Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Nie 05 Cze, 2022 17:05
Astor i Cody - maluchy ze Szpitalnej
Autor Wiadomość
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4702
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 03 Mar, 2017 09:01   

dzielny Coduś!!

zdrówka dla Ciebie :)
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 10 Mar, 2017 22:57   

Dziękuję bardzo - mój prywatny doktor wyleczył mnie lepiej niż aspiryna!

A tu kilka nowych fotek - do zakochania jeden krok :)

Nadzorca barfowy :lol:



Jeszcze trochę i dam radę :banan:



Jak to jutro poniedziałek ??????

 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 19 Mar, 2017 22:03   

Cody jest ostatnio bardzo radosny i swawolny. Zdecydowanie przejął dodatkową energię od kociej siostry, która tejże energii posiada bardzo dużo. Cody a to skanguruje drapak, a to pobiega za piłeczką jak mały kociak, zawsze mówię, że w takich sytuacjach nie jest potrzebny telewizor. Niestety wciąż jest ogromnym strachulcem, który słysząc nową osobę albo domowe hałasy ucieka tam, gdzie w ogóle go nie widać... Wiemy jednak, że dla swoich człowieków jest najcudowniejszym kotem na świecie. :aniolek: Ostatnio znów bardzo lubi spać na okapie kuchennym, rzecz jasna zostały poczynione odpowiednie zdjęcia. Pierwsi komentatorzy stwierdzili, że przecież Codul wygląda tam jak aniołek. Też mi nowość, przecież to anioł, tylko futerkiem otoczony. :wink:

Oj no spadaj ciotka, ja tu śpię!



W ogóle mnie nie słuchasz!



Posiedzę i popatrzę, może dadzą coś dobrego do jedzenia?

 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 25 Mar, 2017 12:57   

Hej ho, hej ho, w sobotnie popołudnie z człowiekami by się leżało :)

Codul uwielbia weekendy, od poniedziałku do piątku człowieki siedzą w pracy, wracają późno, a Coduś tak bardzo lubi jak się go mizia i przytula cały czas... W dodatku przyszła jakaś duża paczka z ulubionego sklepu zwierzakowego... w środku jakieś gadżety, nowe super poduchy do spania, oj chyba to wszystko dla mnie!

Cody ma ostatnio wyborny humor, przejął zwyczaje zabawowe od reszty futer. Non stop kanguruje drapak, biega za piłeczką, nawet chce się bawić sznurówkami. Jakby znów był kociakiem. :aniolek:
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 03 Kwi, 2017 21:10   

Im dłużej znam Codusia, tymbardziej wydaje mi się, że koty mogą być różne, ale SZEF jest tylko jeden. Już niedługo na forum prezentacja nowych zdjęć naszego Codusia Szaraka (tylko prosimy o nie kojarzenie Codusia z filmem o niejakim Greyu, bo to byłaby obraza!).

(Tak nawiasem mówiąc, w takim amancie naprawdę trudno się nie zakochać. :aniolek: )
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017 22:52   

Pora na kilka nowych zdjęć. :banan:

Aniołki zazwyczaj mają aureole. Aniołek Coduś ma aureolkę nad pupą :wink:



To co ciotka, idziemy spać?



Chłopaki - futrzaki :diabel:

 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 18 Kwi, 2017 20:19   

Babki, mazurki, żurki i kiełbasy. Człowieki zawsze mają w święta jakieś dodatkowe zajęcia... Ale w święta człowieki jednak nie chodzą do pracy i można na nich leżeć przez pół dnia. :aniolek:

Wciąż nie możemy się nadziwić jak zakup nowych zabawek wpłynął na Szaraka. Cody non stop biega za piórkiem, w tym celu niby dla niepoznaki siada na parapecie przy balkonie i patrzy przed siebie. Trwa to parę sekund, po czym TRACH! Codisław szybujący mknie przez pokój niczym strzała. Próbowałam nawet nagrać filmik biegającego Codula, ale gwiazdor niestety nam się zawstydził i póki co filmiku nie ma. :roll:
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 24 Kwi, 2017 20:39   

Temperatura niby nie rozpieszcza, ale niestety wszelakie paskudztwa zaczęły już pylić. Codulek ma strupka na pyszczku :( Weterynarz umówiony, na razie działamy octaniseptem, ale Coduś nie znosi płatków zagłady :( Prosimy o kciuki dla naszego przystojniaka! :cry:
 
 
tajga 

Wiek: 42
Dołączyła: 02 Paź 2016
Posty: 352
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 24 Kwi, 2017 21:49   

:ok: :good: :serce:
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 26 Kwi, 2017 23:20   

Byliśmy dziś na wizycie u weterynarza i próbowaliśmy pobrać Codulkowi krew :( Niestety babulek był bardzo zdenerwowany i się nie udało... Na pyszczku strupek jak był, tak jest, dodatkowo mamy zajada - wiąże się to ze zwiększeniem dawki Equoralu - jednego z podawanych codziennie leków. Coduś jest najdzielniejszym kotem na świecie - walczy z paskudną alergią wszystkimi siłami. Prosimy o kciuki - przy każdej turze smarowania i nacierania Cody trochę mniej lubi ciotkę i wujka, ale wie w głębi serca, że to wszystko dlatego, że człowieki kochają bardzo bardzo bardzo i chcą, żeby Coduś był zdrowy.
 
 
Basik 

Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 635
Skąd: Poznań-Piątkowo
Wysłany: Czw 27 Kwi, 2017 08:43   

:ok: :ok: :ok: za Was wszystkich
_________________
BB :)
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 02 Maj, 2017 15:50   

Zmiana na pyszczku wciąż jest, podwoiliśmy leki i czekamy na jakąś konkretną poprawę, ale niestety nic nie dzieje się od razu. :cry:

Coduś ma niefajny humor, ale od kogo można wymagać dobrego humoru, kiedy pyszczek boli i ciotka z wujkiem zabierają do weterynarza? Mieliśmy też jeden dzień z kiepskim apetytem i niemiłe niespodzianki w kuwecie, ale apetyt jest - dzisiejszy królik na śniadanie smakował wybornie - zawartość miseczki zniknęła szybko, więc chyba smakowało. :aniolek:

Mamy nadzieję, że rozprawimy się z paskudnymi strupami...
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 07 Maj, 2017 21:12   

Po pierwsze Coduś chciałby podziękować cioci Kurciak za super opiekę! :aniolek: Powiedział właśnie, że On jest taki trochę wstydliwy i dlatego nie chciał się bawić i trochę syczał...

Dodatkowo mamy dobre informacje - strupki na buzi wyglądają trochę lepiej - tu właśnie nastąpił grzmot kamienia o ziemię - taki kamień spadł mi z serca. Mimo poprawy stanu zdrowia, niedługo znów musimy jechać do weta zbadać krew. Nasz Coduś, najdzielniejszy kociamber na świecie.

A tak w ogóle to mamy w domu nowe zabawki - Cody zdecydowanie opowiada się za równouprawnieniem - przecież różowy nie jest tylko dla Pań!





 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6900
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 07 Maj, 2017 21:16   

Boskie foty w boskim posłaniu :lol:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 07 Maj, 2017 23:02   

:D :D :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]