Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Tęczowy Most - Filip

paula_kropcia - Sob 13 Kwi, 2013 20:41
Temat postu: Filip
Zapraszamy do oglądania ZDJĘĆ i FILMÓW z Filipem.

Filip został znaleziony przez wolontariuszkę na podwórku jednej z poznańskich kamienic w centrum miasta w czerwcu 2012r. Miał wyraźnie odciśnięty ślad po obróżce, widoczny w ułożeniu sierści po dziś dzień. Najprawdopodobniej został wyrzucony i zostawiony przez swojego "opiekuna". Filipek był w kiepskim stanie, odwodniony, z zapaleniem oczu. Został umieszczony w tymczasowej kociarni i wyleczony, a w chwili obecnej przebywa w domu tymczasowym.

Filip jest spokojnym, dostojnym ok 5 letnim kocurem, który nie stroni od zabaw piłeczką i myszką. Ponad wszystko kocha być głaskany i miziany, nie lubi natomiast noszenia na rękach. Dość szybko przyzwyczaja się do opiekuna i okazuje mu uwielbienie w każdy możliwy sposób. Jak większość kocurków, ma dość niezależny charakter i nie lubi narzucania się ze strony człowieka.
W chwili obecnej cierpi na przewlekłą biegunkę, której przyczynę wciąż próbujemy ustalić.
Kocurek byłby idealnym towarzyszem osoby, która nie będzie mu szczędziła pieszczot a jednocześnie uszanuje jego niezależność. Ze względu na problemy trawienne, kotek na pewno będzie potrzebował żywienia specjalistyczną karmą.

Filip jest wykastrowany, odrobaczony, przed adopcją zostanie również zaszczepiony.

Kilka zdjęć Filipa:












MIKO - Nie 14 Kwi, 2013 04:57

Filipku jesteś słodki. Zdrowia i odpowiedzialnego człowieka, który przytuli i nie porzuci Cię już nigdy w "ciemnym lesie" samego.
paula_kropcia - Nie 14 Kwi, 2013 09:03

Od piątku Filip wcina karmę hypoallerigczną Hill's zamiast jak do tej pory RC Gastro, zobaczymy jakie tego efekty będą w kuwecie :)
kat - Pon 15 Kwi, 2013 14:45

Od Pauliny wiem, że Filip to cwana bestia - w kilka minut nauczył się otwierania drzwi ;)
paula_kropcia - Pon 15 Kwi, 2013 15:06

kat napisał/a:
Od Pauliny wiem, że Filip to cwana bestia - w kilka minut nauczył się otwierania drzwi ;)


to mało powiedziane- na drzwi skacze tylko wtedy gdy jest wkładana klamka od wewnątrz, inaczej nie zawraca sobie tym głowy :) , z innych sztuczek nauczył się komendy "siad i " do budy" :lol:

paula_kropcia - Pon 22 Kwi, 2013 21:52

Z Filipowym zdrówkiem raz lepiej raz trochę mniej efektownie. Na karmie hypoallergicznej jest lepiej, a efekty tego są widoczne w kuwecie :) .

Filip apetyt na pieszczoty ma nieposkromiony, mógłby być głaskany 24h, wieczorami uwielbia się ułożyć na kolankach i zasypia mrucząc.

Nowe zdjęcia Filipka:

https://picasaweb.google.com/kocipazur.org/Filip03

kat - Wto 23 Kwi, 2013 09:27

Ale maltretuje myszkę ;)
marinella - Wto 23 Kwi, 2013 09:29

ale juz zupełnie mu się dobrze zrobiło z kuwetowymi sprawami czy idzie ku lepszemu?
paula_kropcia - Wto 23 Kwi, 2013 15:34

marinella napisał/a:
ale juz zupełnie mu się dobrze zrobiło z kuwetowymi sprawami czy idzie ku lepszemu?


Dopiero idzie ku lepszemu, raz są twarde dowody w kuwecie a raz niestety w formie nie stałej, ale nie ma juz takiej tragedii jak była. Za to zdecydowanie poprawiła się częstotliwość odwiedzin w kuwecie, teraz to jest raz max 2 razy dziennie a nie kilka.
Myślę, że na to wszystko może mieć wpływ tez psychika, jak jest poddenerwowany to zaraz ma brzydszą kupkę.
Filipek ewidentnie potrzebuje kogoś do pokochania i się wszystko ułoży :) .

marinella - Wto 23 Kwi, 2013 16:10

paula_kropcia napisał/a:
Myślę, że na to wszystko może mieć wpływ tez psychika


bardzo możliwe
podobnie przecież było z problemami kupowymi Radka
badania wszytskie w normie a kupa wielka brzydka aż nos urywało, nie mówiąc nic o gazach jakie wyadał :twisted:
jak się zadomowił, pewnie też uspokoił po ciasnocie w piwniczce od razu było lepiej

trzymam za Filipa kciukasy
uwielbiam takie kocury, jest się do czego przytulić

paula_kropcia - Pon 06 Maj, 2013 18:53

Dzisiaj Filip ma dzień szaleństw, latał z myszką, a to jedną a to drugą, po całym pokoju a teraz śpi mi na kolanach.... :) Kochany misio ♥
kat - Wto 07 Maj, 2013 09:21

W filipie to ciągle siedzi mały kociak :diabel:
paula_kropcia - Czw 23 Maj, 2013 19:49

Od dwóch tygodni Filip zajada się Royal Canin Hypoalergenic DR 21 i o biegunkach możemy na razi zapomnieć :) . Są doprawdy twarde dowody w kuwecie. Wychodzi na to że nasz Filipek jest alergikiem i trzeba się o niego specjalnie troszczyć :) .

Z życia codziennego to ostatnio zwiedzał z zaciekawieniem balkon :) . Zapalczywie też gania po pokoju z myszkami wszelakimi, po czym zasypia na kolankach znużony zabawą.

A o to i zdjęcia z dzisiejszego wieczoru:

Oklapłe uszko:




Gonię za myszką:



Zasypiam.... ♥




Kto się oprze takiej mordce?

kat - Pią 24 Maj, 2013 09:26

Ale ma ładny nosek teraz, taki czyściutki :)
paula_kropcia - Pią 24 Maj, 2013 19:09

W ogóle jest ładny taki :)
paula_kropcia - Wto 25 Cze, 2013 19:05

Filip od niedzieli ma do dyspozycji całe mieszkanko i jest wielce uradowany :) Najbardziej ciekawi go balkon, godzinami siedzi i obserwuje sobie otoczenie.

Z rezydentami "dogadał" się bardzo szybko, a właściwie rezydenci z Filipem, bo od samego początku Filip nie przejawiał żadnej agresji w stosunku do innych kotów, a wręcz biega za każdym i radośnie miauczy "baw się ze mną" :)

Nasza kulka nie ma żadnych dalszych dolegliwości jelitowych, wszystko się pięknie uspokoiło teraz robimy wszystko żeby schudł, a przy najmniej dalej nie tył :)
Filip jest spragniony miłości i domku ♥ [/code]

paula_kropcia - Pią 26 Lip, 2013 11:05

Dzisiaj Filip pojedzie do swojego nowego domku. Będziemy tęsknić strasznie ale mam nadzieję że się szybciutko zaaklimatyzuje i będzie ze swoją nową Panią tworzył kochający duet :)
kat - Pią 26 Lip, 2013 11:15

Wielkie kciuki! :)
Morri - Pią 26 Lip, 2013 11:33

paula_kropcia napisał/a:
Dzisiaj Filip pojedzie do swojego nowego domku. Będziemy tęsknić strasznie ale mam nadzieję że się szybciutko zaaklimatyzuje i będzie ze swoją nową Panią tworzył kochający duet :)

:banan: trzymamy kciuki :D

Cynamon - Pią 26 Lip, 2013 11:40

Wspaniała wiadomość :) Kolejny kociak bedzie miał swój domek :heya2:
marinella - Pią 26 Lip, 2013 12:40

suuuuuper

po cichu mocno mu kibicowałam

paula_kropcia - Pią 02 Sie, 2013 19:59

Filip niestety w dniu dzisiejszym wrócił z adopcji. Pani która się podjęła opieki nad nim nie udźwignęła ciężaru dożywotniej opieki nad kotkiem.

Na razie jest osowiały i troszkę przybity, ale mam nadzieję że szybko odzyska dobry humor.

Filip nadal szuka domu tym razem naprawdę stałego, jest niesamowitym kotem, wciąż pełnym miłości do człowieka.

Lunix - Pią 02 Sie, 2013 21:11

to jest naprawdę smutne :(
kamilczak - Nie 04 Sie, 2013 23:31

:(
Trzymam kciuki, by szybko znalazł się nowy, lepszy domek.

felinity - Pon 05 Sie, 2013 09:57

Eee? Co to znaczy ciężar dożywotniej opieki i niemożnośc udźwignięcia?

Tzn, gdy adoptowała to co sobie myslała. Bo ja nie rozumiem ni w ząb?

Morri - Pon 05 Sie, 2013 13:11

felinity napisał/a:
Eee? Co to znaczy ciężar dożywotniej opieki i niemożnośc udźwignięcia?

Tzn, gdy adoptowała to co sobie myslała. Bo ja nie rozumiem ni w ząb?


Ludziom się wydaje, że może mogą sobie kotka wypożyczyć na rok, tudzież jak przestanie być fajny, mogą go oddać?? :hm:

paula_kropcia - Pon 05 Sie, 2013 17:24

Morri napisał/a:
felinity napisał/a:
Eee? Co to znaczy ciężar dożywotniej opieki i niemożnośc udźwignięcia?

Tzn, gdy adoptowała to co sobie myslała. Bo ja nie rozumiem ni w ząb?


Ludziom się wydaje, że może mogą sobie kotka wypożyczyć na rok, tudzież jak przestanie być fajny, mogą go oddać?? :hm:


Tu nie bardzo jest co rozumować, Pani sama przyznała, że Filip jest cudowny i nie stwarza żadnych problemów, po prostu zdała sobie sprawę, że to nie jest krótkoterminowa opieka tylko długoletnie posiadanie żywego zwierzęcia i się przestraszyła że to jej ograniczy życie... No cóż Filip jest już z nami i teraz trzeba go miziać i głaskać jak najwięcej, żeby nabrał znowu zaufania, bo póki co to nie wie co się dzieje. Będzie dobrze :)

felinity - Wto 06 Sie, 2013 08:47

Co za bezmyślność
Asia_B - Wto 06 Sie, 2013 09:28

Czy dobrze widzą moje oczy? :shock:
Tydzień Filipek był u owej Pani???

Chociaż może lepiej, że po tygodniu a nie po roku...
Choć to i tak fatalne.

paula_kropcia - Pon 26 Sie, 2013 11:39

Filip każdego dnia nas zaskakuje zachowując się jak mały kociak :) . Zabawkę potrafi sobie zrobić dosłownie ze wszystkiego, dzisiaj np wyciągnął sobie chusteczkę do nosa (czystą :) ) i uznał ją za fantastyczną zabawkę. Wieczorami gania po całym domu, chyba za własnym cieniem- zabawnie jest go oglądać jak jest taki szczęśliwy :)

Jak tu nie pokochać takiego kota?

paula_kropcia - Czw 29 Sie, 2013 13:46

o to jak Filip wykonuje swoją toaletę:

najpierw trzeba przyjąć odpowiednią pozycję:



później myjemy łapkę



a teraz dokładnie wymywamy brzuszek:




i znowu pozycja




ten kot jest niesamowity :)

kat - Czw 29 Sie, 2013 13:49

Boski :)
marinella - Czw 29 Sie, 2013 14:02

uwielbiam go :love: :love: :love: :love: :love:

aż żal człowiekowi że nie ma większej chaty

i przykro że jeszcze nikt go nie wypatrzył :(

Morri - Czw 29 Sie, 2013 14:03

Po tej sesji, coś się powinno ruszyć :love: dopiero teraz dostrzegłam to "coś" w nim :oops: :serce:
brynia - Czw 29 Sie, 2013 14:07

Wstydź się Morri :patyk: Przecież Filip jest niesamowity!
"odpowiednia pozycja" :turla:

Cynamon - Czw 29 Sie, 2013 14:40

Uwielbiam tak wyluzowane koty!! :love: :aaa:
Asia_B - Czw 29 Sie, 2013 17:53

fotomontaż jak nic!!!
takie Koty nie istnieją ;)
szkoda, że Atenka nie może mieć kolegów i koleżanek :( fajnie by razem wyglądali, i może Filip by Atenkę zrelaksował :)

paula_kropcia - Czw 12 Wrz, 2013 10:29

Filip dzisiaj z miłości wylizał głowę Nolci, pierwszy raz byłam świadkiem takiego uczucia :serce:
paula_kropcia - Sob 12 Paź, 2013 11:30

u Filipa cisza nikt się biedakiem nie interesuje :( ale jego to jakoś nie martwi :)

Ostatnio upodobał sobie rolę złodziejaszka w domu, wyciąga spryciarz z pudełka gumki do włosów i gania się z nimi po całym domu. Zabawy z Nolką widać mu już nie wystarczą :)

Ogólnie Filip wciąż nie traci nadziei, że ktoś w końcu dostrzeże jego walory. Póki co nadzoruje co ja tu piszę opierając swoją wielką głowę o mój komputer :) .

oto jego nowa zabawa:










a na koniec: jestem przecież taki słodki
:aniolek:



edit brynia: podmieniłam zdjęcia na mniejsze, duże na picasie

perdo - Nie 13 Paź, 2013 08:18

Filp jest absolutnie doskonały
Nie wiem dlaczego nie ma kolejki chętnych
Gdyby nie strach, że skończę jak Violetta Villas, to bym była pierwsza :twisted:

Asia_B - Nie 13 Paź, 2013 09:03

Panie Filipie :jebanewalentynki:
kat - Nie 13 Paź, 2013 12:01

Ja tez uwielbiam Filipa :serce:
paula_kropcia - Wto 22 Paź, 2013 11:46

od dziś zaczynamy testować "normalną" karmę u Filipa. Będzie teraz dostawał bez zbożową Applaws, zobaczymy czy nie będzie nawrotów biegunek lub brzydkich kupek.
Trzymajcie kciuki za eksperyment :) może to zwiększy jego szansę na adopcję?

kat - Wto 22 Paź, 2013 11:47

:ok: :ok: :ok:
marinella - Wto 22 Paź, 2013 12:45

:ok:
Morri - Wto 22 Paź, 2013 13:44

:ok:
paula_kropcia - Wto 22 Paź, 2013 17:03

ktoś na FB rzucił Filipowi rękawicę w konkurencji "najlepsza pozycja"
A o to Filip pokazuje, że jest bez konkurencyjny w tej kwestii :)


Morri - Wto 22 Paź, 2013 23:04

paula_kropcia napisał/a:
ktoś na FB rzucił Filipowi rękawicę w konkurencji "najlepsza pozycja"
A o to Filip pokazuje, że jest bez konkurencyjny w tej kwestii :)

Obrazek

:turla:

brynia - Sro 23 Paź, 2013 07:07

Filip bezkonkurencyjny :king:
A DT ma w nagrodę :patyk: za wielką fotkę :marudzi:

paula_kropcia - Sro 23 Paź, 2013 09:02

brynia napisał/a:
Filip bezkonkurencyjny :king:
A DT ma w nagrodę :patyk: za wielką fotkę :marudzi:


no przecież DT zmniejszył do 500 px :oops:

Asia_B - Sro 23 Paź, 2013 10:09

Filip jest THE BEST, koniec i kropka!
Filip nie ma konkurencji!
Filipa to można ewentualnie próbować naśladować, nie muszę dodawać, że są to próby nieudolne ;)

brynia - Sro 23 Paź, 2013 16:12

paula_kropcia napisał/a:
brynia napisał/a:
Filip bezkonkurencyjny :king:
A DT ma w nagrodę :patyk: za wielką fotkę :marudzi:


no przecież DT zmniejszył do 500 px :oops:

zmniejszamy do 400px tak jak forum ;) szerokość oczywiście

Cynamon - Sro 23 Paź, 2013 19:33

Nikt nie pobije Filipa! :jump:
Poza wymiata :modly:
I w ogóle ten boski całokształt :bow: , wyraz pyszczka, luzacko rozłożone łapki, i słodka fałdka na brzusiu :jebanewalentynki: :aaa: :love:

paula_kropcia - Pią 25 Paź, 2013 10:50

póki co brzydkich skutków w kuwecie brak :: jedyne co to Filip bardzo marudzi i nie za chętnie je tą karmę. Oczywiście gdy wyżera z innych misek tą samą karmę to bardzo mu smakuje, tylko ze swojej miseczki je niechętnie. Póki co ma z czego uzyskiwać dodatkowe kalorie potrzebne do biegania, więc się nie martwię i nie uginam :) .
kat - Pią 25 Paź, 2013 10:51

Ale cwaniak :diabel:
Asia_B - Wto 05 Lis, 2013 17:19

Co słychać u mojego ulubieńca?? :serce:
paula_kropcia - Wto 05 Lis, 2013 17:32

Asia_B napisał/a:
Co słychać u mojego ulubieńca?? :serce:


Właśnie mi się tu ładuje na kolanka koniecznie, zupełnie jakby był małym leciutkim koteczkiem, a nie dużym kociambrem. Jeszcze patrzy na mnie wymownie jakby wiedział, że o nim piszę :)
A tak poza tym to ostatnio uznałam, że on by był idealnym kocim tatusiem. Mizia ciągle Nolkę , liże ją, trochę oczywiście pogoni w ramach zabawy i właściwie dzięki tej ich zażyłości, Nolcia bez problemu wskakuje do mnie i do Filipa na kanapę i sobie leży z nami. Oczywiście nie mogę wykonywać gwałtownych ruchów czy podejmować prób głaskania, ale i tak jest super :)
Pieszczoch niesamowity z tego Filipowego gagatka :)

Asia_B - Wto 05 Lis, 2013 17:37

Kocham GO :)
marinella - Sob 16 Lis, 2013 13:42

i jak jego problemy burzochowe?
jest ok po zmianie karmy?

paula_kropcia - Sob 16 Lis, 2013 21:52

póki co jest ok, ale widzę, że drób jednak nie najlepiej na niego wpływa, może dostawać normalną karmę, ale bez kury :) Ostatnio po saszetce z indykiem kupka była nieco luźniejsza. Bez dramatu, ale zawsze. Będziemy jeszcze sprawdzać nereczki czy czasem karma bez zbożowa nie pogarsza jego wyników, ale nie widzę żeby coś się z nim działo szczególnego.

Zdjęcia nowe powstawiam dla jego fanów, jutro postaram się to nadrobić.

paula_kropcia - Nie 17 Lis, 2013 11:35

no i nie potrzebnie wczoraj napisałam, że z Filipem ok.... dzisiaj nad ranem dostał mega rozwolnienie :( Nie mam pojęcia co się stało, wszystko z nim ok nie ma temperatury, zachowuje się normalnie.
W każdym razie wracamy do karmy hypoallergicznej nie będziemy na razie ryzykować, bo nie chciałabym, żeby to się w zapalenie jelit przerodziło.
Zobaczymy co się będzie działo w najbliższych godzinach.

Jestem zmartwiona :(

Katarzyna - Nie 17 Lis, 2013 12:08

Trzymajcie się dzielnie i zdrowo! :pociesza:
Morri - Pon 18 Lis, 2013 17:14

Trzymajcie się! :aniolek:
paula_kropcia - Wto 19 Lis, 2013 19:17

Już jest zdecydowanie lepiej, w kuwecie znowu normalnie. To niestety potwierdziło, że Filip absolutnie nie może jeść nic co ma w składzie kurczaka. Póki co będzie nadal jadł karmę hypoalergiczną, a później zobaczymy. Teraz trochę boję się "eksperymentować"

A tu kilka jego nowych zdjęć:

turlanko :)




jeszcze z Nolką




a tu sweet focia :serce: widać ten błysk w oku?


MandM - Wto 19 Lis, 2013 19:24

dobrze, że mu się troszkę polepszyło :hug2: Jaki boski :: sweet focia genialna :: a ta na kanapie super, teraz widać jak Filip spędza dnie gdy nikogo nie ma w domu :: lenistwo na kanapie przed tv >D
paula_kropcia - Pią 22 Lis, 2013 12:19

Filip mi się zaokrąglił na zimę :evil:
Nie jest na szczęście grubszy fizycznie, jedynie wizualnie. Dostał jakieś takie futro i wygląda jakby miał z 2 kg więcej. Chyba że przemieszcza tłuszcz żeby być bardziej proporcjonalny :)

paula_kropcia - Wto 10 Gru, 2013 11:16

Filip się rozleniwił, ujawniają się jego nadmierne skłonności do leżenia (najlepiej na kolanach chociaż jedną łapą), mruczenia, strzelania baranków, patrzenia w stylu "jestem przecież taki słodki" itp miziankowych czułości.
Muszę go aktywizować do zabawy i biegania, bo się chłopak zamruczy i zamizia na amen :)

Nie wiem jak to możliwe, że nikt wciąż nie pyta a kota idealnego, który by grzał, mruczał i kochał bez granic :)

aha i trzeba temperować jego apetyt bo bestia ma żołądek bez dna, im zimniej za oknem tym według niego trzeba więcej jeść, ale jest posłuszny więc na szczęscie nie mamy problemu z wyjadaniem z innych misek.

Polecamy się do adopcji :)

monka - Sro 11 Gru, 2013 00:33

To zupełnie jak mój Filip :) I pod względem charakteru i pod względem skłonności do tycia ;) I niestety pod względem braku zapytań też :(
paula_kropcia - Sro 11 Gru, 2013 10:10

monka napisał/a:
To zupełnie jak mój Filip :) I pod względem charakteru i pod względem skłonności do tycia ;) I niestety pod względem braku zapytań też :(


dwa Filipy nam się dobrały

paula_kropcia - Pią 20 Gru, 2013 11:30

no i stało się wczoraj stanęła w domu pierwsza choinka w życiu Filipa :) a on obwąchał i przeszedł dalej obojętnie. Nic go nie rusza atmosfera świąt, ważne tylko żeby Pani dała jeść i wymiziała. Boję się tylko jak się gonią z Nolką bo on to jak słoń w składzie porcelany....
No nic pierwsze dni będą nerwowe :)

hanna - Sob 21 Gru, 2013 22:07

A my kupiliśmy bombki plastikowe i tylko ze względu na Mośkę :lol: ,
bo to najważniejsze żeby nic jej się nie stało,reszta bombek w piwnicy :cry:
Jutro stawiamy choinkę wiec zobaczymy co będzie :aniolek: czy :diabel:
chociaż Ciekawska to jej drugie imię :lol:

paula_kropcia - Wto 24 Gru, 2013 12:37


Asia_B - Wto 24 Gru, 2013 13:14

Wesołych Świąt Filipku! :aniolek:
Dla Całej Twojej Rodziny!

misiosoft - Wto 24 Gru, 2013 15:49

śliczne zdjęcie!! na fb!!
Morri - Sro 25 Gru, 2013 14:43

Paula :serce:
paula_kropcia - Sro 25 Gru, 2013 23:45

Filip niestety nie chciał dać się sfotografować na tle choinki więc trzeba było coś zaimprowizować :)

a dzisiaj puścił focha bo rodzice przyszli na świąteczne śniadanie z moją Nutką kochaną, a on konkurencji w skupianiu uwagi na swoim terenie nie zniesie :) Nutka odniosła krwawe rany... ale nie omieszkała mu się odszczekać hehe :)

Kri - Czw 26 Gru, 2013 12:29

Wesołych! :D
Filip chociaż się dał obfocić przy stroiku. Negra choiny nie poważa. :?

hanna - Czw 26 Gru, 2013 18:39

Za to nasza Mośka wygrzebuje ziemię z choinki :evil:
paula_kropcia - Sob 28 Gru, 2013 17:08

Filipa poświąteczna zaduma.... :)

Domku, domku gdzie jesteś...


kat - Sob 28 Gru, 2013 17:08

Pięknie zadumany :)
hanna - Sob 28 Gru, 2013 20:36

:serce:
paula_kropcia - Pon 06 Sty, 2014 16:54

Słodki jestem :)








misiosoft - Pon 06 Sty, 2014 17:18

słodziutki :)
hanna - Pon 06 Sty, 2014 21:19

:serce:
paula_kropcia - Sob 11 Sty, 2014 10:01

Filip i Nolka nam się troszkę pochorowali. Filip kicha jak najęty od wczoraj, dzisiaj dostał pierwszą dawkę antybiotyku i poszedł spać. Nolcia miała tak wczoraj bo jej się zaczęło dzień wcześniej.
Mam nadzieję, że jutro będzie już dużo lepiej, zjadł śniadanie więc najgorzej być nie może. Gdyby odmówił posiłku to zaczęłabym się bardzo poważnie martwić, bo to dla niego byłaby nowość :)
Oby jutro była już poprawa.

paula_kropcia - Nie 12 Sty, 2014 11:19

Choróbka...... :(

Filip nadal kicha, prycha, smarka i się bardzo źle czuje. Widać to po nim.... oby dzisiaj była już poprawa...






Cynamon - Nie 12 Sty, 2014 16:05

:pociesza: Filipku :serce: zdrowiej szybko i wracaj do swoich genialnych poz :love: :cool:
Moc uścisków :kiss: :kiss: :kiss:

hanna - Nie 12 Sty, 2014 16:07

Życzymy zdrówka :glaszcze: :glaszcze:
paula_kropcia - Pon 13 Sty, 2014 11:23

ufff chyba powoli coraz lepiej, dzisiaj już dużo lepiej wygląda, a w nocy kichnął tylko raz :)
paula_kropcia - Sro 15 Sty, 2014 11:48

coś ta zaraza nie chce opuścić Filipa... niby jest dobrze, ale w nosku nadal słychać katar i zdarza się salwa kichająca :) a dzisiaj niby ostatnia dawka antybiotyku.... :roll:
Katarzyna - Sro 15 Sty, 2014 19:49

U nas zadziałało Oscillocociunum.... :oops:
paula_kropcia - Sro 15 Sty, 2014 20:58

hmhm a to można podawać kotom? on już dostaje beta glukan + antybiotyk, ale jutro chyba pojedziemy do weta jeszcze bo chyba po 5 dniach powinien być lepszy efekt. Zresztą skończyły mi się tabsy dzisiaj :roll:
Nolka jakoś lepiej sobie radzi niż on, chociaż zdarza jej się kichnąć.

Asia_B - Sro 15 Sty, 2014 21:04

Zdróweczka Dzieciaki!

Ja mam o oscillococinum bardzo dobre zdanie, wprawdzie leczyłam nim moje Człowiecze Dziecko, ale zawsze reakcja organizmu wręcz natychmiastowa

Katarzyna - Sro 15 Sty, 2014 21:10

paula_kropcia napisał/a:
hmhm a to można podawać kotom?


Można.
Sprawdzone info z barfnego forum, polecane przez Utę.
U Zuzi zadziałało natychmiast, tylko trzeba ilość kulek poprzeliczać do wagi kota.
Dodatkowo Uta poleciła mieszanki ziołowe na poprawę odporności, jak chcesz, to napiszę.
Trzymam kciuki :)

paula_kropcia - Sro 15 Sty, 2014 22:14

a jedna taka tubeczka na ile jest kg kota?
Katarzyna - Czw 16 Sty, 2014 16:24

4 kulki na 1 kg kota - 3 x dziennie, potem 2x dziennie, a na końcu 1 x.
Tyle, że Oscilo najlepiej chyba działa na początku infekcji...
Zadzwoń do Uty w sprawie tych ziół na odporność, pewnie to lepiej i szybciej pomoże.
Trzymamy kciuki

paula_kropcia - Czw 16 Sty, 2014 18:36

dzięki za info.
Póki co musieliśmy się jednak udać do weta i Filip dostał antybiotyk + leki przeciwzapalne + scanumone. On przy tych swoich alergiach to nigdy nie wiadomo jak zareaguje, więc osiclo sobie podarujemy, ale dzięki za info będę wiedzieć na przyszłość :)
w sobotę idziemy na kontrolę, mam nadzieję, że mu dundle wreszcie przestaną zwisać z nosa :)

Katarzyna - Czw 16 Sty, 2014 20:16

To mnóstwo zdrowia życzymy i trzymamy kciuki!
hanna - Czw 16 Sty, 2014 21:07

:pijaki: za zdrówko
felinity - Pią 17 Sty, 2014 08:51

Oczywiście, że można. W "lekach" homeopatycznych jest cukier i zadnych substancji czynnych. Na podobnej zasadzie można podawać wodę święconą lub pić wodę z kranu, mnie więcej takie same stężenia czegokolwiek;)
marinella - Pią 17 Sty, 2014 10:24

felinity napisał/a:
Oczywiście, że można. W "lekach" homeopatycznych jest cukier i zadnych substancji czynnych. Na podobnej zasadzie można podawać wodę święconą lub pić wodę z kranu, mnie więcej takie same stężenia czegokolwiek;)

:twisted: :lol:
mam to samo zdanie o homeopatii i ziołowych lekach uspokajających

misiosoft - Pią 17 Sty, 2014 11:25

felinity napisał/a:
Oczywiście, że można. W "lekach" homeopatycznych jest cukier i zadnych substancji czynnych. Na podobnej zasadzie można podawać wodę święconą lub pić wodę z kranu, mnie więcej takie same stężenia czegokolwiek;)


miałam na studiach trochę o homeopatii... pamięć wody mnie rozwala ;)

paula_kropcia - Pią 17 Sty, 2014 11:44

felinity napisał/a:
W "lekach" homeopatycznych jest cukier


cukier to średnio wskazane w przypadku zwierząt :evil:

marinella - Pią 17 Sty, 2014 11:56

paula_kropcia napisał/a:
felinity napisał/a:
W "lekach" homeopatycznych jest cukier


cukier to średnio wskazane w przypadku zwierząt :evil:


lub alkohol :twisted:

Katarzyna - Pią 17 Sty, 2014 15:56

Śmiejcie się, śmiejcie Kobiałki!
Są rzeczy, o których... i tak dalej i tak dalej :D

paula_kropcia - Pią 17 Sty, 2014 21:51

ehh rozczula mnie ten kot.... przychodzi położy łapki i patrzy na mnie czy może wleźć i się na mnie zdrzemnąć i ja mu mówię żeby położył się obok, a on wszystko rozumie. Jest taką mądrą mordką, dlaczego nikt nie chce mu dać domku.... ? :(
paula_kropcia - Sob 25 Sty, 2014 19:47

oto jak koty przejęły kanapę.... dla mnie został tylko skrawek dla biednego TŻ miejsca już nie ma :(

przedpołudniem:



wieczorem:




rozpasanie kompletne:


paula_kropcia - Pią 31 Sty, 2014 13:28

Z cyklu osaczona:



aparat troszkę nie łapie czarnych kotów gdy pada cień, ale za plecami leży Kropcia, na środku Nolka a obok wiadomo Filip :)

Relaks z Nolką:





edit brynia: podmieniłam zdjęcia na mniejsze, duże na picasie

kikin - Pią 31 Sty, 2014 13:30

wow, ale im zazdroszczę, też bym tak chciała, zamiast siedzieć w robocie do 18:00 :palacz:
misiosoft - Pią 31 Sty, 2014 13:33

kikin napisał/a:
wow, ale im zazdroszczę, też bym tak chciała, zamiast siedzieć w robocie do 18:00 :palacz:


i ja też!! szczególnie, że dziś dzień przytulania :)

paula_kropcia - Pią 31 Sty, 2014 13:35

misiosoft napisał/a:
kikin napisał/a:
wow, ale im zazdroszczę, też bym tak chciała, zamiast siedzieć w robocie do 18:00 :palacz:


i ja też!! szczególnie, że dziś dzień przytulania :)


to niedzielne akurat lenistwo :)

paula_kropcia - Wto 04 Lut, 2014 14:27

Filip korzysta z zimowych promieni słonecznych. Dzisiaj menda jedna, położyła się na kanapie, a jak na jego miejscu zaszło słoneczko, to wstał rozejrzał się i "przyatakował" Nolkę żeby ta się ruszyła i zajął jej miejsce nasłonecznione.... :roll:

wychowałam potwora.... ale za to pięknego :)

dumna prezencja kocurrraaa



kikin - Wto 04 Lut, 2014 14:30

macho się w nim odezwał :: :: ::
paula_kropcia - Wto 04 Lut, 2014 14:32

kikin napisał/a:
macho się w nim odezwał :: :: ::


przecież nie może być ciągle miziastą popierdółką ::

Morri - Wto 04 Lut, 2014 14:42

:turla: :turla: :turla:
Filipku :jebanewalentynki:

paula_kropcia - Pon 10 Lut, 2014 12:15

Wreszcie Pani zamówiła paczkę w jakimś rozsądnym rozmiarze :) Teraz to się można bawić w godnych warunkach, szczególnie że odkąd świeci słońce non stop to energii Filuś ma w nadmiarze.... :twisted:




hanna - Sro 12 Lut, 2014 22:42

:serce:
paula_kropcia - Sro 26 Lut, 2014 12:21

Filip dostał wścieklizny :twisted:

Dostał dużą myszę z kocimiętką i lawendą w środku i teraz lata jak szalony, mordka pachnie mu jak łąka i dostaje ogólnego szału :twisted:
strach się bać, jak leci przez całe mieszkanie z myszą w zębach, kto żyw to ucieka a łoskot taki jakby stado słoniątek przebiegało hehe :)

hanna - Sro 26 Lut, 2014 18:51

:turla: :turla: :turla: :turla: :turla:
smellxoxo - Czw 13 Mar, 2014 14:51

Filip jest przecudowny <3
paula_kropcia - Pią 14 Mar, 2014 11:46

Filip i Dziecko

od prawie tygodnia w domu jest nowy przybysz, nieco płaczliwy i tak troszkę dziwnie pachnie ale ogólnie chyba nie jest zły :)

Póki co Filip na Zosię zareagował bardzo pozytywnie, gdy znajdzie się w pobliżu dziecka to jego ruchy stają się baaardzo powolne i delikatne. Żywo się interesuje jak Zosia płacze, zaraz podchodzi i na nią patrzy. Jedyne co to musimy chować fotelik samochodowy przed nim bo się zaraz gramoli do środka :roll:

Zobaczymy co będzie dalej :) ale póki co to kocie instynkty ojcowskie ma ok i nawet z Kropką się już tak nie gonią i syczą jak dotychczas :) (tzn. Kropka na niego tak nie syczy, bo Filuś to na nią nie syczał nigdy)

hanna - Pon 31 Mar, 2014 20:55

co u Filipka :patyk:
paula_kropcia - Czw 03 Kwi, 2014 21:03

u Filipka.... wiosna w pełni :) co widać na zdjęciach.
Teraz mam trochę mało czasu dla niego, więc Księciulek wykorzystuje każdą wolną chwilkę, żeby zwrócić na siebie moją uwagę. Zazwyczaj albo mnie trąca łepkiem, żeby go pomiziać troszkę, albo sprzeciwia się Kropci lub szaleje z zabawkami po całym domu- musi być w centrum uwagi :)

A tu takie wylegiwanie się wiosenne:






kikin - Pią 04 Kwi, 2014 07:08

nic tylko brać i kochać :D
kat - Pią 04 Kwi, 2014 09:31

Słodki :)
paula_kropcia - Nie 06 Kwi, 2014 08:50

Wczoraj Filip miał profesjonalną sesję foto i będzie teraz gwiazdą CH Pestka :) Na co dzień taki odważny, wczoraj był z lekka zestresowany, ale pod koniec udało się strzelić jakieś dobre fotki.
Za to jak tylko przyszedł do domu to się nosił jak paw :twisted:

kat - Nie 06 Kwi, 2014 18:48

Filip widzę zaczyna brylować na ściankach ;)
MandM - Nie 06 Kwi, 2014 18:53

Celebryta :: :love:
misiosoft - Wto 08 Kwi, 2014 10:26

MandM napisał/a:
Celebryta :: :love:


:brawo:

paula_kropcia - Pią 11 Kwi, 2014 12:16

z cyklu "zostawić kota na 2 min samego, gdy na stole jest kanapka":

jak sam tytuł wskazuje, doświadczyliśmy dziś głodu, gdyż śniadaniem mym posilili się Filip z Kropcią. Na co dzień się gonią, warczą na siebie i się biją, ale gdy chodzi o zwinięcie jedzenia Pani, to jest pełna kooperacja. W każdym razie pasztet z kanapki został, metodą lizaną, zjedzony z mojej kanapki, a wyszłam na balkon raptem na 2 min..... a koty niby spały. Diabły jedne :evil:
Oby sraczki Filip nie dostał :)
Zdjęć z oczywistych powodów nie ma :)

misiosoft - Pią 11 Kwi, 2014 12:21

paula_kropcia napisał/a:
z cyklu "zostawić kota na 2 min samego, gdy na stole jest kanapka":

jak sam tytuł wskazuje, doświadczyliśmy dziś głodu, gdyż śniadaniem mym posilili się Filip z Kropcią. Na co dzień się gonią, warczą na siebie i się biją, ale gdy chodzi o zwinięcie jedzenia Pani, to jest pełna kooperacja. W każdym razie pasztet z kanapki został, metodą lizaną, zjedzony z mojej kanapki, a wyszłam na balkon raptem na 2 min..... a koty niby spały. Diabły jedne :evil:
Oby sraczki Filip nie dostał :)
Zdjęć z oczywistych powodów nie ma :)


pięknie.... zaczyna się współpraca ;)

u nas doszły do takiej wprawy, że Fiona swoim ciężarem potrafi otworzyć drzwiczki od piekarnika (staje na kuchence i się sprytnie opiera o rączkę) a wtedy Nut przechwytuje jedzenie z środka i leci z nim na środek salonu, gdzie następuje podział łupami....

a ja nawet nie jestem w stanie na nie krzyczeć ;)

kat - Pią 11 Kwi, 2014 12:23

Ale cwaniaki ;)
paula_kropcia - Pią 11 Kwi, 2014 12:41

u nas na szczęście piekarnika otworzyć nie potrafią, ale dla Kropci zdjęcie pokrywki z garnka nie jest problemem, dobrze że Filip jeszcze nie opanował tej sztuki.
hanna - Pią 11 Kwi, 2014 21:11

:turla: :turla: :turla:
Cynamon - Sob 12 Kwi, 2014 09:42

Motek ostatnio też podwędził kanapkę tyle, że Marcinowi :twisted: Kanapka była z pasztetem z królika od mojej mamy i zapewne mu smakowała ale sraczkę dostał :twisted:
za karę pewnie :: :P A przy próbie zabrania warczał na nas i chował się pod łóżko cwaniak jeden :patyk:

moorland - Nie 13 Kwi, 2014 14:56

moja Cassandra niestety już dawno opanowała sztukę otwierania lodówki :roll: ostatnio wyciągnęła wędzonego pstrąga
misiosoft - Pon 14 Kwi, 2014 08:53

moorland napisał/a:
moja Cassandra niestety już dawno opanowała sztukę otwierania lodówki :roll: ostatnio wyciągnęła wędzonego pstrąga


wow :shock:

paula_kropcia - Wto 15 Kwi, 2014 09:36

nie wiem co jest z tym kotem.... dzisiaj zeżarł chruścika......
Asia_B - Wto 15 Kwi, 2014 09:38

paula_kropcia napisał/a:
nie wiem co jest z tym kotem.... dzisiaj zeżarł chruścika......



no bo chruścik dobry jest ;)
ja się Philippowi nie dziwię :)

Kri - Wto 15 Kwi, 2014 09:40

Ja też się nie dziwię. Sama bym zjadła. :P
paula_kropcia - Wto 15 Kwi, 2014 12:44

no ja rozumiem, że dobry ale żeby smakował kotu?? jeszcze cukrem pudrem posypany... i żeby tylko jednego zeżarł.... boje się z nim zostać sama bo mnie też niedługo wciągnie.
kikin - Wto 15 Kwi, 2014 12:52

:lol2:
hanna - Wto 15 Kwi, 2014 13:34

:aaa:
Kri - Wto 15 Kwi, 2014 13:35

Kiedyś tymczas Diesel uprzejmie obgryzł moje pierniki w czekoladzie. Najlepsze zeżarł, a mi zostawił suche środki. :: Też byłam w szoku, że kot się na czekoladę połasił. :shock:
kiniek - Wto 15 Kwi, 2014 21:35

znam takich co to pączusie kradli: http://forum.kocipazur.or...der=asc&start=0
kat - Wto 15 Kwi, 2014 22:07

Albercik u mnie kiedyś ukradł kilogramową pierś z indyka - wystarczyło, że na 2 minuty wyszłam z kuchni i wracając przyłapałam Go, jak ciągnął tę pierś po blacie ;)
A w ds teraz oczywiście nadal kradnie mięso, ale tez np. bułki, które później służą Mu do zabawy :shock: Podobno wynosi je do łazienki i tam dokonuje rozkładu na okruszki...

MandM - Wto 15 Kwi, 2014 22:52

Mój Fili co chwilę coś próbuje ukraść :roll: jak był mały to bez przerwy frytki podkradał :roll: teraz na babeczki, na pizze poluje, nawet na bigos się kiedyś rzucił :shock: i na płatki śniadaniowe :shock: normalnie oka nie można spuścić :roll:
Morri - Wto 15 Kwi, 2014 23:22

Kanso kradnie wszystko co jest w worku. Przez niego Przemo poszedł raz do pracy bez śniadania, które mu Kanso z torby wyciągnął ;)
paula_kropcia - Sro 16 Kwi, 2014 08:12

hehehe strach mieć w domu kota :)
a to zdjęcie z pączusiem jest boskie :wink:

MandM - Sro 16 Kwi, 2014 08:29

Morri napisał/a:
Kanso kradnie wszystko co jest w worku. Przez niego Przemo poszedł raz do pracy bez śniadania, które mu Kanso z torby wyciągnął ;)


To Ci agent do zadań specjalnych :brawo:

Lunix - Czw 17 Kwi, 2014 07:39

nasza domowa Seniorka Rodu uwielbiała sernik - kiedyś obskubała wierzch z lukrem z prawie 1/3 blachy :shock:
ale i tak najlepsze było jak podczas kawuni wskakiwała tacie na kolana i żądała sernika - na OSOBNYM talerzyku :lol2: kiedyś na drugim talerzyku dostała równiez kawki z mlekiem - a co, wypiła :mrgreen:

misiosoft - Czw 17 Kwi, 2014 09:58

Lunix napisał/a:
nasza domowa Seniorka Rodu uwielbiała sernik - kiedyś obskubała wierzch z lukrem z prawie 1/3 blachy :shock:
ale i tak najlepsze było jak podczas kawuni wskakiwała tacie na kolana i żądała sernika - na OSOBNYM talerzyku :lol2: kiedyś na drugim talerzyku dostała równiez kawki z mlekiem - a co, wypiła :mrgreen:



o tak, sernik to chyba wszystkie koty lubią :)

paula_kropcia - Sro 23 Kwi, 2014 11:12

W piątek u Filipa byli goście :) a właściwie u nas ale Filip skradł całą uwagę dla siebie.... Odwiedzili nas znajomi z dwoma małymi dziewczynkami, Filuś początkowo troszkę się bał bo nie jest przyzwyczajony, że ktoś poza nim biega po mieszkaniu :wink: , ale dość szybko się oswoił i cierpliwie pozwalał się głaskać i miziać. Nawet poganiał za swoją kaczką ku uciesze dzieci.
Po takich emocjach trzeba było znaleźć nasłoneczniony kawałek łóżka i odespać troszkę, co by broić można było dalej.... a broi ostatnio ostro :)




kat - Sro 23 Kwi, 2014 11:14

Ale paszcza :)
Asia_B - Sro 23 Kwi, 2014 11:15

a jaki ma brzuchol :shock: :)
czy brzuchol nadaje się do wycałowania?

paula_kropcia - Sro 23 Kwi, 2014 18:42

Asia_B napisał/a:
a jaki ma brzuchol :shock: :)
czy brzuchol nadaje się do wycałowania?


kot słuszny to i brzusio słusznych rozmiarów :) ale do wycałowania nie bardzo chyba, że chce się mieć nowe dziurki w twarzy :twisted: za to po główce można wycałować.

paula_kropcia - Sob 03 Maj, 2014 10:08

Z serii Filip i Dziecko: odsłona kolejna

Z racji tego że moja córka nie należy do tych grzecznych niemowlaczków co przesypiają większość doby dając swoim rodzicom odetchnąć, trzeba się uciekać do pewnych sposobów usypiania. Jak już Mama nie ma siły to przy ładnej pogodzie dziecko wygrzewa się na balkonie :twisted: a wraz z nią Filip. Muszę powiedzieć że opiekunka z niego jest wzorowa. Pilnuje Zosi pięknie a do tego jak mała tylko zakwili to od razu na nią patrzy i obwąchuje, czy aby nic się tam nie wydarzyło (tak sobie myślę).
Ostatnio Zosia leżała na łóżku, a Filip wskoczył akurat tuż przy niej więc zarobił z wiecznie ruchliwej rączki, prosto w pychol. Muszę przyznać że na chwilę zamarłam bo Filip ma chwilami odruchy zwrotne łapą, bez pazurów no ale pacnięcie nie było by przyjemne, ale on nic. Obruszył się tylko i stał dalej, więc zarobił znowu i nadal nic, za trzecim razem dostojnym krokiem się oddalił na podusię za Zosią. Może przy odpowiednim opiekunie (cierpliwym i spokojnym) Filip przekona się do dzieci. Na razie oswajanie z tym tematem trwa.

Z innych nowości Filip zasmakował w własnego wyrobu szynce (trudno by było żeby nie), TŻ go poczęstował któregoś razu, a właściwie nie poczęstował tylko uczył go komendy siad :lol: i się cwaniak tak nauczył że codziennie rano czeka przy lodówce i robi "króliczka" czyli siedzi wyprostowany na tylnich łapkach a przednie ma podwinięte w proszącej pozie. Musze go kiedyś na zdjęciu uchwycić.
Pies w kociej skórze :)






marinella - Sob 03 Maj, 2014 10:15

Kiedy taka ładna pogoda była :twisted: :twisted:
paula_kropcia - Sob 03 Maj, 2014 10:29

marinella napisał/a:
Kiedy taka ładna pogoda była :twisted: :twisted:


no nie w weeked majowy :)

kikin - Sob 03 Maj, 2014 11:11

Filip piękny, ale Zochna jeszcze słodsza :: :: ::
kat - Sob 03 Maj, 2014 17:35

Pięknie razem wyglądają - Filip faktycznie jak pies stróżujący ;)
Asia_B - Sob 03 Maj, 2014 21:06

Faktycznie piękna para.
Może Filipa w pakiecie z Zosią...;)
Albo z lalką w nosidełku chociaż ;)

paula_kropcia - Sob 03 Maj, 2014 21:17

do adopcji dzieci nie oddajemy:)
paula_kropcia - Wto 06 Maj, 2014 13:49

nie ma ktoś pomysłu skąd wziąć taki duży kołowrotek jak mają chomiki? Filipowi by się przydał, bo biega jak opętany od samego rana :)
marinella - Wto 06 Maj, 2014 13:55

mówisz masz
http://www.cafeanimal.pl/...ek-dla-psa,5367

tanioszka
http://www.ebay.com/bhp/cat-wheel

paula_kropcia - Wto 06 Maj, 2014 15:19

kot arystokrata to i sprzęty na odpowiednim poziomie :)
KASIAIKRZYS - Wto 06 Maj, 2014 15:52

500 zielonych za taki wynalazek ?

Boszsz.. marinella nie masz serca :wink:

Serio to kupując wszystko w markecie wyda się max 200pln w wersji de luxe a nie 1500 pln..

świat zwariował


Skoro Filip biega od rana to może stosuje tę samą taktykę co Marlenka - pohałasuję to człowieki napełnią michę..

marinella - Wto 06 Maj, 2014 15:54

KASIAIKRZYS napisał/a:
500 zielonych za taki wynalazek ?

Boszsz.. marinella nie masz serca :wink: .


się kocha to się płaci :twisted: :twisted: :twisted:

Asia_B - Wto 06 Maj, 2014 18:40

marinella napisał/a:
KASIAIKRZYS napisał/a:
500 zielonych za taki wynalazek ?

Boszsz.. marinella nie masz serca :wink: .


się kocha to się płaci :twisted: :twisted: :twisted:


a tam, się kocha to się zrobi :)

hanna - Wto 06 Maj, 2014 19:36

ale jazda :shock: czego to ludzie nie wymyślą :brawo:
kikin - Wto 06 Maj, 2014 19:55

wow :szok2:
paula_kropcia - Wto 06 Maj, 2014 20:14

KASIAIKRZYS napisał/a:
Skoro Filip biega od rana to może stosuje tę samą taktykę co Marlenka - pohałasuję to człowieki napełnią michę..


to jest drugie dno tych biegów, tyle tylko że micha mogłaby się napełnić czymś innym niż suche chrupki, to wtedy byłby w pełni zadowolony :)

paula_kropcia - Pią 09 Maj, 2014 09:09

W deszczowy poranek Filip pozdrawia z łóżka. Po marudzeniu nad miską, zwiedzeniu blatów kuchennych i ucieczce (nieudanej) przed karzącą ręką sprawiedliwości (czym się, jak to ma w swoim zwyczaju, w ogóle nie przejął), stwierdził że jednak nie ma po co wstawać. Niech śpi przynajmniej jest grzeczniejszy :twisted:


misiosoft - Pią 09 Maj, 2014 09:12

paula_kropcia napisał/a:
W deszczowy poranek Filip pozdrawia z łóżka. Po marudzeniu nad miską, zwiedzeniu blatów kuchennych i ucieczce (nieudanej) przed karzącą ręką sprawiedliwości (czym się, jak to ma w swoim zwyczaju, w ogóle nie przejął), stwierdził że jednak nie ma po co wstawać. Niech śpi przynajmniej jest grzeczniejszy :twisted:



też bym dziś została w łóżku.... ale ktoś musi zarabiać na frykasy dla naszych milusińskich ;)

hanna - Sob 10 Maj, 2014 21:27

paula_kropcia napisał/a:
W deszczowy poranek Filip pozdrawia z łóżka. Po marudzeniu nad miską, zwiedzeniu blatów kuchennych i ucieczce (nieudanej) przed karzącą ręką sprawiedliwości (czym się, jak to ma w swoim zwyczaju, w ogóle nie przejął), stwierdził że jednak nie ma po co wstawać. Niech śpi przynajmniej jest grzeczniejszy


no,bo w czasie deszczu dzieci się nudzą :diabel:

paula_kropcia - Wto 13 Maj, 2014 09:35

Gdzie jest głowa kota? :)


Morri - Wto 13 Maj, 2014 10:09

:turla:
kikin - Wto 13 Maj, 2014 10:27

jaka kulka :lol:
hanna - Wto 13 Maj, 2014 20:29

fajowa kulka :lol:
MandM - Wto 13 Maj, 2014 20:33

Udaje jeża ::
paula_kropcia - Wto 20 Maj, 2014 09:39

"Pozdrawiam moich Fanów"





U Filipa bez zmian. Coraz cieplej się robi to się wygrzewa całymi dniami na balkonie, szaleje jak zawsze, je ile wlezie, ale cwaniak jak tylko dostanie coś innego to zaraz by chciał żeby było tak codziennie. Trzeba nad nim panować :)

Filip jest widoczny na plakatach w Poznaniu z okazji imprezy w Galerii Pestka, która się odbyła w miniony weekend, ale nadal człowieka tego jedynego na zawsze brak. Wszystkich odstrasza alergia Filipa. A to naprawdę nie jest takie straszne, kosztochłonne i czasochłonne jak się wydaje. On zupełnie normalnie egzystuje i ma się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że w końcu skradnie czyjeś serce na zawsze.

paula_kropcia - Sro 21 Maj, 2014 11:13

Filip się wspina na wyżyny swojego niezadowolenia, gdy pojawia się w domu kolejny zwierzaczek. Od dwóch dni gości u nas mój rodzinny pies i Filip ostentacyjnie miauczy patrząc na mnie i przebywa tylko na balkonie. Ewentualnie przemieści się do miski, przeskakując przez psa :)
Zdecydowanie nie lubi konkurencji w domu, dobrze że Nuta jest dużo większa niż on bo nie chcę nawet myśleć co by zrobił z kotem lub psem mniejszym niż on :) terrorysta jeden.

Może mi się uda go namówić do wyjścia z balkonu to strzelę im wspólną fotkę :twisted:

paula_kropcia - Sro 21 Maj, 2014 11:13

dodam tylko że strachu w nim nie ma żadnego, wręcz świadoma prowokacja :twisted:
Kurciak - Sro 21 Maj, 2014 11:15

Zazdrośnik z niego! :P
Asia_B - Sro 21 Maj, 2014 12:00

typowy facet ;)
kikin - Sro 21 Maj, 2014 12:45

normalnie Filip focha strzelił :: typowy samiec alfa ::
Cynamon - Sro 21 Maj, 2014 13:03

paula_kropcia, no bo Filip to prawdziwy Pan i Władca :king:
paula_kropcia - Sro 21 Maj, 2014 13:10

Cynamon napisał/a:
paula_kropcia, no bo Filip to prawdziwy Pan i Władca :king:


zdecydowanie tak się czuje :) nawet próbuje zdetronizować królową tego domu czyli rezydentkę Kropcię, ale ta się nie daje :twisted:

Przed chwilą wyleciał z miaukiem z balkonu bo pogłaskałam psa więc się wcisnął zaraz pod drugą rękę. Nuta koty uwielbia i go co chwile szczuje nosem bo chce się bawić, ale ten dostojnie tylko siedzi, z włochaczem się bawić chyba nie będzie.
Dobrze że jest ciepło bo by mu dupka zmarzła :twisted:

paula_kropcia - Pon 26 Maj, 2014 13:20

Proszę bardzo: Filip w prasie drukowanej :)

Celebryta :)

https://www.facebook.com/...&type=1&theater

MandM - Pon 26 Maj, 2014 13:32

Taka gwiazda z niego śliczna :serce: a się kolejka nie ustawia żeby go adoptować :evil:
Ania Z - Pon 26 Maj, 2014 15:18

Na bilbordach też był
Nasz celebryta
Mam wersję drukowaną, zachowalam dla potomnych ::

paula_kropcia - Nie 01 Cze, 2014 09:04

Muszę przyznać, że Filip potrzebuje opiekuna o zdecydowanym charakterze. Ktoś kto go będzie kochał i tą miłość mu okazywał, ale będzie miał również zdecydowany charakter i dużą dawkę konsekwencji. W przeciwnym wypadku Filip go "zje" :) To jest kot o takim stopniu mądrości, że jak mu na coś pozwolić to zaraz chce więcej i trzeba go przystopować :)
Kochana mądra mordka :twisted:

Renik0803 - Nie 01 Cze, 2014 22:18

Filip cudny, puchol jak mój nieżyjacy Misiak. Też był bardzo mądrym kotem. I dominował nad całym czworonożnym towarzystwem, nawet nad psem. Jak przyszła do nas sunia to Misiak pierwszy ją przywitał - oczywiście pazurem - no i zaraz ją ustawił w szeregu - no i oczywiście na samym końcu. :lol:
paula_kropcia - Pon 02 Cze, 2014 07:26

Renik0803 napisał/a:
Filip cudny, puchol jak mój nieżyjacy Misiak. Też był bardzo mądrym kotem. I dominował nad całym czworonożnym towarzystwem, nawet nad psem. Jak przyszła do nas sunia to Misiak pierwszy ją przywitał - oczywiście pazurem - no i zaraz ją ustawił w szeregu - no i oczywiście na samym końcu. :lol:


Filuś na szczęście nie ma odruchów pazurowych jak przyjdzie do nas moja sunia, ale za to rozpaczliwie miauczy, jak mogłam mu to włochate stworzenie przyprowadzić i łasi się niemiłosiernie, żeby mi pokazać, że nie ma nikogo ważniejszego niż on :)

kikin - Pon 02 Cze, 2014 07:28

paula_kropcia napisał/a:
Renik0803 napisał/a:
Filip cudny, puchol jak mój nieżyjacy Misiak. Też był bardzo mądrym kotem. I dominował nad całym czworonożnym towarzystwem, nawet nad psem. Jak przyszła do nas sunia to Misiak pierwszy ją przywitał - oczywiście pazurem - no i zaraz ją ustawił w szeregu - no i oczywiście na samym końcu. :lol:


Filuś na szczęście nie ma odruchów pazurowych jak przyjdzie do nas moja sunia, ale za to rozpaczliwie miauczy, jak mogłam mu to włochate stworzenie przyprowadzić i łasi się niemiłosiernie, żeby mi pokazać, że nie ma nikogo ważniejszego niż on :)


chłopak wie jak zadbać o własny interes ::

paula_kropcia - Pią 06 Cze, 2014 12:09

Filip pozdrawia weekendowo, w chwili wolnej od biegania i demolowania domu postanowił wytarzać się kocimiętce :)




kat - Pią 06 Cze, 2014 12:18

Na tych zdjęciach to On jest bardzo grzeczny :diabel:
paula_kropcia - Pią 06 Cze, 2014 12:23

kat napisał/a:
Na tych zdjęciach to On jest bardzo grzeczny :diabel:


chociaż na chwilkę udało mi się zatrzymać tego demona :twisted:

MandM - Pią 06 Cze, 2014 12:24

Stan upojenia koci - miętkowego :: jaki on jest pocieszny :serce:
Kri - Pią 06 Cze, 2014 12:36

Hihihi, boska ta pierwsza fotka. :love:
Lunix - Pią 06 Cze, 2014 12:45

paula_kropcia napisał/a:
postanowił wytarzać się kocimiętce


oo tak, ostatnio Luna się tak wytarzała i aż byłam zdziwiona co kot taki tulaśny się zrobił :hm: chwytam, przytulam a wąsy kocimiętką zalatują. no tak, żadna miłość - amok i tyle :rotfl2:

Kri - Pią 06 Cze, 2014 13:10

Cytat:
żadna miłość - amok i tyle :rotfl2:

:: :: ::

paula_kropcia - Pon 16 Cze, 2014 12:42

Filuś jest leniwy ostatnio i się do zdjęć nie chce ustawiać :neutral: Jak już go przydybię w nowej pozie to widząc aparat, zaraz przylatuje do mnie z miaukiem, co by go pogłaskać...... Brak współpracy permanentny.
Z dnia codziennego to w sumie nic nowego, gania po domu i wyleguje się na balkonie, a właściwie to często z niego nie schodzi. Ma swój kartonik, z którego skutecznie wygania Kropcię, jak tylko jej się uda tam zasiąść na chwilkę. Siedzi obok niej i tak długo ją męczy psychicznie patrząc na nią, że w końcu wychodzi a on od razu chyc do środka :)
Jak przestanie się wiercić to mu zrobię zdjęcie w tym legowisku.

paula_kropcia - Pią 20 Cze, 2014 21:11

proszę: Filuś kartonowo-balkonowo :)






teraz mi grzeje nogi, grzejniczek mruczący jeden :)
Mamy też na tydzień psa :twisted: nawet mi się jedno zdjęcie udało uchwycić: leniwce popołudniową porą:


Kurciak - Pią 20 Cze, 2014 23:00

Jak się ślicznie prezentuje z zielonym kocykiem :love:
brynia - Sob 21 Cze, 2014 07:45

Poprosimy zdjęcie molestowania psychicznego Kropci :twisted: A ten kartonik to długo już służy Filipowi, bo jest w podejrzanie dobrym stanie ;)
Morri - Wto 24 Cze, 2014 00:07

przez chwilę zastanawiałam się cóż to leży na podłodze obok kanapy ::
kikin - Wto 24 Cze, 2014 06:47

Morri napisał/a:
przez chwilę zastanawiałam się cóż to leży na podłodze obok kanapy ::


wygląda troszkę jak skóra z owieczki :diabel:

paula_kropcia - Wto 24 Cze, 2014 10:19

kikin napisał/a:
Morri napisał/a:
przez chwilę zastanawiałam się cóż to leży na podłodze obok kanapy ::


wygląda troszkę jak skóra z owieczki :diabel:


bo moja Nuta to taka owieczka :) tzw PON czyli Polski Owczarek Nizinny :)

Wczoraj była dobra akcja. Filip bawił się swoją myszą i ją nieroztropnie pacnął prosto pod łapy Nuci. Łaził wokoło niej chyba z 5 min i się zastanawiał jak ruszyć tą myszę, żeby za bardzo się z psem nie spoufalać. Jak się w końcu zdecydował i podbiegł żeby myszę zabrać to na jego widok Nuta podniosła głowę, więc odskoczył jak oparzony i zaraz na nią nasyczał na wszelki wypadek :twisted: Musiałam mu tą myszę uratować bo już tak miauczał, że mu Pies zabrał....
Ale Filip się psa w ogóle nie boi, wręcz jest bardzo ciekawy, jak tylko Nuta śpi to zaraz podchodzi powąchać, trochę syczy na nią jak jest odwrotna sytuacja, ale w ogóle się nie stroszy ani nie podnosi łapy, po prostu informuje, że sobie nie życzy psiego nosa w swoim zadku ::

Cynamon - Wto 24 Cze, 2014 10:26

paula_kropcia napisał/a:
informuje, że sobie nie życzy psiego nosa w swoim zadku ::


:rotfl: :rotfl: :rotfl: no pewnie :: co mu pies będzie obwąchiwał worek po klejnotach :twisted:

misiosoft - Wto 24 Cze, 2014 10:56

paula_kropcia napisał/a:
kikin napisał/a:
Morri napisał/a:
przez chwilę zastanawiałam się cóż to leży na podłodze obok kanapy ::


wygląda troszkę jak skóra z owieczki :diabel:


bo moja Nuta to taka owieczka :) tzw PON czyli Polski Owczarek Nizinny :)

Wczoraj była dobra akcja. Filip bawił się swoją myszą i ją nieroztropnie pacnął prosto pod łapy Nuci. Łaził wokoło niej chyba z 5 min i się zastanawiał jak ruszyć tą myszę, żeby za bardzo się z psem nie spoufalać. Jak się w końcu zdecydował i podbiegł żeby myszę zabrać to na jego widok Nuta podniosła głowę, więc odskoczył jak oparzony i zaraz na nią nasyczał na wszelki wypadek :twisted: Musiałam mu tą myszę uratować bo już tak miauczał, że mu Pies zabrał....
Ale Filip się psa w ogóle nie boi, wręcz jest bardzo ciekawy, jak tylko Nuta śpi to zaraz podchodzi powąchać, trochę syczy na nią jak jest odwrotna sytuacja, ale w ogóle się nie stroszy ani nie podnosi łapy, po prostu informuje, że sobie nie życzy psiego nosa w swoim zadku ::



:) Twój Psiak to Nuta, a nasz kocur to Nutek/Nut. może trzeba je ze sobą zapoznać? :)

paula_kropcia - Wto 24 Cze, 2014 11:55

misiosoft napisał/a:
Twój Psiak to Nuta, a nasz kocur to Nutek/Nut. może trzeba je ze sobą zapoznać?


proszę bardzo :)

paula_kropcia - Nie 06 Lip, 2014 21:40

Pani się zajmuje, jakimś dwunożnym krzyczącym stworzeniem i o Filipku nic nie pisze. Ale jutro się poprawię i nawet jakieś fotki załączę.

U Filipa niestety głucha cisza, ale on chyba się nie przejmuje takimi rzeczami. Gorzej jak miska jest pusta, wtedy jest raban. Upał okrutny, więc najwięcej czasu spędza na balkonie, czasem podręczy Kropcię, a wieczorem oczywiście mości się między nami na kanapie i jest czas na mizianki. To jest taka duża puchata i kochana kulka kociej miłości :aniolek:

Tylko czasem w tą cudowną kulkę wchodzi jakiś demon i porywa szynkę z kanapki.... :roll:

kat - Pon 07 Lip, 2014 08:22

Nie potrafię tego zrozumieć, że Filip do tej pory nie znalazł domu... :(
paula_kropcia - Pon 07 Lip, 2014 10:35

no ja też się zastanawiam dlaczego... czy to kwestia jego schorzenia, które zresztą nie jest w żaden sposób uciążliwe, czy raczej tego że to dorosły, dość niezależny i do tego czarno- biały kocur, a nie np. rudy.... :(


Zdjęcia Filipa mogą się ostatnio wydać dość monotonne, no ale cóż, gorąco jest i nie ma zbyt dużo entuzjazmu ani do pozowania, ani do zabawy.


"Nic nie robię, siedzę sobie i paczę :) "



"Wyłaź, to moje miejsce"


"No, zrób coś, ona nie chce wyjść!!"


paula_kropcia - Pon 07 Lip, 2014 12:42

możecie mi zazdrościć, jakiego mam fajnego tymczaska :)
https://www.youtube.com/w...eu81_eEWEwzyShS

marinella - Pon 07 Lip, 2014 12:43

prawdziwy kocurro ::
kat - Pon 07 Lip, 2014 12:45

Już trochę zapomniałam jakim Filip jest miziakiem.
Ale po filmiku już pamiętam :)

monka - Pon 07 Lip, 2014 22:58

Ulubiona pozycja do siedzenia się nie zmieniła widzę :D
paula_kropcia - Sro 09 Lip, 2014 11:06

rośnie przyjaźń między Zosią a Filipem :serce:

Zosia zaczęła zauważać koty i się nimi interesować, a Filip daje się głaskać.... stopą :)
może mi się uda jakiś filmik nagrać.
Trzeba troszkę jednak uważać bo Filuś nadal nie bardzo wie co to jest i czasem się boi i się wycofuje. Ale te 2-3 min wytrzymuje :)

misiosoft - Sro 09 Lip, 2014 11:26

paula_kropcia napisał/a:
rośnie przyjaźń między Zosią a Filipem :serce:

Zosia zaczęła zauważać koty i się nimi interesować, a Filip daje się głaskać.... stopą :)
może mi się uda jakiś filmik nagrać.
Trzeba troszkę jednak uważać bo Filuś nadal nie bardzo wie co to jest i czasem się boi i się wycofuje. Ale te 2-3 min wytrzymuje :)


i Filip dzielny i Zosia odważna :)

Cynamon - Czw 10 Lip, 2014 13:26

paula_kropcia, zazdrościmy :) od początku go uwielbiam :modly: :modly: :modly: :serce:
paula_kropcia - Sob 12 Lip, 2014 09:10

Filipowi zamókł kartonik...... nie dało się go uratować.......... Filip teraz płacze :cry:
Cynamon - Sob 12 Lip, 2014 09:15

Oj na pewno dostanie nowy lepszy kartonik :pociesza: może nawet większy ::
Kri - Sob 12 Lip, 2014 09:36

Oddawaj mu Matka jakiś swój, choćby po butach. :P
Fajnie będzie patrzeć jak próbuje tam dupsko ulokować. ::

Kurciak - Sob 12 Lip, 2014 10:53

Mam kilka kartonów dla futerek. Sądzę, że z chęcia oddadzą jakiś swojemu koledze:)
paula_kropcia - Sob 12 Lip, 2014 19:14

Kri napisał/a:
Oddawaj mu Matka jakiś swój, choćby po butach. :P
Fajnie będzie patrzeć jak próbuje tam dupsko ulokować. ::


ooo to dobra myśl, znajdę jakiś taki mikro :)

Cynamon - Sob 12 Lip, 2014 20:50

Pudełko od zapałek sugeruję :turla: łapkę na bank wciśnie :lol: ::
Kri - Nie 13 Lip, 2014 11:41

Cynamon napisał/a:
Pudełko od zapałek sugeruję :turla: łapkę na bank wciśnie :lol: ::


Filip? Ja myślę, ze tyłkiem w nie usiądzie,... znaczy przykryje. ::

Cynamon - Nie 13 Lip, 2014 13:39

Kri napisał/a:
Ja myślę, ze tyłkiem w nie usiądzie,... znaczy przykryje.


he ??? :rotfl: :rotfl: :rotfl: :turla: oj tam oj tam :jezyk: karton to karton ::

Marinie ostatnio starczyła przykrywka od pudełka po butach :rotfl2: :rotfl2: :rotfl2:
I te jej cudowne dupsko moszczące się w pokrywce :aaa: widok bezcenny :shock: :lol:

paula_kropcia - Nie 13 Lip, 2014 21:04

cały dzień nas nie było i teraz Filip z radości goni swój ogon :wink:

no ale wracając zorganizowaliśmy mu karton nowy, także jutro już się będzie mógł wylegiwać w pomidorach :) a właściwie kartonie po pomidorach hehe :)

kikin - Pon 14 Lip, 2014 06:35

e to Filip parapetówkę musi zrobić :: :: ::
paula_kropcia - Wto 15 Lip, 2014 20:19

Poranne myjotko :) Stopa musi być porządnie wymyta :D





Kri - Wto 15 Lip, 2014 20:54

Bosz, on nieprzyzwoity czy taki wygimnastykowany? :wink:
Lunix - Wto 15 Lip, 2014 21:25

na pewno
Kri napisał/a:
nieprzyzwoity
::
paula_kropcia - Wto 15 Lip, 2014 21:40

Kri napisał/a:
Bosz, on nieprzyzwoity czy taki wygimnastykowany? :wink:


i jedno i drugie :)

Morri - Sro 16 Lip, 2014 12:43

Filip :jebanewalentynki:
paula_kropcia - Sro 16 Lip, 2014 15:43

aczkolwiek skłaniam się ku myśli, że jest bardziej nieprzyzwoity niż wygimnastykowany, gdyż wczoraj przy okazji odwiedzin Teściowej, usadowił się obok niej na kanapie i zaczął procedurę mycia, w wiadomej pozycji.... :roll:

za grosz przyzwoitości i kultury osobistej ::

Kri - Sro 16 Lip, 2014 16:16

Może chciał ją poderwać... :lol:
paula_kropcia - Sro 16 Lip, 2014 16:26

Kri napisał/a:
Może chciał ją poderwać... :lol:


być może, bo Kropka i Filip to jedyne koty, których się nie boi :) chociżz akurat on to dziecko cygana, poszedł by z każdym :)

paula_kropcia - Czw 17 Lip, 2014 16:40

oto sposób na lekkie poddenerwowanie leniwego kocura ::

https://www.youtube.com/w...eu81_eEWEwzyShS

kikin - Czw 17 Lip, 2014 17:45

spadaj mi kobieto z tym papiurem :: :: :: :rotfl:
paula_kropcia - Czw 17 Lip, 2014 19:48

dzisiaj jest dzień pełen przygód, posty to chyba powinny mi byc zaliczone na poczet przyszłego tygodnia ::
więc, popołudniu odwiedziła nas psia starowinka Sonia, Filip jej nie odstępował na krok, wąchał i wąchał ale ostrożnie, bo przecież się nie znają :) . Gdyby nie Zofa na rękach to bym 2h dobrej komedii nagrała. Najlepsza była puenta, po której pies musiał dom opuścić :) . Sonia dobrała się do Filipowej miski, a Filuś usiadł sobie za nią, poczekał aż skończy i zaczął swoje łapoczyny :) na szczęście ran brak ale Sonia uciekała, a Filip za nią, nie chciał jej odpuścić. Musiałam wkroczyć do akcji i towarzystwo rozdzielić :: No ale był delikatny, bardziej chciał ją psychicznie zniszczyć niż jej krzywdę zrobić.
Wniosek jest jeden: Filip się psów wszelakiej maści nie boi :)

jedyne zdjęcie jakie udało mi się zrobić:


Kri - Czw 17 Lip, 2014 19:52

Filip diablo! :twisted: Słodki ten piechol. :serce:
brynia - Czw 17 Lip, 2014 20:06

Filip to ma ale życie co chwilę jakiś inny pies do dyspozycji ;) Starsza pani bardzo sympatyczna :love:
Cytat:
No ale był delikatny, bardziej chciał ją psychicznie zniszczyć niż jej krzywdę zrobić.

psychiczna też przemoc - Filip Samo Zuo :devil2:

paula_kropcia - Czw 17 Lip, 2014 21:22

brynia napisał/a:
Filip Samo Zuo


to się nazywa odpowiednie wychowanie :diabel2: ja mam kota obronnego :twisted:

no a tak na serio, to myślę, że w grę wchodzą tylko psy większe od Filusia, jakoś nie wyobrażam sobie yorka, przy tym 7-mio kilowym bydlaczku :)

edit: a za 10 dni prawdopodobnie Nuta przyjdzie na 3-tgodniowe wakacje, to będzie życie dopiero :diabel:

brynia - Czw 17 Lip, 2014 21:24

E, nie wiem czy to Ty, czy miska ma kota obronnego ;)

edit: ewentualnie jeszcze kartonik

paula_kropcia - Czw 17 Lip, 2014 21:29

brynia napisał/a:
E, nie wiem czy to Ty, czy miska ma kota obronnego ;)

edit: ewentualnie jeszcze kartonik


przez to że to ja uzupełniam miskę, to ja mam kota obronnego :wink:

kikin - Pią 18 Lip, 2014 06:45

Filip jest the best
psinka piękna, ileż to ma już wiosenek?

znałam kota, który psy sąsiad ów przeganiał i do bram swojego domu nie pozwalał się zbliżać, generalnie siał postrach w kamienicy ::

paula_kropcia - Pią 18 Lip, 2014 08:27

kikin napisał/a:
psinka piękna, ileż to ma już wiosenek?


to pies moich Teściów, jakieś 12/13 lat, jak na posokowca to już pobiła wszelkie rekordy ::
zmęczona już biedaczka jest, ale daje radę jeszcze, na szczęście zdrowotnie nie jest z nią źle. Starość jej jedynie dolega.

paula_kropcia - Wto 29 Lip, 2014 14:07

to dla tych wszystkich kotów co to nie wiedzą jak powinna wyglądać prawdziwa kocia toaleta :)

Po kolei każda partia ciałka umyta, nie ma obijania się trzeba być w ciągłej gotowości, bo może akurat ktoś się zakocha i jak tu brudnym futerkiem iść???!!

zaczynamy od umycia pyszczka, uszka i łapki przedniej:

https://www.youtube.com/w...EwzyShS&index=6

chwila odpoczynku i przechdzimy do brzusia i łapki tylnej:

https://www.youtube.com/w...EwzyShS&index=5


łapka tylna c.d- prosze uważnie obserwować jak należy łapkę podnieść i rozciapirzyć paluchy:

https://www.youtube.com/w...eu81_eEWEwzyShS

strefa klatki z piersiami jak to mówi moja Pani:

https://www.youtube.com/w...EwzyShS&index=3


no i oczywiście ogon bo jakże by inaczej:

https://www.youtube.com/w...eu81_eEWEwzyShS


brzusio można jeszcze oczywiście myć w pozycji bardziej rozłożystej:

https://www.youtube.com/w...EwzyShS&index=2


Także patrzcie i uczcie się!!!

Morri - Wto 29 Lip, 2014 14:17

:turla:
kat - Wto 29 Lip, 2014 14:18

Mycie brzucha the best :)
misiosoft - Wto 29 Lip, 2014 14:24

paula_kropcia napisał/a:

Po kolei każda partia ciałka umyta, nie ma obijania się trzeba być w ciągłej gotowości, bo może akurat ktoś się zakocha i jak tu brudnym futerkiem iść???!!


skojarzyło mi się z wyznaniem mojej koleżanki, że zawsze ma idealnie gładkie nogi, bo w każdej chwili możesz sobie nogę złamać a na pogotowiu może trafić się przystojny chirurg :)


filmiki: czaaaaad :: ::

mycie brzuszka rządzi :jump:

paula_kropcia - Wto 29 Lip, 2014 14:26

misiosoft napisał/a:
skojarzyło mi się z wyznaniem mojej koleżanki, że zawsze ma idealnie gładkie nogi, bo w każdej chwili możesz sobie nogę złamać a na pogotowiu może trafić się przystojny chirurg


hehe też się kieruję tą zasadą :)

kikin - Wto 29 Lip, 2014 15:46

Filip Słonko nasze rządzi :: :: ::
Cynamon - Wto 29 Lip, 2014 21:24

Ostatni filmik z myciem brzucha w pozycji maxymalnie rozłożystej jest THE BEST :: :rotfl: :love:
paula_kropcia - Pon 04 Sie, 2014 14:02

Filipa znowu odwiedził nasz włochacz. Teraz to on już się nawet nie dziwi i nie puszcza fochów jak widzi Nutę. Przyjmuje włochacza z godnością w swoim domu. Nawet do swojej miski pozwoli jej zajrzeć. Ot "znaj łaskę Pana" :twisted:




Cynamon - Sro 06 Sie, 2014 17:33

Dobrze sobie wygląda Don Filipe :: rzekłabym BARDZO DOBRZE :cool: ::

:kiss:

paula_kropcia - Czw 07 Sie, 2014 08:24

Proszę, nasz bezwstydny i bezpruderyjny fundacyjny kot :twisted:








a tu już bezwstydnik na całego....... żeby przy damie takie rzeczy..... :twisted:


Morri - Nie 17 Sie, 2014 21:22

paula_kropcia napisał/a:


a tu już bezwstydnik na całego....... żeby przy damie takie rzeczy..... :twisted:

:turla:
paula_kropcia - Nie 24 Sie, 2014 09:33

Filip ma przymusową dietę bo wymiotuje.... w każdym rzygu jakieś kłaki widzę, więc mam nadzieję, że po prostu coś mu tam siedzi i próbuje się oczyścić, szczególnie, że w piątek dałam mu remover. Temperatury nie ma, apetyt też mu dopisuje, no ale nic nie dostaje zachowanie i brykanie jak zawsze, nawet qupal w porządku jak na niego.
Najwyżej w tygodniu do weta pojedziemy jak nadal będzie wymiotował.

paula_kropcia - Sro 27 Sie, 2014 09:13

Z cyklu: " Dziecko w klatce Lwa :) "

oto co zrobiłam z krwiożerczym Filipem :) Oswajanie wciąż trwa, taka bliskość pod kontrolą trwa około 5-10 min, żeby koty się zbytnio nie zniechęciły :) . Filip póki co nie przejawia, żadnych instynktów morderczych względem dziecka, ja mu się coś nie podoba to po prostu odchodzi, nie ma żadnych pazurów, kłapania paszczą czy temu podobnych. Jest kochany.
Filmik trochę długi, ale prosze się nie zrażać :)

https://www.youtube.com/w...eu81_eEWEwzyShS

kat - Sro 27 Sie, 2014 09:17

Paula, super filmik!
Jestem pozytywnie zaskoczona, ze Filip tak to spokojnie znosi :)

paula_kropcia - Sro 27 Sie, 2014 09:29

kat napisał/a:
Paula, super filmik!
Jestem pozytywnie zaskoczona, ze Filip tak to spokojnie znosi :)


ja też drżałam, ale jakoś nie widzę żeby coś mu się nie podobało. Wręcz najbardziej lubi jak go Zośka ciągnie za futro, wtedy się kładzie i mruczy. Nie wiem czy słychać ten jego traktor na filmie ale jedzie równo :)

kikin - Sro 27 Sie, 2014 09:30

super!!!

wpisuję się do fan klubu Zosi i Filipa ::

Filip przy Małej wygląda jak tygrys :: :: ::

Morri - Sro 27 Sie, 2014 09:49

Brawa dla Filipa :brawo:
Kri - Sro 27 Sie, 2014 11:25

:love:
Lunix - Sro 27 Sie, 2014 12:12

:love:
paula_kropcia - Czw 18 Wrz, 2014 10:49

Pan Filip zaliczył ostatnio focha... Zosia go za ogon ciągnęła, a że Filip nie lubi takich atrakcji, to puścił na nią focha i lekko łapą w jej rączkę pyknął. Bez pazurów, agresji, ale dał do zrozumienia że sobie nie życzy i położył się poza zasięgiem jej rączek :)
Oczywiście wychowawcza reprymenda dla niego też została uskuteczniona. Zważywszy, że nadal wazy więcej niż ona, ma kły i pazury z których jakby chciał to mógł zrobić użytek, a jednak nie zrobił to myślę, że wyrośnie na przyjaciela dzieci a nie poskramiacza :aniolek:
a szacunek dla niego musi być :diabel:

Wczoraj przylazł do nas na łóżko i włożył swój wielgachny łepek pod pachę Zosi i kazał się miziać. To są koty :)

Wieczorem zdjęcia, bo teraz siedzimy w trójkę na macie edukacyjnej i się bawimy :lol:

misiosoft - Czw 18 Wrz, 2014 10:56

paula_kropcia napisał/a:


Wieczorem zdjęcia, bo teraz siedzimy w trójkę na macie edukacyjnej i się bawimy :lol:


ale super :)

ciekawe jakie będzie pierwsze słowo małej? miau?

marinella - Czw 18 Wrz, 2014 10:57

U gaby było koko
kikin - Czw 18 Wrz, 2014 11:06

brawo dla Filipa :brawo:
pantea - Czw 18 Wrz, 2014 11:36

Żeby mój Miechul zechciał tak kulturalnie kontaktować się z kotami... ech... Gadusia bardzo niedelikatnie molestuje a reszta kotów rozsądnie przed nim wieje. Niby już rozumie,że nie można kota ciągnąć za ogon czy futro ale "zapomina" jakoś, a kotek przecież tak fajnie miauczy.... wrrrr... łobuz mały!
paula_kropcia - Czw 18 Wrz, 2014 11:38

pantea napisał/a:
Żeby mój Miechul zechciał tak kulturalnie kontaktować się z kotami... ech... Gadusia bardzo niedelikatnie molestuje a reszta kotów rozsądnie przed nim wieje. Niby już rozumie,że nie można kota ciągnąć za ogon czy futro ale "zapomina" jakoś, a kotek przecież tak fajnie miauczy.... wrrrr... łobuz mały!


Zosia ma dopiero 6 miesięcy to jeszcze delikatna w miarę jest, myślę że jak zacznie się przemieszczać po podłodze to widoku kota na podłodze pewnie nie uświadcze :)

paula_kropcia - Pią 26 Wrz, 2014 08:29

wczoraj Filip miał PA, zobaczymy co będzie, bo Państwo są jeszcze zainteresowani Larą i Majstrem. W razie czego i tak na dobre wyjdzie, bo któryś z naszych kotów znajdzie dom :)

A tu bawimy się na macie, znaczy my się bawimy a Filip się myje jak zawsze...




a tu łapka 


misiosoft - Pią 26 Wrz, 2014 09:05

Filip się nie bawi, Filip czuwa :)
Morri - Pią 26 Wrz, 2014 10:46

a jak Filip zareagował na gości? :)
paula_kropcia - Pią 26 Wrz, 2014 11:11

Morri napisał/a:
a jak Filip zareagował na gości? :)


bardzo dobrze, wreszcie ktoś przyszedł do niego a nie do Zosi :) miział się, wskakiwał na kanapę na zawołanie, dał pokaz zabawy myszką i pobawił się z Panem jego parasolem :) Muszę przyznać, że zrobił show :)

paula_kropcia - Wto 07 Paź, 2014 16:31

Filip jutro jedzie do swojego nowego domu..... zostały mi równo 24h jego cudownego jestestwa na wyłączność :cry:

Ostatnie wygrzewanie się na naszym łóżku......


kat - Wto 07 Paź, 2014 16:40

:ok:
kiniek - Wto 07 Paź, 2014 19:42

i kto teraz będzie na Ciebie bąki puszczał? :lol:
paula_kropcia - Wto 07 Paź, 2014 20:15

kiniek napisał/a:
i kto teraz będzie na Ciebie bąki puszczał? :lol:


póki co tą czynność przejęło moje dziecko.... :twisted:

misiosoft - Sro 08 Paź, 2014 08:27

paula_kropcia napisał/a:
kiniek napisał/a:
i kto teraz będzie na Ciebie bąki puszczał? :lol:


póki co tą czynność przejęło moje dziecko.... :twisted:


Filip pewnie przekazał podstawowe informacje i zrobił szkolenie ;P

Morri - Sro 08 Paź, 2014 11:50

dasz radę, Paula :hug: :hug: :hug:
Katarzyna - Sro 08 Paź, 2014 18:20

Szczęśliwego życia Maleńki! :serce:
paula_kropcia - Sro 08 Paź, 2014 18:34

Filip już w nowym domu, Kasia i Maciej dobrze się nim zajmą. Filip prawie od razu wyszedł z transportera i miaucząc obszedł całe mieszkanko. Zjadł ładnie swoje jedzonko, napił się wody i zwiedzał dalej. Trochę pilnował drzwi wejściowych, ale udało nam się wymknąć.

Pusto tylko jakoś się w naszym domu zrobiło.... :(

kat - Sro 08 Paź, 2014 20:22

Powodzenia Filipku! :ok:
MandM - Czw 09 Paź, 2014 15:34

Właśnie przeczytałam na fb że Filip znalazł ds :ok: powodzenia przystojniaku :serce:
hanna - Czw 09 Paź, 2014 19:07

:banan: :banan: :banan:
paula_kropcia - Pią 10 Paź, 2014 18:58

Takie oto wieści z domu Filipa:

"hej hej! z tej strony kocia mama Filipa. Filip ma się świetnie:). Jestem jego człowiekiem i nie odstępuje mnie na krok. Wytresowany jest jak pies hehe... ale oczywiście zakazy itd nie obejmują pory nocnej i choć nie śpi z nami, to ślady łap rano są na każdym blacie i parapecie czego oczywiście wciągu dnia nie robi- udaje anioła heh.. Daje się głaskać nawet po brzuchu , mruczy, strzela baranki, bawi się tylko jedna swoją stara myszą i nową tasiemką! Zadomawia się coraz lepiej.. ! no i jest świetnie... :) ). Oczywiście w pierwszym dniu tęsknił za swoimi ludźmi, mało jadł i chował się za łóżko, wychodził od razu tylko do mnie. teraz nasłuchuje najuważniej odgłosów zza drzwi...
pozdrawiamy! Po południu podeślę jakieś zdjęcie, bo mój aparat w telefonie za słaby."

tęsknimy za nim strasznie, ale lżej jakoś na sercu jak się wie, że w końcu znalazł swój wymarzony dom...

paula_kropcia - Nie 09 Lis, 2014 21:50

DS Filipa" Ogólnie docieramy się, ale jest ok. Przed nami weekend sam na sam... Zobaczymy. Na a poza tym..... to najpiękniejszy i najwspanialszy kot świata :) "
Poza tym wiem, że Filip upodobał sobie spanie na stole, czego jest oduczany, usilnie próbuje spać w łóżku i jest oczywiście gwiazdą jak tylko przyjdą goście.... Rozkłada się i każe głaskać... :: wychowałam potwora ::


Lunix - Nie 09 Lis, 2014 23:40

:love:
wiedźma - Czw 14 Wrz, 2017 21:13

Dziś o godzinie 20:00 dotarły do nas przykre wieści:

"Kochani. .. w dniu dzisiejszym godzinę temu po długiej chorobie nerek odszedł za teczowy most Filip..
Dokonaliśmy humanitarnej eutanazji
Bardzo nam jest przykro i boleśnie. .
Bardzo wam dziękujemy za Niego i wasze serce na dloni"

I ostatnie zdjęcie Filipa z dzisiaj:


Śpij spokojnie [']

kat - Czw 14 Wrz, 2017 21:17

Nie :cry:
Filipku, biegaj szczęśliwy za TM [']

Eva - Czw 14 Wrz, 2017 21:37

[´]
BEATA olag - Czw 14 Wrz, 2017 21:43

:cry:
brynia - Czw 14 Wrz, 2017 21:47

['] :cry:
Nadira - Czw 14 Wrz, 2017 21:48

O nie... Tak bardzo współczuję...
Bądź szczęśliwy, Filipie! [*]

kikin - Pią 15 Wrz, 2017 07:18

(*) :(


fotka niewidoczna

Bastianka - Nie 17 Wrz, 2017 13:36

Kurcze.. Filip!
Kocurze - pamiętam Twoje mądre oczy i głowę wystającą zza blatu stołu :)

Bardzo mi przykro, Maleńki. Do zobaczenia!

:( :(

Morri - Nie 17 Wrz, 2017 15:29

:cry3:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group