Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Frida

Morri - Pon 13 Maj, 2013 10:39

trudno mi :( Frida jest tak straszliwie spragniona pieszczot, że jestem przekonana, że była kotem domowym. Bardzo, ale to bardzo domaga się miziania - cierpi zamknięta w klatce. Na widok człowieka reaguje głośno i radośnie. Jest megaprzytulanką.
Na razie źle reaguje na moje koty. Warczy na nie, chce przeganiać. Myślę, że będzie szczęśliwa jako kocia jedynaczka, która będzie miała swojego człowieka na wyłączność. Człowiek jest jej absolutnie niezbędny do życia... :neutral:

Nikt mi nie powie, że to bez znaczenia, w którą stronę biegną paski :lol:


I jeszcze jedna z pierwszego dnia u nas:

Morri - Sob 18 Maj, 2013 01:04

Frida to jakiś koci anioł. Nawet moje rezydentki nie są takie proludzkie. Z nią można zrobić absolutnie wszystko. Jej oczy mają specyficzny wyraz bezgranicznego zaufania i mówią: "tylko bądź, tylko mnie dotykaj" :( Nie miałam jeszcze do czynienia z takim kotem :(
AniaG - Sob 18 Maj, 2013 11:01

Piękna jest - oby jej się poszczęściło.
Morri - Pon 27 Maj, 2013 12:25

Nie jestem pewna, ale Frida raczej jest krótkowidzem. Coś widzi na pewno, ale z bliska - tak ok metra. Dalej już nie. Oczywiście trzeba zasięgnąć rady weta i na pewno się z tym w tym tygodniu wybierzemy, ale myślę, że się nie mylę. To tłumaczyłoby jej lęk przed kotami - gdy pojawiają się na horyzoncie, węszy intensywnie jak pies i wydaje przerażone dźwięki. Zdarza jej się puścić za innym kotem, ale po paru krokach staje i szybko wraca na kolana. Porusza się raczej po powierzchniach płaskich, nie skacze dalej jak na tapczan - na parapet wchodzi po fotelu, ale kładzie się na nim tyłem do okna. Ale :) zaczęła się bawić :) o ile zobaczy zabawkę przed nosem i rzucę ją tak, żeby widziała ruch ręki, trafia bezbłędnie :) z plusów niedowidzenia: nie interesują ją muchy, komary i inne cholerstwo, które inne koty wprawia w dziki szał :) powtórzę: kot idealny :) Dzięki tej małej ułomności, nie narobi szkód jak inne koty :) Nic tylko brać i kochać! Bo tego jej najbardziej trzeba...
Morri - Wto 28 Maj, 2013 14:04

Dopisuję: na ten moment Frida bardzo boi się kotów. Zagrożona przechodzi do ataku
Morri - Wto 28 Maj, 2013 23:19

Chyba jednak zbyt optymistycznie zakładałam ten metr widzenia :( może przy tej odległości bardziej o zapach chodzi. Dziś Frida została "drapnięta" w trzecią powiekę - lekko, ale mały ślad jest. Mam nadzieję, że do jutra zejdzie.
Morri - Pon 03 Cze, 2013 11:55

Otóż, wybraliśmy się do weta i w efekcie płonę ze wstydu :oops: :oops: :oops: :oops:
Kota ma oczy zdrowe, widzi, tylko jest flegmatyczna :evil: Ogonek zaś nie odpadł, nie złamał się, nie urwał - taka się urodziła...

Wybrałam się więc na internetowe przeszpiegi i odnotowałam, co następuje: szeroka głowa, okrągłe oczy, krótki, masywny tułów, przednie nogi znacznie krótsze od tylnych, brak ogona lub ewentualnie ogon max do 3 cm + łagodne, spokojne usposobienie, niezwykłe przywiązanie do człowieka = cechy kotów rasy manx :shock: :shock:
Nie twierdzę, że to rasowy manx, ale za dużo tych cech, jak na zupełny przypadek :cool:





brynia - Pon 03 Cze, 2013 12:24

Ale Ci się celtycki kot trafił ::

Morri napisał/a:
Nie twierdzę, że to rasowy manx, ale za dużo tych cech, jak na zupełny przypadek :cool:


wikipedia napisał/a:
Mutacja genetyczna odpowiedzialna za brak ogona często powoduje śmierć kociąt (w wyniku wad kośćca), których rodzice są przedstawicielami rasy Manx, dlatego też hodowcy najczęściej krzyżują koty Manx z przedstawicielami innych ras kotów.


Z tego wynika, że każdy Manx jest nie do końca Manx'em ;)

Morri - Pon 03 Cze, 2013 12:51

Tak, tak, to też doczytałam - dlatego manxy są tak różnorodne :) I skończyło się naśmiewanie Przema z Fridy, że jest pulpet - ona ma po prostu rasową budowę :king:
brynia - Pon 03 Cze, 2013 13:08

Morri napisał/a:
ona ma po prostu rasową budowę :king:

:turla:

Cynamon - Pon 03 Cze, 2013 13:15

To Ci Frida zrobiła niespodziankę ... ::
A jak tam ta pani, która była zainteresowana wzięciem kotki Fridy lub Aiko ?? :?:

Morri - Pon 03 Cze, 2013 13:18

Dziś widzenie przedadopcyjne. Troszkę nie mogłyśmy się zgrać przez ten długi weekend, ale dziś już mam nadzieję, wypali :)
Morri - Pon 03 Cze, 2013 13:20

Taaa, pan dokror okolog, stwierdził, że Frida jest małą oszustką: nie wiedziała jak się dostać do domu, więc udawała, że jest w zaawansowanej ciąży, potem nie wiedziała jak zostać, więc udawała inwalidkę :king: nawet przy badaniu dna oka, cały czas zasłaniała je trzecią powieką :king:
Cynamon - Pon 03 Cze, 2013 13:21

To czekam na dobre wieści :) i trzymam kciuki za przebiegła Spryciulę ::
ag - Sro 05 Cze, 2013 01:02

Frida już prawie moja ! :) Po odwiedzinach u Morrii w końcu zapadła decyzja - Fridziol idzie do mnie :) właśnie skończyłam jej wyprawkę kompletować i jak się uda to w czwartek kota będzie u mnie :)

Nie mogę się doczekać :)

Ale trudna to była decyzja... bo Aiko jest megaślicznością i słodzizną do granic mozliwości... Ale dzięki temu pewnie łatwo znajdzie dom. A Frida będzie juz u mnie :)

Cynamon - Sro 05 Cze, 2013 05:44

To świetna wiadomość! :)
Teraz jest szansa że Aiko i Ogonek razem będą mogli się wiele nauczyć, myślę tu też o dobrych manierach :) Młode koty trzeba jednak wychować i czasami sam człowiek nie wystarcza i nie ma nad towarzystwo innego kota :)

Kri - Sro 05 Cze, 2013 08:04

Lubimy takie dobre wieści. :tan:
brynia - Sro 05 Cze, 2013 09:20

Super wiadomość :ok: Też bym wybrała Fridę - ostatnio kot leniwiec to dla mnie nieosiągalny w domu ideał kota ;)
Morri - Sro 05 Cze, 2013 09:50

no prosz, domek stały mnie uprzedził ;) będę tęsknić za Fridą, ale ona zasługuje na człowieka tylko dla siebie :ok:
Nosferatu - Sro 05 Cze, 2013 11:31

Ale ekstra, cieszę się z wami :D
ag - Sro 05 Cze, 2013 20:54

ehh.. Wyprawka ze zwierzakowa dojechała, wszystko na swoim miejscu, tylko koty brakuje :(
kamilczak - Sro 05 Cze, 2013 22:10

A jak imię? Zostanie?
Morri - Czw 06 Cze, 2013 08:14

Agata, dziś już będzie komplet:):D
ag - Czw 06 Cze, 2013 10:56

Jeśli chodzi o imię - zostaje Frida :) PAsuje do niej :) i zgrywa się z moim meksykańskim sentymentem ;) Jeszcze kilka godzin i będzie u mnie.. Na pewno wrzuce jakieś foto !

PS. Frida dostała też wsparcie od mojej mamy ;) JAk się dowiedziała, że będę miała nowego domownika to wysłała legowisko i kocyk. Mam więc już totalny komplet !

kamilczak - Czw 06 Cze, 2013 11:46

Nie ma to jak kociarze w rodzinie :]
Brat Agaty opiekował się Całką podczas długiego weekendu praktycznie 24h/dobę.
Nie wiem, kto był bardziej zachwycony, on czy Całka ;)

Morri - Czw 06 Cze, 2013 11:52

Super, cieszę się, że imię się spodobało ;) A jednak mama wspiera ::
perdo - Czw 06 Cze, 2013 12:06

LEGOWISKO :D
Łózko jest, to po co legowisko? (tak w każdym razie uważają moje futra)

ag napisał/a:
Jeśli chodzi o imię - zostaje Frida :) PAsuje do niej :) i zgrywa się z moim meksykańskim sentymentem ;) Jeszcze kilka godzin i będzie u mnie.. Na pewno wrzuce jakieś foto !

PS. Frida dostała też wsparcie od mojej mamy ;) JAk się dowiedziała, że będę miała nowego domownika to wysłała legowisko i kocyk. Mam więc już totalny komplet !

Morri - Czw 06 Cze, 2013 12:09

Jakie łóżko? Frida śpi na człowieku ::
Morri - Czw 06 Cze, 2013 12:09

brynia napisał/a:
Morri napisał/a:
Frida też tak ma - potrafi spać nawet na boku człowieka ze zwisem łap po obu stronach :cool:

Zdjęcia! Dawać zdjęcia!


Za późno przeczytałam - teraz to już prośba do ds :aniolek:

perdo - Czw 06 Cze, 2013 12:13

No to człowiek pod kocyk na legowisko, a na człowieka Frida :)

Morri napisał/a:
Jakie łóżko? Frida śpi na człowieku ::

Morri - Czw 06 Cze, 2013 12:14

perdo napisał/a:
No to człowiek pod kocyk na legowisko, a na człowieka Frida :)

Morri napisał/a:
Jakie łóżko? Frida śpi na człowieku ::


:turla:

brynia - Czw 06 Cze, 2013 13:04

Morri napisał/a:
brynia napisał/a:
Morri napisał/a:
Frida też tak ma - potrafi spać nawet na boku człowieka ze zwisem łap po obu stronach :cool:

Zdjęcia! Dawać zdjęcia!


Za późno przeczytałam - teraz to już prośba do ds :aniolek:

Przeniosłam tutaj, żeby nie robić Tosce off topa.
Od razu prośba do DS :modly: ;)

ag - Pią 07 Cze, 2013 12:27

Witam po pierwszych 15 godzinach pobytu Fridy w nowym domku :)

Sprawozdanie z godziny 12.20

Aklimatyzacja przebiega całkiem pozytywnie. Jeszcze jak Morri była tu z nią wczoraj - to Frida zdążyła się troszkę napić, a nawet zjeść ( co podobno nie jest takie częste w przypadku zmiany otoczenia).
Mała pozwiedzała mieszkanie i wiadomo - załadowała sie na człowieka w celu bycia mizianą ;) Spędziła wieczór na moim brzuchu oglądając ze mną film. Najgorsze że właśnie kiedy leży na człowieku przyjmuje najlepsze pozy no a wtedy to nie mam jak zrobić zdjęc ;) Niżej w każdym razie kilka z pierwszych chwil jej pobytu. Wygląda na nich groźniej niż jest w rzeczywistości ;)
















znajdz różnice :P








Co do nocy.... Faktycznie Morri miała racje. Frida bardziej od spania na łóżku - preferuje spanie na człowieku - uprzednio go odpowiednio długo ugniata swoimi łapkami. I nieważne czy spałam na plecach, brzuchu czy na boku, zawsze potrafila wdrapać sie na mnie, podreptac w miejscu i sie polozyc ;)
Dopiero gdzies przed 4 rano zrobiła małe przedstawienie, bo sie jej przypomniało o zabawkach które kupiłam.. zaczeła biegac jak szalona ze swoimi myszkami, piórkami, cudami. Z łóżka na podłoge, z podłogi na parapet, rozpęd, i pod łóżko... z pol godziny to trwalo.. I zakonczyla to kupką w kuwecie haha :D Potem juz był spokój do rana.
ŚSniadanko jej nałożyłam, ale za duzo nie zjadła. Myślę że jeszcze wciąż jest trochę zestresowana nowym miejscem. Czasem płoszy się gdy się nagle wstanie z krzesła, albo gdy mój brat wchodzi do pokoju. Ale poza tym myślę że jest zadowolona :)

I z dzisiejszego poranka... ( foto z telefonu wiec troszke gorsza jakosc)



ah, zapomniałabym o krótkim filmiku - jeszcze z wczoraj :)

http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be

Morri - Pią 07 Cze, 2013 12:34

:love: :love: :love:

Agata, dzięki :hug2:

Zapomniałam o jednym szczególe: Frida nieco płoszyła się na pierwszych spotkaniach z blondynami płci męskiej :eee: ale tylko przy pierwszych kontaktach. Może dlatego Twój brat na początku wydawać jej się nieco niepokojący :hm: Ale to przejdzie :) Mój brat też jest blondynem i w późniejszych kontaktach Fridzie to zupełnie nie przeszkadzało :)

kamilczak - Pią 07 Cze, 2013 13:13

Minki robi cudowne, "co się paczysz?" ::
kat - Pią 07 Cze, 2013 13:14

Trochę "zabija wzrokiem" ;)
Ale słodka jest :)

brynia - Pią 07 Cze, 2013 13:37

ag napisał/a:
I z dzisiejszego poranka... ( foto z telefonu wiec troszke gorsza jakosc)



ah, zapomniałabym o krótkim filmiku - jeszcze z wczoraj :)

http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be


Frida naparapetna :shock: Byłam pewna, że ona poza łóżkiem jest kotem nizinnym ;)
Sądząc po wielkich fotach (za które z obowiązku patykuję :patyk: ) Frida czuje się już jak u siebie, a przyznam, że chciałabym, żeby nasze koty przy gościach zachowywały się tak jak ona w 1. dniu po przeprowadzce.

Morri - Pią 07 Cze, 2013 13:42

no przepraszam, pisałam, że Frida wchodzi na parapet :twisted: i że leży na nim tyłem do okna - co się, jak widać potwierdza ::
Morri - Pią 07 Cze, 2013 13:43

A propos filmiku, daj jej czasem wygrać :patyk: :: niedobra ::
ag - Pią 07 Cze, 2013 13:51

Halo halo... w nocy wskoczyła z parapetu na szafe ( nie wiem jakim cudem ). szafa kończy sie jakieś 60 cm od sufitu.. więc daleko miała... i myślę że gdybym tego na własne oczy nie zobaczyła to też bym nie uwierzyła... Wieczorem wrzuce fotke z szafą w całości to sobie zobaczycie jak to wysoko...
Morri - Pią 07 Cze, 2013 14:02

a co koty w nocy robią, to ja do końca świadoma nie jestem :roll: śpię jak kamień :cool: ważne, że zasypiają i budzą się przy mnie :lol:
Morri - Pią 07 Cze, 2013 14:03

poza tym, Frida już nie musi udawać inwalidki, w końcu cel osiągnięty - ma dom :twisted:
kamilczak - Pią 07 Cze, 2013 14:22

No właśnie, teraz się ujawni jej prawdziwa natura :twisted:
Cynamon - Pią 07 Cze, 2013 18:38

Ag jak się cieszę :: i jednocześnie aż Ci zazdroszczę takiego kochanego miziaka jakim jest Frida.
Uwielbiam jak kot leży mi na kolanach, brzuchu, nogach - gdzie kolwiek :love:
A Ogonek jak na złość nie daję się brać za bardzo na ręce :marudzi: ale Marcin przekazał mi, że jak spałam to położył mi się w nogach :aaa: co prawda jak się obudziłam to poszedł na parapet :sulk:
Ale jest nadzieja :good:
Pozdrawiamy serdecznie i głaski dla Fridy :)

brynia - Pią 07 Cze, 2013 18:42

Morri napisał/a:
poza tym, Frida już nie musi udawać inwalidki, w końcu cel osiągnięty - ma dom :twisted:

kamilczak napisał/a:
No właśnie, teraz się ujawni jej prawdziwa natura :twisted:

Tak i pewnie jeszcze sobie ogon wyhoduje jak jaszczurka, skoro nie trzeba udawać jakiegoś rasowca ;)

Morri - Sob 08 Cze, 2013 01:41

brynia napisał/a:

Tak i pewnie jeszcze sobie ogon wyhoduje jak jaszczurka, skoro nie trzeba udawać jakiegoś rasowca ;)
:turla:
ag - Wto 11 Cze, 2013 00:00

Dla zainteresowanych...

Frida to połączenie największego miziaka na świecie, dziennego leniucha i nocnego wariata.
Kilka dni i chyba dała nam się poznać z każdej strony :)

Nie ma takiego momentu w którym nie chciałaby być głaskana. Miauczy głośno domagając sie tarmoszenia. Kiedy wracam po pracy do domu - nie jestem w stanie nic zrobić przez pierwsze 5 minut bo jest tak uparta, namolna i natarczywa - że nie da sie po prostu tego zignorowac :) Jak sie jej nie wystarmosi porządnie to nie odpusci.

Morri miala racje- spanie na człowieku to jej ulubiona pozycja. Niesamowite, zawsze znajdzie miejsce gdzie moze sie wcisnac :) jest przy tym tak niesmowicie kochana, mruczy, drepcze w miejscu, ugniata swoje miejsce... miód !

Jedyny problem to to, że w nocy włącza jej sie świrowanie. Taki obłęd właściwie... szaleje ze swoimi zabawkami, na które w dzień nie zwraca w ogóle uwagi. biega, skacze, turla sie, z predkoscia swiatla przemieszcza sie z parapetu na wyrko, odbija sie ode mnie, wskakuje na szafke, potem znowu podloga, dywan parapet... jak startuje to sie dywan pod nią przesuwa... do "Fridy inwalidki" to jej daleeeeeko. Co ciekawe, w dzien raczej nie ma ochoty na szalenstwa, interesuje ją tylko mizianie...

Apetyt dopisuje, suche, mokre, choc nie je jakoś strasznie dużo.
Powoli też zaczyna wchodzić do pokoju mojego brata.. a kiedy ja wychodze z domu, siada pod jego drzwiami i wyje by jej otworzył i miział :)

NAprawde, jest największym pieszczochem na świecie. :)

I kilka zdjęc.







I demonstracja jej mozliwości.. nawet jak leże na boku :)


Morri - Wto 11 Cze, 2013 00:19

Ag, ja Cię przepraszam :oops: To co piszesz wiele wyjaśnia :roll: Póki człowiek jest do dyspozycji: mizianie. Jak człowiek śpi: trzeba jakoś zabić czas. I potem Frida jest tak zmęczona, że zachowuje się jakby nic wokół siebie nie widziała :king: A ja śpię jak suseł :oops: Mieszkanie na kawalerce z 7 kotami uodporniło mnie na wszystko poza kocim wrzaskiem i brzdękiem tłuczonego szkła :oops: Czas zainwestować w kamerkę :cool:

Jedynym rozwiązaniem problemu nocnego brykania jest zmęczenie kota w dzień. Ale jak tu męczyć takiego miziaka? :roll: Niezłym pomysłem byłoby dokocenie. Serio. Się nie podmawiam jakby co :wink: Gdyby jednak kiedyś taki pomysł się pojawił, od razu podpowiadam: Frida akceptuje kocięta. Jest wobec nich opiekuńcza. Przerażają ją tylko koty dorosłe.

Ależ czekałam na te wiadomości... :: ::

ag - Czw 04 Lip, 2013 20:38

U Fridy wszystko spoko :) LEniuchuje, szaleje, je, i tak na zmiane :)

i fotka...

Moje mysie, nie oddam :)



edit brynia: zmniejszyłam duże zdjęcie na podlinkowaną miniaturkę

kiniek - Czw 04 Lip, 2013 20:53

:serce:
kat - Czw 04 Lip, 2013 21:23

boskie to zdjęcie :)
brynia - Czw 04 Lip, 2013 21:34

Super i takie misiowofridowe :love:
marinella - Czw 04 Lip, 2013 21:35

:love: :love: :love: :love:
kamilczak - Czw 04 Lip, 2013 21:47

Śliczna ::
Morri - Czw 04 Lip, 2013 23:34

aż mi się łezka pokulała :oops:
Morri - Czw 23 Sty, 2014 12:31

Wczoraj dostałam takiego smsa:
"Wieści od Fridki - wszystko z kotem ok, jest moją małą księżniczką, właśnie śpi mi na rękach :) wydając z siebie ciche pomruki :) nie wiem jak mogłam żyć wcześniej bez tej małej futrzanej przylepki :) "

:love:

hanna - Pią 24 Sty, 2014 21:39

Morri napisał/a:
nie wiem jak mogłam żyć wcześniej bez tej małej futrzanej przylepki "


Aż ciepło się robi na sercu :serce:

Morri - Sro 16 Kwi, 2014 22:20


:love:

kat - Sro 16 Kwi, 2014 22:22

Ale ma fajny kocyk :)
Morri - Pią 19 Paź, 2018 19:08

Frida pozdrawia :)

kat - Sob 20 Paź, 2018 01:11

:lol:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group