Przesunięty przez: brynia Sob 04 Lis, 2017 21:16 |
Hektor |
Autor |
Wiadomość |
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19 Lip, 2016 19:10
|
|
|
Cały on
Król zwirku wymiziaj go! |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2739 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19 Lip, 2016 19:21
|
|
|
Hektor jeszcze nie jest przekonany, jakie mam intencje wobec niego. Na razie trochę się obawia tego mojego głaskania. Skąd ma wiedzieć, że nie będę go chciała zjeść czy coś?
Na mruczenie jeszcze sobie nie zasłużyłam. |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2739 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 25 Lip, 2016 19:02
|
|
|
Melduję, że mamy małe postępy.
Wydaje mi się, że Hektor już wie, że nie chcemy go zjeść Nie powiem, jest całkiem słodki, ale jakoś się powstrzymam
Coraz mniej się płoszy. Coraz odważniej zwiedza kąty. A nawet czasami chodzi za mną. Śledzi mnie. Oczywiście najlepszym miejscem do zawierania przyjaźni jest kuchnia W kuchni najchętniej przyjmuje głaski. I wcale nie jest tak, że jak dostanie jedzonko, to później zwiewa - po posiłku można głaskać tak samo, jak przed Zdecydowania poprawił mu się apetyt. Kluczem do poprawy apetytu okazała się modyfikacja menu - surowy kurczak to coś, co tygrysy lubią, i to bardzo
Poza tym Hektorek uwielbia zabawy wędką bird. Bawi się nią jak szalony i nigdy nie ma dosyć, nawet jak złapie zadyszkę. Bardzo mu się spodobał drapak - chętnie drapie i widać, że czeka na pochwałę.
No i na koniec coś, czego się nie spodziewałam - Hektor przyszedł do nas spać do łóżka (już 2 razy), co prawda nie na całą noc, bo on nocą dużo chodzi i zwiedza, bawi się, ale spał przytulony do mojej nogi. Taka niespodzianka |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6900 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 25 Lip, 2016 20:14
|
|
|
|
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 25 Lip, 2016 21:08
|
|
|
A jak tam z rezydentem się dogadują? |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2739 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 25 Lip, 2016 21:58
|
|
|
Hektor śpiewa do Vito, wydaje mi się, chciałby zaprzyjaźnić. Na pewno mniej się boi Vito niż nas
Vito go toleruje. Pozwala Hektorkowi podjadać ze swojej miski, nie przeszkadza mu, że Hektor korzysta z drapaka czy lokuje się w łóżku.
Pierwsze wspólne gonitwy mają za sobą. Niestety jak Vito chciał się bawić w zapasy, Hektorek się trochę przestraszył, zapiszczał. Ja mu się nie dziwię, bo Vito do subtelnych w zabawie nie należy.
Ogólnie nie jest źle |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 26 Lip, 2016 08:13
|
|
|
super wieści!! |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Wto 26 Lip, 2016 09:20
|
|
|
super |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Wto 26 Lip, 2016 20:02
|
|
|
juhuuuuuu:)
Ewidentnie sobie podpasowali:) |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2739 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 28 Lip, 2016 22:15
|
|
|
Czy sobie podpasowali, to nie wiem. Z Vito nigdy do końca nie wiadomo...
Muszę kolejny raz pochwalić Hektora za postępy. Mogę go głaskać nie tylko w kuchni, w pozostałych pomieszczeniach w domu też już nie jestem taka straszna. Poza tym, jak wyciągnę rękę, Hektorem sam się o nią głaszcze, stając na dwóch łapkach (jak Pigla). |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Czw 28 Lip, 2016 22:31
|
|
|
hurrrra! a jak z oczętami???? |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2739 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 29 Lip, 2016 00:06
|
|
|
Trochę lepiej, ale ciągle nie jest idealnie. Hektor dostaje lizynę i immunodol. |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2739 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 01 Sie, 2016 21:49
|
|
|
Hektor odwiedził dziś weterynarza. Był bardzo grzecznym pacjentem. Dostaliśmy zalecenie na kontynuację lizyny i betaglukanu. I jeszcze jedno - maść do oka. Ogólnie nie jest lekko - mamy aplikować co 4 godziny. Hektor jak tylko zobaczył tubkę, to zwiał za łóżko. Generalnie to nie jest taka prosta sprawa, żeby go złapać, a złapany wije się jak wąż. No nie chce współpracować.
I pomyśleć, że jeszcze 2 tygodnie temu zastygał w bezruchu.
Trochę się boję, że relacji nam to nie poprawi
Hektor nadal wielbi Vito - śpiewa, zagaduje, noski robi i strzela baranki - i kompletnie nie wiem z jakiego powodu on go tak uwielbia bo wzajemności to ja nie widzę. |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
Ostatnio zmieniony przez Cotleone Wto 02 Sie, 2016 19:29, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 02 Sie, 2016 00:42
|
|
|
Cotleone napisał/a: |
Hektor nadal wielbi Vito - śpiewa, zagaduje, noski robi i strzela baranki - i kompletnie nie wiem z jakiego powodu on go tak uwielbia bo wzajemności to ja nie widzę. |
Hektor bardzo lubi inne koty w szpitaliku też śpiewał do każdego, który się pojawił w zasięgu jego klatki |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 02 Sie, 2016 01:54
|
|
|
Cotleone, przy takich wijących się kotach, bardzo pomaga... koc. Zawija się wierzgającą resztę kota i pozostawia na wierzchu tylko głowę
Z pewnością nie będzie Was za to kochał przez jakiś czas, ale szybko wybaczy. Zwłaszcza, jeśli zaraz po odwrócicie jego uwagę zabawą albo jedzeniem |
|
|
|
|
|