Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Nie 05 Cze, 2022 16:06
Farin ['], Rod, Trini ['] i Nena
Autor Wiadomość
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 17 Paź, 2017 15:20   

Nenka ma temperaturę w normie, temperatura Rodzia jest trochę za niska, więc jest dogrzewany.

Dzieciaki mają kiepski apetyt więc są dokarmiane. Żadne nie miało biegunki.

Moje dzieciaki wrócą do domu całe i zdrowe, nie ma innej możliwości.
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Wto 17 Paź, 2017 16:40   

:good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good:
:hello: , nie może być inaczej...
 
 
catta 

Dołączyła: 09 Kwi 2015
Posty: 497
Skąd: Wlkp.
Wysłany: Wto 17 Paź, 2017 19:49   

Trini, Farin ;(
co to za paskudztwo

Rod, Nena trzymajcie się
_________________


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 17 Paź, 2017 20:29   

Wróciliśmy właśnie z kliniki. Rod i Nena czują się lepiej!!! Mają temperaturę 38,4, nie wymiotują, nie było też biegunki - normalnej kupy też nie.

Mają kiepski apetyt, ale dostają mieszankę convanescence. Mali siłacze nie dadzą się chorobie!
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 17 Paź, 2017 20:40   

come-here napisał/a:
Wróciliśmy właśnie z kliniki. Rod i Nena czują się lepiej!!! Mają temperaturę 38,4, nie wymiotują, nie było też biegunki - normalnej kupy też nie.

Mają kiepski apetyt, ale dostają mieszankę convanescence. Mali siłacze nie dadzą się chorobie!

trzymam kciuki za maluchy!!
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 17 Paź, 2017 20:43   

Musi być dobrze! Walczcie razem!
 
 
wiedźma 

Wiek: 41
Dołączyła: 17 Gru 2015
Posty: 3394
Skąd: Biskupice
Wysłany: Wto 17 Paź, 2017 20:51   

Kciuki zaciśnięte za dzieciaki z całych sił!
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Wto 17 Paź, 2017 21:38   

:good:
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 18 Paź, 2017 02:01   

Monika, jesteśmy z Wami :serce:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 18 Paź, 2017 08:34   

Walczcie, dzieciaki!! :serce:
Musi być dobrze :aniolek:
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 18 Paź, 2017 11:35   

Od wczoraj wieczora nie ma widocznej poprawy - maluszki wciąż nie chcą jeść. Temperatura jest taka sama, ale nie było wymiotów ani biegunki. Rodzik męczy się z chorym oczkiem. Dziś wieczorem dostarczymy kolejną porcję leku do kliniki.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sro 18 Paź, 2017 11:43   

może spróbować jakieś śmietnikowe im podawać? żeby brzuszki zaskoczyły... albo puszkę tuńczyka w wodzie... na tuńczyka z wody onegdaj największe oporniki w klatki łapki się łapały..
:(
kciukujemy wszytskimi łapkami :hug:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 18 Paź, 2017 20:39   

Cały czas bardzo mocno trzymam kciuki!
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1292
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 18 Paź, 2017 20:46   

Kolejna wizyta w klinice za nami. Wieczorem dowiedzieliśmy się, że temperatura ciała utrzymywała się przez cały dzień na mniej więcej tym samym poziomie. Dzieciaki wciąż są dokarmiane. Nena załatwiła się normalnie i nie ma biegunki!!!!!!!!!!

Zawieźliśmy również surowicę - jedynie dzięki pomocy ludzi z OGROMNYM SERCEM udało nam się zdobyć dwa opakowania lekarstwa w takim krótkim czasie. Nie jestem w stanie opisać, jak bardzo jestem wdzięczna za pomoc.

Pokonamy tę maszkarę!
Ostatnio zmieniony przez come-here Sro 18 Paź, 2017 21:23, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 18 Paź, 2017 21:06   

Tak trzymać!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]