KASIAIKRZYS
Dołączyła: 22 Lut 2014 Posty: 259 Skąd: Poznań Stare Miasto
Wysłany: Sob 26 Lis, 2016 18:04
Filmik naprawdę niedługo wrzucę ale ostatnio taki gorący okres mieliśmy - nie chodzi o kotki ale nas człowieków. Krzysiek choruje problemy z okiem ostry dyzur i te sprawy. Ja wyjazd służbowy. Ech... Cóż życie.
Jedynie na kociambry można liczyć i na ich wieczną i bezinteresowną miłość i przyjaźń.
Rasputinek przekochany . Już nie protestuje za bardzo jak go bierzemy na ręce, właśnie wczoraj sobie wspominaliśmy jaki to dzikus był. Jak go się troszkę bałam na początku i nie ufałam A teraz to niebiański kot. Na wszystko po prostu musi przyjść swój czas. Musieliśmy się wszyscy poznać i zrozumieć i nauczyć się swoich zachowań. Teraz bez obawy przytulam się do niego i czasem skradnę buziaka
Czasem sobie powtarzam jak ktoś chce kota lelocha to nie Rasputina bo on uwielbia wszelakie pieszczochy zwłaszcza po głowie karku i pod bródką. W trakcie takich pieszczoch zawsze chwyta delikatnie rękę zębami jak przestanę go drapać na zasadzie no ej jeszcze to takie fajne. Albo liże rękę, obwąchuje a potem wciera w nią głowę zostawiając swój zapach. Uwielbiam to
Gadułą jakim był takim jest - rozmawia nawołuje , czasem pyskuje no i głosik nadal nieodpowiedni do postury Panicza - piskliwy jak u dziewczyny.
_________________ Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
KASIAIKRZYS
Dołączyła: 22 Lut 2014 Posty: 259 Skąd: Poznań Stare Miasto
Wysłany: Sob 17 Gru, 2016 16:49
Wiem wiem że samowolka z tym filmem ale co miałam zrobić chłopak miał parcie na szkło więc nie mogłam mu odmówić
Rasputinek dziś zobaczył pewnie pierwszy raz choinkę z ozdobami w domowych pieleszach - no cóż zero zainteresowania. Miałam obawy co do niego bo pozostała trójka rezydentów zna już choinkę i ozdoby na niej wiszące. Myślałam że będzie demolka ale Rasputinek jak to przystało na poważnego kocura tylko powąchał - potarł pyskiem jedną gałązkę i oddalił się na swoje ulubione miejsce na sofie. Oglądając z dystansu co Pańcia robi. Teraz kociambry śpią więc może później okażą odrobinę zainteresowania nowym (starym )elementem wystroju.
Może Rasti pozwoli sobie zrobić świąteczne zdjęcie
_________________ Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17301 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 10 Sty, 2017 11:51
Co u Rastiego?
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
KASIAIKRZYS
Dołączyła: 22 Lut 2014 Posty: 259 Skąd: Poznań Stare Miasto
Wysłany: Nie 15 Sty, 2017 18:49
Praca zabrała nam cały wolny czas , Ja niestety trochę pochorowałem wcześniej i nie było szans na siadanie dłuższe do kompa ...
Rasputin sypia razem z Hubą .Razem się bawią , razem spuszczają sobie łomot .
Potrafi wskoczyć na człowieka i udeptać oznajmiając - teraz będziemy leżeć a Ty człowiek będziesz mnie drapać ;-). Wielki chłop z Rastiego ale głosik nadal ma jak osesek.
Może po niedzieli wrzucimy kilka fotek z życia futra
Krzyś
_________________ Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
KASIAIKRZYS
Dołączyła: 22 Lut 2014 Posty: 259 Skąd: Poznań Stare Miasto
Wysłany: Wto 31 Sty, 2017 17:37
Rasputin otrzymał nowe przezwisko :"Taśma klejąca"
A dlaczego takie - bo to mega przylepa w stosunku do Mojego Krzysia- po prostu chłopy przypadły sobie do gustu. Nie rozstają się prawie na milimetr jak są razem. Troszkę jestem o to zazdrosna bo zwykle to Kociaki mnie sobie wybierały jako dowódcę, przyjaciela karmiciela
No ale cóż Krzyśkowi też się należy miziak-kot-towarzysz hi hi hi
Pozdrawiam cieplutko
Kaśka
_________________ Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
KASIAIKRZYS
Dołączyła: 22 Lut 2014 Posty: 259 Skąd: Poznań Stare Miasto
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 07:22
Decyzja podjęta . Rasputin zostaje z nami .
Okazuje się że wewnątrz tego "tygrysa" który terroryzował wszystko co było w jego zasięgu siedzi maleńki pluszak i taki jest jego prawdziwy charakter ..
_________________ Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17301 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 14:58
Huba chyba się cieszy
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
KASIAIKRZYS
Dołączyła: 22 Lut 2014 Posty: 259 Skąd: Poznań Stare Miasto
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 16:44
To My się cieszymy - pokochaliśmy Maluszka bardzo a zwłaszcza Krzyś. Nie wyobrażamy sobie życia bez całej czwórki. Uzupełniamy się Ludzie i Koty - to cudowne uczucie jak wiesz że jesteś komuś potrzebny i jak masz dla kogo żyć
_________________ Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 18:54
Ślicznie napisane
KASIAIKRZYS
Dołączyła: 22 Lut 2014 Posty: 259 Skąd: Poznań Stare Miasto
Wysłany: Pon 27 Lut, 2017 22:18
Morri napisał/a:
:turla: Huba chyba się cieszy
Wpadnij razem z Małżem zobaczyć jak dokazują .. Nawołują się jak tylko jeden drugiemu zniknie ,,
Myślałem o Rastim że to straszna menda w pierwszym kontakcie bo całe ręce miałem pocięte .. Ale coś miał w sobie.. potem to na mnie przeszło a niech sobie chodzi - nie takie rzeczy chodzą mi po głowie
4 koty w domu a nie ma co przytulić.. Gdy byliśmy u Morri tez tak było i u Natalii .. Teraz rozumiem dlaczego bierze się kolejnego ..
Krzyś
_________________ Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17301 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 24 Mar, 2017 13:56
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
KASIAIKRZYS
Dołączyła: 22 Lut 2014 Posty: 259 Skąd: Poznań Stare Miasto
Wysłany: Sro 13 Wrz, 2023 16:32
Wczoraj w nocy Rasputin odszedł .
Po trzech latach cewnikowania i faszerowania lekami ..
Nikt nie powinien słyszeć diagnozy że kot w najlepszym wypadku nie dożyje poranka w najgorszym wypadku będzie się dusić całą następna dobe lub dwie. . Że nie ma szans na operację bo nie przeżyje znieczulenia Nikt nie powinien musieć podejmować decyzji...
Została z nami 4 kotów i pustka...
Przepraszam na tą chwilę nic więcej . Kasia bardzo to przeżywa więc proszę do niej nie pisać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]