Przesunięty przez: fuerstathos Sob 21 Sie, 2010 17:58 |
Flamandowie ;-) Flakon, Tafla i Kafel |
Autor |
Wiadomość |
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 18 Sie, 2010 14:25
|
|
|
I jednak Pani się nie zdecydowała, a ja w międzyczasie odmówiłam dwóm osobom...
Tafla wciąż czeka. Zresztą Flakon też (jak tak dalej pójdzie będę musiała małemu zafundować kastrację, Cukierkowe tymczasy dostały rujki na początku piątego miesiąca życia...). |
|
|
|
|
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 21:39
|
|
|
No to maluchy są już w nowych domkach . Flakon i Tafla znaleźli sobie domek wspólny . Tak chyba miało się to skończyć od początku . Teraz tylko dużo kciuków dla nich, by nie rozniosły mieszkania i dały pospać nowej opiekunce
Szczęśliwego życia maluchy ! |
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 21 Sie, 2010 17:58
|
|
|
|
_________________
|
|
|
|
|
gosiaa
Dołączyła: 10 Sie 2010 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 05 Wrz, 2010 14:34
|
|
|
Dotarłam na wątek i doczytałam że cała trójka już we własnych domkach, cieszę się ogromnie.
Maja, jeszcze raz stokrotne dzięki za szansę którą od Ciebie dostały, za przygarnięcie, opiekę i znalezienie domków |
|
|
|
|
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 18:56
|
|
|
No i mam też wieści z nowych domów.
Kafel swoją przeprowadzkę odchorował . Podobno cały dzień nie wyłaził spod wanny, nie chciał jeść i pić . Ale z dnia na dzień było lepiej i po trzech tygodniach chyba jest już całkiem zadomowiony Trochę się tym przejmowałam, bo rozważany był nawet jego powrót do nas... Do dziś nie wiem, co sprawiło, że największy i najdzielniejszy z całej trójki Kafelek, miał takie problemy z aklimatyzacją. Tego można było się spodziewać raczej po Tafli...
A Tafla i Flakon szaleją i nie przejmują się zmianą miejsca . We dwójkę na pewno im raźniej, bardzo cieszę się, że udało mi się Anię namówić na podwójną adopcję. Na dniach Flakona czeka kastracja. Trzymajcie za dzielnego zawadiakę kciuki |
|
|
|
|
gosiaa
Dołączyła: 10 Sie 2010 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 20:47
|
|
|
Oj i są wieści z domków cieszę się ogromnie że u Maluchów już wszystko OK |
|
|
|
|
gosiaa
Dołączyła: 10 Sie 2010 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 14 Lut, 2011 23:27
|
|
|
Maja, masz może nowe wieści z domków? |
|
|
|
|
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 17 Lut, 2011 22:34
|
|
|
Ostatnio dostałam życzenia świąteczne od całej trójki, więc chyba wszystko OK Napiszę jeśli się odezwą |
|
|
|
|
gosiaa
Dołączyła: 10 Sie 2010 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 27 Lut, 2011 23:18
|
|
|
To fajnie, dzięki za info |
|
|
|
|
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 21 Paź, 2011 20:35
|
|
|
Wyciągam stary wątek
Dostałam dziś zdjęcia od Tafli i Flakona, uśmiecham się więc od ucha do ucha, bo adopcyjne duety mnie rozczulają (dwa razy mi się udało tak kociaki wyadoptować, więc to rarytas ).
Oto oni:
Flakon lubi wodę I kocha łazienkę.
Urosłem, ale słodki jestem nadal
Muszę teraz podobijać się o zdjęcia drugiego duetu |
|
|
|
|
gosiaa
Dołączyła: 10 Sie 2010 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 22 Paź, 2011 14:52
|
|
|
Fajnie czytać ze te dzieciaki z rozwalanej szopy są szczęśliwe we własnym domku |
|
|
|
|
|