Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Filipek

kat - Czw 04 Lip, 2013 21:27
Temat postu: Filipek
Filipek to ok. 10-cio miesięczny kocurek, który najprawdopodobniej został wyrzucony przed wakacjami z domu.
Filipek strasznie garnie się do ludzi, jest bardzo ufny, wdrapuje się na kolana i mruczy bardzo głośno. Chce być ciągle głaskany. Swoją łapką przyciąga rękę człowieka, żeby tylko drapała Go za uchem.
Jest bardzo grzeczny i czysty.
Został już wykastrowany i obecnie jest leczony (świerzb uszny).
Obecnie przebywa w tymczasowym dt.


Filipek na picasie :arrow: picasa





Już po kastracji:

Morri - Czw 04 Lip, 2013 21:31

buziaki Filipku :serce:
Anatolek - Czw 04 Lip, 2013 22:05

Filipku słoneczko kochane, obyś teraz szybciutko znalazł cudowny, własny domek.
Uwierzcie, ktoś kto przyjmie do siebie Filipka, przyjmie do domku prawdziwy skarb :)

Trzymamy mocno kciuki za Ciebie chłopaczku.

kat - Pią 05 Lip, 2013 11:25

Nowe wieści z dt Filipka:
Filipek przespał spokojnie całą noc, dzisiaj już nie ma śladu po narkozie.
Na razie jest jeszcze zestresowany nowym miejscem, ale zjadł śniadanko i skorzystał z kuwety, więc nie jest tak źle :)

Morri - Pią 05 Lip, 2013 11:28

:ok:
monka - Sob 06 Lip, 2013 15:38

Filipek się powoli aklimatyzuje, ale widać, że jeszcze trochę potrwa, zanim będzie się czuł w pełni swobodnie. Siedzi u mnie w pokoju zamknięty, był na chwilę jeden kot, to nie interesował się specjalnie, na pewno większy problem będzie z psami. Lubi się schować, teraz siedzi w szafie ale wychodzi na mizianie. Trochę zjadł, woli suchą karmę od mokrej. Lubi zasypiać z człowiekiem u boku :) Ogólnie z moich obserwacji wynika, że jest to raczej delikatny kotek, bardzo spokojny, na pewno miziasty i może trochę lękliwy. Ale to dopiero drugi, "świadomy" dzień u mnie spędza, wczoraj np głównie leżał pod łóżkiem cały czas, dopiero późnym wieczorem dał się namówić na wyjście i głaski, więc na pewno są postępy :)
kat - Nie 07 Lip, 2013 11:12

Myślę, że po tyg. będzie już zadomowiony :good:
Morri - Nie 07 Lip, 2013 21:55

czekamy też na foteczki :tup:
kat - Czw 18 Lip, 2013 11:44

Nowe zdjęcia Filipa:




monka - Sob 27 Lip, 2013 15:00

Już jest jakiś czas u mnie, więc mogę chyba coś więcej już powiedzieć o jego charakterze. Jest to kot niesamowicie grzeczny i łagodny. Nie odbija mu nagle szajba i nie zaczyna biegać po całym mieszkaniu jak szalony :wink: Nie wiem czy to przez złamany ogonek czy przez co, ale w ogóle nie skacze po wyżkach, parapet to najwyżej, gdzie był :)
Dogaduje się z innymi kotami, w sensie omija je i raczej ignoruje, myślę, że czuję sie przytłoczony taką ilością i z tego też powodu, często chowa się pod łóżkiem i tam wyleguje. Z psami jest tak samo.
Lubi też sobie poleżeć mi nad głową na parapecie. Większość czasu śpi, czasem też chodzi i miauczy i nie wiadomo, o co mu chodzi ;) No i jest też miziasty i kochany. Nie widzę go w domu z małym dzieckiem, bo nie lubi gwałtownych ruchów, jest też trochę lękliwy, to się nie zmieniło. Myślę, że preferowałby jakieś spokojniejsze miejsce na stałe dla siebie.
Nie umiem tutaj zdjęć wklejać, więc pozostawię to zadanie Kasi :)

kat - Pon 29 Lip, 2013 09:32

Nowe zdjęcia Filipka:






kat - Pią 23 Sie, 2013 09:50

Taki jestem wyluzowany kot ;)




kat - Czw 12 Wrz, 2013 13:08

Filipek wczoraj miał profesjonalną sesję zdjęciową :)
Dziękujemy Tacie Ani G.!

Oto jej efekty:











felinity - Czw 12 Wrz, 2013 13:57

Ale ma niesamowite oczyska :)
Asia_B - Czw 12 Wrz, 2013 15:15

Sesja najwyższej klasy! :serce:
Morri - Czw 12 Wrz, 2013 16:43

Tato Ani G., dziękujemy :modly:
perdo - Czw 12 Wrz, 2013 16:46

Jest przepiękny. Mam nadzieję, że szybko znajdzie kochających ludzi i dobry, bezpieczny dom.
monka - Czw 12 Wrz, 2013 17:13

Troszkę mu się przytyło w międzyczasie :oops:
Ania Z - Czw 12 Wrz, 2013 18:02

monka napisał/a:
Troszkę mu się przytyło w międzyczasie :oops:

Hihihi i bardzo dobrze
Trzeba mieć co tulic :lol:

kiniek - Czw 12 Wrz, 2013 22:00

piękne zdjęcia :brawo:
monka - Czw 31 Paź, 2013 14:02

Czas najwyższy napisać co u Filipka. W sumie wołam na niego Felipe, bo jakoś mi bardziej do niego pasuje :)

Niestety zapytań o niego brak, a jest to najmniej problemowy kot, z jakim miałam do czynienia - chodzący spokój (i lenistwo).
Troszkę muszę go rozruszać, bo dorobił się niezłego brzucha u mnie...
Sporo śpi - ma swoje ulubione miejsca w domu - parapet nad moim łóżkiem i w pokoju. Chociaż sztukę wskoczenia na parapet w pokoju musiał początkowo dopiero opanowywać, bo ze skakaniem na wyżki u niego akurat słabo. Pewnie przez ten ogonek.
Pierwszy raz jest pożytek z budki w drapaku - lubi w niej spać.
Największe ożywienie wywołuje w niego surowe mięso lub ryby - uwielbia i domaga się wokalnie i łapką zawsze :)
Nigdy mnie nie podrapał ani nie ugryzł, chociaż biorę go czasem na ręce, nie lubi tego ale pozwala - co najwyżej żałośnie miauknie i czeka, aż go postawię na ziemię, zero wyrywania się.
Nie zaprzyjaźnił się z żadnym rezydentem, ale jednego mojego kocura zdecydowanie nie lubi, rzadko jednak się z nim w bójki wdaje, tylko przedwczoraj coś w niego wstąpiło i go pogonił pod łóżko.
Wydaje mi się, że inne zwierzęta by mogły dla niego nie istnieć - nadawałby się na jedynaka.

Zrobiłam kilka zdjęć ale spróbuję mu porobić trochę więcej, na razie dwie fotki będą czekały na wstawienie (ja się nie podejmuję, bo nie umiem i pewnie i tak by mi nie wyszło :P )

Aha, ma też wyjątkowo gęstą sierść - weterynarz mówiła, że ma dużo podściółki -, muszę go wyczesać znowu porządnie ale gdzieś zgubiłam szczotkę :wink:

monka - Pon 11 Lis, 2013 23:39




Wieczorne leżakowanie w kartonach, po prawej oczywiście Filipek :) A po lewej Ryszard,notabene były podopieczny KP :)

kat - Wto 12 Lis, 2013 09:37

Super :)
Salemka - Sob 16 Lis, 2013 12:51

'Mój' Filipek :)

Mam nadzieję, że znajdzie stały domek :*

A póki co mogę go powspierać finansowo :)

Morri - Sob 16 Lis, 2013 15:33

Monka, gdzie znajdę te zdjęcia w kartonach? Na picasie nie widzę :hm:
monka - Sob 16 Lis, 2013 18:29

Morri napisał/a:
Monka, gdzie znajdę te zdjęcia w kartonach? Na picasie nie widzę :hm:


A przepraszam, już wysyłam do odpowiedniej osoby, bo tylko tutaj wstawiłam :oops: , ewentualnie w lepszej jakości mogę Ci za chwilę podrzucić linki do imageshacka, jeśli chcesz na FB dzisiaj wstawić.

Morri - Sob 16 Lis, 2013 18:32

monka napisał/a:
Morri napisał/a:
Monka, gdzie znajdę te zdjęcia w kartonach? Na picasie nie widzę :hm:


A przepraszam, już wysyłam do odpowiedniej osoby, bo tylko tutaj wstawiłam :oops: , ewentualnie w lepszej jakości mogę Ci za chwilę podrzucić linki do imageshacka, jeśli chcesz na FB dzisiaj wstawić.


przydałoby się - jeśli nie na dziś, to na jutro :wink:

monka - Sob 16 Lis, 2013 18:43

Ok, chciałam opisać trochę problemy jelitowo-biegunkowe, bo trochę tego się uzbierało u niego od lipca, a przyczyna od wczoraj już jest znana - Filipek ma niestety pasożyta - giardiozę. Dzisiaj już dostał dawkę leku na odrobaczenie drugą, jeszcze dwa dni i za 2 tyg powtórzone badanie kału.
Filip ma tylko dwa objawy z szeregu wymienianych - tzn od początku miał wzdęty brzuszek, a dodatkowo podczas pobytu u mnie miał dwa razy biegunki, poprzednim razem dostał odrobaczenie w kark ale za mało skuteczny jak widać :? No i teraz od kilku dni, bez szczególnej przyczyny.
Miał zrobione też badania krwi - wszystko w normie, na fiv i felv - wynik ujemny, pasożytów innych nie ma.
Teraz jest też do końca listopada na karmie Gastro, która bardzo mu smakuje, zajada do ostatniej okruszynki :wink:

monka - Sob 16 Lis, 2013 19:01

Salemka napisał/a:
'Mój' Filipek :)

Mam nadzieję, że znajdzie stały domek :*

A póki co mogę go powspierać finansowo :)


Cieszę się, że Filipek ma swoich wielbicieli :)

monka - Pon 18 Lis, 2013 22:58

Filipek czuje się znacznie lepiej, jeszcze przez kilka dni będzie dostawał antybiotyk, jutro ostatnia dawka na robale no i probiotyk na bieżąco. Może to autosugestia, ale wydaje mi się, że ma już mniej wzdęty brzuch :)
marinella - Pon 18 Lis, 2013 23:00

na pewno już leki działają
a reszta drużyny pierścienia jak się miewa?

monka - Pon 18 Lis, 2013 23:08

Reszta bez zmian, czyli dobrze :) Dostają metronidazol, co by wytępić ewentualną giardię też u nich, zazwyczaj się udaje im podać po dobroci w kabanosach dla kotów ;)
brynia - Pon 25 Lis, 2013 20:37

Karton, to najlepszy przyjaciel kota ;)



kat - Pon 25 Lis, 2013 23:02

Ale super :)
marinella - Pon 25 Lis, 2013 23:04

a jak leczenie? widać jakieś zmiany w samopoczuciu ?
i braku wzdęcia brzucha :cool: :wink:

monka - Pon 25 Lis, 2013 23:59

Oj widać, widać, leczenie zakończone na tą chwilę i Filip się czuję dużo lepiej niż wcześniej. Brzuszek wydaje mi się, że ma mniej wzdęty (chociaż trudno określić bo jest sam w sobie trochę gruby teraz :P ), ale chętniej się bawi, nadal dużo śpi ale jest ogólnie żywszy.
Uwielbia tą suchą karmę gastro, je tylko to i się niczym innym nie interesuje (no może prócz surowizny) a potem leci do miski od razu popić wodą, więc chcę u niego wprowadzić żywienie głównie suchą karmą, zobaczymy jak mu Sanabelle będzie wchodziła :P
W przyszłym tygodniu trzeba by z kupą pojechać na kontrolę, mam nadzieję, że już będzie wszystko ok.

kat - Wto 26 Lis, 2013 10:34

Z Gastro, żeby efekt był utrzymany, to chyba trzeba minimum przez 6 tyg. podawać właśnie tylko Gastro...
monka - Wto 26 Lis, 2013 19:15

kat napisał/a:
Z Gastro, żeby efekt był utrzymany, to chyba trzeba minimum przez 6 tyg. podawać właśnie tylko Gastro...


Oj to Filip by się z tego faktu niezmiernie cieszył, gdyby miał tą karmę dostawać jeszcze przez kolejny miesiąc, gdyż ją po prostu uwielbia :D A widać to na filmiku, gdzie położył się pod kuchnia i żebrze o jedzenie :D

-----------> Filipek żebrak

misiosoft - Wto 26 Lis, 2013 20:07

monka napisał/a:
kat napisał/a:
Z Gastro, żeby efekt był utrzymany, to chyba trzeba minimum przez 6 tyg. podawać właśnie tylko Gastro...


Oj to Filip by się z tego faktu niezmiernie cieszył, gdyby miał tą karmę dostawać jeszcze przez kolejny miesiąc, gdyż ją po prostu uwielbia :D A widać to na filmiku, gdzie położył się pod kuchnia i żebrze o jedzenie :D

-----------> Filipek żebrak



daj, daaj, DAAAJ :lol:

monka - Wto 26 Lis, 2013 20:13

misiosoft napisał/a:
monka napisał/a:
kat napisał/a:
Z Gastro, żeby efekt był utrzymany, to chyba trzeba minimum przez 6 tyg. podawać właśnie tylko Gastro...


Oj to Filip by się z tego faktu niezmiernie cieszył, gdyby miał tą karmę dostawać jeszcze przez kolejny miesiąc, gdyż ją po prostu uwielbia :D A widać to na filmiku, gdzie położył się pod kuchnia i żebrze o jedzenie :D

-----------> Filipek żebrak



daj, daaj, DAAAJ :lol:


No nieznośny się zrobił, ciągle tylko woła o jedzenie, a konkretnie o swoje gastro, bo resztą nawet nie wykazuje zainteresowania już :D on śmiesznie miauczy :D

monka - Wto 26 Lis, 2013 20:41

kat napisał/a:
Z Gastro, żeby efekt był utrzymany, to chyba trzeba minimum przez 6 tyg. podawać właśnie tylko Gastro...


A o tym gastro to dobrze, że wspomniałaś, to Filip w takim razie będzie ją dalej dostawać, bo wet mówiła tylko, że do końca miesiąca, co daje łącznie jakieś 3 tygodnie dopiero. Potem chcę go przyzwyczaić do suchej, Sanabelle, ciekawe czy też tak będzie jadł. On amatorem mokrego w sumie nigdy wielkim nie był :)

monka - Czw 28 Lis, 2013 17:40

Filipek przyszedł na głaski, wykorzystałam okazję i zrobiłam mu drugi filmik :D Tym razem z lepszym oświetleniem :)

------------------------> Filipuś w pełnej krasie

monka - Sro 04 Gru, 2013 12:03

Filipuś śpioszek:



Asia_B - Sro 04 Gru, 2013 12:04

Ostatnie zdjęcie najlepsze :)
Pełen relax ( nie mylic z butem ;) )

kat - Sro 04 Gru, 2013 12:04

Ostatnie zdjęcie wymiata :)
marinella - Sro 04 Gru, 2013 12:09

ale on sie okraglutki zrobił :)
monka - Sro 04 Gru, 2013 14:12

marinella napisał/a:
ale on sie okraglutki zrobił :)


Hehe, mówiłam! Musimy go trochę odchudzić, bo aż wstyd... :oops: Problem w tym, że on nie jest specjalnie ruchliwy ;) Taki leniuszek bardziej :)

marinella - Sro 04 Gru, 2013 14:13

mi sie kocury podobają w wersji puszystej ::
monka - Nie 15 Gru, 2013 22:43

Jutro kupa Filipa jedzie do badania i po południu będzie wiadomo, czy pozbyliśmy się na dobre tego dziadostwa :)
kat - Pon 16 Gru, 2013 09:24

Trzymam kciuki za dobry wynik :ok:
monka - Pon 16 Gru, 2013 21:30

Jestem załamana :( Wynik na giardie: silnie dodatni
Możliwe, że któryś z moich zwierzaków nie wyleczył się (wszystkie dostawały Metronidazol) i zaraził go ponownie.
Na tą chwilę plan jest taki, że zostaje odseparowany od reszty zwierząt w moim pokoju i znowu będzie dostawał przez 5 dni Optivermin i znowu potem test na giardie. :cry:

monka - Sro 18 Gru, 2013 12:17

Filip od wczoraj w izolatce i łasi się jak szalony :D Coś mi się wydaje, że on by się świetnie czuł jako jedynak :)
kat - Sro 18 Gru, 2013 12:23

Tak mi się wydawało, że Filip bardziej kocha człowieka niż inne koty :)
monka - Wto 07 Sty, 2014 23:47

Jutro koło 14 będzie wiadomo, co z tą giardią, czy wybita czy nie :( Dziś zawiozłam kupę do stesowania. Ostatnio byłam pewna, że już się tego pozbyliśmy, bo objawów żadnych chorobowych nie miał i zresztą nadal nie ma...
Teraz się trochę denerwuje o wynik :( Poczytałam sobie znowu trochę na necie o tym i ponoć ciężko się tego pozbyć, nawet w otoczeniu potrafi sobie przetrwać jakiś czas.
Mam nadzieję, ze cała ta kwarantanna dała pozytywny rezultat :???:

monka - Sro 08 Sty, 2014 14:03

Właśnie zadzwoniłam i śpieszę się podzielić dobrą wiadomością: WYNIK UJEMNY :banan:
kat - Sro 08 Sty, 2014 14:05

Super :tan: :tan: :tan:
Ania Z - Sro 08 Sty, 2014 14:18

o jak dobrze, że dzisiaj dzień bez złych wydarzeń :D
Morri - Sro 08 Sty, 2014 15:29

:banan: :banan: :banan:
smellxoxo - Pią 10 Sty, 2014 22:12

Ooo super, gratulacje :)
monka - Sob 11 Sty, 2014 16:29

Z powodu problemów z giardią i ryzykiem ponownego zarażenia się po kwarantannie, Filip dzisiaj jedzie do nowego dt, do Oli :) Będzie tam sam, myślę, że powinno mu się to spodobać :) Trzymajcie kciuki za szybką aklimatyzację!
Morri - Sob 11 Sty, 2014 16:37

trzymamy :)
hanna - Sob 11 Sty, 2014 18:49

Trzymamy :bye:
Kri - Sob 11 Sty, 2014 21:57

Trzymamy!!!
kat - Nie 12 Sty, 2014 14:23

:ok:
alex_na - Pon 13 Sty, 2014 12:25

Filip powoli się rozgaszcza :) W pierwszej chwili odnalazł dla siebie bezpieczną kryjówkę (szczerze mówiąc, przygotowaną pod ten cel), czyli uchyloną szafę i do dziś raczej jej nie opuszcza, prócz szybkich wypadów ekspedycyjnych i w celach kuwetowych. Widać jednak postęp - wczoraj zaglądając do szafy widziało się tylko wystające spod klamotów ucho albo przerażone oczyska (piękne ma te oczyska, tak nawiasem) a dziś podszedł już do mnie sam i przyjął sowitą porcję miziania po łebku :banan: także myślę - będzie dobrze :)
monka - Pon 13 Sty, 2014 19:15

U mnie też się chował na początku, tydzień siedział pod łóżkiem, ale jak się go pomiziało, to wychodził :) Jak już wychodzi sam, to myślę, że raz, dwa się zadomowi, na pewno pomaga w tym fakt, że nie ma innych zwierzaków :D
Kri - Czw 30 Sty, 2014 16:34

Filipek od wtorku już w nowym domu. Jak to on, jest nieco wypłoszony, lecz wieści po pierwszej dobie były niezłe. :ok:
"Filipek ma się dobrze. jest dosyć płochliwy, ale już dzisiaj zaczął wychodzić z nory od czasu do czasu, więc wszystko idzie ku lepszemu (mam nadzieję) :) "

Powodzenia piękny burasku. :love:

marinella - Czw 30 Sty, 2014 16:36

doczekał się :)
kat - Czw 30 Sty, 2014 16:39

Super! :)
Kciuki za szybką aklimatyzację :ok:

monka - Czw 30 Sty, 2014 16:47

Super, bardzo się cieszę :D :banan:
hanna - Pią 31 Sty, 2014 21:37

:banan: :banan: :banan:
Morri - Pią 31 Sty, 2014 22:56

Powodzenia, przystojniaku :aniolek:
korni - Nie 02 Lut, 2014 15:05

WIEŚCI Z DOMKU:
Filipek czuje się doskonale. Jest tak wyluzowany, że nie możemy go poznać. Już na drugi dzień obszedł cały dom, obwąchał wszystkie kąty i czasami przychodził na mizianie. Na trzeci już biegał po pokojach i domagał się uwagi. Łazi za nami trochę jak pies, co cieszy jeśli ktoś lubi psią osobowość (mój przypadek). Myślałam nawet, że będzie bardziej strachliwy i nieśmiały, a tu pełen luuuz... owszem, jest czujny i płochliwy, w sensie trochę nadmiernie reaguje na wszystkie dźwięki i gwałtowne ruchy, ale po chwili wszystko wraca do normy. No i w ogóle się nie chowa, wręcz eksponuje, pod łóżkiem siedział tylko przez parę godzin drugiego dnia pobytu. Jak się o nim mówi, to chodzi i miauczy, domagając się pieszczot i zabawy :) a późnym wieczorem nagle zaczyna biegać po domu jakby się najadł szaleju... być może to część procesu adapcyjnego :D dzisiaj też dał się spokojnie wykąpać (na mokro), co myślę można uznać za duży sukces... :wink:

Kri - Nie 02 Lut, 2014 22:18

Super, że tak szybko się zadomowił! :ok: Bardzo się cieszę.

A skąd pomysł na kąpiel :?:

marinella - Nie 02 Lut, 2014 22:26

korni napisał/a:
a późnym wieczorem nagle zaczyna biegać po domu jakby się najadł szaleju..


to jest norma u większosci kotów
po co kąpiel? kotów nie trzeba kąpać to czyste zwierzątka, same się myją

kat - Nie 11 Sie, 2019 19:59

https://www.facebook.com/...?type=3&theater :(
Cynamon - Nie 11 Sie, 2019 21:26

:(
monka - Nie 11 Sie, 2019 22:10

:placz:
Morri - Nie 11 Sie, 2019 22:57

Monka :pociesza:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group