wysłany: Pią 03 Sty, 2014 19:33
|
|
|
|
_________________ Sara
|
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 04 Sty, 2014 11:36
|
|
|
ale ona jest śliczna |
_________________
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17297 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 06 Sty, 2014 11:48
|
|
|
Jaśminka całkowicie dogadała się ze stadem kto żyw, ucieka, gdy mała wpada w fazę biegania Jestem pod wrażeniem, bo większość kotów jest dwa razy większa od niej
Na jutro umówiliśmy się na sterylizację, ale mam wątpliwości, bo dziś pojawiła się ropna wydzielina z oczka. Od paru dni spojówki nie były wzorem zdrowia, ale wet nie kazał się tym przejmować. Zielono-żółty glutek, to już chyba poważniejsza sprawa |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17297 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 08 Sty, 2014 00:16
|
|
|
No i się niestety porobiło Mamy infekcję - objawy są tylko "oczne". Nie ma żadnych innych. Dziś Jaśminka dostała zastrzyk przeciwzapalny i drugi z antybiotykiem. Zniosła to z pokorą, bez jednego miauknięcia, choć jeden z nich na pewno był bolesny. Oczka dziś już wyglądają nieco lepiej niż wczoraj, ale nadal spojówki są mocno zaczerwienione. Na szczęście mała nie traci apetytu i humoru |
Ostatnio zmieniony przez Morri Sro 08 Sty, 2014 09:32, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17297 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 08 Sty, 2014 00:24
|
|
|
Przy okazji dowiedzieliśmy się, że z ludzi póki co pełną akceptację mam na razie tylko ja. TŻ probował dziś samodzielnie zapakować małą do transportera i niestety dość boleśnie zapoznał się z jaśminkowymi zębami jestem zdania, że trikolorki tylko wyglądają niewinnie |
|
|
|
|
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 08 Sty, 2014 08:27
|
|
|
A pomyśleć, że tak słodko i niewinnie wygląda
Nam o dziwo Motek wczoraj sam wszedł do transportera chyba z ciekawości
My walczymy z oczami Mariny od 20 listopada, ponoć to się wlecze i nawraca Na razie wypróbowaliśmy 3 rodzaje kropli i teraz jeszcze jesteśmy na maści doocznej
Także trzymamy kciuki aby u Jaśminki poszło to sprawniej i żeby jak najszybciej wydobrzała |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17297 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 08 Sty, 2014 09:33
|
|
|
Jest poprawa |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 08 Sty, 2014 11:46
|
|
|
U Mariny poprawa pojawiała się też bardzo szybko, bo już na drugi dzień od wizyty u weta i podaniu zastrzyku, jednak doprowadzenie do stanu prawidlowego trwa do teraz |
|
|
|
|
hanna
Sara & Momoko & Bacuś
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Paź 2013 Posty: 860 Skąd: Poznań,Kiekrz
|
Wysłany: Sro 08 Sty, 2014 16:37
|
|
|
Trzymamy kciuki |
_________________ Sara
|
|
|
|
|
moorland
Dołączyła: 08 Sty 2012 Posty: 2553 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 08 Sty, 2014 23:13
|
|
|
Widziałam Jaśminkę w weekend, pierwszy raz od wyprowadzki ode mnie, ładnie ją
Kasia odchudziła, bo jak trafiła do mnie to podejrzewałam ją o ciążę:) taka była pulchna. Teraz jest zgrabna i smukła jak przystało na młodą koteczkę |
_________________ http://www.smog.pl/wideo/...dopcje_swietne/ |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17297 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 08 Sty, 2014 23:26
|
|
|
to nie ja to moje magiczne kuleczki uciekające z pokoju do pokoju |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Asia_B
Wiek: 52 Dołączyła: 02 Sty 2013 Posty: 2924 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 08 Sty, 2014 23:43
|
|
|
Morri napisał/a: | Przy okazji dowiedzieliśmy się, że z ludzi póki co pełną akceptację mam na razie tylko ja. TŻ probował dziś samodzielnie zapakować małą do transportera i niestety dość boleśnie zapoznał się z jaśminkowymi zębami jestem zdania, że trikolorki tylko wyglądają niewinnie |
Jak mi się przytpałętała pierwsza trikolorka, to Prezes AZ od razu mówiła, że wredne som |
_________________ Do zobaczenia Aniele
|
|
|
|
|
moorland
Dołączyła: 08 Sty 2012 Posty: 2553 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17297 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 13 Sty, 2014 09:22
|
|
|
Jasminka nadal walczy z infekcją. Niby jest nieco lepiej, ale nadal oczka poklejone, a spojówki mocno zaczerwienione. Na szczęście zszedł obrzęk nawet nie próbuję robić zdjęć, bo mała wygląda jak królik na szczęście humor jej dopisuje z dnia na dzień jest coraz bardziej przylepna - juz teraz bardzo lubi kontakt z człowiekiem, ale myślę, ze to ledwie ułamek jej miziankowych możliwości |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17297 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 16 Sty, 2014 10:02
|
|
|
pomału wychodzimy na prostą. Jeszcze nie jest idealnie, bo oczka i nosek nadal są oklejone, kiedy wracam z pracy, ale jest tego na tyle mało, że wystarczy już oczyścić tylko raz-dwa razy dziennie poza tym żadnych innych objawów chorobowych. Potwierdziło się natomiast, że niedoszła sterylka umówiona była w bardzo odpowiednim czasie, bo u Jaśminki wczoraj zaczęła się pierwsza rujka |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
|