Przesunięty przez: brynia Sob 21 Lut, 2015 11:25 |
os. Stefana Batorego - zaginął kocurek Tymek |
Autor |
Wiadomość |
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 08 Kwi, 2014 17:25
|
|
|
Nie wiem, aż tak dobrze nie znam tego stada.
Wiem o szylkretce i jeszcze jednej kotce, ale Ona jest biało-czarna z przewagą bieli.
Tak naprawdę czarne koty tam mogą jeszcze przychodzić z Sobieskiego, albo mogą to być koty wychodzące. Nie muszą być tylko z tego stada przy tesco... |
|
|
|
|
Mona
Dołączyła: 08 Kwi 2014 Posty: 19 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 08 Kwi, 2014 21:24
|
|
|
Byłam dzisiaj jeszcze raz przy przejściu na Sobieskiego i widziałam dwa czarne koty. Jeden większy, ponoć mieszka na tych działkach, a drugi nieco mniejszy, ale nie widziałam z bliska bo uciekł. Pytanie czy kotek po ucieczce mógł tak szybko zdziczeć że już nie zareaguje na imię tylko będzie uciekać? Tymcio zawsze przybiegał i reagował na swoje imię... |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 08 Kwi, 2014 21:34
|
|
|
Jeśli jest przestraszony, to tak może reagować...
Najlepiej szukać kota, jeśli jest cisza, tzn. albo wcześnie rano, albo b. późnym wieczorem, wtedy jest większa szansa, że odważy się wyjść...
Tutaj więcej wskazówek.
Ja dzisiaj znów zrobiłam rundkę po osiedlu i kampusie, zaglądnęłam też do miejsc, gdzie na osiedlu są dokarmiane koty, ale tylko jeden Burasek się tam objawił |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 09 Kwi, 2014 21:58
|
|
|
Po dzisiejszych deszczach większość ogłoszeń na osiedlu uległa zniszczeniu
Lepiej byłoby rozwieszać je w foliowych koszulkach... |
|
|
|
|
Mona
Dołączyła: 08 Kwi 2014 Posty: 19 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 10 Kwi, 2014 09:38
|
|
|
Wczoraj zaczęłam wymieniać na ogłoszenia w koszulkach, dziś będę kontynuować. |
|
|
|
|
Mona
Dołączyła: 08 Kwi 2014 Posty: 19 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 10 Kwi, 2014 10:36
|
|
|
Razem z nadzieją tracę koncepcję co mogę jeszcze zrobić. Będę dziś wymieniać te ogłoszenia, ale czy sens jest chodzić ciągle w te same miejsca licząc, że Tymek się tam pojawi, czy lepiej iść głębiej w las, dalej w osiedla? |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 10 Kwi, 2014 10:44
|
|
|
Ja na pewno szukałabym na obszarze: Batorego (całe), Żurawiniec i dalej za lasem, Kampus, Sobieskiego, może jeszcze Śmiałego.
Najlepiej b. wcześnie rano (ok 4-5tej) albo późnym wieczorem (od 22- giej). |
|
|
|
|
Mona
Dołączyła: 08 Kwi 2014 Posty: 19 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Kwi, 2014 10:02
|
|
|
Na Batorego w lasku za torami wędruje sobie czarny kot, całkiem spory, z obróżką i kocim nieśmiertelnikiem. Daje się podejść na jakiś metr, wygląda dosyć zadbanie. Kojarzycie może czy to jakiś wychodzący rezydent? A może ktoś go szuka?
Tymka nadal nie ma |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Kwi, 2014 10:12
|
|
|
Ja nie znam tego kota...
Nie trać nadziei, to dopiero tydzień od zaginięcia Tymka. |
|
|
|
|
moorland
Dołączyła: 08 Sty 2012 Posty: 2553 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Kwi, 2014 13:31
|
|
|
Mona napisał/a: | Na Batorego w lasku za torami wędruje sobie czarny kot, całkiem spory, z obróżką i kocim nieśmiertelnikiem. Daje się podejść na jakiś metr, wygląda dosyć zadbanie. Kojarzycie może czy to jakiś wychodzący rezydent? A może ktoś go szuka?
Tymka nadal nie ma |
To jest wychodzący kot z tamtych bloków |
_________________ http://www.smog.pl/wideo/...dopcje_swietne/ |
|
|
|
|
felinity
felinity
Dołączyła: 29 Mar 2013 Posty: 1165 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Kwi, 2014 13:48
|
|
|
Cholera, kochani, a może zbierzemy jakaś ekipę i umówimy się w kilka osób na przeczesanie terenu? |
|
|
|
|
tola
Dołączyła: 25 Wrz 2013 Posty: 50 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Kwi, 2014 14:04
|
|
|
Ja pracuje po drugiej stronie lasku, przy ul. Błażeja i czasem przychodzą pod biuro do nas osiedlowe kociaki min jeden cały czarny, wczoraj własnie taki się przechadzał niedaleko tylko nie wiem czy to ten stary czy może być to ten twój. Będę się rozglądać w mojej okolicy. Ja swojego czasu szukałam kanarka.....było ogłoszenie w radiu, potem chodzenie i pytanie od domu do domu w końcu ogłoszenia po całym osiedlu i w końcu dobrzy ludzie nam przynieśli naszego skarba, wiec nie ma co tracić nadziei... |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Kwi, 2014 14:15
|
|
|
Ja codziennie wieczorem rozglądam się po osiedlu... |
|
|
|
|
Mona
Dołączyła: 08 Kwi 2014 Posty: 19 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Kwi, 2014 14:28
|
|
|
Dzięki, w takim razie dzisiaj po pracy będę się szwendać po naramowickiej stronie żurawińca i tam też rozwieszę ogłoszenia. To nawet by się mogło zgadzać, bo moja (ex)współlokatorka ponoć właśnie przeszła żurawiniec i na jakieś pola wyszła. Maluszek mógł dłuższy czas biec za nią albo tam gdzieś się wyrwać jeśli go niosła (mały dzikus z niego). |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Kwi, 2014 14:39
|
|
|
Trzymam mocno kciuki! |
|
|
|
|
|