Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Nie 05 Cze, 2022 17:06
Farin ['], Rod, Trini ['] i Nena
Autor Wiadomość
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9091
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sob 07 Paź, 2017 23:18   

Codziennie wyczekuje wieści o ekipie i kciukuje z całych sił :hug: :hug:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Paź, 2017 21:59   

Bardzo dziękujemy za wsparcie! Jest nam bardzo potrzebne...

Kolejna wizyta za nami, temperatura w porządku, ale dzieciaki wciąż są osowiałe, nie chcą jeść. Farinek zwrócił wszystko, co zjadł. Karmimy oczywiście strzykawką mieszanką wprost do buzi - inaczej nie chcą. :cry:

Kilka fotek z okresu, kiedy byliśmy w miarę zdrowi:



Kąpanko Trini:

 
 
agusiak 

Dołączyła: 17 Maj 2015
Posty: 1744
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 11 Paź, 2017 20:28   

Jak dzieciaki? :( :hug:
 
 
zuzk 
DŻUNIOR

Dołączyła: 06 Kwi 2017
Posty: 1611
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 11 Paź, 2017 20:42   

To jakiś czarny czas, dosłownie i w przenośni :( Trzymamy za Was kciuki, i za koty i za człowieki, bo wiem, jak to jest cierpieć razem z maluchami :pociesza:
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 11 Paź, 2017 22:04   

Dziękujemy za słowa wsparcia!

Sytuacja wygląda następująco - Wczoraj byliśmy z Trinusią na kolejnej kroplówce - na szczęście kroplówki pomogła i Trini ma już apetyt :) Uszka przecieramy cieczą kalifornijską, więc w domu pachnie nam kusząco jajkiem ;)

Wczoraj na wizycie pani doktor powiedziała, że jeśli do dziś Rodzikowi się nie poprawi, to zmieniamy antybiotyk. Rodzio zasmarkany, oczko takie sobie, więc mamy nowy lek. Dodatkowo wczoraj miał mini strupek na powiece - musiał drapnąć :(

Dobra wiadomość jest taka, że po wstępnym badaniu kupy są ok :)

Farinek natomiast walczy z grzybkiem...

Nenusia polubiła się z kociastymi, które nie są izolowane i nawet z nimi hasa, choć tęskni za rodzeństwem.

Prosimy o kciuki!
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 15 Paź, 2017 22:43   

Trini odeszła dziś za Tęczowy Most. Pomimo dwóch negatywnych wyników (jednego z kupy, jednego z krwi) była chora na panleukopenię. Potwierdził to dzisiejszy poranny test.

Przepraszam Cię maleństwo, że tak bardzo Cię zawiodłam. Nie ma słów, które opiszą nasz ból. Nigdy Cię nie zapomnę.

Farin, Rod i Nena pozostają na hospitalizacji - dziękujemy za pomoc w zorganizowaniu surowicy.

Proszę, trzymajcie za nas kciuki.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 15 Paź, 2017 22:44   

Trini ['] :cry:

Monika :pociesza:
 
 
agusiak 

Dołączyła: 17 Maj 2015
Posty: 1744
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 15 Paź, 2017 22:45   

Trzymajcie się kochani :hug: Maluchy muszą dać radę!
Mały Aniołek pewnie biega teraz szczęśliwie z innymi kotami i czuwa nad rodzeństwem...
 
 
wiedźma 

Wiek: 42
Dołączyła: 17 Gru 2015
Posty: 3394
Skąd: Biskupice
Wysłany: Nie 15 Paź, 2017 22:48   

Trini [*]. Śpij spokojnie

Trzymamy kciuki z całych sił! I Wy się też trzymajcie! :pociesza:
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 15 Paź, 2017 23:02   

Czarnulko Malutka [']
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Nie 15 Paź, 2017 23:03   

:cry2:
Kciukujemy :serce:
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9091
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Nie 15 Paź, 2017 23:08   

[´]
:cry: :cry:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 16 Paź, 2017 10:48   

Dzwonili do mnie przed chwilą z kliniki. Chłopcy nie mają temperatury, niestety Nena ma 39,7. Wszyscy dostają surowicę, kroplówki i leki rozkurczowe. Dostają jeść mieszankę convanescence. Nie wymiotują i nie mają biegunki.

Trzymajcie kciuki!!!!
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 16 Paź, 2017 10:51   

Bardzo mocno trzymam!
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1296
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 16 Paź, 2017 11:19   

Po pracy jadę do kliniki, będę o wszystkim informować.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]