|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
Przesunięty przez: brynia Nie 27 Wrz, 2015 21:23 |
Opornik |
Autor |
Wiadomość |
Asia_B
Wiek: 52 Dołączyła: 02 Sty 2013 Posty: 2924 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 01 Wrz, 2015 21:34
|
|
|
Pokazałam Dzieciaka mojej Adzie i teraz mi jęczy
"Mamo, weźmy go dla Piotrusia, plissss
wydajmy Hansa i weźmy gooooo, Mamooooooo"
Po co jaj Jej Go pokazałam?? samopatyk mi się należy |
_________________ Do zobaczenia Aniele
|
|
|
|
|
Katarzyna
Katarzyna
Wiek: 57 Dołączyła: 28 Kwi 2010 Posty: 1903 Skąd: Internet
|
Wysłany: Sro 02 Wrz, 2015 00:00
|
|
|
Asia_B napisał/a: | wydajmy Hansa i weźmy gooooo, Mamooooooo" |
Jak to oddać HANSA??? |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 02 Wrz, 2015 02:02
|
|
|
Eva napisał/a: |
Obserwacja kluczowa to potwierdzona teoria, że wszystko zależy od osobowości Kota. Dokocenie Tymczasowym mieszkańcem udało się dlatego, że Opornik jest na prawdę pogodnym i przebojowym Kotkiem w nowym domu, który pokocha go na zawsze, będzie dawał codziennie wiele radości i miłości. Myślę, że dobrze by było, gdyby w nowym stałym domu miał kocie towarzystwo, rezydentów uwielbia łapać za ogony Przyjaźni psich póki co nie mamy jak sprawdzić. |
Nieśmiało wysunę hipotezę, że kluczowy jest wiek i brak uwstecznień |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią 04 Wrz, 2015 09:11
|
|
|
Od kilku dni codziennie rano o 5:40 budzi się w moim łóżku małe puchate. I po części z głodu, po części z radości przytula się wokoło głowy i liże mnie po uszach...
Małe puchate nauczyło się też, że dwunożny przydaje się nie tylko do napełniania miski. Zupełnie dobrze sprawdza sie także do przytulenia, trzeba więc za dwunożnym chodzić aby zawsze być blisko, szczególnie jak przychodzi pora spania - wtedy kluczowe jest zajęcie jak najlepszego miejsca, a przy trójce rezydentów trzeba być szybkim i czujnym
Dziś wieczorem Dziecko ma gościa, ciekawe czy uzna go za równie przydatnego i zaanektuje jako własnego na zawsze |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pon 07 Wrz, 2015 11:12
|
|
|
no i stało się, co się stać miało...nawet nie jestem zaskoczona...bo przecież jak tu się nie zakochać w tym puchatym stworzonku...zyzolku małym...jak nie stracić głowy i nie przepaść totalnie przy tej miaukającej słodkości...
mój człopczyk-Opczyk znalazł swój własny DOM
od dziś zatem odliczamy... kawaler musi zostać zaszczepiony, co planujemy na najbliższy czwartek. Po szczepieniu trzeba będzie jeszcze dwa tygodnie odczekać spokojnie i będzie można pakować plecaczek |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 07 Wrz, 2015 11:14
|
|
|
|
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 07 Wrz, 2015 22:53
|
|
|
długo u Ciebie nie zabawił |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto 08 Wrz, 2015 10:05
|
|
|
Morri napisał/a: | długo u Ciebie nie zabawił |
Perła z tego powodu raczej nie będzie się smucić
ale faktem jest, że Opornik, przez swoje pozytywne nastawienie do świata i nieskalaną złą emocją beztroskę wprowadził troszkę rozprzężenia do mego stadka. Z Veroną urządza co rano gonitwy, ja tylko zerkam kontrolnie, czy ogony podniesione i kto kogo akurat goni Perła też pomału zaczyna sobie przypominać, co to zabawa, choć częściej patrzy zdezorientowana |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto 08 Wrz, 2015 21:57
|
|
|
jest jedna rzecz, która wynika z mojego tymczasowania i nie sposób o niej nie wspomnieć.
Dzięki Opornikowi, moje futra normalnieją. Relacje między nimi układają się dużo lepiej, niż jeszcze dwa tygodnie temu. Niewątpliwie ma na to wpływ suplementacja ich diety w środki wspomagające i wyciszające, ale poprawa jest także niewątpliwie dzięki Małemu.
Mały Opornik grupę wyraźnie rozluźnił. To, że Verona się bawi z Opciem, to już widziałam, ale dziś popołudniu na zabawie czas spędzała Perła. I tak sobie myślę, że być może różne problemy z moim stadkiem wynikały z faktu, że przy poprzednim dokoceniu skupiłam się na zaburzeniu balansu Perły? tym czasem to może Verona, nie rozumiejąc zachowania Perły w stosunku do niej reagowała wbrew jej oczekiwaniom, co wywoływało nieporozumienia między Paniami i w efekcie agresję. Verona, przyjęta na DT jako dzikun, nie przykuła na tyle mojej uwagi, aby z nią wtedy pracować. Raczej przyjęliśmy taktykę, by dać jej święty spokój, a chyba Ona najbardziej potrzebowała wsparcia.
Dziś obie dziewczyny zachowują się bez porównania inaczej. Patrząc na Opornika chyba wreszcie zrozumiały, że zabawa i beztroska to fajny sposób na spędzenie kociego życia, przerywanego pełną miską i ciepłym człowiekiem. Może widzę więcej, niż rzeczywiście jest, może po wyprowadzce Opcia sprawy u nas znowu nie będą się czasem między dziewczynami układały....ale może jednak ten dobry przykład i ta dobra energia jaką Opek wniósł do naszego domu i życia zostanie z nami na dłużej? .... |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 09 Wrz, 2015 01:07
|
|
|
mam wrażenie, że większość kocich dzieciaków (a może dzieciaków w ogóle) ma moc rozładowywania napięć - dzięki swej beztrosce, nieskrępowanej radości życia, przywracają sprawom właściwe proporcje i pokazują, jak cieszyć się z drobnostek. Na dorosłe koty pewnie działa to podobnie jak na ludzi |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Czw 10 Wrz, 2015 22:38
|
|
|
Opornik był dziś u weterynarza. Podróż tam przeżył równie spokojnie, jak spowrotem w transporterku zasnął. Pani doktor uznała pacjenta za niezwykle grzecznego i współpracującego.
Waga pokazała kilo dwieście pięćdziesiąt kotecka
dni upływają nam na zabawie i oczekiwanie na przeprowadzkę do własnego domu im bliżej tej daty, tym mocniej Opcia tulę do snu...
wielka radość w małym stworzonku
|
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią 11 Wrz, 2015 16:11
|
|
|
-Ciociuuuu...mogę się położyć obok Ciebie?
- nie.
- no dobra, tylko nie za blisko
|
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Wrz, 2015 16:14
|
|
|
mina Perły na 2 zdjęciu położyła mnie na łopatki |
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią 11 Wrz, 2015 17:02
|
|
|
kikin napisał/a: | mina Perły na 2 zdjęciu położyła mnie na łopatki |
przyznaj, że jest urocza
|
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Wrz, 2015 17:20
|
|
|
|
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
|
| |
|