Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Piątka z Lecha

fuerstathos - Wto 29 Maj, 2012 00:20
Temat postu: Piątka z Lecha
Zabrane wraz z mamą z osiedla Lecha gdy miały zaledwie kilka dni. Zabrać je musieliśmy, gdyż ludzkie dzieci wygrzebały kociaka z budki, w której się urodził i potraktowały jak zabawkę.

Na początku wygladały tak


Dziś:






Mamuśka dzikus straszny, po sterylizacji wróci na osiedle.
Więcej zdjęć kociaków :arrow: https://goo.gl/photos/e3Fzb64mymWoZhb6A

Ania Z - Wto 29 Maj, 2012 08:25

jakie słodziaki :love:
evelina - Wto 29 Maj, 2012 18:40

Są cudowne! Szkoda,że nie mogę wziąć jednego :(
tosiowa - Czw 31 Maj, 2012 19:28

Cudowne! Jak to możliwe, że jeszcze nikt się w nich nie zakochał od pierwszego wejrzenia i nie wziął do domu? Ja już się zakochałam :love: , ale Tośka chyba nie :?
fuerstathos - Pią 01 Cze, 2012 22:38

Biało-bura koteczka (druga fotka z indywidualnych) zarezerwowana.

---

Z tego co pamiętam Tośka vel Lukrecja dość... nerwowo reagowała na inne koty. Ale nie wiadomo, co by powiedziała na malucha.

fuerstathos - Czw 05 Lip, 2012 23:14

Dzieciaki rosną :) I wyprowadziły się z piwnicy. Znów pomogły nasze niezastąpione Sąsiadki :jebanewalentynki:

Biało-bura koteczka znalazła nowy domek. Pozostała czwórka. Dziś mieliśmy dwa trudne zadania - obfotografować ekipę i nadać imiona. Z pierwszym nie było łatwo - ciągle się to rusza. Z drugim poszło łatwiej - bierze się pierwszą lepszą z brzegu książkę i szuka imion ;)

Efekty:

Jedyna w towarzystwie dziewczynka - Tulla






Bardzo podobny do niej Finn




Kolejny chłopak - Jo




I na koniec - Zenuś (kto wie, ten wie dlaczego ;) )



A tak wygląda zabawka, po 15 minutach z kociakami


Tylko Chuck Norris zdecydowałby się na adopcję całej czwórki ;)

fuerstathos - Sob 11 Sie, 2012 21:59

Dzisiejsze foty

Słodziak Zenuś


Tulla na miziankach


Finnowi ciężko zrobić ładne zdjęcie, bo ciągle w biegu


Jo - relaks z prywatną masażystką ;)


Więcej fot :arrow: https://picasaweb.google.com/kocipazur.org/Lecha2012#

fuerstathos - Pon 13 Sie, 2012 20:48

Ze względu na konieczność zabrania do mieszkania Podrzutków z chorymi oczami przyjechały do mnie rozrabiaki z Lecha.
Okazuje się, że w nowym otoczeniu nie są takie odważne.

Najmniej problemów z dostosowaniem się ma Zenuś. Od pierwszej minuty rozpoczął zwiedzanie i warczenie na wszystkich innych. Na Pawła nie warczy - staje przy nim i miauczy tak długo, aż Paweł weźmie go na ręce i przytuli.




Przyznaję - troszkę uciążliwa jest jego pomoc ;)



Tulla - druga pod względem odwagi. Jest przesłodka - taka właśnie koteczka do tulenie :)

Finn


A Jo - niby największy, ale najdłużej się ukrywał w kącie ;)

fuerstathos - Wto 14 Sie, 2012 22:47

Stres minał, zaczęły się rozróby.
W domu mam nieustający warkot. "Starszaki" unikają dzieciarni jak mogą. Zeniu nie odstępuje człowieka na krok. Właśnie Cleofas się obraziła na Pawła. Spała sobie na kolanach człowieka, a tu nagle jakiś młokos przyszedł i się bezczelnie wepchnął.

fuerstathos - Sro 15 Sie, 2012 20:00

Zeniu jest straszny :: Wymusz branie na ręce i przytulanie. Gorzej niż małe dziecko.
Będzie wspaniałym kotem. Coś w rodzaju naszego Kotka - do przytulania i kochania.

Niestety stało się to, czego się bałam - musiał gdzieś skoczyć lub spaść z drapaka i kuleje na jedną łapkę :( Ograniczenie ruchu nie wchodzi w grę - w klatce wystawowej dostaje szału.

Finn - kolejny miziak. Wzięty na ręce natychmiast mruczy. Jest bardzo ciekawski, wszędzie włazi i wszędzie musi być.
Ugotowanie obiadu przy tej czwórce to nielada wyczyn. Potrzebna jest dodatkowa para rąk do zgarniania kociaków z blatu.

fuerstathos - Sro 15 Sie, 2012 22:17

Nikt się nie zachwyaca, ale co tam...

Jo


Finn


I nasz ulubieniec ::



kiniek - Sro 15 Sie, 2012 22:39

ostatnie zdjęcie boskie :: po co spać gdzieś indziej jak można się przy okazji do rodzeństwa poprzytulać :lol:
brynia - Sro 15 Sie, 2012 22:58

Tak, ostatnie zdjęcie mistrzowskie :rotfl: może on powinien iść w pakiecie z tą poduszką ;)
Katka - Sro 15 Sie, 2012 23:07

powiem tak :)
wszystkie piękne :) jak śpią :twisted:

Morri - Czw 16 Sie, 2012 08:31

brynia napisał/a:
Tak, ostatnie zdjęcie mistrzowskie :rotfl: może on powinien iść w pakiecie z tą poduszką ;)


o tak :lol: kubicuję za pakietem :: :: ::

dzieciaki rozkoszne, a wiadomo - co dwa to nie jeden :king:

fuerstathos - Sob 18 Sie, 2012 16:59

Tulla - pieszczoch idealny. Można ją tulić, nosić głaskać, a ona mruczy jak traktor.




Wszystkie są bardzo rozmruczane.

fuerstathos - Wto 21 Sie, 2012 22:23

Finn - na chwilę przed zaśnięciem.



Zanim zdążyłam fotkę zgrać i obrobić kociak zasnał



Zaraz znalazło się towarzystwo

Nosferatu - Sro 22 Sie, 2012 17:08

Jak się pięknie komponują z narzutą :lol:
fuerstathos - Sro 22 Sie, 2012 17:45

U nas najcześciej są czerwone kanapy, a koty czarno-białe wyglądają na nich idealnie. Rude zaś zupełnie nie pasują, dlatego rudych na tymczas nie biorę ;)
Nosferatu - Sro 22 Sie, 2012 20:46

Bo czarny to jedyny słuszny kolor :lol:
uta - Czw 23 Sie, 2012 00:53

V z biało-różowych łapek wymiata ::
fuerstathos - Pią 24 Sie, 2012 17:39

Zenek za chwilkę jedzie do nowego domku :aaa:
Nosferatu - Pią 24 Sie, 2012 23:20

Jeeeeej super
Morri - Sob 25 Sie, 2012 20:58

:ok:
fuerstathos - Sob 25 Sie, 2012 22:20


fuerstathos - Sro 29 Sie, 2012 22:10

Finn dziś pozował






Jo też się załapał, ale tylko na jedno ;)


fuerstathos - Wto 25 Wrz, 2012 00:26

Black & White

chociaż własciwie BlackRedWhite ;)







kiniek - Nie 07 Paź, 2012 18:51

dzieci zaliczyły dwie akcje adopcyjne - w Starym ZOO oraz w Palmiarni


Jo ukrywał Finna


na zdjęciach widać to dopiero po dodatkowych końzynach wystających z dziwnych miejsc


w Palmiarni Jo usnał w dziwnej pozycji :roll:



Tulla pozowała

ale i jej fotograf natręt w końcu przeszkadzał

Morri - Pon 08 Paź, 2012 09:07

Mina Tulli na ostatnim zdjęciu.... poezja :lol:
fuerstathos - Nie 14 Paź, 2012 20:45

Tulla zarezerwowana :)

A chłopaki czekają...








fuerstathos - Czw 18 Paź, 2012 21:46

Tulla przeprowadzona

rezydentka (młodsza od Tulci o kilka dni) powitała nową koleżankę warczeniem
mam nadzieję, że się dogadają :ok:

Katarzyna - Pią 19 Paź, 2012 10:55

Trzymam kciuki, bo rezydentka Milka charakterek ma....oj ma..... :twisted: , a tak była słodziutka na początku....no...nadal jest słodka, tyle, że z charakterkiem :D :twisted:
Katarzyna - Sob 20 Paź, 2012 14:37

Wieści od Tulli- Żyje!!!!! :D
Łapoczynów nie ma, ale póki co pełna kontrola ze strony rezydentki Milki.
Śledzi uważnie wszystkie poczynania "nowej", nie odstępuje jej na krok, oczywiście z bezpiecznej odległości. :D
Tulla spała w nocy w łóżku z Dużymi domagając się bez przerwy pieszczochów. Efekt...Duzi śpią z rękoma pod kołdrą (bo inaczej Tulcia lekko podgryza, żeby ręce pieściły ją :twisted: _ i są rano mało wyspani :twisted:
Milka pilnuje swojego drapaka, ale póki co nie jest źle!

fuerstathos - Sob 20 Paź, 2012 21:46

Katarzyna napisał/a:

Tulla spała w nocy w łóżku z Dużymi domagając się bez przerwy pieszczochów. Efekt...Duzi śpią z rękoma pod kołdrą (bo inaczej Tulcia lekko podgryza, żeby ręce pieściły ją :twisted: _ i są rano mało wyspani :twisted:


no mówiłam, że kot lubi głaskanie, a jak się go nie głaszcze, to ręce sam sobie przyciąga...
zresztą miał być taki do głaskania, więc dostali zgodnie z zamówieniem ;)

fuerstathos - Nie 04 Lis, 2012 18:48



fuerstathos - Pią 16 Lis, 2012 16:33

Finn miał dziś jechać do nowego domku.
Ale sprawdziło się stare powiedzenie: "Jak nie urok to sraczka" :(

fuerstathos - Pią 23 Lis, 2012 23:31

Finn właśnie pojechał do nowego domku :)
Nawet nie wyglądał na zestresowanego, szybko znalazł właściwe kolana ;)

Powodzenia Skarbie :ok:

Salemka - Sob 24 Lis, 2012 09:32

Finnek ma się dobrze :) Być może zostanie przechrzczony na Tytusa (Witek - mój chłopak jest fanem Kapitana Bomby... :P )

Spał z nami w łóżku. Tylko widać było, że jest taki nieswój. Ciągle ugniatał łapkami kołdrę i co jakiś czas podchodził i gryzał nas dla zabawy po rękach lub robił baranki (co nas budziło ;) ale to jego początki, więc nikt mu tego za złe nie ma ;) )

Niepokoi nas jedno... Póki co traktuje kuwetę jako hmm domek? Kładzie się na żwirku ;) Jeszcze nie załatwił się ani razu. Poza kuwetą raczej też nie, bo nic nie czuć. To może ze stresu? W nocy pogryzał swoje chrupki, rano wypił dużo wody. Zobaczymy, jak sprawa się potoczy ;)

Od rana Kotek ma nastrój przylepy :) Siedział Witkowi na kolanach, jak ten robił coś na komputerze, asystował nam przy śniadaniu w kuchni, ganiał za zabawką (tak... tą różową... :oops: )

Chyba powoli się aklimatyzuje :)

Teraz wylegiwuje się na niepościelonym jeszcze łóżku :)

O tak:



Salemka - Sob 24 Lis, 2012 18:08

Była kupa i siku tam, gdzie trzeba :)

Finn serio lubi siedzieć na kolanach, jak ktoś pracuje przy komputerze :D :D :D

fuerstathos - Nie 25 Lis, 2012 09:06

Witamy!
Fajnie, że się zaaklimatyzował :)
Początkowe traktowanie kuwety jako domku to pewnie reakcja stresowa - była to po prostu kryjówka.

A barankami może budzić Was przez następne 20 lat. Tak budzi nas nasz Kotek gdy miska jest pusta ;)Tryb życia powinien mu się uregulować i dostosować do Waszego i pobudki będą o stałej porze.

To pewnie znacie
http://www.youtube.com/watch?v=w0ffwDYo00Q

Salemka - Nie 25 Lis, 2012 14:35

No pewnie, że znamy kota Simona :) Genialnie prawdziwe są te animacje :)

Finn ze smakiem spałaszował sparzoną wrzątkiem pierś z kurczaka (nie całą oczywiście ;) )
Poza tym nauczył się wskakiwać na szafę 'z dobrej strony' czyli nie z telewizora tylko z drapaka :)

A jak czuje się Jo? Finn chyba nie bardzo tęskni tak szczerze mówiąc... Nie zauważyłam, żeby nawoływał inne koty ;)

fuerstathos - Pon 26 Lis, 2012 03:15

Jo chyba nie zauważył braku brata. Gania z małą Dalią - zabawa najważniejsza :wink:
Salemka - Pon 26 Lis, 2012 17:49

No to dobrze :) Finn właśnie śpi koło mnie rozwalony :)

Mam tylko małe obawy... Wychodzi mu lekko trzecia powieka i ma jakieś takie małe strupki koło nosa. Oprócz tego nic mu absolutnie nie jest. Sierść błyszczy, ma apetyt i wigor.

Może przesadzam i nic mu nie jest, ale wolę spytać ;)

Conwalie - Pon 26 Lis, 2012 21:05

Zależy ile "strupków" i ile tej powieki. O ile nie drasnął gdzieś tego nochala to najprawdopodobniej chodzi o zaschnięte smarki. Trzeba obserwować czy nie zacznie cieknąć tego więcej czy nie zacznie kichać. Podobnie oko- czy nie będzie łzawić albo wręcz czy nie ma ropy. Trzecia powieka czasem jest widoczna jak kot mruga np lub przy ruchach gałki ocznej. Jeśli jednak stale wystaje i zdecydowanie zachodzi na oko to nie ma co się zastanawiać tylko trzeba jechać do weterynarza- może to świadczyć o różnych chorobach, nie tylko o kocim katarze.
fuerstathos - Pon 26 Lis, 2012 21:31

Stres związany z przeprowadzką może zawsze powodować spadek odporności. Obserwuj. Jeśli się będzie pogarszało, to do weta.
Salemka - Pon 26 Lis, 2012 22:05

Przetarłam mu oczy bawełnianą ściereczką zamoczoną w naparze z rumianku no i ten nosek. Już teraz jest czyściutki.

Oczka będę obserwować. Jak mu się nie poprawi to zawiozę go na pewno do weterynarza.

Jednak myślę, że to rzeczywiście obniżenie odporności, bo oprócz tego, że lekko mu ta powieka zachodzi to nic się nie dzieje, nic się nie sączy ani nie ropieje. Zaraz spróbuje cyknąć mu fotkę.



O tak to wygląda. Udało mi się jako tako cyknać fotkę, bo to ruchliwa bestia ;)

maciej83 - Wto 27 Lis, 2012 07:50

Witam rumianku nie używaj - nie jest wskazany dla kotów.Kup "ziele świetlika" dostępne w aptekach w kroplach i w saszetkach. Ja osobiście polecam saszetki , krople po otwarciu mają krótki okres do użytku.Sprawdzone i polecane :wink:
Salemka - Wto 27 Lis, 2012 15:54

Dobrze wiedziec! Kupie! Ale chyba mu nie zaszkodzilam tym rumiankiem, co?
maciej83 - Wto 27 Lis, 2012 19:50

:diabel: Pewnie nie :lol: mojej kotce jak przemywam to patrzy aby zlizać , zapach ją nęci :) a używam jak coś "narozrabia" .Wystarczyło jak do tej pory dwa trzy przemycia i nie ma śladu że coś dolegało. :diabel: wcielony z niej .
Salemka - Sro 28 Lis, 2012 19:17

Nie polepszyło się, ale też nie pogorszyło.

Tzn. żadnych strupko-smarków nowych nie ma, ale oczka bez zmian.

Jednak Finnek jest rozmruczany, ciekawski, przytulaśny, drapie drapak, ma spory apetyt, więc myślę, że będzie dobrze :)

I ciągle pokazuje brzuszek do głasków :)

fuerstathos - Sro 28 Lis, 2012 20:31

Czyli nadal ta trzecia powieka? I wycieków nie ma?
Salemka - Sro 28 Lis, 2012 21:17

Tak nadal jest ta trzecia powieka, ale wycieków nie ma.

Oczka są czyściusieńkie i nosek już teraz też (żadnych strupko-smarków).

fuerstathos - Sro 28 Lis, 2012 21:26

hm...
a ma to cały czas, czy pojawia się jak jest np. śpiący?

Salemka - Sro 28 Lis, 2012 21:30

hmm cały czas jest mniej lub bardziej widoczna, ale chyba rzeczywiście bardziej nachodzi na oczko jak jest śpiący.

Jak lata i skacze za zabawką to jego oczka wyglądają zupełnie normalnie.

Salemka - Sro 28 Lis, 2012 21:38

Teraz leży rozwalony na podłodze - tak się zmęczył ganianiem za zabawką na sznurku :)

Serio gdyby nie ta powieka to nikt by nie powiedział, że coś MOŻE być z nim nie tak...

fuerstathos - Pią 21 Gru, 2012 18:34

Jo i jego przyjaciółka

pantea - Pią 21 Gru, 2012 18:56

świetnie to wygląda :)
fuerstathos - Sob 22 Gru, 2012 21:45

Jo prosi, aby podziękować za prezent :)


Salemka - Pon 31 Gru, 2012 11:21

Pozdrowienia od Finna! Tak sobie leżał na obcym terytorium u moich rodziców. Nic sobie nie robił z agresji Rezydentki ;) Ciągle ją śledził i chciał się bawić ;)



Uploaded with ImageShack.us

brynia - Pon 31 Gru, 2012 12:26

Proszę o niewstawianie zdjęć jako załączników!
Salemka - Wto 01 Sty, 2013 09:55

brynia napisał/a:
Proszę o niewstawianie zdjęć jako załączników!


Dobrze :) więcej się to nie powtórzy, ale dlaczego tak?

OK już wiem. Poszukałam w dziale technicznym. Sorki!

Morri - Wto 08 Sty, 2013 00:38

fuerstathos napisał/a:
Jo i jego przyjaciółka
Obrazek


Podusia z kotów :shock:

fuerstathos - Czw 17 Sty, 2013 23:27


fuerstathos - Sob 26 Sty, 2013 22:58


Kri - Nie 27 Sty, 2013 12:55

A co się czyta?
kiniek - Nie 27 Sty, 2013 12:59

akcja poczytaj mi tato? ::
fuerstathos - Wto 05 Lut, 2013 22:18

Jo sam


Jo i Ślepak


Jo i Dalia



Wizyta przedadopcyjna nam się szykuje :)
Jedną kiedyś już miał, ale zwiał i brata wyadoptowaliśmy. Teraz jego kolej :)

fuerstathos - Wto 12 Lut, 2013 20:19

Jo pojechał dziś do nowego domku :) Mamy nadzieję, że mu się tam spodoba. Tym samym wszystkie kociaki z miotu zostały wyadoptowane :aaa:
Kri - Wto 12 Lut, 2013 21:25

Trzymamy kciuki i łapki :good:
Morri - Sro 13 Lut, 2013 10:40

:tan: :tan: :tan:
Salemka - Czw 14 Lut, 2013 18:50

Kochany Jo! Tak się cieszę!

Finnek sie ostatnio rozmiauczał.

Codziennie wieczorem poluje na stopy pod kołdrą, a rano budzi tuleniem się :)

szmytagata - Sob 16 Lut, 2013 09:58
Temat postu: Jo w nowym domku
Ulubione zajęcia Jo:
- SPANIE !
- przytulanie się, połączone z podsypianiem
- jedzenie
- przeglądanie się w lustrze i mina "a kto to?"


szmytagata - Sob 16 Lut, 2013 09:59

Ojej nie wiem dlaczego w takiej formie zdjęcie :(
fuerstathos - Sob 16 Lut, 2013 10:09

zaraz wpadnie tu brynia i nakrzyczy, za takie zdjęcie

informacje o tym, jak wstawiać foty sa tu: http://forum.kocipazur.org/viewtopic.php?t=1326

brynia - Sob 16 Lut, 2013 10:30

fuerstathos napisał/a:
zaraz wpadnie tu brynia i nakrzyczy, za takie zdjęcie


:scold: :patyk: :zly: - żeby nie było, że nie spełniam oczekiwań :devil2:

to wspaniałomyślnie jeszcze zedytuję, ale proszę się poprawić ;)

Nosferatu - Sob 16 Lut, 2013 18:58

Bomba, nareszcie w swoim domu ::
Morri - Nie 02 Kwi, 2017 03:46

Finn pozdrawia ze swego domu :serce:

Morri - Pon 03 Kwi, 2017 14:41

Tulla też pozdrawia :love:

BEATA olag - Wto 04 Kwi, 2017 08:54

:love: :love:
wiedźma - Sro 28 Mar, 2018 13:09

Z własnej chałupy, wraz z nowym członkiem rodziny, pozdrawia Finn

Cytat:
Floki bardziej wstrzemiezliwy w stosunku do dziecka ale zadnej agresji nie okazuje
Dobrze generalnie 🙂
Finn tylko produkuje tyle klakow ze przy dziecku to klopotliwe ale dajemy rade jakos 😉
A wzajemne stosunki miedzy kotami bez zmian 😀 Finn dominuje. Nie ma milosci, ale tez nie wojuja na noze na ogol 😀
Ciagle maja jedna kuwete i dobrze im tak 🙂


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group