Fundacja 'Koci Pazur'

[Nina]

Zakładam tu wątek Mici, żeby każdy mógł sobie poczytać

Cały czas jest problem z jej oczkami, zmętnienia na rogówce, cały czas próbujemy leki, jest trochę lepiej niż na początku, zobaczymy co z tego wyjdzie

Miciak nie lubi innych kotów, cały czas odchodzą wrzaski i walki, poza tym zaczyna też tęsknić za wychodzeniem, bo stoi pod drzwiami i biadoli, a czasem wybiega na klatkę

No i jest przekochanym miziakiem, chociaż z powodu tabletek i kropelek podawanych non stop, zaczyna trochę źle na mnie reagować

[Nina]

[Nina]

[Nina]

[marinella]

ale ona ma fajny nosek jak serduszko

[Nina]

Micia zdecydowanie za dużo i za często dostaje tabletki i kropelki, przez co mam nie lada problem z podawaniem wszystkiego, bo jak tylko widzi, że coś mam w ręku od razu ucieka ode mnie ile sił w nóżkach

a w ogóle dla Mici im wyżej tym lepiej

[marinella]

jak ona tam włazi

[Nina]

to jest najlepszy motyw, że ona tam wskakuje z taboretu ew. z krzesła, który ma ok. 30 - 40 cm

to jest niesamowite, że kotka ma lat około 11 a skoczna jest i zwinna jak nikt - nawet Maryśka tam nie daje rady wskoczyć

nawet jak rodzice byli (niezbyt pro - koci ) to się zachwycali, że ona daje radę się tam wdrapać

fajna Mićka fajna - tylko trzeba podleczyć

[marinella]

[Nina]

Micia przez ostatni tydzień dostawała steryd, ale to spowodowało spadek odporności, i jakieś ubytki na rogówce,

dlatego rezygnujemy z tego, od dzisiaj podajemy nowe antybiotyki, no i zobaczymy co dalej

możliwe jednak, że rogóweczka będzie już na zawsze lekko zmętniona

no nic na razie dalej leczymy

[Nina]

dalej walczymy z Mici oczkami

a tutaj zabawa z ośmiorniczką

[kiniek]

najbardziej podoba mi się zdjęcie nr 5 - Micia wygląda jak mały Chińczyk wciągający makaron

[Nina]

no fajne - szkoda, że się rozmazało

[Nina]

Micia chodząca po ścianach

[pantea]