|
Fundacja 'Koci Pazur' Fundacyjne forum kociarzy z Poznania |
|
Znalazły dom - Hobbiton
moorland - Wto 24 Wrz, 2013 23:09 Temat postu: Hobbiton Jedno z dramatycznych zgłoszeń jakich wiele. Wyrzucona z domu kotka w zaawansowanej ciąży rodzi 5 maluchów przy podjeździe do karetek na ulicy Szpitalnej.
Cudem znajduje się dom tymczasowy, miał zabrać inne kociaki, ale okazało się, że mogą zostać do momentu adopcji w domu gdzie przebywały do tej pory, kilka telefonów, szybka decyzja i jedziemy po matkę z maluchami. Niestety okazuje się, że karton z dziećmi zniknął i nikt nie wie gdzie jest, godzina 22, chodzimy, szukamy przez 2 godziny, nic, nie ma, najwyraźniej ktoś się ulitował i zabrał. Następnego dnia odbieramy telefon, maluchy są tylko ktoś wcisnął je pod rampę przy podjeździe, żeby nie mokły na deszczu.
I tak mama i jej maluch trafiły pod nasze skrzydła
Kocia mama jak tylko znalazła się w domu, była najszczęśliwszą mamą na świecie, ulokowała się z dziećmi w misce i od razu zaczęła myć i karmić wygłodniałe i wyziębione maluszki. W ogóle kluchy mają z nią bardzo dobrze, wpada na karmienie co około 20 minut, no ale to dość spory przychówek, więc i karmienia sporo. Mama ma na imię Dori, jest wspaniałą kocicą, mądrą i opiekuńczą, bardzo proludzka, jak tylko widzi człowieka to mruczy, mimo niesprawiedliwości jakie ją w życiu spotkały z jego strony.
Kluchy są cztery męskie i jedna żeńska Dziewczynka to Kili, srebrna kruszynka, najmniejsza i najbardziej krzykliwa, zawsze pierwsza przy cycu, bracia to Bilbo, Frodo (oba czarne), Torin i Fili (oba chyba dymne, czas pokaże) Największy jest czarny Bilbo, odsadza resztę rodzeństwa o ponad 20g. No i to tyle co na razie mogę o nich napisać, bo charaktery trudno obecnie określić, aczkolwiek poszczególne cechy osobowości już zaczynają się powoli kształtować, szczególnie u dziewczynki.
Teraz pędzę zrobić wieczorne ważenie i porcję nowych zdjęć
brynia - Wto 24 Wrz, 2013 23:38
Szczęśliwa gromadka na picasie https://picasaweb.google.com/110103969880165520044/Hobbiton#
moorland - Sro 25 Wrz, 2013 01:35
Fili
Fili & Torin
Torin
Frodo
Bilbo
Kili
Dori i potffory
edit brynia: podmieniłam za duże zdjęcia na miniaturki, podlinkowane do dużych
marinella - Sro 25 Wrz, 2013 01:39
jakie babole
Morri - Sro 25 Wrz, 2013 02:24
Kri - Sro 25 Wrz, 2013 07:49
Ja Cię, jakie golumy. Jakie śliczniutkie i słodziutkie i jak dobrze, że nie są u mnie
Katka - Sro 25 Wrz, 2013 09:50
śliczne szczurki
Morri - Sro 25 Wrz, 2013 15:15
Kri napisał/a: | Ja Cię, jakie golumy. Jakie śliczniutkie i słodziutkie i jak dobrze, że nie są u mnie | też to powtarzam
Asia_B - Sro 25 Wrz, 2013 17:45
Szarańcza w mleczarni to najfajniejszy widok na świecie
moorland - Pią 27 Wrz, 2013 14:19
proszę o porady co zrobić jak szarańcza się za tydzień rozlezie po chacie i zacznie dewastować, Monika mi je chyba zapakowane w kartonie pod drzwiami postawi.
Może jakiś kojec? Ma ktoś pożyczyć?, patrzyłam w zooplusie ale są drogie.
Katka - Pią 27 Wrz, 2013 16:38
urlop
taka kolej rzeczy, ze rozpełznąć się musza
moorland - Pią 27 Wrz, 2013 16:54
ale Monika nie pracuje tylko studiuje, co nie zmienia faktu, że to jest 5 kociąt, najwięcej miała trójkę a i tak potrafiły obedrzeć ścianę z tapety i spruć dywan niszczycielska siła
Morri - Pią 27 Wrz, 2013 16:58
No i Monika ratuje nas jako dt grzecznościowo
kiniek - Pią 27 Wrz, 2013 17:12
fretki mają taki kojec, tylko nie wiem jak często go używają bo może by wypożyczyli na trochę
moorland - Pią 27 Wrz, 2013 17:27
pozostaje mi budowa bawialni jak u Aszki i Daszy w najgorszym razie
Morri - Pią 27 Wrz, 2013 18:26
moorland napisał/a: | pozostaje mi budowa bawialni jak u Aszki i Daszy w najgorszym razie |
bawialnia była super powinno się to opatentować
Malwinka - Pią 27 Wrz, 2013 19:49
moorland napisał/a: | proszę o porady co zrobić jak szarańcza się za tydzień rozlezie po chacie i zacznie dewastować, Monika mi je chyba zapakowane w kartonie pod drzwiami postawi.
Może jakiś kojec? Ma ktoś pożyczyć?, patrzyłam w zooplusie ale są drogie. |
Na allegro są kojce dla królików i gryzoni. Są tańsze niż w zooplusie, ale pewnie i tak najlepiej byłoby pożyczyć.
http://allegro.pl/l84-kla...3558797648.html
Katka - Pią 27 Wrz, 2013 22:02
e tam 5
nie wiem czy kojec załatwi sprawe...równie dobrze może to byc klatka a tam jak wiadomo maluchy sie po chwili nadzierają bo chca wyjśc...poznawac...zjadać...rojbrowac
ja zwykle wytrzymywałam z maluchami w klatce ze 2-3 dni...później nie miałam sumienia
Ania Z - Sob 28 Wrz, 2013 00:26
Morri napisał/a: | moorland napisał/a: | pozostaje mi budowa bawialni jak u Aszki i Daszy w najgorszym razie |
bawialnia była super powinno się to opatentować |
Mam jeszcze tunel 2 metry około
moorland - Sro 02 Paź, 2013 09:42
Hobbity bardzo lubią człowieka
Mnie wczoraj spotkało takie nieszczęście:
Zaczęło się bardzo niewinnie, najpierw jak zawsze przyszła Kili
Potem do siostry dołączył Fili
Potem nagle wtoczył się Bilbo
Następnie przylazł Torin
i na sam koniec wtoczył się Frodo
No i skończyłam tak
Ale ponieważ ścierpły mi nogi po pewnym czasie to wszystkie podrzuciłam śpiącej obok Dori
edit brynia: podmieniłam za duże zdjęcia na miniaturki, podlinkowane do dużych
perdo - Sro 02 Paź, 2013 09:48
aaaaa jakie cudne gnomiki
Morri - Sro 02 Paź, 2013 09:57
serio same tak przyszły?
moorland - Sro 02 Paź, 2013 10:07
Jak jeden coś robi i reszta to zobaczy to możesz być pewna, że za chwilę będzie cała piątka to robić.
Kri - Sro 02 Paź, 2013 10:39
Ale słodziaki A pierwsza fota Kili boska
Morri - Sro 02 Paź, 2013 10:41
moorland napisał/a: | Jak jeden coś robi i reszta to zobaczy to możesz być pewna, że za chwilę będzie cała piątka to robić. |
jeśli chodzi o włażenie na kolana (tudzież resztę nóg), to spoko
moorland - Sro 02 Paź, 2013 10:53
nie, chodzi o wszystko, wspinanie się na kojec, podkopywanie pod nim, napadanie mamy, są jak jedna kompania, chętnie przyjmę drapaczek jak ktoś ma na zbyciu, ale byłby fan, jakby coś im postawić w kojcu
Morri - Sro 02 Paź, 2013 10:54
moorland napisał/a: | nie, chodzi o wszystko, wspinanie się na kojec, podkopywanie pod nim, napadanie mamy, są jak jedna kompania, chętnie przyjmę drapaczek jak ktoś ma na zbyciu, ale byłby fan, jakby coś im postawić w kojcu |
dlatego napisałam, że jeśli chodzi o nogi, to spoko nie wyobrażam sobie zbiorowej wspinaczki na cokolwiek tekstylnego
perdo - Sro 02 Paź, 2013 11:14
moorland napisał/a: | nie, chodzi o wszystko, wspinanie się na kojec, podkopywanie pod nim, napadanie mamy, są jak jedna kompania, chętnie przyjmę drapaczek jak ktoś ma na zbyciu, ale byłby fan, jakby coś im postawić w kojcu |
Mam takie male cos - w ksztalcie postawionej procy z dwoma pileczkami. Przyszlo z Carbonito i Pezzatą, żaden kot się tym nie bawi, służy do przystawiania drzwi, wiec mozemy pozyczyc dla maluchow
moorland - Sro 02 Paź, 2013 11:23
to bym chętnie wzięła, tylko przy piątce maluchów nie ma słowa "'pożyczyć" niestety, bo pewnie wróciłoby obdarte do kartonu- trzeba się z tym liczyć
perdo - Sro 02 Paź, 2013 11:50
Jak sie zniszczy to trudno - żaden problem
Raczej mi chodzilo o to, ze jakby przetrwalo, to niech nie idzie z nimi do adopcji, tylko zostanie dla innych tymczasków
brynia - Sro 02 Paź, 2013 21:25
Żeby tradycji stało się zadość - za wielkie fotki
Katka - Pią 04 Paź, 2013 23:09
i love dymne koty wezme wszystkie
moorland - Sob 19 Paź, 2013 20:51
Matka pracująca
moorland - Sob 19 Paź, 2013 20:54
Kili
moorland - Sob 19 Paź, 2013 20:57
Fili
moorland - Sob 19 Paź, 2013 20:59
Torin
moorland - Sob 19 Paź, 2013 21:02
Frodo
Bilbo
kiniek - Sob 19 Paź, 2013 21:04
reszta zdjęć dzieci TU
moorland - Sob 19 Paź, 2013 21:07
Grupowe
hanna - Sob 19 Paź, 2013 22:06
Boskie
perdo - Wto 22 Paź, 2013 22:31
Zobaczyłam je na żywo i jestem w nich zakochana totalnie
Morri - Wto 22 Paź, 2013 23:55
perdo napisał/a: | Zobaczyłam je na żywo i jestem w nich zakochana totalnie |
Ty już się lepiej nie zakochuj w kolejnych
kat - Wto 22 Paź, 2013 23:57
No właśnie
Astor i Cody niedługo będą Twoją nową miłością
misiosoft - Sro 23 Paź, 2013 08:36
cudne.....
perdo - Pon 28 Paź, 2013 11:47
Maluchy od soboty u mnie. Duża radość i jeszcze więcej rozrabiania.
Szaleją, zjeżdzają po narzucie na łóżko, łażą po kartonach i po wiklinowej budce.
Chyba przeprowadzka nie wpłynęła szczególnie negatywnie, bo małe są w świetnej formie, mama je karmi i wygląda, że wszystko jest w porządku.
Oczywiście, że Hobbiton jest przesłodki, jak to gnomiki.
Za to MAMA - to jest koteczka do wzięcia, kochania i przytulania.
Teraz jest nieco umęczona, bo szarańcza po niej łazi, skacze, wyżera jej mięso z miseczki i wysysa z niej mleko i energię życiową, ale to absolutnie doskonały i kochający koteczek.
Kto się zdecyduje na adopcję, będzie miał cudowną kocią towarzyszkę. Delikatną, wrażliwą i miziastą absolutnie.
perdo - Wto 05 Lis, 2013 13:02
Krótka relacja
Dori ma dosyć i ucieka. Błagalnie patrzy, żeby ją wypuścić z pokoju, gdzie szaleje piątka maluchów. Apetyt dopisuje, co widać po okrągłych brzuszkach i czuć z zawartości kuwet.
Dzieci kochają długie spódnice i szerokie spodnie od piżamy, w których próbują się chować, uwielbiają asystować przy czyszczeniu kuwetek, każdorazowo próbują się władować do dzbanka, w którym przynoszę wodę, żeby uzupełnić miseczki.
Są energiczne, niszczycielskie i bardzo wesołe.
Nawet raz udało mi się je przydybać na śnie
W piątek była Moorland, zapodała odrobaczenie, w tym tygodniu planujemy szczepienie towarzycha
Morri - Wto 05 Lis, 2013 13:05
A zdjęcia? Perdo, zwłaszcza Dori bo nie wiadomo, co z nią dalej
perdo - Wto 05 Lis, 2013 13:07
Wrzuce jak wroce wieczorem do domu. Bo zapomnialam wziac do pracy pendriva
perdo - Czw 07 Lis, 2013 17:15
Przyszłam z pracy, zajrzałam do pokoju Hobbitonu, Dori natychmiast wykorzystala moment na ucieczke. Lezy na kanapie obok mnie i mruczy.
Rezydenci wkurwieni Umęczona Matka Kotka odpoczywa.
Chyba ma ich już serdecznie dosyć
perdo - Czw 07 Lis, 2013 20:31
Dori pogoniła kota Greebo. Biedny grubsonek siedzi na łóżku i się mi skarży
Co jest istotne - Dori nie boi się odkurzacza. Siedzi w pokoju i się przygląda jak personel sprząta.
W przyszłym tygodniu planujemy przyjąć wizytę 4-latki, to zobaczę jak reaguje na ludzkie dzieci (nauczone jak się zachowywać, bo z zakoconego domu)
moorland - Sob 09 Lis, 2013 01:11
Dzisiaj dzieciaki się zaszczepiły i zaczipowały
A te zdjęcia nowe to mi w ogóle umknęły na picasie
Torin tu wymiata
pantea - Sob 09 Lis, 2013 08:07
moorland napisał/a: | Dzisiaj dzieciaki się zaszczepiły i zaczipowały
A te zdjęcia nowe to mi w ogóle umknęły na picasie
Torin tu wymiata
Obrazek |
gremlin
Katarzyna - Sob 09 Lis, 2013 08:27
Ciudny!
Cynamon - Sob 09 Lis, 2013 10:38
Jakie one już DUŻE Piękne są a mamusi to faktycznie musi być ciężko z taką zgrają młodzieży
perdo - Sob 09 Lis, 2013 14:53
Dzieciaki zaszczepione i zaczipowane. Razem z Moorland robiłyśmy miny przerazonych matek, gdy dzieci byly czipowane tymi wiekszymi czipami, bo mikro zabrakło
Dori tez pojechała na wizytę, została przetestowana, obejrzana i na szczęście wszystko jest ok
Dzisiaj po wczorajszym stresie wetowym sladu nie ma, male szaleja w dobrych humorkach, zoladkowo tez w porzadku, wiec najprawdopodobniej pierwsze maluchy za kilka dni beda mogly opuscic DT i pojechac do nowych domków. Niech tam pokazują swoją NISZCZYCIELSKA moc
perdo - Czw 14 Lis, 2013 18:27
Dom Tyczasowy ociera łzy i macha łapką, bo pierwsza parka - Kili i Fili poszła do Domku Stałego.
Moje pierwsze Tymczaski, które wypuszczam
marinella - Czw 14 Lis, 2013 18:34
perdo napisał/a: | Moje pierwsze Tymczaski, które wypuszczam
|
perdo - Czw 14 Lis, 2013 19:05
marinella napisał/a: | perdo napisał/a: | Moje pierwsze Tymczaski, które wypuszczam
| |
Oklaski, zamiast chusteczki do otarcia łez
marinella - Czw 14 Lis, 2013 19:13
perdo napisał/a: | marinella napisał/a: | perdo napisał/a: | Moje pierwsze Tymczaski, które wypuszczam
| |
Oklaski, zamiast chusteczki do otarcia łez |
oklaski oklaski
bo wiem jak czasem trudno
Kri - Czw 14 Lis, 2013 20:44
Dobrze, że poszły. Zaczynają nowe życie.
hanna - Czw 14 Lis, 2013 20:49
Super zakończenie
perdo - Czw 14 Lis, 2013 21:46
No pewnie że super, ale ŻĄDAM WSPÓŁCZUCIA
hanna - Czw 14 Lis, 2013 21:52
poprawię się
moorland - Czw 14 Lis, 2013 22:56
Na dzieciaki dzisiaj czekała wyprawka na wypasie
Nowi właściciele zrobili im sami drapak (jeszcze się wykańcza, bo sizal nie dojechał) i byłam pod sporym wrażeniem misterności wykonania.
A dzieciaki zdziwione nową sytuacją ale wyluzowane, pozwiedzały trochę, Kili zgubiła się za szafą i zaczęła płakać, ale szybko znalazła drogę ewakuacyjną pomruczały na kanapie i poszły spać "na kupie" bo raźniej (co widać na zdjęciu po lewej) bardzo się cieszę, że są razem w jednym domu.
perdo - Czw 14 Lis, 2013 22:57
och...
Ale się cieszę, że mają tak fajnie
Morri - Pią 15 Lis, 2013 00:38
perdo napisał/a: | Dom Tyczasowy ociera łzy i macha łapką, bo pierwsza parka - Kili i Fili poszła do Domku Stałego.
Moje pierwsze Tymczaski, które wypuszczam
|
Trzymaj się dzielnie Super domek im się trafił - lepiej być nie może
pantea - Pią 15 Lis, 2013 07:12
a drapak jaki wypasiony!
hanna - Pią 15 Lis, 2013 22:41
Pozazdrościć zdolności.
Bajka dla maluchów.
perdo - Sob 16 Lis, 2013 15:57
Do domku stałego pojechał dziś Bilbo.
Ciocia szlocha i się równocześnie cieszy, bo dobrze, ze znalazł swoich człowieków
perdo - Sob 16 Lis, 2013 16:35
Rozmawiałam z Moorland, ktora zawiozła malucha do domku stałego i podobno Bilbo natychmiast odnalazł się w nowym domku i zaczął zabawy z rezydentką
perdo - Sob 16 Lis, 2013 18:50
Pozostałe w domu towarzystwo czyli Dorri, Frodo i Torin dostali dzisiaj surowe mielone z indyka. Niestety indykiem pogardzono, wiec jutro sie wybieram w poszukiwanie surowej wołowinki. A z reszty mielonego zrobie klopsy dla syna
moorland - Sob 16 Lis, 2013 22:02
Nie zabawy z rezydentką, tylko sam ze sobą jakkolwiek to brzmi...
edit: może nowy domek się zarejestruje i nam coś więcej opowie
hanna - Sob 16 Lis, 2013 22:29
Bilbo
Pedro
Morri - Nie 17 Lis, 2013 15:55
perdo napisał/a: | Pozostałe w domu towarzystwo czyli Dorri, Frodo i Torin dostali dzisiaj surowe mielone z indyka. Niestety indykiem pogardzono, wiec jutro sie wybieram w poszukiwanie surowej wołowinki. A z reszty mielonego zrobie klopsy dla syna |
Nie ma to jak karmienie syna odpadami po kotach
MandM - Nie 17 Lis, 2013 16:07
perdo napisał/a: | Pozostałe w domu towarzystwo czyli Dorri, Frodo i Torin dostali dzisiaj surowe mielone z indyka. Niestety indykiem pogardzono, wiec jutro sie wybieram w poszukiwanie surowej wołowinki. A z reszty mielonego zrobie klopsy dla syna |
nasze niestety gardzą surową wołowiną i cielenciną też to takie chrupkowe potworki
perdo - Nie 17 Lis, 2013 18:28
Morri napisał/a: | perdo napisał/a: | Pozostałe w domu towarzystwo czyli Dorri, Frodo i Torin dostali dzisiaj surowe mielone z indyka. Niestety indykiem pogardzono, wiec jutro sie wybieram w poszukiwanie surowej wołowinki. A z reszty mielonego zrobie klopsy dla syna |
Nie ma to jak karmienie syna odpadami po kotach |
Przynajmniej dostanie przemrożone, bez toksoplazmozy
Wołowinę kupiłam, ale się towarzystwo dzisiaj musi obyć ze smakiem, bo się przemraża (tzn mięso, nie koty)
perdo - Pon 18 Lis, 2013 01:16
U mnie przełom na lini Tymczaski - Rezydenci. Wszędobylski Torin wpakował się na moje łózko, gdzie rezydenci zażywali poobiedniej drzemki.
Został obwąchany, a następnie dokładnie wylizany przez Leeloo. Mały był wyraźnie szczęsliwy, przytulał się do niej i mruczał głośno.
Poza tym Dorri od czasu gdy ma więcej swobody i mniej dzieci, bardzo się wyluzowała i z wyraźną ochotą zaczęła się znów z chłopakami bawić. Chociaż i tak mam największy budyń gdy zasypiają razem na kanapie, a ona obejmuje dzieciaki łapką.
Na przykład tak: (zdjęcie komórką, więc jakość taka sobie) Hobbiton
moorland - Wto 19 Lis, 2013 01:33
Bilbasek- w swoim domu Veyronek obecnie, ma się świetnie, szybko się aklimatyzuje, z rezydentką Tequilą(również z KP) już się dogadał, robią sobie "noski", z nieco starszym rezydentem na dystans jeszcze, ale mam nadzieję, że szybko przełamią pierwsze lody. Szybko nam się ten Hobbiton w nowych domkach aklimatyzuje, wierzę, że to zasługa perdo bo pod moją opieką takie jeszcze trochę ciapągi były, myślałam, że nigdy się od maminego cyca nie oderwą, a tu proszę, jakie odważne kociska.
zdjęcie Veyrona z nowego domu
https://www.facebook.com/...&type=1&theater
perdo - Wto 19 Lis, 2013 08:10
U nas wczoraj była ciocia Monika w odwiedzinach - przywiozła dzieciakom nowy drapak, wygłaskała maluchy i Dorri, a dzisiaj wpadnie znowu, bo stęskniona strasznie
perdo - Wto 19 Lis, 2013 14:12
A dzisiaj rano wypuściłam towarzystwo z pokoju, poszłam robić śniadanie i jak wróciłam, to okazało się, że kwiatek "sam spadł"
Frodo próbował posprzątać, ale niestety nie pozwoliłam mu sobie pomóc
Morri - Wto 19 Lis, 2013 15:00
No przecież wszyscy wiedzą, że kwiatki tak mają
perdo - Wto 19 Lis, 2013 21:28
Poniewaz Hobbitonowi w tygodniu najlatwiej mi robic zdjecia telefonem, to jakby ktos chcial podgladac dzieciaki polecam album na fb Hobbiton
W weekend zrobie im sesje - na razie jestem w domu kiedy juz jest ciemno, a nie chce im lampa po oczach swiecic.
perdo - Sro 20 Lis, 2013 15:53
I przysięgam, że w weekend zrobię piekne ogłoszenia adopcyjne.
Bo Dzieciaki i Mama są rozkoszne i aż żal, żeby nie miały swoich człowieków do kochania.
I co ważne - dzieciaki przychodzą na wołanie po imieniu. ZARAZ przychodzą, nie, że analizują pół godziny, czy im się chce, czy nie... A może jednak chce, chociaż w sumie, to później wpadną, bo teraz są zajęte (jak to robi reszta kociego towarzystwa)
brynia - Wto 26 Lis, 2013 15:38
No i co z tymi obiecanymi ogłoszeniami?
perdo - Czw 28 Lis, 2013 00:38
Aaa - chcialam dolaczyc jakies fajne fotki, ale obejrzalam i ZADNE nie jest wyrazne...
Dzieciaki dostaly motorkow i kompletnie odmowily wspolpracy. A jak zasnęły, to jak na zlosc to na ciemnym tle i kompletnie sie zlewaja Musze zrobic raz jeszcze
A tak w ogole to sa przeslodkie, przesmieszne, odkryly uroki drzemek w poscieli i teraz sa zamykane wylacznie na noc. A to ze wzgledu na to, ze NIE DA SIĘ SPAC, gdy po glowie skaczą człowiekowi 2 male rozkoszniaki. Jak juz w koncu zasnelam, to o 5 rano zebralo im sie na zabawy, obudzily mi rezydentow i w efekcie i ja mialam pobudke.
No i Dorri - trzeba jej domku, gdzie bedzie czlowiek skoncentrowany wylacznie na niej. Uwielbia glaskanie i zabawy - potrafi przyjsc z pluszowym szczurkiem w pyszczku i tak długo miauczeć, aż nie wstanę i nie zacznę się z nią bawić. Sama rozkosz
perdo - Sob 30 Lis, 2013 15:02
Hobbiton miał gości - rodzice z 4-letnią Panią Kierowniczką. 2 godziny szaleństw zmęczyło wszystkie dzieci - zarówno kocie, jak i ludzkie.
Przy okazji okazało się, że Carbonito bardzo lubi korzenne pierniczki
Dorri nie wykazała większego entuzjazmu na widok gości, ale dała się wygłaskać. Może i by się trochę bardziej rozruszała, ale Frodo i Torin zmonopolizowały całą uwagę
amithi - Nie 01 Gru, 2013 18:16
Czy Torin nadal szuka domu? Kontaktowałam się już mailowo w tej sprawie, bo maluch nas zauroczył jednak nie otrzymałam żadnej odpowiedzi.
marinella - Nie 01 Gru, 2013 18:21
amithi napisał/a: | Czy Torin nadal szuka domu? Kontaktowałam się już mailowo w tej sprawie, bo maluch nas zauroczył jednak nie otrzymałam żadnej odpowiedzi. |
na jakiego maila Pani pisała i kiedy?
czasem poczta nam się zawiesza
sprawdzę co się stało
amithi - Nie 01 Gru, 2013 18:26
Pisałam na adres: karolina.s@kocipazur.org w piątek tj. 29.11. Czy jest możliwość skontaktowania się telefonicznie lub mailowo z opiekunem, który wytłumaczyłby na czym polegają dalsze kroki adopcji?
marinella - Nie 01 Gru, 2013 18:29
amithi napisał/a: | Pisałam na adres: karolina.s@kocipazur.org w piątek tj. 29.11. Czy jest możliwość skontaktowania się telefonicznie lub mailowo z opiekunem, który wytłumaczyłby na czym polegają dalsze kroki adopcji? |
jest weekend, proszę czekać na odpowiedz pani Karoliny widocznie nie zajrzała w pocztę
mi też się zdarza przy weekendzie odpowidać dopiero w poneidziałek
http://www.kocipazur.org/index.php?id=227 Tutaj jest opisany proces adopcji
Torin miałby byc jednym kotem czy ma Pani już jakieś?
amithi - Nie 01 Gru, 2013 18:32
W domu rodzinnym miałam dwa koty, ale teraz Torin byłby jedynym kotem
Dziękuję za odpowiedź, będziemy czekać cierpliwie.
marinella - Nie 01 Gru, 2013 18:35
amithi napisał/a: | W domu rodzinnym miałam dwa koty, ale teraz Torin byłby jedynym kotem
Dziękuję za odpowiedź, będziemy czekać cierpliwie. |
Pani Karolina jeszcze się dopisze ale w ogłoszeniu jest informacja że maluchy mogą iść do adopcji albo w dwupaku albo do innych kotów
jeśli chce Pani jedynaka proszę pomysleć o innym kandydacie
perdo - Nie 01 Gru, 2013 20:59
Na jedynaczkę nada się świetnie Dorri. Jest też młodziutka (ma około roku), przymilna, lubi zabawy, potrzebuje kontaktu z człowiekiem i jest naprawdę słodką koteczką.
perdo - Nie 01 Gru, 2013 21:38
A tutaj album Hobbitonu na fb.
brynia - Nie 01 Gru, 2013 22:19
Dori zamyślona
Asia_B - Nie 01 Gru, 2013 22:21
Prześliczna jest.
perdo - Nie 01 Gru, 2013 22:35
Jest prześliczna. To prawda. Ale przede wszystkim jest bardzo przytulaśna. Mimo, że została wyrzucona w ciąży z domu, nadal kocha człowieka i nade wszystko pragnie z nim kontaktu. Chce się bawić, przytulać, spać w łóżku, być blisko. Niestety w domu z 4 rezydentami i 3 tymczasami nie ma szans na to, zebym mogła poświęcić jej tyle czasu, ile Dorri potrzebuje. A to kot, który da opiekunom bardzo dużo szczęścia i radości
marinella - Nie 01 Gru, 2013 22:42
jakie dzieciaki już wielkie
moorland - Pon 02 Gru, 2013 00:51
marinella napisał/a: | amithi napisał/a: | W domu rodzinnym miałam dwa koty, ale teraz Torin byłby jedynym kotem
Dziękuję za odpowiedź, będziemy czekać cierpliwie. |
Pani Karolina jeszcze się dopisze ale w ogłoszeniu jest informacja że maluchy mogą iść do adopcji albo w dwupaku albo do innych kotów
jeśli chce Pani jedynaka proszę pomysleć o innym kandydacie |
tak, już wróciłam do Poznania i odpowiedziałam na zaległe maile
Caterina - Nie 08 Gru, 2013 19:15
Z pozdrowieniami od Bilbo-Veyron
maluszek rośnie jak na drożdżach, rozbrykany, mały wulkan energii
jako towarzysza zabaw wybrał sobie Tequile. Urwis nasz ponad trzyletni kocur trzyma malca bardziej na dystans. Z rezerwą patrzy na szlone zabawy księżniczki i małego strusia pędzi wiatra, woli drzemki przy ciepłych kaloryferach. Mały noce przesypia w łóżku z przerwami na zabawy. Rano jest pierszy w kuchni i głosno domaga się śniadanka, oczywiście zawsze sprawdzi czy towarzysze przypadkiem nie maja czegoś smaczniejszego Okazał się też kocim gadułą lubi sobie podyskutować, teraz mamy w domu dwóch rozmownych kocich panów
Morri - Nie 08 Gru, 2013 21:24
Caterina napisał/a: | Z pozdrowieniami od Bilbo-Veyron
maluszek rośnie jak na drożdżach, rozbrykany, mały wulkan energii
jako towarzysza zabaw wybrał sobie Tequile. Urwis nasz ponad trzyletni kocur trzyma malca bardziej na dystans. Z rezerwą patrzy na szlone zabawy księżniczki i małego strusia pędzi wiatra, woli drzemki przy ciepłych kaloryferach. Mały noce przesypia w łóżku z przerwami na zabawy. Rano jest pierszy w kuchni i głosno domaga się śniadanka, oczywiście zawsze sprawdzi czy towarzysze przypadkiem nie maja czegoś smaczniejszego Okazał się też kocim gadułą lubi sobie podyskutować, teraz mamy w domu dwóch rozmownych kocich panów |
świetne wiadomości
perdo - Pon 09 Gru, 2013 22:30
Caterina napisał/a: | Z pozdrowieniami od Bilbo-Veyron
maluszek rośnie jak na drożdżach, rozbrykany, mały wulkan energii
jako towarzysza zabaw wybrał sobie Tequile. Urwis nasz ponad trzyletni kocur trzyma malca bardziej na dystans. Z rezerwą patrzy na szlone zabawy księżniczki i małego strusia pędzi wiatra, woli drzemki przy ciepłych kaloryferach. Mały noce przesypia w łóżku z przerwami na zabawy. Rano jest pierszy w kuchni i głosno domaga się śniadanka, oczywiście zawsze sprawdzi czy towarzysze przypadkiem nie maja czegoś smaczniejszego Okazał się też kocim gadułą lubi sobie podyskutować, teraz mamy w domu dwóch rozmownych kocich panów |
cudowne wiesci Baranki od Dorri, Torinka i Frodo
A gadulstwo to rodzinne chyba. Wszystkie gadają jak najęte, upominają się o zabawę i pieszczoty i ciągle nawołują
Caterina - Sro 11 Gru, 2013 21:54
Dziś jesteśmy po szczepieniach, małuszek był dzielny nawet nie protestował podczas zaszczyku. Natomist w poczekalni "pokrzyczał " na psa. Byliśmy z całą naszą trójcą w grupie raźniej w samochodzi nikt się nie awanturował. Każdy został osłuchany, przebadany i zaszczepiony. Buziaki dla Dorri, Torinka i Frodo
moorland - Czw 12 Gru, 2013 09:10
Tak, ja wczoraj przypominałam o tych szczepieniach smsami, bo nam wypadło z głowy i dopiero jutro maluchy pojadą ale na szczęście oba nowe domki pamiętały o doszczepieniach, jaki wstyd, że myśmy zapomniały
A jakieś zdjęcia malucha się znajdą?
perdo - Czw 12 Gru, 2013 17:17
[quote="moorland"]Tak, ja wczoraj przypominałam o tych szczepieniach smsami, bo nam wypadło z głowy i dopiero jutro maluchy pojadą ale na szczęście oba nowe domki pamiętały o doszczepieniach, jaki wstyd, że myśmy zapomniały
W piątek będą zaszczepione i się wyrówna
Trochę zapomnialam jak to jest mieć małe dzieci w domu i drżeć o to, że coś sobie zrobią. Frodo włażący 3 metry po zasłonie, Torin chwiejący się na oparciu krzesła, a ja z lekkim zawałem sprawdzająca po kazdym upadku, czy niczego sobie nie zrobily
perdo - Wto 17 Gru, 2013 22:10
A tak spędzamy wieczory
Torin najpierw probowal wyzrec moje platki kukurydziane, a potem uznal, ze trzeba się zdrzemnąć.
Frodo za to śpi teraz na moim łózku wtulony w mamę Dorri
edit brynia: podmieniłam link zdjęcia
brynia - Sro 18 Gru, 2013 23:18
Piękny profil
Ale dlaczego fotka wielka i nieoznakowana?
perdo - Sro 18 Gru, 2013 23:41
brynia napisał/a: | Piękny profil
Ale dlaczego fotka wielka i nieoznakowana? |
bo z telefonu byla wrzucana
brynia - Czw 19 Gru, 2013 19:19
To wysyłaj z telefonu do mnie
perdo - Pią 20 Gru, 2013 17:57
Dobra, to otaguję i wyślę do Ciebie otagowanego. Nie chciałam takich byle jakich zdjęć wysyłać, ale mam kilka z telefonu, to wszystkie zrzucę i otaguję
perdo - Wto 24 Gru, 2013 01:45
Postaram się wrzucić na dniach nowe zdjęcia małej zarazy Są tak cudowne, tak łobuzowate i mają takie kocie adhd, ze sama nie wiem, czy bardziej je uwielbiam, czy bardziej chcę je wypchać i postawić na półeczce
W życiu nie użyłam spryskiwacza z wodą, żeby koty od czegoś odgonić. Dopóki Hobbitki nie zaczęły się wieszać na moich różach. Przejęły się na 10 sekund. A potem znowu zaczęły łobuzować. Ale równocześnie są tak słodkie i budyniogenne, że nie wyobrażam sobie, że można ich nie kochać
Caterina - Sro 25 Gru, 2013 10:44
łobuzowanie to u nich rodzinne moje dwa kociaki nie daja rady z jednym małym " strusiem pędziwiatrem " a on tylko chce się bawić Przynajmiej rozruszał towarzystwo, szczególnie przyda się trochę ruchu Tequili mam nadwagę i jest na diecie Nie wyobrażam sobie żeby kociak z takim potencjałem enerii był jedynakiem.
Perdo ja jak maluch zbardzo zaczyna broić to daje mu w zamian inne zajecie, u mnie sprawdza się rzucenie kuleczki z folii śniadanowej odrazu zapomina co niszczył wcześnie.
koziolkowa11 - Pią 03 Sty, 2014 12:14
witam.
czy Frodo i Torin są jeszcze do wzięcia? Pisaliśmy mail'a, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.... wiem, że teraz taki świąteczno wyjazdowy czas...
Morri - Pią 03 Sty, 2014 12:19
Tak, Torin i Frodo nadal czekają na domek Na jakiego maila Pani pisała?
koziolkowa11 - Pią 03 Sty, 2014 12:26
Pisał mąż chyba na maila opiekuna
Morri - Pią 03 Sty, 2014 12:31
proszę przesłać na katarzyna@kocipazur.org
koziolkowa11 - Pią 03 Sty, 2014 12:36
Dziękuję.
Sprawdziłam i mąż jednak pisał na innego
Morri - Pią 03 Sty, 2014 12:38
wielu wolontariuszy przebywa na urlopie, stąd możliwe, że nie odpiszą na maila od razu
koziolkowa11 - Pią 03 Sty, 2014 12:44
trochę za późno podjęliśmy decyzję o dwójce a szkoda, bo było tyle czasu na oswajanie się ze sobą no nic... co się odwlecze...:)
Morri - Pią 03 Sty, 2014 13:20
oczywiście, nie ma tego złego odpowiedź już wysłana
koziolkowa11 - Pią 03 Sty, 2014 16:15
ankietka odesłana:) niecierpliwie czekamy na dalsze instrukcje
hanna - Pią 03 Sty, 2014 20:00
Cytat: | ankietka odesłana:) niecierpliwie czekamy na dalsze instrukcje |
Trzymamy kciuki,łapki i pazurki za DS.
koziolkowa11 - Pią 03 Sty, 2014 20:35
dziękujemy. Mamy nadzieję, że się uda i kociaki nas zaakceptują
perdo - Sob 04 Sty, 2014 12:46
Aaaaa - Wspaniale. Dzieciaki są przesłodkie i mega proludzkie, więc na pewno łatwo zaakceptują nowych opiekunów.
koziolkowa11 - Nie 05 Sty, 2014 11:26
a kociaki są nadal u Pani?? strasznie byśmy chcieli się z nimi poznaćµ
perdo - Nie 05 Sty, 2014 20:36
Napisałam maila
perdo - Pon 20 Sty, 2014 13:44
Hobbiton rośnie jak na drożdżach i ma piękne "sportowe" sylwetki - długie nóżki, szczupłe sylwetki, wąskie pyszczki. Cudo - w każdym razie w porównaniu z kluchami, jakimi są rezydenci
Maluchy są niezmorodowane w zabawach, zaczepiają bez przerwy nie tylko siebie, ale też pozostałe koty w stadzie. Skonczyl sie okres ochrony, wiec jak za duzo przeszkadzają, to dostaja packi od rozdrażnionych ciotek i wujków. Ale równocześnie ciocia Leeloo weszła w rolę drugiej mamy, więc mają zapewnione wylizywanie i przytulanie.
Torin to typowy pieszczoch, poza czasem spędzonym na zabawie, najchętniej spędza czas na moich kolanach, najlepiej, żeby jeszcze na tych kolanach był koc, w który można sie zakopać.
Natomiast Frodo Pędziwiatr trochę przystopował i coraz częściej przychodzi na głaskanie i pieszczoty. Kładzie się obok mnie i uważnie śledzi co robię. Albo taki wtulony - zasypia.
Dori mi trochę żal. Widać, że potrzebuje człowieka, który będzie miał dla niej dużo czasu. Jest przemiłą, przymilną koteczką, która dobrze odnajduje sie w stadzie, ale brakuje jej chyba "własnego" kota. Bo u mnie są dwupaki i ona jedynaczka. Od czasu, gdy maluchy przestały ją oblegać odzyskała siły, przybrała na wadze i coraz chętniej się bawi. Przynosi w pyszczku piłeczkę i miauczeniem daje znać, że chce interakcji. Niestety nie nauczyła się jeszcze aportować, ale ćwiczymy
KasiaTa - Sro 22 Sty, 2014 09:57
perdo napisał/a: | Dori mi trochę żal. Widać, że potrzebuje człowieka, który będzie miał dla niej dużo czasu. Jest przemiłą, przymilną koteczką, która dobrze odnajduje sie w stadzie, ale brakuje jej chyba "własnego" kota. Bo u mnie są dwupaki i ona jedynaczka. Od czasu, gdy maluchy przestały ją oblegać odzyskała siły, przybrała na wadze i coraz chętniej się bawi. Przynosi w pyszczku piłeczkę i miauczeniem daje znać, że chce interakcji. Niestety nie nauczyła się jeszcze aportować, ale ćwiczymy |
Witam,
napisaliśmy wczoraj maila z całą rodziną z zapytaniem czy Dori chciałaby z nami zamieszkać:)
Cierpliwie czekamy na odpowiedź.
Morri - Sro 22 Sty, 2014 11:42
KasiaTa napisał/a: | perdo napisał/a: | Dori mi trochę żal. Widać, że potrzebuje człowieka, który będzie miał dla niej dużo czasu. Jest przemiłą, przymilną koteczką, która dobrze odnajduje sie w stadzie, ale brakuje jej chyba "własnego" kota. Bo u mnie są dwupaki i ona jedynaczka. Od czasu, gdy maluchy przestały ją oblegać odzyskała siły, przybrała na wadze i coraz chętniej się bawi. Przynosi w pyszczku piłeczkę i miauczeniem daje znać, że chce interakcji. Niestety nie nauczyła się jeszcze aportować, ale ćwiczymy |
Witam,
napisaliśmy wczoraj maila z całą rodziną z zapytaniem czy Dori chciałaby z nami zamieszkać:)
Cierpliwie czekamy na odpowiedź. |
na jakiego maila?
KasiaTa - Sro 22 Sty, 2014 11:49
mir_iam@wp.pl
AniaG - Czw 23 Sty, 2014 16:27
Moorland od razu, jak widzę to piszę, chyba są różne kontakty podane tu na forum i na stronie Fundacji. Zwróć uwagę. I od razu informuję, że dostałam zapytanie o maluchy Napiszę więcej, jak zainteresowane osoby potwierdzą. Przekierować je wtedy do Ciebie?
Ania Z - Czw 23 Sty, 2014 16:38
Moorland nie ma chwilowo dostępu do forum
Aniu proszę przekieruj odrazu na a Morri, ona pomaga teraz Perdo
A ja też wspieram, ale tylko merytorycznie Perdo
AniaG - Czw 23 Sty, 2014 16:43
Ania Z napisał/a: | Moorland nie ma chwilowo dostępu do forum
Aniu proszę przekieruj odrazu na a Morri, ona pomaga teraz Perdo
A ja też wspieram, ale tylko merytorycznie Perdo |
Dobrzi, przekieruję na Morri
come-here - Sob 25 Sty, 2014 20:29
Trzymam kciuki za Hobbity
Salemka - Sob 01 Lut, 2014 14:30
Adoptowałam wirtualnie Froda i Torina <3
Asia_B - Sob 01 Lut, 2014 14:38
Salemka napisał/a: | Adoptowałam wirtualnie Froda i Torina <3 |
Cudowne wieści
Kri - Sob 01 Lut, 2014 15:09
Asia_B napisał/a: | Salemka napisał/a: | Adoptowałam wirtualnie Froda i Torina <3 |
Cudowne wieści |
hanna - Sob 01 Lut, 2014 18:28
Cytat: |
Asia_B napisał/a:
Salemka napisał/a:
Adoptowałam wirtualnie Froda i Torina <3
Cudowne wieści
_________________ |
brynia - Wto 11 Lut, 2014 08:53
Nowa porcja fotek https://picasaweb.google.com/110103969880165520044/Hobbiton?noredirect=1#5979041222379317778 , a na zachętę:
Dori posterylkowa
i walerianowy nałogowiec
Frodo nadrabia zaległości na forum
Torin
jakie chłopaki już wielkie
perdo - Wto 11 Lut, 2014 09:42
Salemka napisał/a: | Adoptowałam wirtualnie Froda i Torina <3 |
Dziękujemy <3
Frodo i Torinek przesyłają miauki i pozdrawiają ciocię
I o ile znowu NIEZNANI SPRAWCY nie zrzucą nowego routera, to będziemy regularnie pisać na forum
perdo - Wto 11 Lut, 2014 09:59
I jeszcze wyjaśnienia do pierwszej fotki:
Na łózku leżą - od góry:
Rozziewana Pezzata - dawniej jako Tymczasek, obecnie moja Rezydentka
Obok jej czarny brat - Carbonito
Następnie Ojciec Chrzestny Senior Greebo (Rezydent0
Równolegle Księżniczka Leeloo (Rezydentka), samozwancza matka zastępcza wszystkich kotów, regularnie je wylizująca
Zlepione tyłeczkami Hobbitki, czyli Torin i Frodo
oraz widzimy tyły Matki Kotki 2013 r. - Dori
Brakuje jeszcze kota, ktorego, gdy zrobiło się zimno, zgarnęłam spod marketu, czyli Momotaro
A zaczynałam od jednego kota....
misiosoft - Wto 11 Lut, 2014 11:03
perdo napisał/a: | I jeszcze wyjaśnienia do pierwszej fotki:
Na łózku leżą - od góry:
Rozziewana Pezzata - dawniej jako Tymczasek, obecnie moja Rezydentka
Obok jej czarny brat - Carbonito
Następnie Ojciec Chrzestny Senior Greebo (Rezydent0
Równolegle Księżniczka Leeloo (Rezydentka), samozwancza matka zastępcza wszystkich kotów, regularnie je wylizująca
Zlepione tyłeczkami Hobbitki, czyli Torin i Frodo
oraz widzimy tyły Matki Kotki 2013 r. - Dori
Brakuje jeszcze kota, ktorego, gdy zrobiło się zimno, zgarnęłam spod marketu, czyli Momotaro
A zaczynałam od jednego kota.... |
obłędne towarzystwo ale łózko masz chyba za małe
kat - Wto 11 Lut, 2014 11:07
Boskie towarzystwo
perdo - Czw 13 Lut, 2014 19:03
Zaraz oszaleję. Towarzystwo łazi mi po głowie i się świetnie bawi. Maluchy dostały już bęcki od Leeloo i od Greebo, ale nie przejęły się zupełnie i skończyło się na tym, ze rezydenci zdegustowani zeszli z kanapy, a te dwa małe rozpuszczone futra skaczą po mnie
kat - Czw 13 Lut, 2014 20:50
Czy to znaczy, że Małe Hobbity są wychowywane bezstresowo?
perdo - Pią 14 Lut, 2014 01:15
Obawiam się, że nie mam wystarczających umiejętności wychowawczych
Ale wyglądają na szczęśliwe kotki i myślę, że świetnie sobie wychowają swój Domek Stały, gdy się znajdzie
hanna - Pią 14 Lut, 2014 19:39
Super rodzinka
Pedro
perdo - Sob 15 Lut, 2014 15:00
Skarżę:
2 kwiatki na ziemi, pudełko zrzucone z szafy, zbity kubek - noc była pracowita. NIKT SIĘ NIE
PRZYZNAŁ.
Natomiast kupilam koteczkom pluszowe szczurki w Ikei. Porobilam zabawkę z kartonu i szczurków - Hobbitki nie były zainteresowane. Za to jak poszłam spać, okazało się, ze to najfajniejsza zabawka pod słońcem i zaczęło się przegryzanie kartonika, włóczenie go po całym domu, wyrywanie szczurków z dziur w kartonie.
Świetnie mi się zasypiało
Niegrzeczne kotki
hanna - Sob 15 Lut, 2014 20:07
kiniek - Nie 16 Lut, 2014 08:21
Przecież każdy woe, że halasujące zabawki nadają sie do zabawy tylko nocą. Hałas panujący za dnia uniemożliwia kotom odczuwanie pełnej przyjemności z zabawy, dlatego zawsze odkładają zabawę na noc
kikin - Nie 16 Lut, 2014 13:31
perdo - Nie 16 Lut, 2014 21:03
kiniek napisał/a: | Przecież każdy woe, że halasujące zabawki nadają sie do zabawy tylko nocą. Hałas panujący za dnia uniemożliwia kotom odczuwanie pełnej przyjemności z zabawy, dlatego zawsze odkładają zabawę na noc |
No tak. Zapomniałam
misiosoft - Pon 17 Lut, 2014 09:15
kiniek napisał/a: | Przecież każdy woe, że halasujące zabawki nadają sie do zabawy tylko nocą. Hałas panujący za dnia uniemożliwia kotom odczuwanie pełnej przyjemności z zabawy, dlatego zawsze odkładają zabawę na noc |
perdo - Wto 18 Lut, 2014 10:42
A dzisiaj Dori ma kolejną wizytę przedadopcyjną. Trzymajcie kciuki za dziewczynkę
hanna - Wto 18 Lut, 2014 11:13
Trzymamy,trzymamy
perdo - Sro 19 Lut, 2014 09:10
Dori postanowiła wizytę przespać. Za to moi rezydenci pokazali się z jak najlepszej strony, łącznie z tym, że Senior Greebo założył blokadę drzwi wyjściowych i nie chciał gości wypuścić
perdo - Pon 03 Mar, 2014 17:23
Maluchy przyjęły odwiedziny przyszłych opiekunów. Zaprezentowały się godnie, a kiedy w użycie poszedł laserek, to oszalały z zachwytu
Dzisiaj są kastrowane, a w piątek zasiedlą nowy domek
moorland - Pon 03 Mar, 2014 17:44
spotkałam dzisiaj te "maluchy" tak trochę im się wyrosło, to już dorodni młodzieńcy
Morri - Pon 03 Mar, 2014 23:33
świetne wieści
perdo - Czw 06 Mar, 2014 21:03
Hobbiton ma dzisiaj zieloną noc. Planujemy zabawy z pastą do zębów
Morri - Czw 06 Mar, 2014 22:11
perdo napisał/a: | Hobbiton ma dzisiaj zieloną noc. Planujemy zabawy z pastą do zębów | nie syp soli pod prześcieradła
hanna - Czw 06 Mar, 2014 22:18
perdo - Czw 06 Mar, 2014 23:04
Przyznam, ze będzie w domu pusto bez tej małej zarazy
Ale za to jogurt wreszcie zjem w spokoju, bez dwóch kotów łażących po mnie i miauczących ze zniecierpliwieniem
No i wiem, że Domek Stały nie może się doczekać i maluchy będą miały jak w kocim raju
Ale na pociechę planuję jutro iść zrobić sobie paznokcie i jeszcze się waham - czy ozdobić je czaszkami, czy kocimi łapkami
misiosoft - Pią 07 Mar, 2014 09:34
perdo napisał/a: | Przyznam, ze będzie w domu pusto bez tej małej zarazy
Ale za to jogurt wreszcie zjem w spokoju, bez dwóch kotów łażących po mnie i miauczących ze zniecierpliwieniem
No i wiem, że Domek Stały nie może się doczekać i maluchy będą miały jak w kocim raju
Ale na pociechę planuję jutro iść zrobić sobie paznokcie i jeszcze się waham - czy ozdobić je czaszkami, czy kocimi łapkami |
kocie łapki to jedyny słuszny wybór
Kri - Pią 07 Mar, 2014 10:19
misiosoft napisał/a: | Ale na pociechę planuję jutro iść zrobić sobie paznokcie i jeszcze się waham - czy ozdobić je czaszkami, czy kocimi łapkami
kocie łapki to jedyny słuszny wybór |
Zdecydowanie kocie łapki! A gdzie robisz takie cuda?
perdo - Pią 07 Mar, 2014 13:54
Będę robić u kolezanki w Swarzędzu
perdo - Sob 08 Mar, 2014 00:16
Maluchy już w nowym domku. Nowi opiekunowie zakochani po uszy, więc trzymajmy kciuki, żeby Frodo i Torin szybko się zaaklimatyzowali, bo wiem, że czeka je długie i szczęśliwe życie przy własnych człowiekach.
A ja sobie pooglądam stare zdjęcia i trochę powzdycham, bo jakoś w domu się zrobiło pusto i spokojnie (pomimo 6 kotów)
perdo - Sob 08 Mar, 2014 10:56
Nowy domek Torinka i Frodo napisał już maila.
Maluchy się powoli oswajają z nowym otoczeniem, Torinek okazał się bardziej odważnym kotkiem i już przychodzi na pieszczoty do opiekunów, Frodziak jest jeszcze trochę wycofany, ale w nocy podobno maluchy szalały i biegały po całym domu
Trzymamy kciuki, żeby jak najszybciej poczuły się jak u siebie.
kat - Sob 08 Mar, 2014 21:57
Mocno
perdo - Czw 13 Mar, 2014 11:48
Mama maluchów, czyli Dori, zakończyła swoją tułaczkę i jest już w nowym domku stałym.
Trzymam kciuki za szybką aklimatyzację, bo warunki ma idealne - dwojka zakochanych w kotach ludzi, towarzystwo pięknej, spokojnej koteczki, duże mieszkanie, w którym czekały już 2 legowiska (w tym jeden piękny luksusowy domek).
Czyli cały Hobbiton ma już swoich ludzi
Morri - Czw 13 Mar, 2014 11:58
wspaniale
misiosoft - Czw 13 Mar, 2014 12:11
rewelacja
kat - Czw 13 Mar, 2014 12:20
Mnóstwo kciuków za szybką aktualizację
perdo - Pią 14 Mar, 2014 12:40
Rozmawiałam dzisiaj z Domkiem Stałym Dori.
Panienka Dori poczuła się jak u siebie, wyeksmitowała z łózka rezydentkę, która obrażona poszła spać do drugiego pokoju, i wtuliła się w nową panią. Przybiega na zawołanie, rozkochała w sobie wszystkich domowników i gości, nadstawia łepek do głaskania i wywala się kopytkami do góry, żeby głaskać brzucholek
Ale jestem szczęśliwa
Morri - Pią 14 Mar, 2014 12:42
perdo napisał/a: | Rozmawiałam dzisiaj z Domkiem Stałym Dori.
Panienka Dori poczuła się jak u siebie, wyeksmitowała z łózka rezydentkę, która obrażona poszła spać do drugiego pokoju, i wtuliła się w nową panią. Przybiega na zawołanie, rozkochała w sobie wszystkich domowników i gości, nadstawia łepek do głaskania i wywala się kopytkami do góry, żeby głaskać brzucholek
Ale jestem szczęśliwa |
ja też
misiosoft - Pią 14 Mar, 2014 13:18
rewelacja
Katarzyna - Sob 15 Mar, 2014 15:09
Super!
hanna - Sob 15 Mar, 2014 18:47
faust - Sro 04 Cze, 2014 18:19
Dori zaaklimatyzowała się w nowym domu i dogaduje się ze współlokatorką,a na dowód zdjęcie
(Wpis grzecznościowy od nowych właścicieli Dori )
Kri - Sro 04 Cze, 2014 18:31
Super
marinella - Sro 04 Cze, 2014 20:57
kat - Czw 05 Cze, 2014 10:19
Super
faust - Pon 04 Sie, 2014 19:33
Kolejne zdjęcia "grzecznościowe":
Morri - Pon 04 Sie, 2014 21:54
Serce rośnie
misiosoft - Wto 05 Sie, 2014 09:39
ale brzuszek do wycałowania
|
|