Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Pon 25 Maj, 2015 08:39
Zabrane spod łopaty
Autor Wiadomość
fuerstathos 
czyli Ania Fufu ;)

Wiek: 28
Dołączyła: 15 Cze 2006
Posty: 8458
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 13 Sie, 2011 22:42   Zabrane spod łopaty

Ja już boję się odbierać telefony od niektórych osób ;) Ale odbieram...
I w czwartek wieczorem przybyło takie coś:



Stan tragiczny - odwodniona, wychudzona, ledwo żywa. Do tego jeszcze biegunka. Wetka nie gwarantowała, że maleństwo przeżyje. I faktycznie - jak ją zobaczyłam, leżała i tylko delikatnie unoszące się przy wdechu boczki wskazywały, że tli się w niej jeszcze życie.
Nie byliśmy przygotowani na coś takiego - u nas nieszczepione, ledwo wyleczone maluchy, w innych DT brak miejsc. W pierwszej wersji miała trafić do suszarni - ale tam nie miałaby szans.
Na szczęście zlitowały się nad nią nasze Sąsiadki :aniolek: I postanowiły wyrwać spod łopaty. Pierwsza noc była ciężka. Potem zaczęła następować powolna poprawa. Dziś już zaczęła samodzielnie jeść :)
Trzymamy kciuki, aby było już tylko lepiej :ok:
_________________
 
 
Katarzyna 
Katarzyna

Wiek: 57
Dołączyła: 28 Kwi 2010
Posty: 1903
Skąd: Internet
Wysłany: Sob 13 Sie, 2011 22:59   

Jezuuuuu, co za kupka nieszczęścia!!!! Trzymamy kciuki!
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17297
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 16 Sie, 2011 08:36   

Jak się miewa maleństwo? Strasznie się z Przemkiem martwiliśmy, czy bidulka jeszcze żyje:(

Tak się składa, że to myśmy znaleźli tę kupkę nieszczęścia... No i jak jej nie zabrać? U nas trójka świeżo zaszczepionych maluchów i nieszczepiona mama... Więc trzeba było dzwonić...
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
fuerstathos 
czyli Ania Fufu ;)

Wiek: 28
Dołączyła: 15 Cze 2006
Posty: 8458
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 16 Sie, 2011 22:13   

Mała miewa sie zdecydowanie lepiej :0
Wenflon wyjety, dziewczyna je samodzielnie (niestety kapryśna jest i tylko pasztety wchodzą w grę, kurczak be, chrupki be). Zaczyna się bawić, kupki już stałe.

U sąsiadki może pozostać do niedzieli - wtedy musimy ją zabrać. Kto może przygarnąć? Kto wyadoptuje kilka kociaków do niedzieli?
_________________
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17297
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Sie, 2011 14:34   

Jak kruszynka? Znalazło się jakieś schronienie dla niej?
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
fuerstathos 
czyli Ania Fufu ;)

Wiek: 28
Dołączyła: 15 Cze 2006
Posty: 8458
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 18:23   

Mała miewa się zdecydowanie lepiej, chociaż dziś zauważyłam wyciek z noska i jutro pójdziemy do weta


_________________
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17297
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 23 Wrz, 2011 09:19   

Wczoraj u wet Żanety dowiedziałam się, że mała była znaleziona właściwie 4 łapkami na tamtym świecie... Mam nadzieję, że szybko ktoś zechce dać ciepły kochający domek :)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
fuerstathos 
czyli Ania Fufu ;)

Wiek: 28
Dołączyła: 15 Cze 2006
Posty: 8458
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 25 Wrz, 2011 14:29   

Też mamy taką nadzieję :)

Mała już zaszczepiona.
W porównaniu do reszty bandy zachowuje się jak księzniczka ;)
Miała dostać imię pochodzące od Coco Chanel, ale była już u nas i Coco, i Chanel.
Nazwałam ją więć Victoria :)
_________________
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17297
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 26 Wrz, 2011 09:37   

Super trafione imię :) Bo naprawdę musiała chcieć walczyć i zwyciężyć, skoro udało ją się z takiego okrutnego stanu wyprowadzić do żywych ::
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17297
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 26 Wrz, 2011 09:40   

Swoją drogą koty z "naszych" okolic w ogóle są jakieś arystokratyczne :wink: cała moja trójka też raczej patrzy na świat z góry :: no i lucjan - od początku nie miał nic przeciw obsłudze ::
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17297
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 19 Paź, 2011 10:21   

Co u małej? :patyk:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
fuerstathos 
czyli Ania Fufu ;)

Wiek: 28
Dołączyła: 15 Cze 2006
Posty: 8458
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 19 Paź, 2011 17:47   

Morri napisał/a:
Co u małej? :patyk:


a co ma być? żyje ;)

wiem, wiem...
nie mam czasu na wszystko, mała nie ma zdjęć i chyba nawet ogłoszeń też nie :roll:
jutro nad tym popracuję
_________________
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17297
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 20 Paź, 2011 15:56   

:bow: :O: :bow:
Swoją drogą mała jest śliczna :love:
 
 
fuerstathos 
czyli Ania Fufu ;)

Wiek: 28
Dołączyła: 15 Cze 2006
Posty: 8458
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Gru, 2011 20:32   

Victoria jest chora. Podejrzewamy niestety FIP. Jeśli diagnoza się potwierdzi, to Viki nie ma szans zwyciężyć... :cry:
_________________
 
 
fuerstathos 
czyli Ania Fufu ;)

Wiek: 28
Dołączyła: 15 Cze 2006
Posty: 8458
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 21 Gru, 2011 22:27   

Niestety jednak się nie udało zwyciężyć :(

Wczoraj Victoria odeszła za Tęczowy Most [']


Zaczęło się od pojawienia się płynu w jamie brzusznej. Podejrzewaliśmy FIP. Wyniki badań ani go nie potwierdziły, ani nie wykluczyły. Mogła to być też wątroba. Rozpoczęliśmy leczenie, prognozy jednak nie były optymistyczne. Niestety stan Malutkiej się pogarszał. Kilka dni temu przestała samodzielnie jeść, zaczęła gwałtownie tracić na wadze. Próbowaliśmy dokarmiać strzykawką, ale mała nadal nie podejmowała jedzenia.
Wczoraj się poddaliśmy... :cry:

Do zobaczenia Malutka [']
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]