Idulka bardzo lubi dbać o czystość swojego futerka. Przed każdą drzemką jest obowiązkowa kontrola futra. Potem można się położyć i śnić o pysznej rybce na kolację.
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Idulka ma cztery łapki, parę uszu, cały ogonek, brak zębów (to jest zaleta), nie choruje a jednak nikt nie interesuje się nią. Na szczęście kotek o tym nie wiem i beztrosko spędza czas czekając na kogoś kto ją pokocha.
Mamy sezon małych kociaków w pełni. Niewielu myśli o tym, że mały kotek chce zwiedzać i doświadczać, to znaczy zrzucać, obgryzać, bawić się w berka z firanką. Tymczasem dorosły kotek taki jak Ida, który nie choruje, nie skacze po meblach i przychodzi ma głaski, nie cieszy się popularnością. Mam nadzieję, że wśród wielu rozkosznych kociąt ktoś zauważy i pokocha Idę
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 09 Lip, 2017 18:50
Dorosłe koty są cudowne zrównoważone, spokojne - sama przyjemnosc towarzyszenia :-)
Uściski dla Idy :-)
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Ida to typowa kocia jedynaczka. Jak tylko wyjdzie ze swojego pokoju to syczy na wszystkie koty. Jednak czasem i ona jest w stanie dogadać z którymś ze współlokatorów.
Na zdjęciu patrzę na pyszczek i widzę Idę. Ale kuperek na pewno innego kota. No chyba, że Idulka zaczyna się zmieniać w krówkę.
Idulka większość czasu spędza u syna w pokoju, więc trudno ją nagrać lub zrobić ciekawe fotki Ostatnio weszłam rano syna i co widzę? Idulka domaga się od niego głasków, ociera się wzdłuż całego jego ciała, nadstawia kuperek i pokazuje gwiazdkę. Mi nigdy się nie udało tak jej poprzytulać. Widać znalazła swego własnego człowieka a mnie i Miśka toleruje. Jest podobna w tym względzie do Arizony. Mam nadzieję, że znajdzie równie kochający dom.
Ida to typowa kocia jedynaczka. Jak tylko wyjdzie ze swojego pokoju to syczy na wszystkie koty. Jednak czasem i ona jest w stanie dogadać z którymś ze współlokatorów.
Na zdjęciu patrzę na pyszczek i widzę Idę. Ale kuperek na pewno innego kota. No chyba, że Idulka zaczyna się zmieniać w krówkę.
Tak, Idunia lubi spać koło człowieka. A z tym syczeniem to Misiek trochę przesadza.Owszem gdy wychodzi z pokoju syna to syknie na inne koty, a szczególnie na Funncika, gdy ten okazuje jej za dużo atencji. Ale wszystkie nasze futra żyją razem ( oczywiście oprócz Bubu i Rubi - jeszcze). Gdy wracam do domu to całe towarzystwo leży obok siebie na kanapie po dwa lub trzy a czasem cztery futra.
Idulka bardzo lubi niskie kartonowe drapaki. Jest urocza, gdy tak się bawi. Łagodnie i delikatnie. To nie ten rodzaj koteczka, którego samego nie można zostawić w domu w obawie o stan mebli ;-)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]