Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Jon Snow

kiniek - Sob 29 Cze, 2013 09:49
Temat postu: Jon Snow
Wczoraj na chwilowy tymczas trafił do nas Jon Snow.
Maluch jest uroczy, niczego się nie boi, od pierwszych chwil chodzil po pokoju jakby był u siebie. Jak zareagował na 10 razy większ Pusię? Wczoraj wcale, a dziś ją goni i co chwilę dumnie paraduje z kawałkiem jej futra w paszczy :roll: (mam wrażenie, że chciałby sprawdzić czy Pusia mleka nie daje bo co jakiś czas próbuje się jej dobrać do brzucha)
Dziecko jest czasowo umieszczane w klatce. Mam wrażenie, że inaczej by nie zasypiał nawet na chwilę :twisted:
Szybko się uczy, już potrafi z Pusią ganiać po kanapie, powoli kuma zasadę działania tunelu z piłeczką. Czasem jeszcze nieporadnie się wspina, ale idzie mu coraz lepiej. Oczka zaczynaja się kleić jak się go złapie i zacznie miziać pod bródką. Wtedy na chwilę zapomina, że właśnie miał gdzieś biec i zrobić coś ważnego.
Wszystko co się rusza jest fajne, na pewno można na to napaść z którejś strony. Za piórkami na wędce gania w każdym kierunku, za to jak ją dopada to wyskubuje piórka - co więcej wczoraj nieśmiało na mnie nawarczał jak chciałam mu ją z paszczy wyrwać ;)
Mimo godzinnej sesji zdjęć jest niewiele bo Snow za szybko się rusza :roll: pozostałe przedstawiąją rozmyte czarne plamy ::














Jon na picasie :arrow: https://picasaweb.google.com/110103969880165520044/JonSnow02

perdo - Sob 29 Cze, 2013 10:13

Jakie cudo :serce: :serce: :serce:
kat - Sob 29 Cze, 2013 10:27

Słodki maluch :)
kiniek - Sob 29 Cze, 2013 10:49

a! no i zapomniałam dodać skąd Snow sięwziął - on już zdążył być kotem domowym, tylko bardzo szybko komuś się znudził i został wystawiony na ulicę. Tak to jest jak ludzie nagle biorą sobie kociaka bo jest taki uroczy, a tu się okazuje, że kociak jest wulkanem energi i lata po chacie :evil:
evelina - Sob 29 Cze, 2013 17:19

Ludzie są wstrętni i nieodpowiedzialni. A kociak jest uroczy!
maciej83 - Sob 29 Cze, 2013 17:42

Świetny szkrab ::
Kri - Sob 29 Cze, 2013 21:53

Piękny :love:
kiniek - Nie 30 Cze, 2013 09:05

Snow jest idealną wycieraczką kurzu - po co biegać środkiem jak można wleźć za każdą szafkę, przecież na pewno wszystko co fajne jest ukryte za/pod szafkami.
Przydałby mu się rówieśnik bo skacze ciągle bokiem po pokoju strosząc ten swój puszek i szuka zaczepki z Pusią. Jak Puchata ma go dość to kładzie nu łapę na głowę i trzyma na dystans, ale skubaniec i tak koło niej krąży i chce wojny :twisted:
Takie to małe a takie nieustraszone :roll:

fuerstathos - Nie 30 Cze, 2013 09:29

rówieśnik po kwarantannie
dlatego jest u Was :-)
takie zasady

kiniek - Nie 30 Cze, 2013 10:12

Snow w trakcie polowania

względnie spokojny :twisted:

nie dajcie się nabrać - taka poza to rzadkość :twisted:
ps. na czarnym widać wszystkie paprochy :roll:



a to Pusia prowadząca monitoring ::


a przecież Snow jest taki grzeczny :roll:



edit: on ssie powietrze przez sen :shock:

brynia - Nie 30 Cze, 2013 12:42

Fot. 2 i 3 jak nic dowodzą, że to kolejny kot zdziwiony światem ::
Katarzyna - Nie 30 Cze, 2013 12:43

brynia napisał/a:
Fot. 2 i 3 jak nic dowodzą, że to kolejny kot zdziwiony światem


Młodszy braciszek Amadeuszka????? ::

kiniek - Pon 01 Lip, 2013 00:14

muszę pochwalić szkraba - nawet jak się bawi to za potrzebą idzie grzecznie do kuwetki :)
potrafi się też wspinać na drapak niczym mała panda - tylko Puchata zazdrośnie strzeże drapaków i zrzuca młodego jak za często/za długo się bawi na rurze :roll:
straszne samoluby z tych moich kotów - Mona jest zazdrosna o tunel z piłeczką a Puchata o stary drapak, który jest w strzępach i drugi, którego przez rok nie zauważała :roll:

fuerstathos - Wto 02 Lip, 2013 00:10

przynajmniej teraz docenią, co mają ;)
kiniek - Sob 06 Lip, 2013 21:17

Snow wspina się na wielki mur ::


a tak serio to wspinaczkę na drapak ma opanowaną do perfekcji (ze schodzeniem za to bywa różnie - z reguły wygląda na niekontrolowany spadek :roll: )

całkiem uroczy jest jak tak sobie czasem leży (kawałek czegoś przy pysiu to element futra sztucznego chomika :twisted: )


sporadycznie zdarza mu się zasypiać :roll:


do perfekcji opanował wszelkiej maści zabawki, jak duże kotki wieją przed nim to musi sobie chłopak sam czas jakoś zabijać. Nosi w zębach zabawkę chomika, który jest wielkości jego głowy, ciąga po podłodze wędki z pokoju do pokoju. Potrafi sam sobie wygrzebać piłeczki z ciemnych kątów i strasznie podskakuje Puchatej. Kozaczenie kończy się kiedy jest silą odczepiany od niej i wtedy jest wielki lament małej wrony - no bo jak to tak kotkowi zabawę można psuć.
Głaskany pięknie mruczy, jest jedno małe ale - szuka na człowieku cyca, dziś już dwa razy mnie obślinil w poszukiwaniu mleczarni :shock:

kiniek - Czw 11 Lip, 2013 19:21

Snowa podejście do robienia zdjęć - najpierw wynorać się w kurzu, a poźniej jeszcze pokazać język :roll:


fuerstathos - Nie 14 Lip, 2013 19:29

Okazało się, że Jon Snow wcale nie boi się dzieci, hałas mu nie straszny. Co do dzieci - nawet fajne są ;) Rzucają pieczki i się bawią z kotkiem ::

W związku z tym kot "uległ rezerwacji" i niebawem przeprowadzi się do nowego domku :aaa:

Został już zaszczepiony i zaczipowany.

kiniek - Sob 27 Lip, 2013 07:25

czy zastanawialiście się kiedyś co można zrobić z jedną skarpetką, której towarzyszka zaginęla w praniu? Można zrobić kotu hipsterski sweterek :lol:
o taki:


na zdjęciu mało widać, ale sweterek ma gustowny golfik a'la Steve Jobs.

A tak serio to mały miał rankę na karku, nie wiadomo czy sam sobie wydrapał czy może nadmiar czułości mamuśki od kociaków ze Swarzędza, Tak więc Pani wet zrobiła kotu gustowny opatrunek z waty i plastrów niestety mial jedną wadę - był podatny na próby mycia i po dniu z każdej strony wisiały kawałki wyciągniętej waty. W celu zabezpieczenia opatrunku na młodego naciągnęłam skarpetę. Przez pierwsze kilkanaście sekund padł jak sparaliżowany. Po czym doszedł do wniosku, że to w niczym nie wadzi i szaleje już jak dawniej.

Cynamon - Sob 27 Lip, 2013 08:46

Genialne zastosowanie skarpety i jakże gustowne :D
fuerstathos - Wto 06 Sie, 2013 18:27

Jon Snow wczoraj przeprowadził się do nowego domku :)
W zasadzie od pierwszych chwil rozpoczął zwiedzanie i gonitwy z rezydentką. Oczywiście rezydentka zbyt zadowolona nie była, mamy nadzieję, że szybko malucha polubi :)

brynia - Wto 06 Sie, 2013 20:33

:ok:
kat - Wto 06 Sie, 2013 22:19

:banan: :banan: :banan:
Morri - Wto 06 Sie, 2013 23:43

:tan:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group