Fundacja 'Koci Pazur'

[Katka]

w zeszłym tygodniu do domków pojechała Kejt i Olus.....
wczoraj z nową rodziną zmaieszkał Flip...dziś Flapek....
powodzenia maluchy ....
jakoś tak pusto w mieszkaniu

Pozostała tylko Kejti...ale za to wypuszczona do całej bany stała się naprawdę miziastą kotką, która wrecz uwielbia wielkiego rudego psa....podobną miłość obserwowałam rok temu

[fuerstathos]

Pusto Ci? Powiedz tylko ile...

[Katka]

nie nie :p
dwa koty w moim domu ponad moich rezydentów to max
ale teskno mi najbardziej do Flipa chyba....

[soszak]

To wpadaj go odwiedzić

Flip, który zmienił imię na Olik po 36 godzinach zdążył zdobyć ostatni bastion Zojki (naszej pierworodnej kotki) czyli łóżko. Zojka się obraziła, Olik zaczął mruczeć i od rana zachowuje się już zupełnie nie dziko. Biega, skacze, je, bawi się, zrobił już dwie kupy (w tym niestety ta druga nieco luźniejsza, ale to przez nową karmę jak sądzę) sika też. do kuwety i nie tylko - jedno zrobił siku na kanapę. drugie też chciał zrobić, ale w porę się zorientowałam i siku zrobił już w kuwecie. kolejnego jeszcze nie było, zobaczymy jak to sikanie się potoczy.

Strasznie się przytula i faktycznie - często mrucząc chodzi bokiem, tak śmiesznie wygięty.
Jest super słodki i bardzo chce się zaprzyjaźnić z Zojką, która jeszcze podchodzi do niego z rezerwą i czasem mu przywali albo warknie jak jej się dobiera do miski, ale mam wrażenie, że są na dobrej drodze do przyjaźni

[Nosferatu]

Flap ma się dobrze, dwa dni przesiedział w skrzyni na pościel ale dzisiaj mu się znudziło. Ostentacyjnie wylizuje się na środku kanapy, wpakował się psu do legowiska a moja biedna Moka stała obok i patrzyła. Generalnie jest si tylko mógłby trochę mniej w nocy miauczeć
Imię nadal pozostaje bo nie mogę się zdecydować na nowe

[Katka]

No to witam obie rodzinki
jestem dumna z moich chłopaków wiem, że dobrze trafili....i rodziny też

[soszak]

A Olik właściwie prawie nie miauczy. Przez co Zojka też jakoś zamilkła. I jak się go ledwo dotknie to włącza mu się traktor.
Sturlał się dwa razy ze schodów, ale bez żadnych uszkodzeń. No i dzisiaj od rana leci futro. I nawet jeden wąs. Zojka zaczepia, ale w efekcie to jej się dostaje w odwecie.
Z niecierpliwością czekam na miłość między nimi

[soszak]

A tu jeszcze o tym, że Olik uważa, że soboty powinny być leniwe.

[Katka]

Piękny tygrysek "mój"

Kejti w czwartek jest zawożona do nowego domku bedzie mieszkała bliziutko moich rodziców (jaki ten świat malutki

wrzucam jeszcze zdjecia Kim
http://www.flickr.com/photos/tsmolarski/

[zorlis]

Kejt u mnie już od... półtorej doby?
Jest, a jakby jej nie było jednak - wypatrzyła już sobie parę kryjówek i raczej nie ma jeszcze odwagi zwiedzać dom w ciągu dnia. Jednak znaleziona, wyjęta z dziury i posadzona na łóżku zmienia się w cudownego miziaka, głośno mruczy, szaleje z zabawką

Kilka zdjęć (marnej jakości, ale fotograf ze mnie żaden;) ):

[Katka]

nowe fotki dziewczynki
http://s631.photobucket.c...31/zorlis/Sati/

mała ma w domu szczury i psa

[zorlis]

Czemu mi nie powiedziałaś, że ten kot ciągle pokazuje język? Przekomicznie to wygląda, ale... czuję się lekceważona

[Villemo7]

[Katka]

oj tam jezyk pokazuje zaraz....czasem zapomina go chowac tylko :-P

[zorlis]