Drawa |
Autor |
Wiadomość |
tomaway
Dołączył: 05 Mar 2013 Posty: 24 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 12 Lis, 2014 13:12
|
|
|
kotekmamrotek napisał/a: | Prosimy o fotki!!! |
fotki wrzucę jeszcze dziś |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 12 Lis, 2014 13:55
|
|
|
tomaway napisał/a: | Minął niespełna tydzień od momentu pojawienia się Drawy, a jej waga zwiększyła się 220 gram! Apetyt cały czas dopisuje. Dostaje jedzenie co godzinę, sukcesywnie coraz więcej. dochodzi już do tego, że mała nie zjada całej zawartości na raz. Jej wewnętrzny zegarek odzywa się miauczeniem co godzinę, gdy tylko przychodzi kolejna pora karmienia. Donośnie domaga się kolejnej porcji. Ma swój niewątpliwy przysmak, którym jest podawane jej lekarstwo. Zaraz po podaniu najchętniej zjadłaby całą rękę, która je podawała:)
Z pozostałymi domownikami jeszcze nie do końca się dogaduje... Największe postępy robi z psem. Dwa na stałe rezydujące koty nie do końca jeszcze przyzwyczaiły się do jej obecności... może to jednak wynikać z dysproporcji w jedzonku, które dostają... bo z jakiej racji one nie mają jeść co godzinę?;) Za każdym niemal razem odprowadzają uszykowaną miskę z karmą dla malej pełnym niezadowolenia, niezrozumienia wzrokiem . | |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 16 Lis, 2014 23:45
|
|
|
Byłam dziś w odwiedzinach u Drawy Nadal czuć wszystkie kosteczki, ale pewne zaokrąglenia widać już gołym okiem
Kitka jest niesamowicie przylepna - uwielbia spędzać czas na kolanach człowieka brzuchem do góry
|
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Lunix
The Pasiuczers
Dołączyła: 26 Lis 2012 Posty: 879 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 17 Lis, 2014 07:16
|
|
|
ostatnie wampirkowe zdjęcie |
_________________ if you want the best seat in the house... move the cat. |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 17 Lis, 2014 08:09
|
|
|
cudowna maleńka |
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
tomaway
Dołączył: 05 Mar 2013 Posty: 24 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 23 Lis, 2014 23:29
|
|
|
Nie jestem jeszcze grubasem, ale figurę dostaję całkiem fajną Ważę już ponad 2,5 kg. Nie jem już tak często jak wcześniej, ale nie jestem też głodna Lubie jeść. Robię to długo i namiętnie. Ostatnio jem z pozostałymi zwierzakami, bo nie mam już robaków. Korzystamy ze wspólnych ubikacji i jemy ze swoich misek. Podoba mi się to! Zjem swoje i zawsze ktoś mi coś jeszcze zostawi A skoro już nie może.... ja MOGĘ! i jem. Ha!
Drawa |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 25 Lis, 2014 14:51
|
|
|
Zgodnie z zaleceniami weta Drawa była początkowo wspomagana lekiem regenerującym wątrobę - wiadomo - głodówka kotom nie służy
Leki Drawie podaje się tak
https://www.facebook.com/...50769322?ref=hl |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 25 Lis, 2014 14:53
|
|
|
o jak cudownie |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 28 Lis, 2014 12:19
|
|
|
Najlepsza miejscówka kota - na człowieku
Drawa ma obłędny kolor oczu
Chill
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 04 Gru, 2014 12:21
|
|
|
Przedwczoraj Drawa zaczęła się wreszcie bawić I to bawić na całego Inne futra akceptuje, choć bez większego entuzjazmu. Pies jest też w miarę ok, bo ustępuje miejsca przy misce
Człowiek za to (poza jedzeniem oczywiście) jest jej całym światem
Mimo, że została już wypuszczona na salony, nadal jej ulubioną miejscówką jest koszt na pranie w łazience
|
|
|
|
|
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 04 Gru, 2014 15:57
|
|
|
Mimimimimi cudowna jest
Echhhhhh jak ja zazdroszczę głaskania po brzusiu, ale bym takiego kota wytuliła |
|
|
|
|
tomaway
Dołączył: 05 Mar 2013 Posty: 24 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 09 Gru, 2014 23:00
|
|
|
Wczoraj człowieki zabrały mnie do weterynarza. Sama nie wiem po co - jem, myję się, bawię. Wszystko robię jak trzeba... a mimo to wsadzili mnie do pojemnika, potem jechaliśmy blaszaną puszką... tym razem trochę się bałam. Kiedy dojechaliśmy na miejsce okazało się, że muszą zrobić mi dziurę w łapie!!! Jakby fakt, że obcinali mi palce nie wystarczał!!! Nie lubiłam wczoraj człowieków.... Dziś już lepiej... mówią, że mam dobre wyniki, poza tym że podwyższony mocznik. Człowieki jednak są spokojne, bo to jak powiedział im facet, który robił mi dziurę w łapie wynik tego, ze tyle jem.
Pozdrawiam Was Drawa |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 29 Gru, 2014 01:04
|
|
|
Drawa nie zawsze ma ochotę na mizianki, jednak kiedy już ma... wygląda to tak:
https://www.facebook.com/...&type=2&theater |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 05 Sty, 2015 16:43
|
|
|
Drawa czuje się już dobrze Na tyle dobrze, że rozrujkowała się na całego Wcześniej nie umawialiśmy zabiegu z uwagi na jej kiepski stan ogólny. Później pojawiła się infekcja u rezydentki i wet doradził, by poczekać ze sterylizacją do momentu, kiedy wszystkie futra w domu będą zdrowe... I stało się... Wybaczcie brak zdjęć, ale nie sposób w tej chwili uchwycić Drawy w obiektywie w pozycji innej niż rujkowa |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
tomaway
Dołączył: 05 Mar 2013 Posty: 24 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 09 Sty, 2015 14:27
|
|
|
Mija drugi dzień od sterylizacji. Wczoraj nie było ciekawie, każda zmiana pozycji powodowała przenikliwe miauczenie, warczenie. Wyraźnie dało się zauważyć, że Drawa jest bardzo obolała.
Dziś jej stan jest już nieco lepszy, warczy tylko, gdy złości się, kiedy nie pozwalamy jej wskakiwać tam gdzie chce. Płaskie podłoże nie sprawia jej problemu podczas przemieszczania. Dużo odpoczywa.
Niestety nie dopisuje jej apetyt, mało też pije. Na siłę uzupełniamy płyny, by nie odwodniła się za bardzo.
Wydalanie - mocz oddaje regularnie, kału od sterylizacji nie było. |
|
|
|
|
|