Fundacja 'Koci Pazur'

[as-ik]

Witajcie!
Co u Was słychać, jak miewa się Lucek i jego łapka? Jakieś nowości, czy tak "po staremu" Pozdrawiam!!!

[Wolfshade]

Witajcie

Z łapką jest bez zmian, na pocieszenie mogę dodać, że bardzo się już oswoił, co chwile by się bawił i nadstawiał do głaskania


pozdrawiam wszystkich

[Wolfshade]

Tak wygląda Lucjan kanapowy

[anastasia]

Ale wypiękniał:)

[Morri]

Witajcie Lucjan przechodzi etap kompletnego udomawiania Jak widać jego stan zdrowia jest rewelacyjny. Oczywiście z pominięciem w dalszym ciągu bezwładnej łapki i braku kilku zębów. Mimo że na początku nie ufał kompletnie nikomu, a jego buźka wyrażała niemal permanentny strach, teraz przemienił się w lelocha, który uwielbia głaskanie po brzuszku (i w oczywiście w wielu innych miejscach). Jego zwiedzanie mieszkania doprowadziło go już nie tylko na kanapę, ale także w pościel i pod nią:) Myślę, że jest już całkowicie udomowionym kotem

[fuerstathos]

Słyszałam także, że ma kogoś, kto go baaardzo lubi

[Morri]

Witajcie:)
Przepraszamy za długie milczenie, ale w naszym życiu ostatnio zmiana goni zmianę i ciężko znaleźć wolną chwilę na cokolwiek...
Ale - stało się:) Lucjan zostaje u nas Chcielibyśmy podziękować wszystkim za okazane wsparcie i dobre słowa:) Były bardzo pomocne w ciężkich chwilach, gdy życie Lucka było bardzo kruche. Teraz dzięki pomocy Fundacji i nieocenionej pani wet Żanecie Lucjan może cieszyć się z ciepłego, kochającego domku i towarzystwa drugiego kota Mam nadzieję, że przed nim wiele dobrych kocich lat
Przy okazji każdemu kto ma pod dachem jednego kota, nawet od wielu lat, polecam sprawienie mu towarzysza:)
Wolfshade i Morri
http://picasaweb.google.c...063722760176418

[fuerstathos]

Witamy

Cieszę się, że Lucek został u Was - lepszego domku nie mógł mieć. To Wy go przecież uratowaliście.

Głaski dla Lucka

[natisha27]

[AniaG]

[kaory]

jakie miłe wieści powodzenia i dużo zdrowia

[Morri]

Witajcie:) Smutne wieści od Lucjana Już rok mija od chwili, gdy został znaleziony na ulicy, zdążył się już całkiem nieźle zadomowić w nowym domu i chyba nawet poczuć się szczęśliwy... Niestety - jakby cierpień w jego kocim życiu było za mało - od wczoraj jego życie znów wisi na włosku Krew w moczy, problemy z siusianiem i diagnoza - ostre zapalenie nerek Antybiotyk i być może operacja - dziś się dowiemy Trzymajcie kciuki, żeby się z tego wylizał

[pantea]

Biedny kocurek. Trzymam mocno kciuki!

[Kri]

Trzymamy mocno!!!!!!

[uta]

też trzymamy!!!