Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Wto 21 Lut, 2017 19:35
Rico
Autor Wiadomość
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 04 Sty, 2017 11:18   

świetny z niego kot :love:
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sob 21 Sty, 2017 21:32   

dzisiejsza sesja - najpierw niesmiałe próby ucieczki z kolan, po chwili mruczenie i tulenie :love:









_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 21 Sty, 2017 22:42   

Rico był dzisiaj na ponownym Usg.
I mam dobrą wiadomość, bo nie ma już płynu w jamie brzusznej :)
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2733
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 21 Sty, 2017 23:07   

Super! Czy wiemy co to było? Widać, że Rico ma się coraz lepiej :D
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 21 Sty, 2017 23:12   

Nie... :(
Jeszcze musimy powtórzyć badania krwi, żeby zobaczyć jak teraz wygląda stosunek albumin do globulin.
Trzymajcie kciuki, żeby wrócił do normy.
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2733
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 21 Sty, 2017 23:14   

Trzymamy cały czas!
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 21 Sty, 2017 23:22   

Trzymamy kciuki za Rico! :aniolek:
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 22 Sty, 2017 09:31   

:jump: :jump:
Trzymamy trzymamy!
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 23 Sty, 2017 02:00   

:love: :love: :love:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Basik 

Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 635
Skąd: Poznań-Piątkowo
Wysłany: Pon 23 Sty, 2017 09:27   

:walentynkijebane: :serce: przepadłam...
_________________
BB :)
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Pon 06 Lut, 2017 09:38   

Rico w zeszłym tygodniu był na specjalistycznych badaniach krwi, ponieważ szukamy nadal powodu jego kiepskiego stanu zdrowia. Kocurek na szczęście nie przejmuje się parametrami swojej morfologii ;) i dobry nastrój raczej mu dopisuje, choć musimy prowadzić go na specjalnej diecie złożonej głównie z surowego mięsa. Trzeba będzie zacząć w kawalerem barfować, ponieważ samo mięso nie dostarcza kotu wszystkich niezbędnych składników odżywczych.
Wyniki badań będziemy znali na dniach, na ich podstawie wet podejmie decyzje, czy można pozbawić Rico klejnotów rodowych, dotychczas był zbyt słaby na zabieg w pełnej narkozie.
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Bastianka 

Dołączyła: 31 Lip 2016
Posty: 1075
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 06 Lut, 2017 17:42   

Trzymamy mocno!!
 
 
Barman76 
Barman76

Dołączył: 26 Paź 2016
Posty: 531
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 07 Lut, 2017 18:46   

Hej, hej. Jutro podrzucę immunodol dla Ricusia. Udało się zdobyć 44 tabletki. Mam nadzieję, że na jakiś czas wystarczy i Kocię wydobrzeje.
_________________
Jestem normalny. Kocham Koty.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 14 Lut, 2017 00:32   

Rico podskoczył poziom mocznika i mamy zalecenie od weta, by dwa razy dziennie podawać mu kroplówkę podskórnie - w sumie 200 ml. Ale czy to problem? Nie, przy Rico :love:
To anioł, nie kot :aniolek: Mruczał cały czas :) Nawet nie drgnął, gdy trzeba było wbić igłę... Nie pisnął, nic. Choć z pewnością musiało trochę boleć, bo skóra twarda...


Dodam, że byłam z Przemem, którego Rico nigdy wcześniej nie widział... Cudowny kot :love:
Choć oczywiście po zamknięciu w klatce, walnął - tradycyjnie - łapą w pręty. Oj, nie lubi on tej klatki, nie lubi :(
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 14 Lut, 2017 02:15   

Cudowny kocio!!! :serce: i grzeczny jak :aniolek:
Biedulek ile musiał się wycierpieć z tymi zębami, jak dobrze że już się ich pozbył :good:
Teraz tylko niech parametry się poprawią i ktoś kto wybawi go z tej niedobrej klatki.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]