Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Nie 25 Kwi, 2021 16:42
Fortunat
Autor Wiadomość
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 495
Skąd: Wiry
Wysłany: Wto 18 Paź, 2016 05:22   

Jest jest, Fortunat bez wielkich oczu i białego wąsa to nie Fortunat
 
 
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 495
Skąd: Wiry
Wysłany: Sob 12 Lis, 2016 19:46   

Fortunat cały czas robi postępy. Coraz częściej śpi z Józią na jej poduszce, zamiast w swojej budzie w drapaku. Lubi się z nią bawić i mimo swojej dwukrotnej przewagi na masie często jest tym uległym podczas zabawy. Towarzystwo Józi mu służy, ponieważ uczy się od niej jak ma postępować przy człowieku. Kiedy zauważy że Józia jest drapana, ochoczo przybiega i czeka na gest ręki, aby podejść i zacząć się miziać. Lubi wyjadać słodkie z opakowania. Nauczył się też miauczeć, robi to dosyć nieudolnie ale od Fortunata nie można wymagać lwiej grzywy, ponieważ jest to ciepła klucha.
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2739
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 12 Lis, 2016 19:53   

Postępy bardzo cieszą. Oby tak dalej. Jeszcze będzie z niego miziak ::
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Nie 13 Lis, 2016 09:09   

pamiętam Fortiego w klatce, tam już przejawiał miziakowatość, to klatka niestety uwstecznia

super, że już na tymczsowych salonach
 
 
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 495
Skąd: Wiry
Wysłany: Czw 01 Gru, 2016 17:40   

Fortunat stał się dorodnym kocurem, który jest dosyć ciapowaty. Podpatrując ciągle Józie uczy się jak podejść człowieka, aby zostać wygłaskanym. Często podstawia się swojej towarzyszce, aby go wylizała, ale dżentelmen z niego żaden, ponieważ nie odwzajemnia wylizywania. Fortunat czuje się niepewnie poza pokojem i dosyć szybko wraca, ale jest bardzo ciekawski świata. W nocy coraz częściej śpi razem z Józią lub na krześle. W dzień jeszcze siedzi w swojej budce, ale sporo czasu też poświęca na wspólne zabawy i głaskanie.
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Pią 02 Gru, 2016 14:24   

Fortiego niestety nie mogę odwiedzić, ale czy jest szansa na fotki pięknego kota o jeszcze piękniejszych oczętach?
 
 
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 495
Skąd: Wiry
Wysłany: Sro 07 Gru, 2016 16:11   

Pani życzenie jest dla mnie rozkazem.























 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sro 07 Gru, 2016 20:32   

cudowny dwupak:))))
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2739
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 07 Gru, 2016 20:36   

Jest śliczny :: Jak słodko przebiera łapeczkami podczas głaskania :) Świetnie, że dogadał się z Józią.
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 495
Skąd: Wiry
Wysłany: Czw 15 Gru, 2016 07:46   

Fortunat niezbyt korzysta z możliwości zwiedzania domu, lecz coraz chętniej wyleguje się wraz z Józią na parapecie. Coraz częściej zdarza mu się zająć centralne miejsce na podłodze w pozycji na logo pumy. Zauważyłem, że zdarza mu się już położyć pod nogami osób, których nie zna i czeka za drapaniem. Jest jeszcze tchórzliwy i puszcza Józię pierwszą, lecz gdy zauważy, że Ona jest głaskana i jest bezpiecznie, to po chwili przybiega zazdrosny, że jednak też chce być wydrapany. Wyczesywaniem futra również nie gardzi.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17287
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 17 Gru, 2016 02:33   

Niezły agent :cool:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 495
Skąd: Wiry
Wysłany: Pon 26 Gru, 2016 08:39   

U Fortunata dużo się nie dzieje, oprócz jednej bardzo ważnej rzeczy, a dokładniej mówiąc... stracił jedynego białego wąsa. Oprócz tej jedynej zmiany, dalej pracujemy nad ufnością do gwałtownych ruchów człowieka, czy odgłosów zewnątrz. Kocur jest bardzo łagodny i lubi rano położyć się na mnie oczekując długich sesji głaskania. Wędką też nie gardzi, lecz potrzebuje odpowiednich warunków do zabawy nią.
 
 
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 495
Skąd: Wiry
Wysłany: Czw 05 Sty, 2017 06:44   

Fortunat coraz chętniej w moim towarzystwie korzysta z wygód łóżka, parapetu i drapaka. Codziennie wraz z Józią od godziny 4 zaczynają grę w berka. Przy obcinaniu pazurów na początku chciał wiać, ale po chwili się uspokoił i nie było dużego problemu. Cały czas odpływa podczas drapania i mam wrażenie, że nigdy nie będzie miał dosyć. Pomału staje się coraz bardziej odważny w towarzystwie ludzi.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17287
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 05 Sty, 2017 07:55   

:aniolek:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
KociTata 
Stanisław

Wiek: 28
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 495
Skąd: Wiry
Wysłany: Wto 10 Sty, 2017 13:41   

Ostatnio stwierdziłem, że nasza czarna klucha ma futro w świetnym stanie(przynajmniej jak dla mnie). Józia przełamała lody i zaczęła ze mną spać, a Fortunat oczywiście poszedł w jej ślady. Zauważyłem tendencje, że jeżeli jestem w pokoju długi czas, to Fortunat z większą swobodą porusza się po nim. W stosunku do mnie coraz rzadziej się wycofuje, jeżeli podchodzę spokojnie. Oczywiście oprócz szaleństw z Józią, nocami siedzi na parapecie i podziwia świat. Jezcze nie jest tak odważny jak Józia, ale po wyciągnięciu ręki rozumie przekaz i zazwyczaj (jeżeli leżakuje lub nie śpi) to przybiega i barankuje. Często podejmuje się również samotnych igraszek z zabawkami na środku pokoju lub udaję znaczek pumy. Ważne, że coraz chętniej w moim towarzystwie śpi na kanapie, ponieważ spanie na leżaku, a nie w nim stało się już czymś standardowym.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]