Dzień dobry, dzień dobry, dawno nie było tutaj Kacpra Jak do tego doszło nie wiem, dlatego nadrabiam zaległości
Kacper jest w świetnej kondycji, podczas ostatniej wizyty u weta wszystkie parametry miał w normie, ząbki zdrowe, jedynie futro trochę zmatowiało (prawdopodobnie się chłopak zestresował wizytą, bo w domu leci na wysoki połysk). Kiedy wreszcie znajdzie wolną chwilę od spania, jedzenia albo miziania, z zapałem śledzi (przez okno) wszystkie ptaki spacerujące po ogrodzie... albo ugania się za pająkami.
W duecie z Odim jest uległy, chociaż potrafi zaczepiać - wtedy biegają jak szaleni po całym domu a ja za nimi, próbując łapać figurki, kwiatki i co tam jeszcze przy okazji pozrzucają z półek Jest też tym, który jako pierwszy ląduje przy misce i cały czas coś do mnie gada, a ja ignorantka, nadal nie nauczyłam się kociego
W dalszym ciągu jest nieufny wobec mojego męża, chociaż to się odnosi raczej do wszystkich facetów (nawet w przypadku moich dzieciaków córka jest ok, a od syna trzyma się z daleka), tak że sorry panowie - Kacper to typowy kobieciarz
No i jest miziasty jak nie wiem co. Uwielbiam ten jego gęsty puch na brzuchu a tak się składa, że CZASAMI w swej łaskawości pozwoli mi trochę tam pogłaskać
POZDRAWIAMY siostrzyczkę i życzymy samych cudownych chwil w nowym domku z nową koleżanką
_________________ Gdzie koteł wleźć nie może, tam i tak wlezie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]