Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Tosca

Kri - Czw 04 Kwi, 2013 23:54
Temat postu: Tosca
A wszystko zaczęło się tak:
"Dostaliśmy maila z informacją, że pani musi oddać półroczną kotkę, bo miauczy i sąsiedzi się skarżą.
Miauczy, bo najprawdopodobniej ma rujkę. W związku z tym pani kotkę zaczęła wypuszczać na dwór - jakże mądrze. Kociaków przecież mało jest na tym świecie.

Na naszą odpowiedź, że nie mamy miejsca (bo nie mamy) otrzymaliśmy maila o następującej treści:

"Nie chodzi tylko o to że sąsiedzi się skarżą ale głównie o to że ja sama ani moja rodzina nie możmy spać ani normalnie funkcjonować. Co to za fundacja, która nie może pomóc... W takim razie sama muszę wyrzucić kota na bruk.

DZIĘKUJĘ!"

Jest to osoba pełnoletnia, jednak z poczuciem odpowiedzialności jak u przedszkolaka.


Pilnie potrzebny jest dom dla tej kotki lub chociaż dom tymczasowy! Bo taka osoba naprawdę jest zdolna do tego, aby kotkę wyrzucić na ulicę."

Takie info zamieściliśmy na fb i przygarnęliśmy kota na tymczas fundacyjny.

Z jednym się z ex-opiekunką kota można zgodzić, straszna z małej gaduła.
Wyła wczoraj wieczorem i dziś od rana, ale wydaje mi się, że koncerty spowodowane są nawoływaniem o uwagę,
bo teraz kiedy odrobaczona i odpchlona nie jest już w izolatce, tylko swobodnie przechadza się po mieszkaniu, śpiewy ustały i pozostało po prostu poszukiwanie kontaktu.
Oględziny weterynaryjne przebiegły pomyślnie, Tosca z ciekawością zwiedziła cały gabinet i dała się obejrzeć z każdej strony, stąd wiemy, że temperatura w normie :wink: Waga 2 kg. Zęby są piękne i zdradzają, że kota ma 6-7 miesięcy.


Nie wiem jak Tosca mogła być określona jako trudna współlokatorka,
bo jest bardzo przyjacielskim, domagającym się pieszczot kotem - właśnie wtula swoją mordkę w moją rękę :love:
Myślę, że mogłaby być wręcz namolna, gdyby nie fakt, że czuje się nieswojo w obecności psa.
Prognozuję jednak, że niebawem pies jej straszny nie będzie,
a kolana ludzkie będą jej głównym legowiskiem :)

I pomyśleć, że w 24h kot z bezimiennego, niechcianego, wyjącego na pół ulicy dzika
stał się uroczą, pieszczotolubną Toscą i ma już nawet własną książeczkę zdrowia. Można??? ...


Tosca ma czujną minę, bo nieopodal pałaszuje obiad surowa ciocia Negra ::


Tosca na picasie :arrow: https://picasaweb.google.com/110103969880165520044/ToscaKri

Conwalie - Pią 05 Kwi, 2013 09:29

Prześliczna! Nie ma co się dziwić, że izolowany od wszystkich kot płacze o uwagę. Cudna mordka:)
Morri - Pią 05 Kwi, 2013 09:32

Piękna :)
Morri - Pią 05 Kwi, 2013 09:33

Notabene Chanelka też strasznie miauczy, kiedy jest zamknięta sama :roll: Zresztą nie tylko ona. Jak inaczej kot ma powiedzieć: "halo, jestem tutaj, chyba o mnie zapomniałeś" :roll:
marinella - Pią 05 Kwi, 2013 11:43

a jak ona do innych kotów jest nastawiona?
Morri - Pią 05 Kwi, 2013 12:18

marinella napisał/a:
a jak ona do innych kotów jest nastawiona?


masz na myśli ciocię Negrę? :lol: :lol:

marinella - Pią 05 Kwi, 2013 12:21

z wyjątkiem negry ::
Kri - Pią 05 Kwi, 2013 16:58

Nie wiem jak z innymi, bo się wyadoptowały,
ale ona syczy asekuracyjnie na wszystkie zwierza.

marinella - Pią 05 Kwi, 2013 17:00

aa widzisz bo ja się pogubiłam kto co ma lub już nie ma :wink:
Nosferatu - Pią 05 Kwi, 2013 17:41

Jak się z psem i Negrą nie mordują to i tak dobrze wróży :wink:
Bardzo ładna kocina

Kri - Pon 08 Kwi, 2013 07:55

Się nie mordują, choć Tosca nie bardzo chce się bawić - syczy i warczy.
Dystans jednak zmniejszają z dnia na dzień, zwłaszcza podczas snu. ::


A jeszcze to Ci powiem i to Ci powiem i jeszcze tylko to i to i to... :)

kfiatek - Pon 08 Kwi, 2013 08:51

Ale zębiska! :shock:
Kri - Pon 08 Kwi, 2013 09:12

Wyszło groźnie, ale mała tylko sobie gadała. :)
Dominika - Pon 08 Kwi, 2013 09:37

Ale fajna gaduła :)

Kri, może nagrałabyś ją kiedyś..? :)

Kri - Czw 11 Kwi, 2013 22:04

Tosca po sterylizacji czuje się... standardowo jak zombiak.
Wygląda średnio, bo jest jednym z tych kotów, które nie potrafią poruszać się w kubraku i dziwnie się miota.
Już jednak po najgorszym i teraz każda minuta to kroczek ku zdrowotności. :good:
W sobotę idziemy na kontrolę.

Kri - Czw 11 Kwi, 2013 22:15

Teraz śpi mi na kolanach :)
Katarzyna - Czw 11 Kwi, 2013 22:18

Niech szybko dochodzi do siebie! :D
brynia - Czw 11 Kwi, 2013 22:27

Kri napisał/a:
jest jednym z tych kotów, które nie potrafią poruszać się w kubraku

Kri napisał/a:
Teraz śpi mi na kolanach :)

Twoje kolana będą bardzo zajęte w ciągu najbliższych dni ;) Pamiętam jak zachowywała się zapakowana Mysza.

Kri - Pon 15 Kwi, 2013 10:46

Tosca jest nieznośna - wyłazi z kubraka i koniec. Ech... :roll:
fuerstathos - Wto 16 Kwi, 2013 21:21

Dalia też z kubraka wylazła.
Aby zabawniej było - ukryła go przed nami.
Ale znaleźliśmy - w koszu na śmieci :twisted:

Morri - Sro 17 Kwi, 2013 08:26

Polecam podwójne pakowanie: pajac + kaftan :P robię specjalizację z pakowania kotów :king:
Kri - Sro 17 Kwi, 2013 18:06

Trole się już kumplują :aniolek:


marinella - Sro 17 Kwi, 2013 18:32

szybko poszło :lol: :lol: :lol:
misiosoft - Sro 17 Kwi, 2013 20:57

Kri napisał/a:
Trole się już kumplują :aniolek:

Obrazek


na tym zdjęciu wyglądają jakbyś je nakryła na niecnych czynach :D

Kri - Sob 20 Kwi, 2013 11:40

Tosca już dawno zapomniała o sterylce. Wesoło biega bawiąc się z psem.
Gada dużo, zwłaszcza rano, kiedy się skapnie, że człowieki już nie śpią.
Nawiązała już przyjaźń z psem i z kotem też próbuje... ale znając Negrę nic z tego nie wyjdzie. :diabel:
Mamy chociaż rozejm - michę mają jakby wspólną :wink:

Daj buzi, sprawdzę co jadłaś?

Kri - Sob 20 Kwi, 2013 20:25

Wieczór idealny :love:

marinella - Sob 20 Kwi, 2013 20:38

łooooo :love: :love: :love:
Morri - Nie 21 Kwi, 2013 00:25

Tosca wymiata::
Katarzyna - Nie 21 Kwi, 2013 10:30

Tosca THE BEST!!!!!!!!!!!!!! :banan: :jump:
kat - Nie 21 Kwi, 2013 23:58

Ale super :)
Kri - Czw 25 Kwi, 2013 09:35

Tosca jest super kompanem - ciekawska i gadatliwa, towarzyszy mi nawet podczas kąpieli.
Miłość do łazienki rozpoczęła od eksploracji toalety, a że mam zwyczaj używać kostek czyszcząco-barwiących, to trochę mnie złości jej zainteresowanie i teraz obsesyjnie sprawdzam czy kibelek jest zamknięty :?
Skoro nie ma dostępu do wody tam, to się przeniosła do wanny.
Ślady łapek zdradzają, że bawi się tam często :lol:
To z kolei złości psa, bo sam do wanny nie wskoczy, a poza tym jest zazdrosny, że kot łazi dookoła, kiedy ja jestem w środku, a Bezowy kurdupel jak się łapkami o rant oprze to i tak ledwie widzi co w środku.
I przyłazi taki duet do łazienki, kiedy biorę odprężającą kąpiel i czytam książkę i zaczynają podskakiwać, zaczepiać się i mię oraz wzajemnie na siebie skamleć i syczeć i wtedy cały relaks diabli biorą. I trzeba do nich gadać, głaskać i bawić się i foty robić. I nie ma zmiłuj, no! :love:

Materiał dowodowy poniżej, trochę słaby, bo komórkowy, ale jest :)

Obie łapy w wodzie zanurza i tak sobie siedzi ::

A potem pies sprawdza, co tam kot łapki myje, bo on też chce wodę z kota zlizać. :lol:



pantea - Czw 25 Kwi, 2013 10:26

:)

może Bezie stołeczek podstaw ;)

kamilczak - Czw 25 Kwi, 2013 11:29

Jak to relaks diabli biorą?
Relaks się przecież dopiero zaczyna ::

Kri - Czw 25 Kwi, 2013 12:50

pantea napisał/a:
może Bezie stołeczek podstaw ;)

Żeby kąpać się z pieskiem w sensie dosłownym? Co to, to nie!!! :patyk:

kamilczak napisał/a:

Jak to relaks diabli biorą?
Relaks się przecież dopiero zaczyna ::


Niestety nieco inny od zaplanowanego :twisted:

Katarzyna - Czw 25 Kwi, 2013 18:15

Oj tam, oj tam! Nie marudź! :lol:
Towarzystwo w wannie fajna rzecz! :twisted:

marinella - Czw 25 Kwi, 2013 18:17

u mnie też przyłażą jak biorę kąpiel, nie wpuszczenie powoduje iż Radosław łzawo nawołuje pod drzwiami. Nie da się tego zignorować :twisted:
maciej83 - Czw 25 Kwi, 2013 19:27

A spróbujcie wytrzeć się kotem :: , podczas brania natrysku mała najpierw lament podnosi chodzi i gada taszcząc za sobą zabawkę na sznurku a następnie wskakuje na punkt obserwacyjno-wyczekujący (pralka) kładąc się na ręczniku. :lol: wyciągając rękę po ręcznik zawsze trafiam na Sarę :wink: i mam wybór futrzak czy ręcznik :jump:
Kri - Wto 07 Maj, 2013 23:04

Tak jak dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane,
tak ulotnymi emocjami były pieczętowane facebook'owe obietnice adopcji Tosci.
Nikt nie pyta o małego diabełka... A Tosca ma się wyśmienicie.
Pięknieję sobie...


Co ten pies tam znowu grandzi? Poleże obok. Popaczam co się będzie działo. :twisted:

W objęciach...


I najsłodsza fota ewer :) :love:

kamilczak - Wto 07 Maj, 2013 23:43

Czy to tylko moje wrażenie, czy to nie pies rządzi w tym duecie?
kat - Sro 08 Maj, 2013 10:37

Jakbym widziała Klarę :)
A kocio-psi duet - słodki! :D

Kri - Czw 16 Maj, 2013 17:44

Dziś leżing :P

Kri - Czw 16 Maj, 2013 17:55

W różnych konfiguracjach :)

filo - Sob 25 Maj, 2013 20:22

Młoda się przeprowadziła. Po pierwszej godzinie można podsumować, że to coś: małe, chude, ciche, syczące na koty, głodne (wciągnęła już pół michy suchego), lubiące człowieka i bardzo przylepne. Integracja ze stadem trwa.

edit: mieszkanie zwiedzone. Trwa uzgadnianie warunków zamieszkania pomiędzy Toscą i Carambą. Dobrze, że Tosce obcięłam pazury, bo dziewczynki latają ostro z bojowymi okrzykami :roll:

Kri - Nie 26 Maj, 2013 19:13

Jak się miewa czarny diabełek dobę po przeprowadzce? :serce:
U nas nudniej bez niej :?

A'proposito syków, to po kilku dniach jej przechodzi, jednak warkoty na nowości ma w ustawieniach fabrycznych :wink:

filo - Nie 26 Maj, 2013 22:54

Czarny warkot właśnie opracowuje przejście między łazienką i kuchnią drogą górną. Rano spała ze mną w łóżku i podstawiała do głaskania. W ciągu dnia jej uczucia w moim kierunku przeszły i omija mnie z daleka. Z Caramcią toczą nadal burzliwe dyskusje o wzajemnych stosunkach. Warunki mają podobne, czyli 3kg kontra 2,5kg :cool:
Kri - Pon 27 Maj, 2013 08:20

filo napisał/a:
Rano spała ze mną w łóżku i podstawiała do głaskania.

Ten typ tak ma. Typ: słodziaczek :)

filo - Pon 27 Maj, 2013 10:58

Dzisiaj była wymiana: w łóżku spała Carramba, a Tosca gdzieś w okolicy. Caramcia po prostu była szybsza i zajęła we właściwym momencie miejscówkę, której nie opuściła do rana.
Dziewczyny na razie sobie wyraźnie na nerwach grają :twisted:

Morri - Pon 27 Maj, 2013 11:32

filo napisał/a:

Dziewczyny na razie sobie wyraźnie na nerwach grają :twisted:


może to i jednej i drugiej dobrze zrobi :roll:

filo - Pon 27 Maj, 2013 12:03

Morri napisał/a:
filo napisał/a:

Dziewczyny na razie sobie wyraźnie na nerwach grają :twisted:


może to i jednej i drugiej dobrze zrobi :roll:

Na razie jest jeden poszkodowany. Spadło się kwiatkowi :cool:

Cynamon - Pon 27 Maj, 2013 12:32

Waleczne dziewczyny! :D przynajmniej się nie nudzą :patyk: szkoda jednak kwiatka :neutral:
Morri - Pon 27 Maj, 2013 12:55

Cynamon napisał/a:
Waleczne dziewczyny! :D przynajmniej się nie nudzą :patyk: szkoda jednak kwiatka :neutral:


a bo to on pierwszy? ;)

filo - Pon 27 Maj, 2013 17:50

Kwiatek poszedł do klatki :evil:

A Caramcia ma swój wątek i tam można ją obejrzeć, żeby porównać możliwości obu kocic.

filo - Wto 28 Maj, 2013 13:23

Dzisiaj spadło się kolejnemu kwiatkowi. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy chcą dobrowolnie brać małe kocięta. :roll:
Kuweta 10/10.

filo - Czw 30 Maj, 2013 14:59

Zgłaszam poważną wątpliwość - Tosca nie śpiewa. Czy to wymaga wizyty u weta?
Ania Z - Czw 30 Maj, 2013 15:21

:: :lol: :turla:
Kri - Czw 30 Maj, 2013 21:29

Dziękuj Bogu za wytchnienie :wink:
filo - Sob 01 Cze, 2013 11:26

Za to mruczy jak traktor-gigant i uwielbia hałasujące zabawki :lol:
Nosferatu - Sob 01 Cze, 2013 18:51

Czyli Tosca tylko do domu z kocim towarzystwem?
filo - Sob 01 Cze, 2013 20:37

Niekoniecznie. U mnie jest tylko tydzień. Nie zakochała się w żadnym kocie. Przedtem była w sumie jedynaczką i prawie jedynaczką.
Kri - Sob 01 Cze, 2013 20:50

Z psem się super dogadala. Potrzebuje tydzień, dwa i się otwiera :)
filo - Pon 03 Cze, 2013 20:23

Gdzie jest jedyne i właściwe miejsce do spania wg Toski?

Kri nie bierze udziału w konkursie :cool:

brynia - Pon 03 Cze, 2013 20:33

Czyżby klatka? Znaczy ta z piersiami ;) ewentualnie plecy jeśli śpi się na brzuchu.
Nosferatu - Pon 03 Cze, 2013 23:23

Wanna
Ania Z - Pon 03 Cze, 2013 23:33

Pralka ;)
brynia - Wto 04 Cze, 2013 00:09

Ania Z napisał/a:
Pralka ;)

zwłaszcza taka otwierana od góry

filo - Wto 04 Cze, 2013 00:13

Ponieważ idziemy spać, więc odpowiemy. Najbliżej była Brynia. Albowiem nie ważne, czy z przodu, czy z tylu i na której części, człowiek ma być pod kotem i tyle ::
Morri - Sro 05 Cze, 2013 12:07

filo napisał/a:
człowiek ma być pod kotem i tyle ::

:turla:
Frida też tak ma - potrafi spać nawet na boku człowieka ze zwisem łap po obu stronach :cool:

brynia - Sro 05 Cze, 2013 20:45

Morri napisał/a:
Frida też tak ma - potrafi spać nawet na boku człowieka ze zwisem łap po obu stronach :cool:

Zdjęcia! Dawać zdjęcia!

filo - Sro 05 Cze, 2013 22:42

Maupa zrobiła się za odważna i prowokuje inne koty do bitwy. Jakoś do niej nie dociera, że niektórzy są silniejsi. Na przykład jak ją Łasik dzisiaj odepchnął, to wleciała na poślizgu na grzbiecie do kuchni. I nic. Otrząsnęła się i poszła go drażnić dalej :roll:
No jego nie sobie drażni. Tylko czemu warczy na Zena ? Biedaczek się jej boi. :neutral:

Kri - Czw 06 Cze, 2013 07:19

Pewnie się uspokoi za chwilę. Tak jak mówiłam penerucha czarna burczy na nowości ok tygodnia.
Głaski ode mnie dla obu diabełków :love:

filo - Sro 12 Cze, 2013 17:26

Tosca zmienia futro na letnie :cool:
Mamy białe ozdobne kłaczki na dekolcie, na brzuszku i na jednym boczku.
Ponieważ mam dwa czarne koty, musiałam się im bliżej przyjrzeć. Tosca ma przepięknie złote oczy ::

filo - Czw 20 Cze, 2013 11:31

Tosca się chyba zaprzyjaźniła z Zanem, bo ciągle widzę, jak się wzajemnie zaczepiają. Mam nadzieję, że wzajemnie, bo po zmroku ich nie odróżniam :roll:
Kri - Czw 20 Cze, 2013 13:38

Hahha.
Fajnie, że mają z kim pobrykać :)

filo - Pią 21 Cze, 2013 22:31

Zamiziam, zamiziam na śmierć każdego kto się dostanie w moje łapki
Motto życiowe Toski

filo - Czw 27 Cze, 2013 22:17

Chyba wreszcie udało mi się Toscę trochę podtuczyć, bo już jak się ją dotknie, to kosteczki nie kłują w palce. Ona lubi jeść, zwłaszcza mięso, ale potem biega i szaleje tak bardzo, że spali więcej kalorii, niż zjada :lol:
Kri - Czw 27 Cze, 2013 22:38

Głaski dla czarnuszka :love:
filo - Pią 05 Lip, 2013 13:19

Czarnula jest głaskana nieustannie. Bo się sama pakuje pod rękę. Rano jak tylko się ruszę, to jest skok na mnie i miauuuuu - obudziłaś się? To mnie pogłaszcz ::

Wiem też, dlaczego Tosca jest taka chuda. Bo Tosca nie lubi suchego. Mokre wciąga jak odkurzacz. Najlepiej trzy miski na raz. Jak nie dostanie mokrego jedzonka to chodzi głodna. A przy takiej energii, jaka ją rozpiera, kociaka nie wolno głodzić :dance:

Kri - Pią 05 Lip, 2013 13:26

Foty, foty! Nowe foty poprosimy! :)
filo - Pią 05 Lip, 2013 13:34

Postaramy się o foty w niedzielę.
kiniek - Nie 07 Lip, 2013 23:05





Morri - Nie 07 Lip, 2013 23:30

Kiniek :brawo: super foteczki :ok:
Cynamon - Pon 08 Lip, 2013 07:52

Jaka ona ładna :aniolek:
Kri - Pon 08 Lip, 2013 08:56

Ale urosła. Taka dorosła mi się wydaje... :love:
felinity - Pon 08 Lip, 2013 08:57

Piekna pantera. :)
kiniek - Pon 08 Lip, 2013 17:51

Tosca jest naprawdę piękna :)
Nogi ma strasznie długie ogon tak samo, a futro jest tak lśniące, że aparat miał problem :roll:

Morri - Pon 08 Lip, 2013 23:53

kiniek napisał/a:
futro jest tak lśniące, że aparat miał problem :roll:
]

mam ciągle ten sam problem z Kiarą :)

Nosferatu - Wto 09 Lip, 2013 20:58

Najlepszy kolor kota... wiem jestem monotematyczna, tylko dlaczego inni ludzie tego nie widzą?
kamilczak - Czw 11 Lip, 2013 12:58

Druga fotka przepiękna!
filo - Czw 25 Lip, 2013 23:05

Dwa ulubione zajęcia Tosci to....?
Morri - Czw 25 Lip, 2013 23:29

filo napisał/a:
Dwa ulubione zajęcia Tosci to....?


bieganie i mizianki?

filo - Pią 26 Lip, 2013 00:39

Morri napisał/a:
filo napisał/a:
Dwa ulubione zajęcia Tosci to....?


bieganie i mizianki?

prawie trafione, ale prawie robi różnicę :cool:

filo - Sob 27 Lip, 2013 13:53

Skoro nikt nie próbuje zgadnąć to odpowiem.
Ulubione zajęcia Tosi to:
1. Miziaj mnie człowieku
2. Zamęczę cię kocie - czyli pobawmy się Zane

Ja już wiem, dlaczego ona została wyrzucona z poprzedniego domu. Ona się tam nudziła i przez to ciągle zagadywała i zaczepiała kogo się tylko dało. To jest kot bardzo towarzyski potrzebujący nieustannego kontaktu z człowiekiem i innymi kotami. Bardzo by jej się podobała wspólna adopcja z Zanem. W końcu co dwa czarne, to nie jeden ::

filo - Czw 01 Sie, 2013 16:57

Tosia nocą:



Chyba nie muszę tłumaczyć, gdzie ona śpi.

Kri - Czw 01 Sie, 2013 16:59

filo napisał/a:
Bardzo by jej się podobała wspólna adopcja z Zanem. W końcu co dwa czarne, to nie jeden ::


Zgadzam się. To bardzo dobre hasło marketingowe :good:

filo - Nie 25 Sie, 2013 22:27

Przyłapałam dzisiaj Tosię śpiącą w objęciach z Zenkiem . :oops:
Ich wzajemna przyjaźń rośnie z każdym dniem. Codzienne wspólne zabawy, zapasy, gonitwy, a teraz jeszcze wspólne drzemki... Jak jeszcze trochę czarnulków nikt nie będzie chciał, to naprawdę będzie trudno ich rozdzielić... :(

Kri - Nie 25 Sie, 2013 22:40

Tosca i Zenek, to brzmi jak mezalians. ::
Proszę pozostań przy Zane'ie :modly:

filo - Nie 25 Sie, 2013 22:43

Tosia i Zenek.
Albo
Tosca i Zane.

Do wyboru, co kto lubi ::

marinella - Nie 25 Sie, 2013 22:43

też bym go spolszczyła albo przerobiła
to zejn cięzkie do mówienia i ja osobiscie mam problem zawsze jak to napisać :oops: :oops:

zenuś ładnie

filo - Nie 25 Sie, 2013 22:48

Toscę też spolszczyłam. Bo jak rozrabia, to ja mogę wrzasnąć na nią Tosca!!!!!!!!, ale jak się tuli i podstawia pod pieszczoty mrucząc przy tym rozkosznie, to jest malutką Tosiunią :cool:
Kri - Nie 25 Sie, 2013 22:50

Nie znasz się Natty, Zane to wojownik, przez duże WÓ :P
Julek, syn Nosferatu mi wszystko opowiedział :)

filo - Pon 26 Sie, 2013 16:25

Fota w stylu: dwa czarne koty, czyli i tak nic nie widać ::



Tosca z lewej, a Zenek z prawej. Chyba...
Oni tak ciągle już przesiadują. Obok siebie. Skoro jedno gdzieś wlazło, to drugie też musi. Jak się razem bawią, to mają wspólny błysk w oczach. Nie wiem, dlaczego się tak polubili. Podobno przeciwieństwa się przyciągają.
Tosca jest aktywna, dominująca, wszędzie czegoś chce i ciągle pcha się pod rękę, żeby ją głaskać. Rano otworzę pół oka, a ona już leci mi po brzuchu, żeby się podstawić.
Zenek to typ "przepraszam, że żyję". Kot, którego praktycznie nie ma. Cichy i niezauważalny poza momentami, kiedy podchodzi i ociera mi się o nogi. Wtedy można go pogłaskać po grzbiecie, ale w żadnej innej sytuacji nie lubi być dotykany.

Nosferatu - Pon 26 Sie, 2013 16:36

Laserowe koty ::
AniaG - Pon 26 Sie, 2013 16:40

filo napisał/a:
Fota w stylu: dwa czarne koty, czyli i tak nic nie widać ::

Obrazek

Tosca z lewej, a Zenek z prawej. Chyba...
Oni tak ciągle już przesiadują. Obok siebie. Skoro jedno gdzieś wlazło, to drugie też musi. Jak się razem bawią, to mają wspólny błysk w oczach. Nie wiem, dlaczego się tak polubili. Podobno przeciwieństwa się przyciągają.
Tosca jest aktywna, dominująca, wszędzie czegoś chce i ciągle pcha się pod rękę, żeby ją głaskać. Rano otworzę pół oka, a ona już leci mi po brzuchu, żeby się podstawić.
Zenek to typ "przepraszam, że żyję". Kot, którego praktycznie nie ma. Cichy i niezauważalny poza momentami, kiedy podchodzi i ociera mi się o nogi. Wtedy można go pogłaskać po grzbiecie, ale w żadnej innej sytuacji nie lubi być dotykany.


Filo wpadaj na sesję ;)

filo - Pon 09 Wrz, 2013 17:52

Tosca to jednak mały diabełek. Słodka jak miód, ale potem leci i leje inne koty, bo były na trasie. Paskudna taka jakaś się zrobiła. :: Albo po prostu koty mi wyrosły i im się ciasno robi. Tosca ma podglądaczy, więc może uda mi się ją wyprawić w samodzielne życie. Będzie więcej miejsca w łóżku dla mnie :cool:
Kri - Pon 09 Wrz, 2013 18:11

filo napisał/a:
Tosca ma podglądaczy, więc może uda mi się ją wyprawić w samodzielne życie. Będzie więcej miejsca w łóżku dla mnie :cool:

Trzymam kciuki!!!

filo - Sro 18 Wrz, 2013 11:47

Tosca jest paskudna :cool: Mamy w domu takiego małego kurdupla kociego. Malutkiego. Kurdupelek spał dzisiaj w nocy wtulony we mnie i tylko łepek mu wystawał spod kołdry. Tosiak urządził skradanie się godne polującego kota. Oczywiście skradała się po mnie i mnie obudziła. Podeszła do kurdupla. Chwila skupienia i...... pac kurdupla przez łeb. Kurdupelek podskoczył przestraszony. Tosca popatrzyła, zaspokoiła swoje pragnienia i poszła sobie w swoją stronę.
Kri - Sro 18 Wrz, 2013 12:09

Dobrze, trza dać szkołę młodemu :P Tak ją Beza nauczyła :wink:

A czy ona nie miała mieć wizyty przedadopcyjnej?

filo - Sro 18 Wrz, 2013 12:38

Ankiety zostały rozesłane. Czekamy na odpowiedzi.

Szkoła szkołą, tylko dlaczego przy okazji musiała mnie obudzić?
A tak generalnie, to ona jest chyba zazdrosna o kurdupla, bo ciągle na niego syczy. A on na nią ::

filo - Pon 02 Gru, 2013 16:23

Niech nowy dom nie liczy, że Tosca będzie spała w jakimś wpaśnym koszyczku czy na jakiejś podusi. To jest kot, który sypia w łóżku i to nie podlega dyskusji. Nowy domu - rób miejsce!
filo - Nie 08 Gru, 2013 22:50

Tosca i Zane przeprowadzili się dzisiaj na swoje. Zgodnie nie chcieli wyjść z transporterów i zgodnie zamelinowali się pod łóżkiem.
Morri - Nie 08 Gru, 2013 23:33

:banan:
Kri - Pon 09 Gru, 2013 09:11

Bosko!!! :aaa: :aaa: :aaa:
I jeszcze razem. Cudowna wiadomość!!! :tan:

kat - Pon 09 Gru, 2013 10:10

:ok:
Morri - Czw 09 Sty, 2014 00:16

czy są jakieś wieści o Tosce i Zane'ie?
filo - Czw 09 Sty, 2014 13:52

Się zapytałam i wiem, że wszystko w porządku. Zadomowili się i zachowują się tak, jak lubią.
Morri - Czw 09 Sty, 2014 15:33

a jakieś foteczki? ::
filo - Czw 09 Sty, 2014 15:43

Spróbuję poprosić. Mam kontakt sms-owy.
brynia - Pią 24 Sty, 2014 18:36

Spanie synchroniczne ;) czyli Tosca i Zane w domu stałym :ok:


Cynamon - Pią 24 Sty, 2014 20:24

:love: :love: :love:
hanna - Pią 24 Sty, 2014 21:36

:turla: :turla: :turla:
Morri - Pią 24 Sty, 2014 22:53

bossssko to wygląda :) :) :)
Kri - Sob 25 Sty, 2014 19:29

Kochane Czarnuchy :love:
tym bardziej, że przy obojgu maczałam paluchy. ::


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group