Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Milczańska 2013

fuerstathos - Sro 05 Cze, 2013 21:39
Temat postu: Milczańska 2013
Urodziły się w hali garażowej. Za tydzień zaczęłyby chodzić i zostałyby rozsmarowane na betonie. Dwie dziewczynki.
Razem z mamusią zamieszkały w pokoju Steviego.
Trzy za jednego.

Mamusia dzikuska, czarna z krawacikiem. Też dzieciak jeszcze.



A takiego kleszcza miała jedna z nich


Imion nie mają jeszcze, wymyślcie coś.

Fotki na picasie :arrow: https://picasaweb.google.com/110103969880165520044/Milczanska2013

kat - Sro 05 Cze, 2013 21:43

Przyroda nie znosi próżni...

A Maluchy boskie :)

fuerstathos - Sro 05 Cze, 2013 21:57

Mamusia na głowie ma coś takiego


Większa fotka na picasie https://picasaweb.google.com/kocipazur.org/Milczanska2013#5886089936771040130

mowy nie ma, aby to po dobroci wyciągnąć
chemicznie też nie mogę, bo karmi

ma ktoś doświadczenie z kleszczami? są szanse, że to samo umrze? a jak mi w chacie odpadnie, to co? wlezie na mnie?

Asia_B - Sro 05 Cze, 2013 22:21

Napije się, nabierze rozmiarów i odpadnie.
Jest wówczas nieruchliwe.
Jak mi psiak (mimo preparatów i codziennego sprawdzania ) w pluszowej sierści wyhoduje coś takiego spuszczam wówczas z wodą w toalecie, choć najlepiej byłoby diabelstwo rozdeptać...

kfiatek - Sro 05 Cze, 2013 22:38

Mała z mordki jest Zuza (Zuzia), buraska może Brysia.
Cynamon - Czw 06 Cze, 2013 02:58

Mam u siebie haczyki do wyciągania kleszczy bez zgniatania, urywania etc odwłoka, tak aby wyciągnąć całego intruza bez pozostawiania główki.
Jak co służę pomocą :)
a tu link pogladowy do tych haczyków:

http://www.zooplus.pl/sho..._kleszczy/32304

fuerstathos - Czw 06 Cze, 2013 08:08

haczyki mam
ale kota dzika i po dobroci się nie da, za duży stres i dla koty, i dla mnie

misiosoft - Czw 06 Cze, 2013 08:13

śliczne :)
Kri - Czw 06 Cze, 2013 09:34

fuerstathos napisał/a:
haczyki mam
ale kota dzika i po dobroci się nie da, za duży stres i dla koty, i dla mnie


No to chyba nie masz wyjścia jak poczekać, aż odpadnie,
ale sytuacja trudna, bo cały czas świnie będą toksyny wpuszczać w kotę :?
Oblecha, brrr...

Wiksa w tym roku z kleszczami. Benka po 2 tyg. od zakroplenia advantixem miała kleszcza w stanie żywym.
A w ciągu tych 2 tyg. też miała dwa wbite ale uschnięte.
Myślałam, że tak długa zima pomoże i mróz wybije te małe oblechy,
ale się okazało, że dobrze im się spało pod śniegową pierzyną. :roll:

fuerstathos - Pią 07 Cze, 2013 23:30

No niestety, mamusia się stresuje samym patrzeniem na nas, więc na siłę jej kleszczy wyciągać nie będę.
Jutro muszę wymienić kocyk w legowisku i się zastanawiam, jak to zrobić :roll:
Legowisko wygląda tak, że jest kocyk, a na nim stoi góra od kuwety krytej - tam mamuś czuje się bezpieczna. Ale dzieciaczki nie chodzą jeszcze do kuwetki i troszkę zaczyna śmierdzieć. Będziemy jutro kombinować, jak bezboleśnie dla mam przeprowadzić wymianę. No i może już te kleszcze odpadły, to się je wyniesie.

Maluchy chyba po raz pierwszy dziś wyszły same z legowiska :lol: Takie malutkie pokraczki. Dwa dni temu ledwo mogły ustać na tych krótkich łapeczkach, a dziś już chodzą :cool:

Niestety mniejszej, czyli całej burej zaczęły oczka ropieć :(

Mamy chyba też imiona: Hewlett i Packard ;) Sama nie wymyśliłam, fan na fejsie zaproponował.

Nosferatu - Pią 07 Cze, 2013 23:37

Bardzo dobre imiona ::
Morri - Sob 08 Cze, 2013 02:30

Propozycja jak zmienić legowisko - nie wiem, czy dla mamy zupełnie bezboleśnie, ale zupełnie bezstresowo się przecież nie da.
Opcja no 1 - łatwiejsza
Domontować drugą klatkę. Przez pręty (o ile się da) przesunąć budkę otworem do wejścia do drugiej klatki. Wersja soft: zwabić jedzeniem, by mama raczyła przejść. Wersja hard: wypłoszyć :hmm: Zasłonić przejście między klatkami i przystąpić do czyszczenia.

Opcja no 2 - jeśli drugiej klatki nie da się domontować.
:hm: miałam pomysł, ale wymiękłam ::

Cynamon - Sob 08 Cze, 2013 04:25

Jako posiadaczka co prawda już wiekowego laptopa HP :cool:
Jestem zachwycona imionami :king: Oryginalnie i z klasą ::

brynia - Nie 09 Cze, 2013 08:10

To teraz jeszcze poprosimy foty z opisem która jest Hewlett, a która Packard ;)
fuerstathos - Nie 09 Cze, 2013 22:41

Z białymi łąpkami - Hewlett, cała bura - Packard

Ogólnie Hewlett jest ładniejsza, spokojniejsza, dostojniejsza
A Packard - wesoła, ciekawska, zaczepia Hewlett. Syczy na człowieka i zaraz potem nadstawia się do głaskania. Szybciej zaczęła chodzić - idzie jej to całkiem sprawnie, podczas gdy Hewlett dopiero się uczy. A może się mylę - Packard biega, podczas gdy Hewlett kroczy dostojnie ;)
Gdyby nie miały już imion, to byłyby Sansa i Arya ;)

Mieliśmy problem - Packard zaczęły ropieć oczy. I to tak, że zaklejone były zupełnie :( Szybko weszliśmy z kropelkami i już się nie zaklejają. Jest łzawienie, mruży je lekko, ale na szczęście ropska nie ma.

małgosia67 - Czw 13 Cze, 2013 12:37

witam na forum, trafiłam tu szukając dwóch kotek do adopcji
bardzo chciałabym mieć własnie te dwie dziewczynki :P :P

fuerstathos - Pią 14 Cze, 2013 23:48

"e="fenghuang"]witam na forum, trafiłam tu szukając dwóch kotek do adopcji
bardzo chciałabym mieć własnie te dwie dziewczynki :P :P [/quote]

zarezerwowane :)

---

od kilku dni zabieramy sie za zrobioenie zdjęć i jakoś ciągle czasu brak
dziś znów wróciliśmy późno i ze względu na fatalne warunki oświetleniowe mamy tylko to:

Zdjęcie rodzinne


Zdjęcie z duchem ;)


Hewlett


"Domek"


I Packard - zaskoczyła mnie dziś :shock:


Rodzinka mieszka w klatkach wystawowych, bo mamuś nadal baaardzo dzika.
Mamuś martwi mnie trochę - ma takie momenty, jakby krztusiła się smarkiem. Coś jej w nosku rzęzi :( Wycieków jakiś nie ma, ale przy mruczeniu zaczyna się tak jakby krztusić.
Wcina karmę dla maluchów z lizyną, ale jakoś poprawy nie ma."

małgosia67 - Sob 15 Cze, 2013 00:07

cudowne maleństwa :serce:
dziękuję :hura:

fuerstathos - Sob 15 Cze, 2013 22:31

Hewlett i mama



Mama


Packard wersja słit ;)




I takie jedno dziwne mi wyszło :twisted:


kiniek - Sob 15 Cze, 2013 22:35

Packard jest taka duża? :shock:
fuerstathos - Sob 15 Cze, 2013 22:38

kiniek napisał/a:
Packard jest taka duża? :shock:


jak już to Hewlett ;)

jest większa, ale zdjęcie wyszło jakoś nieproporcjonalnie
normalnie wygląda to normalniej ;)

kiniek - Sob 15 Cze, 2013 22:46

no wiadomo o kogo mi chodziło ::
coś wam aparat ciekawe zdjęcia robi - albo kot duch, albo kot z monstrualną głową

małgosia67 - Pią 21 Cze, 2013 07:33

już nie mogę się ich doczekać, a cała wyprawka już skompletowana i czeka na kocięta :P
pan złota rączka dzis osiatkuje balkon ::

fuerstathos - Nie 23 Cze, 2013 22:21

dzieci załatwiają się już do kuwetki :)
zdolne bestie ::

małgosia67 - Nie 23 Cze, 2013 22:39

bardzo zdolne :: a są jakieś nowe fotki maluchów :lol:
małgosia67 - Sro 03 Lip, 2013 12:06

balkon zabezpieczony :P a ja baaaaaaaardzo tęsknię za kociakami :lol: :lol:
Morri - Sro 03 Lip, 2013 12:11

fenghuang napisał/a:
balkon zabezpieczony :P a ja baaaaaaaardzo tęsknię za kociakami :lol: :lol:


:ok:

fuerstathos - Nie 14 Lip, 2013 10:27



Wczoraj dziewczyny wreszcie poznały swojego przyszłego człowieka :)

Na przeprowadzkę musimy jednak jeszcze poczekać, bo małe ciągle mamusię piją... Jedzą już samodzielnie chrupki, ale po wybieganiu się i kilku godzinach zabawy pierwsze co robią, to do mamy pędzą :)

małgosia67 - Nie 14 Lip, 2013 10:47

jestem totalnie udupiona .... zakochana po uszy :tan: :serce: :serce:
fuerstathos - Nie 04 Sie, 2013 23:52

Dziewczynki dziś przeprowadziły się do swojego domku :)
Szybko poznały teren i rozpoczęły zabawę. Sporo emocji wzbudziło lustro... ;)

Za kilka dni sterylizujemy mamusię.

fuerstathos - Sro 07 Sie, 2013 19:41

Hej!



W nowym domku jest balkon - coś, czego w DT nie było :) No i super leżaczek




Są też inne dziwne nowości ;)



A to dowód na to, że jak do DS, to z własna siostrą najlepiej :D

Lunix - Sro 07 Sie, 2013 19:47

:serce: :serce: :serce:
Asia_B - Sro 07 Sie, 2013 22:12

Urocze są te Szkraby :)
Morri - Sro 07 Sie, 2013 22:41

:love:
Kri - Czw 08 Sie, 2013 10:03

Rozkoszniaczki :love: i super, że poszły w duecie. :good:
kiniek - Czw 08 Sie, 2013 23:26

małe są na etapie serwala - mała główka, wielkie uszy ::


małgosia67 - Wto 13 Sie, 2013 11:43

dziękuję, za wszystkie miłe słowa, kocham je bez pamięci, zupełnie dla nich przepadłam ::
za nami 10 dni wspólnego mieszkania :)
zmieniłam dziewczynkom imiona - Hewlett to teraz Zuzia, a Packard - Marcysia

pierwsze dwa dni dziewczyny obserwowały mnie z daleka, uciekały przede mną, bały się, ale już od wtorku wieczora zaakceptowały mnie :P :P przychodzą same się przytulić, polelać, nadstawiają łepetynki do głaskania mrucząc, gdy przestanę głaskać, a chcą więcej, trącają łapką moją rękę :lol: :lol: :lol:

Marcysia to leloś i śpioch, Zuzia jest ciekawa wszystkiego, pierwsza odkrywa nowe poziomy w mieszkaniu i wszystko ją ciekawi - tv, komputer ... chodzi za mną wszędzie, obserwując każdy mój ruch :D

w czwartek zaczęły psikać, więc następnego dnia pojechałyśmy do lekarza, dostały antybiotyk, witaminy i leki na wzmocnienie - Marcysia gorzej znosi ten koci katar, dużo posypia ... ale widzę, że jest coraz lepiej :P dziś od rana zafascynowane patrzyły na deszcz za oknem.

Jestem bardzo szczęśliwa z nimi, mam nadzieję, że dziewczynki też :D :D :D

perdo - Wto 13 Sie, 2013 13:29

:serce: :serce: :serce:
małgosia67 - Nie 18 Sie, 2013 15:51

ucze sie wklejać zdjecia :oops:
Morri - Nie 18 Sie, 2013 16:07

małgosia67 napisał/a:
ucze sie wklejać zdjecia :oops:
[url=http://img32.imagesh...zad.jpg]Obrazek[/URL]


:shock:

małgosia67 - Nie 18 Sie, 2013 16:25

Morri ale, że co? no uczę się ...
brynia - Nie 18 Sie, 2013 17:11

To od razu poprosimy o trochę mniejsze :twisted:
małgosia67 - Czw 26 Wrz, 2013 15:43

długo trwało leczenie kataru ale dziś wreszcie kociaki zostały zaszczepione :)

pozdrawiamy cieplutko :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group