Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jaggal
Sob 23 Sty, 2021 19:41
Myszkin, Dunia i Nastia
Autor Wiadomość
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2738
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 22 Paź, 2017 22:24   

Teraz widzę. Cudny jest :: I jaką fajną minę zrobił :D
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 23 Paź, 2017 01:08   

Dziękuję ;) Też lubię to zdjęcie, na większości innych wygląda jakby był bezdennie smutny. To jest jego "głaskej mie" mina.
 
 
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 26 Paź, 2017 22:55   

Dunieczka była u pani weterynarz, zebrała mnóstwo pochwał (i nie ma się co dziwić, bo zachowywała się jak aniołek), ja okazałam się totalnie przewrażliwiona na punkcie jej zdrowia, a co najważniejsze - wyniki się poprawiły :aniolek:

W domku po staremu - Dunia teraz ma rytuał ugniatania mnie rano i wieczorem, nawet gdy leże na boku udaje jej się jakoś zająć odpowiednią pozycje (chociaż czasem traci równowagę i balansuje tylnią łapką co wygląda przesadnie dramatycznie i przezabawnie uwzględniajac, że pozostałe trzy stoją stabilnie :P ).

A oto prezentacja zestawu relaksacyjnego, Dunia już wczuwa sie w dramatyzm historii :D


btw jak zobaczyla, że niosę transporter z drugiego pokoju prawie spadła z wrażenia z drapaka. W sumie zakoczyło mnie to, bo normalnie transporter jest cacy, Duniek nawet się w nim czasem bawi.
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2738
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 26 Paź, 2017 23:23   

Mądry kotek dobrze wie, kiedy transporter jest bezpiecznym i przyjemnym miejscem, a kiedy służy niewoleniu kotka i dręczeniu u weta. Tak samo, gdy idziesz do kota, żeby podać leki - kot już wie, że masz złe zamiary :twisted:
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 26 Paź, 2017 23:41   

Ech, Dunia madrym kotkiem jest...

Z lekami jest akurat luz, bo jestem mistrzem przekupstwa :P Muszę kiedyś spróbować to nagrać, aktualnie jak jest pora lekowania to wołam Dunie i poklepuję blat szafki (najwygodniejsze miejsce do zakraplania oczu) i Maleństwo na nią wskakuje, gotowe znieść wszelkie zabiegi.
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Pią 27 Paź, 2017 17:18   

Ooo, widzę jasność :aniolek: , ale i tak na żywo jest jeszcze piękniejszy :love: .

Dziewczyna ale urosła...
 
 
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 27 Paź, 2017 19:16   

Właśnie, też masz takie wrażenie? Ja wiem że koty w tym wieku już rqczej nie powinny rosnąć, ale robiłam jej ostatnio filmik z jedzenia smaczków z rezydentem i wzrostem są niemal równi :shock: A waga pokazała 350g więcej niż na początku sierpnia.
 
 
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 27 Paź, 2017 19:44   

A Borysek dziekuje za komplementy ;)
 
 
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 28 Paź, 2017 22:29   

Dunia uwielbia sesje przytulankowe. Aktualnie zgłasza sie przynajmniej na trzy dziennie, zaszczycając mnie najpierw radosntm ugniataniem. Ponadto wykształciła dziwny rytuał - przed pójściem spać do swojego posłanka wieczorem czy nad ranem MUSI przejść mój brzuch w obie strony po raz (nie mniej, nie więcej), stale ugniatając. Poza tym często wciska mi CapsLocka :P

A tak też lubi polegiwać. Nagrane poprawnie dopiero za trzecim podejściem, bo żeby mieściła się w kadrze, komórka musiała być trzymana nad głową :P

 
 
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 30 Paź, 2017 21:32   

Wszyscy mają fanpage'a, mam i ja - klik klik :D
 
 
agula.s 

Dołączyła: 08 Gru 2016
Posty: 378
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 30 Paź, 2017 21:39   

Dunia jest taka sliczna ::
 
 
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 03 Lis, 2017 22:39   

Nie mogę zaprzeczyć ;) Nawet mój tata (o zazwyczaj chłodnym podejściu do kotów) ostatnio stwierdził, że Dunia jest bardzo ładna. A jak dotąd, z wszystkich kotów które widział w życiu, taka pochwała spotkała jedynie jego rezudentkę oraz Fifkę :P

A Dunia czasem sama siebie przebija w stopniu słodyczy. Jej pozy są albo przezabawne, albo zabójczo urocze. Czasem przezabawnie urocze :D

 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 04 Lis, 2017 02:38   

Dunia jest niemożliwa ❤
 
 
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 06 Lis, 2017 23:39   

Duniowe podsumowanie września

Ilość pokonanych wyimaginowanych wrogów: all of them
Ilość pozakuwetowych wypadków: 2 (bo zapalenie pęcherza, złe, niedobre, podstępne)
Ilość podrapanych mebli: 0
Ilość rozmontowanych spodów frontów kuchennych: 0
Ilość miejsc w które nikt by nie uwierzył, że dam radę, a jednak weszłam: 1*
Ilość ostatecznie sponiewieranych wędek: 1 (leczenie pęcherza nastrajało bardziej refleksyjnie i Maleństwo mniej czasu spędzało na szaleństwach)

* obecność kota, który nas lubi to troszke jak trzymanei naprawdę uroczego stalkera w domu. Idę do łazienki, Dunia ze mną, budzę sie, Dunia omotana wokół mojej szyi... Otwieram wiklinowy kosz na pranie a ze środka patrzy Dunia :P
 
 
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 06 Lis, 2017 23:47   

Duniowe podsumowanie października

Ilość pokonanych wyimaginowanych wrogów: straciłam rachubę. W każdym razie wybiła wszystkich, którzy próbowali siadać na drzwiach i teraz rozprawia się z wrogim plemieniem żyjącym pod zagięciem koca. Wrogowie czasem rownież przejmują kontrolę nad Duniowym ogonem i Mała musi z nim robić porządek.
Ilość pozakuwetowych wypadków: 0 :banan:
Ilość podrapanych mebli: 0
Ilość miejsc w które nikt by nie uwierzył, że dam radę, a jednak weszłam: 1
Ilość ostatecznie sponiewieranych wędek: 3 (ktoś sobie odbijał senny wrzesień :P )

Poza tym wygląda na to że sprawy mają się u Duni ku lepszemu, pęcherzyk coraz lepiej, ale wciaż kontrolowany, z leków powolutku wychodzimy. Nastrój i apetyt dopisują, tylko rezydent zaczął tracić do niej reszti serca.

Takie ładne sprawowanie zasługuję na nagrodę prawda? Paczuszka z prezentem przyszła podczas mojej pracy zdalnej i miała być rozpakowana na wieczór. Ale Dunia wietrząc fun przekopała się przez karton i zaczęła tarzać z jeszcze zapakowaną zabawka. I tak wymusiła wcześniejszy unboxing ;)

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]