Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Niebieska
Nie 09 Lut, 2020 17:07
Hiacynta
Autor Wiadomość
Hofi 
Sandra

Dołączyła: 06 Maj 2016
Posty: 344
Skąd: Poznań-Rataje
Wysłany: Czw 25 Sie, 2016 16:37   

Proszę Państwa i mamy absolutnego mistrza pozowania! Proszę zwrócić uwagę też na futerko, znikają żółte plamy!!! :love: :love: :love: :serce:

_________________
DT--->DS: Mieta Wildecka...
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 26 Sie, 2016 09:13   

taki brzuszek!!
 
 
Hofi 
Sandra

Dołączyła: 06 Maj 2016
Posty: 344
Skąd: Poznań-Rataje
Wysłany: Pon 05 Wrz, 2016 09:47   

Hiacyntka odżyła. :tan:
Od tygodnia mieszkamy bez Powolniaka w zamkniętym pokoju.
Przy każdym wejściu do pokoju Maluszek krzyczy na mnie:
"Gdzie byłaś? Dlaczego tak długo Cię nie było? Daj mi jeść! I pomiziaj!"
Każdego gościa wita, nie chowa się, nadstawia do głaskania - po prostu szok!
Jakby ktoś mi powiedział jeszcze 2 miesiące temu że ta Kocica będzie witać obcych i będzie się z nimi bawić wędką to bym go wyśmiała.
Chyba jej nie doceniłam.
Ale ktokolwiek widziałby tę przerażoną kulkę nieszczęścia, to też nie dawałby jej większych szans na socjalizację.
Na szczęście mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić że się udało! :banan:
Dzisiaj np budziła mnie chodzeniem po twarzy i plecach, tylko po to żeby wtulić pyszczek w moją szyję. :love: :love: O lizaniu twarzy, czy innych części ciała nie wspomnę.. ::
W nocy z kolei odbywają się dzikie zabawy, biega po całym pokoju, parapetach. ::
Nie mogę uwierzyć w przemianę tej Kocicy!
Zdrowotnie póki co jest bez zmian, ale to akurat dobrze. Od czasu do czasu zdarza jej się nie trafić do kuwety, ale walczymy z tym dalej! Oby brak Powolniaka jej w tym pomógł. Apetyt też dopisuje (aż za bardzo mam wrażenie :: )

Zdjęć póki co brak, bo mam problem z aparatem :(
_________________
DT--->DS: Mieta Wildecka...
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Wrz, 2016 09:51   

Hofi napisał/a:
Hiacyntka odżyła. :tan:
Od tygodnia mieszkamy bez Powolniaka w zamkniętym pokoju.
Przy każdym wejściu do pokoju Maluszek krzyczy na mnie:
"Gdzie byłaś? Dlaczego tak długo Cię nie było? Daj mi jeść! I pomiziaj!"
Każdego gościa wita, nie chowa się, nadstawia do głaskania - po prostu szok!
Jakby ktoś mi powiedział jeszcze 2 miesiące temu że ta Kocica będzie witać obcych i będzie się z nimi bawić wędką to bym go wyśmiała.
Chyba jej nie doceniłam.
Ale ktokolwiek widziałby tę przerażoną kulkę nieszczęścia, to też nie dawałby jej większych szans na socjalizację.
Na szczęście mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić że się udało! :banan:
Dzisiaj np budziła mnie chodzeniem po twarzy i plecach, tylko po to żeby wtulić pyszczek w moją szyję. :love: :love: O lizaniu twarzy, czy innych części ciała nie wspomnę.. ::
W nocy z kolei odbywają się dzikie zabawy, biega po całym pokoju, parapetach. ::
Nie mogę uwierzyć w przemianę tej Kocicy!
Zdrowotnie póki co jest bez zmian, ale to akurat dobrze. Od czasu do czasu zdarza jej się nie trafić do kuwety, ale walczymy z tym dalej! Oby brak Powolniaka jej w tym pomógł. Apetyt też dopisuje (aż za bardzo mam wrażenie :: )

Zdjęć póki co brak, bo mam problem z aparatem :(


a gdzie jest Powolniak?
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Hofi 
Sandra

Dołączyła: 06 Maj 2016
Posty: 344
Skąd: Poznań-Rataje
Wysłany: Pon 05 Wrz, 2016 10:26   

Został w poprzednim mieszkaniu :wink:
_________________
DT--->DS: Mieta Wildecka...
 
 
Hofi 
Sandra

Dołączyła: 06 Maj 2016
Posty: 344
Skąd: Poznań-Rataje
Wysłany: Sro 07 Wrz, 2016 14:38   

Udało się uporać ze zdjęciami i filmikami!
Mam świeżynkę!
Zabawowa Hiacyntka! :D
Aczkolwiek jak włączę aparat to już nie wariuje jak wcześniej.
Proszę patrzeć i podziwiać :love: :love:



Taki Mały Grubasek się z niej zrobił :love: :serce:
_________________
DT--->DS: Mieta Wildecka...
 
 
Hofi 
Sandra

Dołączyła: 06 Maj 2016
Posty: 344
Skąd: Poznań-Rataje
Wysłany: Pią 09 Wrz, 2016 14:04   

Hiacynta - weterynarz już szykował ją do uśpienia...
Kazał mi się z nią żegnać... Płakałam w gabinecie i tuliłam ją do piersi..
Oto odpowiedź dlaczego zajmuję się tymczasowaniem.
Nie jest jeszcze idealnie, dużo pracy z nią mnie czeka,
ale z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej.
Jak przypominam sobie w jakim stanie do nas przyjechała..
Chowała się pod łóżkiem, nie jadła, nie pozwoliła się dotknąć, była tak słaba, że po kąpieli nie była w stanie wstać, oczy ledwo otwarte, chude to takie było, każdy włos w innym kierunku. Nie jestem w stanie zliczyć ile razy byłyśmy u weta.
Zajmuję się nią od 17.06.
Wyprowadzić kota z takiego stanu w niecałe 3 miesiące... Szok..
Dlatego warto to robić...
Nie mogę zmienić całego świata, ale mogę zmienić cały świat dla jednej istoty! :love: :love:
Tak prezentowała się Mała w pierwszy dzień u nas:

A to zdjęcie sprzed kilku dni:


A oprócz tego zabawa, zabawa i jeszcze raz zabawa.
Mam wspaniały filmik jak ten Maluch się bawi :love: :love:
Pojawi się na dniach! :banan:
_________________
DT--->DS: Mieta Wildecka...
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 09 Wrz, 2016 14:05   

:jebanewalentynki:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Pią 09 Wrz, 2016 14:24   

:jebanewalentynki: :jebanewalentynki: :jebanewalentynki:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
catta 

Dołączyła: 09 Kwi 2015
Posty: 497
Skąd: Wlkp.
Wysłany: Pią 09 Wrz, 2016 15:43   

Cudowna, oby zdrówko dopisywało. Grunt to jak najmniej stresu dla kota i dużo miłości.
A wetow czasem lepiej nie słuchać, bo często idą na łatwiznę sugerując uśpienie ;/
Dla nas koty są całym życiem, dla nich kolejnym codziennym klientem - smutne? brutalne? ale prawdziwe :(
_________________


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 09 Wrz, 2016 16:21   

Hofi - dobra robota! :)
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 09 Wrz, 2016 17:31   

:brawo:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 09 Wrz, 2016 18:03   

:jebanewalentynki:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Hofi 
Sandra

Dołączyła: 06 Maj 2016
Posty: 344
Skąd: Poznań-Rataje
Wysłany: Sob 10 Wrz, 2016 11:11   

Dziękujemy każdemu! :: :jebanewalentynki:

Cytat:
Cudowna, oby zdrówko dopisywało. Grunt to jak najmniej stresu dla kota i dużo miłości.
A wetow czasem lepiej nie słuchać, bo często idą na łatwiznę sugerując uśpienie ;/
Dla nas koty są całym życiem, dla nich kolejnym codziennym klientem - smutne? brutalne? ale prawdziwe :(

Masz rację, ale z nią naprawdę było źle.. Nie wiadomo do końca co jej było i najgorsze było to że cały czas jej stan był bez większych zmian.. Dopiero po podaniu sterdydów coś się ruszyło i teraz jest o niebo lepiej i mam nadzieję że tak zostanie ::
_________________
DT--->DS: Mieta Wildecka...
 
 
Hofi 
Sandra

Dołączyła: 06 Maj 2016
Posty: 344
Skąd: Poznań-Rataje
Wysłany: Wto 13 Wrz, 2016 12:08   

Czy ktoś widzi tę Małą Wariatkę Hiacyntę? :twisted:
Fakt faktem ryba nasączona jest walerianą, ale wcześniej na nią nie działała!
No i pomijam fakt że takie zabawy są na porządku dziennym, hmm w sumie nocnym.
Bo w okolicach 23 Hiacynta dostaje głupawki i biega po całym pokoju; łóżko, parapet, podłoga, szafa, znowu łóżko, chwytam ją, przemawiam "Hiacia, proszę Cię, chcę spać", a ten Diabeł ma tak wielkie oczy że nie sposób jej uspokoić ::
Nie ukrywam, cieszy mnie to ogromnie, bo nigdy nie widziałam tego kota aż tak szalejącego/szczęśliwego* ::



*niepotrzebne skreślić
_________________
DT--->DS: Mieta Wildecka...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]