Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Nie 25 Kwi, 2021 16:42
Głuszynki
Autor Wiadomość
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17281
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 02 Lut, 2017 07:49   

Dzielna Józia :) Co też musiało się dziać w jej poprzednim domu, że nie miała okazji pokazać swej prawdziwej natury...
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 493
Skąd: Wiry
Wysłany: Pią 03 Lut, 2017 11:47   











 
 
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 493
Skąd: Wiry
Wysłany: Nie 12 Lut, 2017 14:51   

Cóż o niej można powiedzieć, jest jak skarb, który alarmuje, jak się opiekun oddali. Fakt, ma trochę wybredne kubki smakowe, ale jest bardzo inteligentnym kotem. Zawsze mnie wita w drzwiach, jak wracam z pracy i biegnie do miejsca zbiórki, aby zostać wydrapana.
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1294
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 15 Lut, 2017 21:52   

Józia - śliczne, kochane maleństwo. Pamiętam jak cała trójka była u mnie na samym początku. Trzymam kciuku za dziewczynę :)
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 22 Lut, 2017 19:45   

come-here napisał/a:
Józia - śliczne, kochane maleństwo. Pamiętam jak cała trójka była u mnie na samym początku. Trzymam kciuku za dziewczynę :)

Gaspara to byś nie poznała tak wyrósł :)
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 22 Lut, 2017 19:46   

Już pytałam na FB, ale zapytam jeszcze tutaj - skąd ten "śniadanioprzeszkadzacz" z ostatniego flmiku? :?: Podpowiedzcie proszę
 
 
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 493
Skąd: Wiry
Wysłany: Czw 23 Lut, 2017 18:37   

Józia przeprowadziła na mnie inicjacje przyjęcia do stada. Usiadła na mojej głowie w nocy i zaczęła myć moje włosy. Po wypłacie będę przymierzać się do zakupu jakiegoś wodopoju dla niej, bo uwielbia pić wodę, która się rusza, więc miska z wodą przemieszcza się po pokoju robiąc z niego jezioro. Widać jej bardzo duże przywiązania do głównego opiekuna. Jak ja wyjdę z pokoju, to jest płacz, że wychodzę bez niej, za to jak Ona sama wyjdzie, to wszystko jest okej. Oprócz drzwi, potrafi również otwierać szafki, jeżeli są niedomknięte. Na sezon letni na pewno będę wzmacniać moskitierę, ponieważ lubi się opierać łapami o okna. Wyjątkowo oddana kotka, lecz trzeba jej tyle samo miłości przekazać.
 
 
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 493
Skąd: Wiry
Wysłany: Czw 23 Lut, 2017 18:43   

Zapomniałem dodać, że uwielbia atakować ogon Fortunata
 
 
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 493
Skąd: Wiry
Wysłany: Pon 06 Mar, 2017 17:54   

Józefina nauczyła się otwierać zamknięte szafy łapą, więc jest kawał bystrzaka z niej. Oprócz inteligencji, jest bardzo towarzyskim kotem, co zaznacza na każdym kroku, jak jestem poza pokojem. Podczas wizyty u weterynarza szukała ratunku u mnie, zamiast uciekać. Nie licząc otwierania drzwi, to szybko pojmuje zasady w domu np. zakaz chodzenia po blacie kuchennym i wcale nie trzeba krzyczeć, psikać wodą itp. Wystarczy jej powiedzieć, a już wie o co chodzi.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17281
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 08 Mar, 2017 01:36   

Brawo, Józia :brawo: tym bardziej nie pojmuję powrotu z adopcji :/
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 493
Skąd: Wiry
Wysłany: Sro 08 Mar, 2017 08:41   

Dzisiaj znowu myła moje włosy, więc również nie rozumiem, dlaczego jej nie chcieli. Po początkowym problemach z sikaniem i długimi rozmowami (jeżeli dla kogoś jest to problem) to kot anioł i bystrzak.
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1294
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 08 Mar, 2017 20:26   

Chitos napisał/a:
come-here napisał/a:
Józia - śliczne, kochane maleństwo. Pamiętam jak cała trójka była u mnie na samym początku. Trzymam kciuku za dziewczynę :)

Gaspara to byś nie poznała tak wyrósł :)


Łiiii mówisz, że kawał chłopa z niego? A takie to było małe jak latało po moim dywanie w bażanty. :lol:
 
 
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 493
Skąd: Wiry
Wysłany: Nie 19 Mar, 2017 08:14   

Józia została moim prywatnym fryzjerem i codziennie minimum raz myje mi włosy. Czasami śpi na wysokości mojej twarzy i wchodzi pod kołdrę. Kot anioł. Co prawda drapie moje krzesło, ale ma na to całkowite pozwolenie, więc jest okej. Józia to taki opiekun Fortunata i mój.
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 31 Mar, 2017 09:31   

Gaspar chciał się bardzo pochwalić ze nie jest już takim malutkim kotem :)
Tylko wielkim pieszczochem :)
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 31 Mar, 2017 09:32   

:jebanewalentynki:
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]