Przesunięty przez: jaggal Nie 19 Gru, 2021 20:59 |
Kornelia |
Autor |
Wiadomość |
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15 Sty, 2018 06:08
|
|
|
W zeszłym tygodniu bylam w odwiedzinach u Kornelki i Javiera Dziewczyna jest do schrupania - mimo, że na początku troszkę się mnie bała, szybko okazało się, że ciekawość zwycięża Nie spodziewałam się, że jest tak filigranowa!
Widać też, że między nią a Isią nawiązała się głęboka więź. Kto wie... może coś z tego będzie? |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
isia
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 272 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Pon 15 Sty, 2018 11:47
|
|
|
Cytat: | Kto wie... może coś z tego będzie? |
z tego już coś jest... Kajam się przed całym światem za zaniedbania w uzupełnianiu wieści o Kornelce. Tak bardzo oswoiłam się z myślą, że Ona po prostu ze mną jest, że nie obwieszczałam tej oczywistości wszem i wobec: od zalegalizowania tej więzi dzieli mnie już tylko podpis papierów adopcyjnych, co mam nadzieję, nastąpi lada dzień.
Dziewczyna jest na świeżo po oglądzie zębowych pozostałości (ułamany kieł i siekacz) i umówionym na najbliższy piątek zabiegu usunięcia tychże, połączonym z prześwietleniem płucek.
Człowieczych gości przyjmuje chętnie i z radością - niskie ukłony wdzięczności dla Morri za wizytę i wskazówki odnośnie pracy nad poprawieniem relacji między futrami. Na Javiera wciąż ma jakąś alergię, ale nie tracimy nadziei, że z czasem i na niego spojrzy łaskawym okiem... |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15 Sty, 2018 14:25
|
|
|
|
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
isia
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 272 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Pią 09 Lut, 2018 15:05
|
|
|
Za miesiąc minie rok, odkąd Kornelia postawiła swoje pierwsze dziarskie kroki w swoim nowym domu tymczasowym. Od początku zachowywała się jak u siebie, bo pewnie swoim cudownym kocim zmysłem wyczuwała, że faktycznie znalazła swój dom. Ja tę słodką prawdę odkrywałam z miesiąca na miesiąc coraz wyraźniej. Choć początki nie były łatwe ze względu na rezydenta, to nigdy nie zabrakło jej animuszu, niebywałej ciekawości, odwagi i nieposkromionej energii. Zawsze w gotowości do zabawy i równie wielkiej - do jedzenia. We wszystkim musi brać udział, wszędzie wsadzić swój śliczny nosek; cokolwiek się dzieje, nic nie może jej ominąć. I chociaż czasem bywa to bardzo uciążliwe, dom bez niej byłby smutnawy i nudnawy... Kornelka jest cudna, wrosła mi w serce, zapuściła korzenie i kwitnie mrucząco
Halo, halo! Wszystkie ciocie i wujkowie kociopazurzaste! Jesteście wielcy, kochani i bezcenni w tym, co robicie. Dziękuję, bo dzięki Wam mam dom i człowieka, który mnie kocha, mam pełny brzuszek, jestem zdrowa, jest mi ciepło, bezpiecznie i radośnie.
A do podziękowań Kornelii dołączam swoje. Słów brakuje, jak bardzo jestem Wam wdzięczna |
|
|
|
|
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
|
Wysłany: Pią 09 Lut, 2018 16:45
|
|
|
Jest przepiękna, wszystkiego dobrego dla was! |
|
|
|
|
Bastianka
Dołączyła: 31 Lip 2016 Posty: 1075 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 11 Lut, 2018 20:18
|
|
|
Gratulujemy!! |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12 Lut, 2018 00:59
|
|
|
gratulacje |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
isia
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 272 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Nie 19 Gru, 2021 19:20
|
|
|
Kornelka odeszła wczoraj wieczorem.
Miała białaczkę nowotworową, a wszystko spadło na nas nagle i bez ostrzeżenia i potoczyło się bardzo szybko. Była pod opieką doktor Sulskiej, mam pewność, że nic więcej nie dało by się zrobić.
Nie dało by się też kochać Kornelki bardziej niż Ją kochałam...
Olu, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję, że byłaś z nami do samego końca. Wiem, że nie poradziłabym sobie bez Ciebie. |
|
|
|
|
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 19 Gru, 2021 22:48
|
|
|
O matko! Isia tak mi przykro...
Kornelio biegaj szczęśliwa za tęczowym mostem |
|
|
|
|
KrisButton
Dołączył: 18 Lis 2014 Posty: 3646 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pon 20 Gru, 2021 14:36
|
|
|
Ogromnie przykro i smutno, szczerze współczuję.
Kornelko do zobaczenia. |
_________________ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
|
|
|
|
|
felinity
felinity
Dołączyła: 29 Mar 2013 Posty: 1165 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 20 Gru, 2021 15:51
|
|
|
Ogromnie współczuję... |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2739 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 20 Gru, 2021 19:32
|
|
|
Bardzo mi przykro |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
Niebieska
Niebieska
Wiek: 34 Dołączyła: 13 Paź 2017 Posty: 7388 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 20 Gru, 2021 21:35
|
|
|
|
|
|
|
|
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 26 Gru, 2021 18:20
|
|
|
Bardzo mi przykro Śpij spokojnie Kocie ['] |
|
|
|
|
|