Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Niebieska
Czw 17 Paź, 2019 22:20
Mruziowe kocięta
Autor Wiadomość
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 17 Sty, 2018 16:29   

Niee, Bambik co najwyżej rzuci mi pogardliwe spojrzenie pokroju "Madka, nie pokażę się z Tobą publicznie" 😃 ale nadrabia sesjami tulankowymi, za każdym razem gdy próbuję być produktywna, skutecznie motywując mnie do dalszego lenistwa, tak więc też jest kotkiem na medal 😃
 
 
Filemon 

Dołączyła: 05 Wrz 2017
Posty: 241
Skąd: Luboń
Wysłany: Nie 21 Sty, 2018 21:19   

W nowy rok weszliśmy duzi prawie jak dorosłe koty, ale nadal trzymamy się razem i figle nam w głowie. Odkryliśmy fantastyczne nowe miejsce na popołudniowe drzemki a czasem i na nocny sen. Tym miejscem jest suszarka na pranie. Kładziemy się z siostrą na puszystych ręcznikach i zasypiamy. Co prawda wieczorem przenosimy się do łóżka, żeby ogrzać naszych opiekunów.



 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 23 Sty, 2018 11:02   

Bambo jest kotką dużo bardziej niezaleźną od Szurka - nie gania już szaleńczo za zabawkami, lubi od czasu do czasu zająć miejscówki odcięte od innych mieszkańców, najchętniej eksploruje zakazane szafki i kąty. Mimo to jest też zwierzaczkiem proludzkim, codzienna sesja mizianek nakolankowych to pozycja obowiązkowa. Jeśli akurat nie jest w humorze, ale człowiek jest, to wzięta na ręce pozwoli na plus minus 2 minuty tulanek. Później miauknie z pretensją, ale nie będzie uskuteczniać wygibasów - jak dama poczeka, aż się ją grzecznie odstawi na podłogę.

A taką ma minkę jak sie przytulamy:


Szuruś z kolei to wiecznie biegające kocie. Najchętniej nie przestawałby się gonić i zaczepiać inne koty i nawet kiedy śpi, to udaje że biegnie:
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 23 Sty, 2018 21:36   

Meldujemy się po przerwie ;-)
U Izaury i Leonsji wszystko w porządku - rosną jak na drożdżach, bawią się wspaniale ze sobą i z Rezydentką Kreską, która kocha je nad życie.
Leosja uwielbia spać na półce z książkami, mimo że ta ma tylko 20 cm szerokości. Za to Izaura najchętniej wypoczywa na papierach i torbach papierowych wszelkiej maści.
Leonsja okazała się Złodziejem Glutenu we wszelkiej postaci - potrafi uprowadzić bułki schowane przed nią w zakamarkach, pierwsza wywącha resztki makaronu na durszlaku, a naleśnik niedojedzony lub czekający "na potem" nie ma szans :twisted: Izaura wybitnie skupia się na mięsku, nie zwracając uwagi na zapędy siostry.
Wędki, piórka, gumeczki.... ale także papier toaletowy i sznureczki wszelkiej maści. O tak, Dziewczynki są w swoim żywiole. Wieczorne bieganie z Kreską i chowanie się pod łóżkiem to ich ukochane zabawy. Dni mijają nam wspaniale tylko ciągle wypatrujemy Człowieków...

Najpiękniejsze oczy świata... :love:


Elegantka na szezlongu :lol:


Cała Izaura - iskierka, której wszędzie pełno :cool:


Leoncja jest najbardziej tulaśnym i nakolankowym kotem z całego stada w DT...


PS. Podobieństwo Izaury i Leonsji do Szurka i Bambo jest niesamowite :shock: Ja się sama czasem gubię w albumie, które to moje Tymczaski :roll:
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2733
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 23 Sty, 2018 22:16   

Są przecudne :: Już całkiem spore z nich panny. Rewelacyjne fotki.
PS. Też mam takiego złodzieja glutenu :wink: I jeszcze lukru...
Kto zrozumie upodobania kotów :wink:
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Wto 23 Sty, 2018 22:24   

Przepiękne oczyska u Izaury na super fotce, Leoncja - bosko i symetrycznie umaszczony pyszczek.
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 23 Sty, 2018 22:48   

a jak relacje z Seniorką???
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 23 Sty, 2018 23:41   

Dziękujemy za komplementy :-)

kotekmamrotek napisał/a:
a jak relacje z Seniorką???

Nasz świat dzieli się na świat Marianny i świat Nastolatek (Kreska i Dziewczynki).
Księżniczka Focha kocha dwie osoby na świecie - siebie i mnie, reszta moze nie istnieć, w związku z czym wszystko jest w porzadku dopóki do miski nikt jej sie nie dobiera i nie biega po niej gdy śpi. Gdy dzieje się inaczej, jedno kontrolne pacnięcie łapą i spokoj w domu. Na piec minut ;-)
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 29 Sty, 2018 22:05   

Gdy myślisz, że już znasz swoje Dzieciaki, ich charaktery i upodobania, zawsze zdarzy się coś, co szybko wytrąci Cię z tej pewności. Ostatnio w naszym mieszkaniu zawitała nowa zabawka piórko-wędko-sznurek. I moja poukładana Bambo - przyszły naukowiec wiecznie śpiący w książkach, pokazała, że skrywa w sobie Mr Hyde'a. Na widok piórek uwieszonych na sznurku budzi się w niej prawdziwa żądza krwi, umiejętności sprintersko-akrobatyczne i zamiłowanie do alpinizmu. Małe, drobne ciałko lelotka leżącego na moich kolanach przeistacza się w warczącego drapieżnika o czarnych oczach i nawet Szurek umyka przed nią w popłochu...

Obiecuję nakręcić filmik przy najbliższej sposobności, ale uwierzcie mi trudno jest operować piórkiem, ratować swe życie i jeszcze ucelować w tę czarną plamę aparatem :D
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 30 Sty, 2018 14:32   

Oj tak! U nas w ostatnich dniach hit polecony przez ciotkę Zuzk, a mianowicie ptaszek na gumce zaczepiany na futrynie :cool:
Generalnie często ptaszek... mdleje, to znaczy zostaje upolowany, ściągnięty z futryny i zatargany w najodleglejszy kąt :shock: Ewentualnie gdy wisi jest najbardziej pożądaną zabawką w naszym domu...
:tan:
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Lut, 2018 21:52   

Ostatnio Dzieciaki miały Ważną Wizytę, która objawiła jedną istotną cechę Szurka - otóż okazało się, że Chłopak nie ma ani jednego allelu genu parcia na szkło. Zestresował się nowymi ludźmi, nerwowym krzątaniem madki i lekko zapuchniętym oczkiem (jak na złość nawrót kociego kataru) i praktycznie całe spotkanie przesiedział na szafie w kuchni. Nie reagował nawet na cmoki, zachęcające potrząsanie smakołykami ani uprzejme prośby i obietnice miłości.

W obliczu takiej dozy nieśmiałości, trudno przekonać innych o jego prawdziwej naturze miziaka, JEDNAK udało mi się nakręcić dzisiaj film dowodowy o tym jak wyglądają nasze popołudnia, oto on:
 
 
Filemon 

Dołączyła: 05 Wrz 2017
Posty: 241
Skąd: Luboń
Wysłany: Czw 15 Lut, 2018 22:49   

Porządki domowe.
Ponieważ lubimy szaleć i raczej spokój jest nam obcy nasza opiekunka ma co robić. Ostatnio zrobiliśmy prawdziwą zabawową ucztę dobraliśmy się do pozostawionego na chwilkę wora na śmieci. Jak już udało nam się uporać z zawartością i roznieść ja po całym domu przyszła nasza opiekunka. No cóż żeby jej nie przeszkadzać w sprzątaniu położyliśmy się grzecznie i odpoczęliśmy. W końcu to był ..ciężki.. dzień



 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 17 Lut, 2018 15:37   

Szurini przeżywa kryzys egzystencjalny - jego dotychczas pewne przekonanie o związaniu swej przyszłości z fryzjerstwem zostało zachwiane przez nową miłość - aktorstwo. Obecnie próbuje swych sił w angażu do najnowszej odsłony filmu Szczęki:


Bambini z kolei okazała się jedynie podszywać pod czarnego kota i z okazji Walentynek pokazała swoje prawdziwe futerkowe oblicze - proszę Państwa mamy krówkę!

(i uprzedzając głosy sceptyków - tam naprawdę jest kilka białych kłaczków!)

Dni mijają dzieciakom leniwie na zdobywaniu kolejnych szaf, demolowaniu kolejnych kartonów, zjadaniu dokumentów i polowaniu na myszki:
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 27 Lut, 2018 08:57   

To znowu my - Leo i Iza! :)

Jesteśmy po sterylce, po ktorej szybko miałyśmy wrócić do formy, ale trochę nam się przedłuża.. Ja (Iza ;-)) wczoraj w nocy ściagnelam sobie kubraczek i sama szwy sciagnelam :twisted: a Madka nasza miała problem z ubraniem mnie, bo... sie połamała i ma tylko jedną rękę. Za to moja siostra Leonsja nawywijała jeszcze mocniej, bo uznała, ze wcale goić się nie chce - ranka Jej sie strasznie ślimaczy :( właśnie pojechała na drugi zabieg czyszczacy, więc bardzo mocno prosimy o kciuki!
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Wto 27 Lut, 2018 09:18   

O kurcze, nie dobrze. Ale będzie dobrze! :) Trzymam kciuki.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]