Po wcześniejszych postach pewnie łatwo się domyśleć, co to za 2 sztuki węgla znajdują się na filmiku (Bogdan i Czaruś ale czy potraficie wskazać konkretnie: który jest który?
Na szpitalikowym froncie walki z gatunkową nienawiścią do ludzi (sapiensofobią?) kolejny sukces!
Bogna nadstawia się do głaskania! Na widok wyciągniętej ręki nie kuli się już w kącie, nie drży, ani nie zastyga. Spogląda przez ułamek sekundy niepewnie, żeby następnie delikatnie się połasić. Głaski mogą trwać dłuuugoo i koteczce się nie nudzi. A jeśli sesja głasków przerywana będzie intensywną zabawą wędką, wtedy człowiek może spędzić przy klatce Bogny caaałyyy dzień
U Lubońskiej Trójcy cudy i zmiany!
Bogdaniszcze przeprowadziło się do DT - będzie dotrzymywać towarzystwa dawnemu kumplowi ze szpitalika Bamboszowi. Trzymajcie kciuki za szybką aklimatyzację i rychłe odbudowanie utraconej przyjaźni!
Powodzenia przystojniaku!
Bogna przeistoczyła się w miziadełko i już zaklepała sobie DS! Czekamy aż przyszła Opiekunka domknie swoje sprawy i w połowie sierpnia planujemy przeprowadzkę
A Teodozja pozwala się przytulać coraz większej liczbie wolontariuszy! Ostatnio dostąpiłam tego zaszczytu, a koleżance tak się spodobało, że nawet sobie chwilę pomruczała. Czy naprawdę nikt nie marzy o poskromieniu złośnicy?
Bogdan wydostał się ze szpitalika. Tradycyjnie jak każdy nowy Tymczas u nas, spędził pierwsze chwile pod wanną. Potem znalazł sobie wygodną miejscówkę pod łóżkiem, skąd chętniej wychyla swój czarny pyszczek. Oczywiście również tradycyjnie, jak to szpitalikowiec, postanowił robić pobudki człowiekom swoim miauczeniem o 2ej w nocy. jak się okazało w ten sposób domaga się głasków . Bodziu okazał się wielkim miziakiem, jak już wychyli się ze swojej "pieczary" to pozwala się miziać, wystawiając grzbiet, brzuszek i wszystkie inne części swojego kociego ciałka na przyjęcie konkretnej porcji głasków.
No i jeszcze njusy od Bogny! Wybraliśmy się na przegląd przedadopcyjny - o ile badania krwi wyszły super, to niestety nie można tego samego powiedzieć o stanie uzębienia:/ Tragedii nie ma, ale dwa zęby nadają się do usunięcia, reszta do porządnego przeczyszczenia - tak więc już jutro nasza piękność jedzie do stomatologa, by już z nowego domu mogła nam przesłać uśmiech za pomocą śnieżnobiałych zębiszczów;)
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Bogdan odnalazł się w nowym miejscu. Okazał się odważniejszy od Bambosza. daje się miziać i pierwszy przybiega do misek. Zwiedza wszystkie kąty, łącznie z wysokimi szafami oraz wanną.
Ulubionym sportem Bodzia są gonitwy o 3ej w nocy z kumplami. niby drobny kotek a słychać jakby stado słoni biegło . Bogdan dogaduje się z wszystkimi. Zaprasza nawet statecznego Homera do zabawy. Rumianek też się trochę rozruszał i czasem bryka jak źrebak, zapraszając Bodzia do harców i swawoli
Bogna od wczoraj w swoim domku. Czeka tam na nią super kociolubny kocurek, z którym mamy nadzieję zawiąże się sztama. Póki co, na czas aklimatyzacji, Bogna ma swój prywatny pokój, w ktorym przez noc nie wstydzila się skorzystać z kuwety i oczyścić miseczki. Trzymajcie kciuki, żeby kolejne dni były równie owocne
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
Wysłany: Sro 04 Wrz, 2019 16:14
Piena napisał/a:
Bogna od wczoraj w swoim domku. Czeka tam na nią super kociolubny kocurek, z którym mamy nadzieję zawiąże się sztama. Póki co, na czas aklimatyzacji, Bogna ma swój prywatny pokój, w ktorym przez noc nie wstydzila się skorzystać z kuwety i oczyścić miseczki. Trzymajcie kciuki, żeby kolejne dni były równie owocne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]