Przesunięty przez: Niebieska Sro 19 Sty, 2022 19:39 |
Kocie wymioty. |
Autor |
Wiadomość |
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Wto 27 Sty, 2015 20:24
|
|
|
a kiedy ostatnio miał badany kał na okoliczność pasożytów? |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto 27 Sty, 2015 20:24
|
|
|
zdecydowanie wet.
koty chyba preferują jednolite menu. może wybierz jedną suchą i jedną mokrą? zamiast 4. no i Felix to chyba średni wybór :/ choć słyszała, że koty to bardzo lubią, ale jej skład... :/ |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
KASIAIKRZYS
Dołączyła: 22 Lut 2014 Posty: 259 Skąd: Poznań Stare Miasto
|
Wysłany: Wto 27 Sty, 2015 20:25
|
|
|
Regularnie odrobaczane .Kot niewychodzący . |
_________________ Pozdrawiamy Kasia i Krzyś |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Wto 27 Sty, 2015 20:28
|
|
|
KASIAIKRZYS napisał/a: | Regularnie odrobaczane .Kot niewychodzący . |
jasne - jak 90% kotów z kokcydiozą;(
Sugeruję badanie kupy - ale z trzech dni pod rząd - izospory czasem rzadziej wychodzą, ale jak taka częstość wymiotów - to MOŻE być ostra raczej postać.
Na podstawie doświadczenia z naszym fundacyjnym podopiecznym... |
|
|
|
|
KASIAIKRZYS
Dołączyła: 22 Lut 2014 Posty: 259 Skąd: Poznań Stare Miasto
|
Wysłany: Wto 27 Sty, 2015 20:31
|
|
|
dlaczego przez dwa lata był spokój ? |
_________________ Pozdrawiamy Kasia i Krzyś |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto 27 Sty, 2015 20:37
|
|
|
no niestety, choroby to do siebie mają, że ich długo nie ma aż tu nagle są i to nie wiadomo skąd.
u nas dziś http://forum.kocipazur.or...p=123082#123082 |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Wto 27 Sty, 2015 20:47
|
|
|
KASIAIKRZYS napisał/a: | dlaczego przez dwa lata był spokój ? |
kokcydia są BARDZO oporne - przetrwają prawie wszystko, a wnieść możemy np. na butach - po prostu. Oczywiście "zwykłe" tablety na odrobaczanie nie działają... Pocieszające, że do zarażenia międzygatunkowego nie dochodzi.
Oczywiście podkreślam, że to tylko przypuszczenie - ale i tak musicie sprawdzić... |
|
|
|
|
Katarzyna
Katarzyna
Wiek: 57 Dołączyła: 28 Kwi 2010 Posty: 1903 Skąd: Internet
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2015 15:33
|
|
|
Długo nas nie było.
Incydenty zapychania sierścią i zapalenie jelit powtarzało się co 3 -6 miesięcy.
Zmieniłam trochę dietę, czyli dodałam śmieciowego Felixa dla poślizgu, co spowodowało większą regularność coopali, a co za tym idzie zwiększenie szybkości wydalania sierści. Coople są też bardziej miękkie, więc Vesper nie narzeka przy oddawaniu stolca.
Z Animondy Carny przeszliśmy na Bozitę w galaretce lub sosie.
I ważna uwaga dla opiekunów kotów, które się zakłaczają.
Podaję siemię lniane, ale nie w formie gluta, jak przez ostatnie prawie 4 lata (tzn. to też, ale przy okazji ewentualnych wymiotów), tylko - najpierw mielę suche ziarenka, potem zalewam je wrzątkiem lub po prostu gorącą wodą. Taką papkę podaje Vespisiowi do paszczy strzykawką - 4 ml na dobę przez np. 3-5 dni, potem przerwa 5 dni.
Glut z siemienia - łagodzi śluzówkę, a ta papka, wymiata sierść z przewodu pokarmowego. Ma nie dopuścić do tego, żeby sierść przechodziła dalej, czyli do coopala. Dodatkowo w przerwach podaję kłetowi namoczone nasionka babki płesznik.
To wszystko działa tak, że nareszcie kot przytył i nie wygląda, jakbym go szykowała na zawody chartów! Od końca marca do końca kwietnia Vesp przybrał jakieś 500 g i do 12.06 kolejne 300 g.
Vesper jest wysoki, długi, a ważył 3,8-4 kg!
12.06 u dr Całujek bez jedzonka, po dwóch pawiach 4 740!
Wczoraj zauważyłam, że Vespirek chyba coś nie halo się czuje.....
Zrobił twardego coopla z sierścią. A, że to była właśnie przerwa w podawaniu siemienia-szczotki - zmieliłam świeże i buch do paszczy!
Dzisiaj rano Vespirek nic nie mówł , widać było, że go coś boli..., przyszedł na śniadanie I i II, ale to nie mój sierściuch...
O 14 wokaliza i oto powód złego samopoczucia i efekt działania szczotki
Tylko dla osób przed obiadem i o mocnych żołądkach
Jakieś małe 15 cm.....
I oto chodzi z tą papką - szczotką.
Przez ponad 3 lata słyszałam, proszę podawać siemię lniane, gluta.
Ale to nie może pomóc na sierść.
Pomoże na zapalenie błony śluzowej jelit, żołądka itp., ale nie wymiecie sierści, o co cały czas chodziło.
I też chodzi o to, żeby ta sierść nie zalegała w jelitach, tylko w miarę możliwości szybko wyszła out. I to nie tyłem... , bo to już za długa droga.
A, że Vespik może mieć jakieś przewężenie, to najlepiej, żeby zwymiotował.
Co też był uczynił, przyszedł się ukochać, chwilkę pogadał i poprosił o obiad
Dziękuję za uwagę |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2015 19:29
|
|
|
Katarzyna napisał/a: | Tylko dla osób przed obiadem i o mocnych żołądkach |
o! a ja takie coś też ostatnio znalazłam! to mój Zeus mnie uraczył taką niespodzianką, siemię do podawania już zakupione, bo żaden bezopet czy inne specyfiki nie dają rady. muszę tylko jeszcze dokupić młynek dokupić |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
kiniek
Wiek: 37 Dołączyła: 01 Sie 2007 Posty: 3501 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 12 Lip, 2015 20:57
|
|
|
Eva napisał/a: | Katarzyna napisał/a: | Tylko dla osób przed obiadem i o mocnych żołądkach |
o! a ja takie coś też ostatnio znalazłam! to mój Zeus mnie uraczył taką niespodzianką, siemię do podawania już zakupione, bo żaden bezopet czy inne specyfiki nie dają rady. muszę tylko jeszcze dokupić młynek dokupić |
ale w sumie siemię mielone można bez problemu nabyć w aptece więc nie trzeba młynka kupować |
_________________ "Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!" |
|
|
|
|
Katarzyna
Katarzyna
Wiek: 57 Dołączyła: 28 Kwi 2010 Posty: 1903 Skąd: Internet
|
Wysłany: Pon 13 Lip, 2015 10:24
|
|
|
kiniek napisał/a: |
ale w sumie siemię mielone można bez problemu nabyć w aptece więc nie trzeba młynka kupować |
To nie to samo.
Siemię powinno być mielone na świeżo i przechowywane maksymalnie kilka dni, do tygodnia, inaczej traci dużo wartości odżywczych.
Eva - zapraszam do mnie , zmiel sobie zapas na 5 dni i potem przybywaj ponownie. nie masz daleko, a mielenie zajmuje sekund 10
I trzeba pamiętać, że jak kot i człowiek przyjmuje leki, to odstęp między podaniem siemienia a leków powinien być najlepiej 2 h. Inaczej leki nie wchłoną się w całości.
Dziękuję za uwagę |
|
|
|
|
monikacicha90
Dołączyła: 13 Paź 2015 Posty: 8 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 13 Paź, 2015 13:16
|
|
|
O, a ja nie mieliłam tylko gotowałam całe ziarenka i odcedzałąm ten śluz sam. Podobno ma lepsze właściwości |
|
|
|
|
izabela
Dołączyła: 07 Cze 2010 Posty: 50 Skąd: poznań
|
Wysłany: Nie 20 Lis, 2016 20:19 kule włosowe
|
|
|
Witajcie,
nasza kotka wymiotuje sierścią . Czy dajecie coś skutecznego Waszym kotom przeciwko kulom włosowym?
pozdrawiam Izabela |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 20 Lis, 2016 21:10
|
|
|
U mnie najlepiej sprawdza się pasta Bezo-pet. |
|
|
|
|
Katarzyna
Katarzyna
Wiek: 57 Dołączyła: 28 Kwi 2010 Posty: 1903 Skąd: Internet
|
Wysłany: Nie 20 Lis, 2016 21:58
|
|
|
Zmielone na świeżo siemię lniane, zalane małą ilością wody.
Na kota ok. 4 kg ćwierć łyżeczki siemienia, 2 x w tygodniu. |
|
|
|
|
|